LM 12/13 (gr. E) [05]: JUVENTUS 3-0 Chelsea
- Adrian27th
- Juventino

- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Posty: 3954
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Jakie argumenty przemawialy by za tym by Szachtar gral na maksa?pitrek pisze:Italismano - to byłoby zbyt piękneaczkolwiek możliwe
z drugiej strony Szachtar raczej nie będzie grał na remis który daje im awans więc Juve będzie musiało spiąć pośladki i wywieść z trudnego terenu pkt, ale za nim do tego dojdziemy i będziemy o tym dyskutować trzeba wygrać u siebie Chelsea, ile? w jakim stylu? obojętnie, aby były 3pkt!
Remis daje im 1 miejsce, remis sprawi ze nie ryzykuja kontuzji.
Wygrana? okej, graja na maksa, i My tez. Ryzyko ze oni przegraja i odpadna jest chyba gorsze nizeli jeden remisik. Tak mi sie wydaje
"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
- Nedved1983
- Juventino

- Rejestracja: 26 lutego 2012
- Posty: 611
- Rejestracja: 26 lutego 2012
"Alla Juventus vincere non è importante: è l'unica cosa che conta" - z takim nastawieniem musimy wyjść na boisko. walka o każdy metr boiska, 110% z siebie, uwaga w defensywie i może uda się wtoczyć piłkę do bramki choć raz
atuty:
- Vidal wrócił do formy,
- defensywa skutecznie nałożyła kaganiec Lazio,
- Pirlo odpoczywał.
wady:
- brak napastników,
- słabe skrzydła i beznadziejne dośrodkowania.
najwięcej zależy od MVP, podejrzewam że jeśli Marchisio lub Vidal nie strzelą zamiast napastników to będzie ciężko.
jeśli wyjdzie Szwagier to dla mnie to będzie jego ostatnia szansa. jeśli przejdzie koło meczu, nie weźmie się do roboty, to dla mnie zimą może się pakować.
zapowiada się nerwowe 90 minut chodzenia przed monitorem.
musimy awansować, nie mam ochoty na LE. do tego przyda się kasa za bilety i z obrotu Juvestore w dzień meczowy fazy pucharowej. no i kasa od UEFY, musimy ciułać na napadziora.
atuty:
- Vidal wrócił do formy,
- defensywa skutecznie nałożyła kaganiec Lazio,
- Pirlo odpoczywał.
wady:
- brak napastników,
- słabe skrzydła i beznadziejne dośrodkowania.
najwięcej zależy od MVP, podejrzewam że jeśli Marchisio lub Vidal nie strzelą zamiast napastników to będzie ciężko.
jeśli wyjdzie Szwagier to dla mnie to będzie jego ostatnia szansa. jeśli przejdzie koło meczu, nie weźmie się do roboty, to dla mnie zimą może się pakować.
zapowiada się nerwowe 90 minut chodzenia przed monitorem.
musimy awansować, nie mam ochoty na LE. do tego przyda się kasa za bilety i z obrotu Juvestore w dzień meczowy fazy pucharowej. no i kasa od UEFY, musimy ciułać na napadziora.
- Dobry Mudżyn
- Juventino

- Rejestracja: 11 stycznia 2011
- Posty: 1048
- Rejestracja: 11 stycznia 2011
Poprawka - jesli Giovinco w nastepnych 3 meczach nic nie strzeli, wtedy powinien sie pakowac. Vucinic mimo tego, ze przechodzi obok meczu, zdobywa te gole, lub asysty. Giovinco natomiast - ma pecha. Ale ten pech, oraz fakt, ze nie moze sie odnalezc w naszym systemie, moim zdaniem go skresla. Powinnismy dokupic nie 1, a 2 napastnikow. Matri i Giovinco out.Nedved1983 pisze:"Alla Juventus vincere non è importante: è l'unica cosa che conta" - z takim nastawieniem musimy wyjść na boisko. walka o każdy metr boiska, 110% z siebie, uwaga w defensywie i może uda się wtoczyć piłkę do bramki choć raz![]()
atuty:
- Vidal wrócił do formy,
- defensywa skutecznie nałożyła kaganiec Lazio,
- Pirlo odpoczywał.
wady:
- brak napastników,
- słabe skrzydła i beznadziejne dośrodkowania.
najwięcej zależy od MVP, podejrzewam że jeśli Marchisio lub Vidal nie strzelą zamiast napastników to będzie ciężko.
jeśli wyjdzie Szwagier to dla mnie to będzie jego ostatnia szansa. jeśli przejdzie koło meczu, nie weźmie się do roboty, to dla mnie zimą może się pakować.
zapowiada się nerwowe 90 minut chodzenia przed monitorem.
musimy awansować, nie mam ochoty na LE. do tego przyda się kasa za bilety i z obrotu Juvestore w dzień meczowy fazy pucharowej. no i kasa od UEFY, musimy ciułać na napadziora.
A co do meczu, kolejny pechowy mecz, w ktorym przewazamy caly czas i nic nie wchodzi. Ale wole ogladac cos takiego, niz jak za Ferrary czy Zaca - jak nas cisnie Chievo/Siena
BESTER MANN, BESTEEER !


- Nedved1983
- Juventino

- Rejestracja: 26 lutego 2012
- Posty: 611
- Rejestracja: 26 lutego 2012
Szwagier już 2 sezon przechodzi hurtowo obok meczów. ile można?! niech się weźmie do roboty albo czas się pożegnać. Gio trzeba jeszcze dać trochę czasu na aklimatyzację.
można się na niego wściekać, ale pomimo tego wciąż ma talent i umiejętności.
a Szwagier? biegać więcej już nie będzie, nie zmieni się. jak go widzę olewającego mecze to mnie skręca.
nasz atak to dramat. oby brak napastników nie kosztował nas fazy pucharowej LM
można się na niego wściekać, ale pomimo tego wciąż ma talent i umiejętności.
a Szwagier? biegać więcej już nie będzie, nie zmieni się. jak go widzę olewającego mecze to mnie skręca.
nasz atak to dramat. oby brak napastników nie kosztował nas fazy pucharowej LM
- johnnybgoode
- Juventino

- Rejestracja: 04 lipca 2010
- Posty: 287
- Rejestracja: 04 lipca 2010
Aklimatyzację w klubie którego jest wychowankiem? :lol: Z Lazio miał sporo pecha, ale czasami po prostu spieprzył sytuację (vide akcja sam na sam z Marchettim). Mimo wszystko uważam że zacząć powinna dwójka Gio - Quag.Nedved1983 pisze:Szwagier już 2 sezon przechodzi hurtowo obok meczów. ile można?! niech się weźmie do roboty albo czas się pożegnać. Gio trzeba jeszcze dać trochę czasu na aklimatyzację.
- Nedved1983
- Juventino

- Rejestracja: 26 lutego 2012
- Posty: 611
- Rejestracja: 26 lutego 2012
jest wychowankiem, ale to nie ma znaczenia( nowy trener, koledzy w szatni, nawet stadion nowy). wcześniej nie dostał szansy. poprzedni sezon spędził w mniejszej Parmie, musi się przestawić na grę u nas. pamiętajmy że nasza koszulka swoje waży. trzeba dać mu więcej czasu. ja ciągle w niego wierzę.
- jareckik
- Juventino

- Rejestracja: 20 marca 2009
- Posty: 841
- Rejestracja: 20 marca 2009
Ja też jestem za Dżiowinko Quag w ataku od 1min. Jednak, jak do przerwy ni będziemy prowadzić to mrówa na ławkę za naszego zorro... Może w końcu zacznie jakoś działać atak, 3 raz z rzedu(jeśli mnie pamięć nie myli) będzie ta sama para...
Przydał by się szybki gol z dup... y np. po rożnym, albo jakiś karny z kapelsza w 10min ;] Wiem, że nie ma co na to liczyć, sędziowie zazwyczaj ciągną obrońców tytułu do przodu...Winner pisze:Mecz z tych w których tylko zwycięstwo daje nam szanse na wyjście z grupy, bo nie liczę na to ze Duńczycy kogoś zatrzymają. Remis stawia nas pod ścianą a gra naszej drużyny w Doniecku w grudniu to będzie miazga jeśli nawet nie będzie śniegu. Nasi piłkarze nie są przyzwyczajeni w większości do niskich temperatur i nie daj boże będzie jeszcze śnieg. Ale to gdybanie na przyszłość. Natomiast w przypadku porażki będę mega zawiedziony i pozostanie "świetna" Liga Europy. Co do taktyki to wydaje mi się że goście będą się bronić, ale nie tak głęboko jak Lazio bo jeśli zostawią samego Torresa to odbije się od naszej obrony jak Klose w sobotę. Na wymianę ciosów raczej nie mamy co liczyć chyba ze Chelsea będzie gonić wynik. Mam nadzieje że nasi zagrają na poziomie i będziemy mieli odrobinę szczęścia.
Ostatnio zmieniony 18 listopada 2012, 23:04 przez jareckik, łącznie zmieniany 1 raz.
- Winner
- Juventino

- Rejestracja: 30 lipca 2004
- Posty: 1012
- Rejestracja: 30 lipca 2004
Mecz z tych w których tylko zwycięstwo daje nam szanse na wyjście z grupy, bo nie liczę na to ze Duńczycy kogoś zatrzymają. Remis stawia nas pod ścianą a gra naszej drużyny w Doniecku w grudniu to będzie miazga jeśli nawet nie będzie śniegu. Nasi piłkarze nie są przyzwyczajeni w większości do niskich temperatur i nie daj boże będzie jeszcze śnieg. Ale to gdybanie na przyszłość. Natomiast w przypadku porażki będę mega zawiedziony i pozostanie "świetna" Liga Europy. Co do taktyki to wydaje mi się że goście będą się bronić, ale nie tak głęboko jak Lazio bo jeśli zostawią samego Torresa to odbije się od naszej obrony jak Klose w sobotę. Na wymianę ciosów raczej nie mamy co liczyć chyba ze Chelsea będzie gonić wynik. Mam nadzieje że nasi zagrają na poziomie i będziemy mieli odrobinę szczęścia.
Od kołyski aż po grób zapatrzony w jeden klub.
- annihilator1988
- Juventino

- Rejestracja: 27 listopada 2009
- Posty: 2771
- Rejestracja: 27 listopada 2009
Daj spokój Szwagrowi. Przez ile lat grał w Romie? Tam remis z Catanią jest sukcesem. Prawdą jest jednak, że Conte powinien pogonić Czarnogórca do roboty. Turyn nie Rzym, w stolicy Piemontu remisy nikogo nie interesują. Obawiam się tego meczu, a szczególnie postawy Leosia. Dawno żadnego fryflocla nie zrobił. Mam nadzieje, że nie zechce mu się we wtorekNedved1983 pisze:Szwagier już 2 sezon przechodzi hurtowo obok meczów. ile można?!
- JuveLethal
- Qualità Juventino

- Rejestracja: 14 listopada 2003
- Posty: 293
- Rejestracja: 14 listopada 2003
Na oficjalnej witrynie Chelsea, na stronie glownej, widnieje jak byk, ze wtorkowy mecz odbedzie sie na stadionie "Delle Alpi". Tak samo tutaj: http://www.chelseafc.com/fixtures-results
Zenada i brak slow :doh:
Zenada i brak slow :doh:
- Supersonic
- Juventino

- Rejestracja: 25 października 2004
- Posty: 1067
- Rejestracja: 25 października 2004
No narrrrrreszcie.
Zwyciestwo w tym meczu, jest tym czego potrzeba, by bylo o nas naprawde glosno w Europie. By calkowicie zakonczyc okres calciopoli-cierpienny, by tamte czasy odeszly w niepamiec, a obecnosc Juve w fazie cwiercfinalowej LM bylaby dla kazdego dyzia z play station tak naturalna jak Barcy. Jak w nasza w latach 90-tych. Ostateczne wyjscie z peryferiow europejskiej pilki.
Chelsea forma nie imponuje, sklad na kolana nie powala, moment wydaje sie idealny.. tylko, ze ta Chelsea ma to cos, co sprawia, ze z Europy wyrzucic ich jest nieprawdopodobnie ciezko. Te mecze z Barca w zeszlym sezonie, z Bayernem.. nie znajduje analogii innych zespolow w innych kampaniach. To byl szok.
No i wreszcie - to Anglicy. Kiedy Juventus jakis wyrzucil? No wlasnie..
Reasumujac, uwazam, ze jestesmy zespolem lepszym na ten moment, natomiast szczescie Di Matteo i "nie-gram-NIC-w-PL-jestem bogiem-w-LM- Oscara" sprawia, ze nic nie jest oczywiste.
W wariancie pesymistycznym i dlugo utrzaymujacym sie remisie ( np. do 85min) tez trzeba pamietac, ze remis to jednak jeszcze nie game over.
Uwazam, ze jest to idealne spotkanie do powrotu do 4-3-3 i wprowadzenie elementu mortal kombat zaskoczenia z trojka Awesamoah-Q-Gio gdzie skrajna dwojka operuje bardzo gleboko grajac podwieszonych napadziorow. Ale, ze tak nie bedzie
to mysle, ze Q i Giovinco, bo nie ma podstaw by wierzyc, ze Vucinic nam zagra wielki mecz, a na korzysc Giovinco przemawia statystyka. Otoz statystycznie na ilosc tych wszystkich kiwek i huraganow, kiedys musi z tego wyjsc cos fajnego. Chociaz raz
a poza tym, ja u niego widze lekki - ale jednak - progres. Widzenie peryferyjne +20% w porownaniu do pazdziernika.
Strzelic pierwsi bramke. Bo ilez mozna w tej LM gonic wynik? Czyli siadamy od pierwszego whistle -> come to my whistle, blow to my whistle babe 8) gnieciemy, walimy dwa golazo i cale forum, po raz pierwszy w historii bedzie jarac sie w tym samym momencie. Dopiero nastepnego dnia pojawia sie kolejne posty w temacie mercato, opowiesci o potrzebie nabycia napastnika i biadolenie, ze owszem zwyciestwo bylo fajne - ale w 76tej Giovinco mogl sie lepiej zachowac.
Forza! Obstawiam zero goli Oscara i Juve -1 = Chelsea.
Taka moc Juventusu chce widziec chce by Ibrahimovic pomyslal, ale jestem durny lolek - po co odchodzilem z tego klubu w 2006, poki do nich nie wroce nigdy nie wygram LM. By po highlightsach Suarez zadzwonil do Cavaniego i by skumali sie, ze spotykaja sie w przyszlym sezonie w lecie w Turynie i beda z Glika co derby robili paste jajeczna. By Carmen Electra znalazla mnie na fb i napisala mi, ze kibicuje takiemu ekstra klubowi, ze czy moze wpasc do mnie na weekend. A ja - ze dam znac.
Zwyciestwo w tym meczu, jest tym czego potrzeba, by bylo o nas naprawde glosno w Europie. By calkowicie zakonczyc okres calciopoli-cierpienny, by tamte czasy odeszly w niepamiec, a obecnosc Juve w fazie cwiercfinalowej LM bylaby dla kazdego dyzia z play station tak naturalna jak Barcy. Jak w nasza w latach 90-tych. Ostateczne wyjscie z peryferiow europejskiej pilki.
Chelsea forma nie imponuje, sklad na kolana nie powala, moment wydaje sie idealny.. tylko, ze ta Chelsea ma to cos, co sprawia, ze z Europy wyrzucic ich jest nieprawdopodobnie ciezko. Te mecze z Barca w zeszlym sezonie, z Bayernem.. nie znajduje analogii innych zespolow w innych kampaniach. To byl szok.
No i wreszcie - to Anglicy. Kiedy Juventus jakis wyrzucil? No wlasnie..
Reasumujac, uwazam, ze jestesmy zespolem lepszym na ten moment, natomiast szczescie Di Matteo i "nie-gram-NIC-w-PL-jestem bogiem-w-LM- Oscara" sprawia, ze nic nie jest oczywiste.
W wariancie pesymistycznym i dlugo utrzaymujacym sie remisie ( np. do 85min) tez trzeba pamietac, ze remis to jednak jeszcze nie game over.
Uwazam, ze jest to idealne spotkanie do powrotu do 4-3-3 i wprowadzenie elementu mortal kombat zaskoczenia z trojka Awesamoah-Q-Gio gdzie skrajna dwojka operuje bardzo gleboko grajac podwieszonych napadziorow. Ale, ze tak nie bedzie
Strzelic pierwsi bramke. Bo ilez mozna w tej LM gonic wynik? Czyli siadamy od pierwszego whistle -> come to my whistle, blow to my whistle babe 8) gnieciemy, walimy dwa golazo i cale forum, po raz pierwszy w historii bedzie jarac sie w tym samym momencie. Dopiero nastepnego dnia pojawia sie kolejne posty w temacie mercato, opowiesci o potrzebie nabycia napastnika i biadolenie, ze owszem zwyciestwo bylo fajne - ale w 76tej Giovinco mogl sie lepiej zachowac.
Forza! Obstawiam zero goli Oscara i Juve -1 = Chelsea.
Taka moc Juventusu chce widziec chce by Ibrahimovic pomyslal, ale jestem durny lolek - po co odchodzilem z tego klubu w 2006, poki do nich nie wroce nigdy nie wygram LM. By po highlightsach Suarez zadzwonil do Cavaniego i by skumali sie, ze spotykaja sie w przyszlym sezonie w lecie w Turynie i beda z Glika co derby robili paste jajeczna. By Carmen Electra znalazla mnie na fb i napisala mi, ze kibicuje takiemu ekstra klubowi, ze czy moze wpasc do mnie na weekend. A ja - ze dam znac.
- Hołek
- Juventino

- Rejestracja: 11 września 2005
- Posty: 284
- Rejestracja: 11 września 2005
- Podziekował: 11 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Nedved1983 pisze:Szwagier już 2 sezon przechodzi hurtowo obok meczów. ile można?! niech się weźmie do roboty albo czas się pożegnać.
Nie ma co już tłumaczyć postawy szwagra utartym "bo mu się nie chce".W tym sezonie gra po prostu kaszanę i szczerze,szlag mnie czasem trafia jak patrzę na jego wyczyny.annihilator1988 pisze: Prawdą jest jednak, że Conte powinien pogonić Czarnogórca do roboty
Niemniej jednak mam nadzieje,że znajdzie jeszcze formę z zeszłego sezonu i znów będzie robił różnice.Może czas na transformacje Mirka na Mirka z brodą?
Co do meczu to liczę przede wszystkim na Vidala i Marchisio. Specjalnie nie wymieniam Pirlo,bo chociaż jest elementem odniesienia w naszej ekipie,to nie chciałbym zobaczyć stylu gry "podajmy do Andrzeja,już on coś wymyśli".Mam nadzieje,że wszyscy trzej wezmą na siebie ciężar gry.Od skrzydeł oczekuję głównie rozbijania ataków rywali,bo o celne dośrodkowanie u nas raczej ciężko.
Conte,przypomnij chłopakom przed meczem,że jesteśmy Juventusem i nie chcę widzieć żadnych kompleksów (daj mi znać sms'em,że to czytałes,żebym miał pewność).Damy radę.
Niektórzy ludzie postrzegają rzeczy w ich naturalnym stanie i zadają sobie pytanie: Dlaczego? Ja marzę o rzeczach, których nigdy nie było i mówię sobie: Dlaczego nie?

