Sezon 2012/2013
- mateusz6
- Juventino
- Rejestracja: 13 sierpnia 2009
- Posty: 585
- Rejestracja: 13 sierpnia 2009
Dziwię się, że Allegri jeszcze trzyma się na stanowisku. Im szybciej go zwolnią tym lepiej dla Milanu. Nawet ten Benitez by wycisnął więcej z Milanu niż Max.Ouh_yeah pisze:Allegri ciągle się trzyma ale Milan ma teraz mecz z Juve i wyjazd do Catanii więc niedługo liczba punktów może się zrównać z liczbą rozegranych kolejek a były trener Cagliari nie załapie się na świąteczne video z Milanello.
Kiedyś zahor mnie tutaj przekonywał, że za Pato czy Boatenga oddałby połowę składu Juventusu bo oni mają ten magic touch. Faktem jest, że mają ale już chyba minął rok kalendarzowy od ostatniego dobrego meczu Boatenga a Pato ciągle wstyd ludziom pokazywać.
Pato z chęcią przywitałbym w Juve. Wydaje mi się, że Conte i reszta sztabu szkoleniowego sprawiłaby, że niedługo Juventus dostałby za niego ofertę od PSG

Nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej.
- De Rossi
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2008
- Posty: 616
- Rejestracja: 14 sierpnia 2008
:lol:Dante93 pisze:Fakt, że Szary i Boateng są gwiazdami w zespole pokroju Milanu, pokazuje jak ten klub nisku upadł. Obaj to dla mnie pewne symbole słabości Milanu.
Wydaje mi się, że to wszystko jest bardziej złożone. Od samego początku gadasz, że nie jarasz się nim i że to ktoś taki jak Giovinco w Parmie. Uprzedzenie.
Nie wiem czy zauważyłeś, ale zmiany w Milanie nie zaszły jedynie na linii Ibra-Faraon, by można było powiedzieć "Milan uzależniony od Szarego jest w drugiej połówce tabeli, Milan uzależniony od Ibry był w tabeli 1-2". Zresztą w tym ataku, oprócz Ibry był Cassano, świetnie z nim współpracujący i tworzący pełno okazji reszcie drużyny. W pół roku zaliczył tyle asyst, że na koniec sezonu był ich królem w Mediolanie. Praktycznie nowa linia pomocy, nowa, żenująca obrona, ale to piłkarz, który eksplodował i oprócz pracy w ataku, wiele biega i odbiera z tyłu jest symbolem słabości Milanu.


- Szilgu
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2004
- Posty: 1801
- Rejestracja: 02 września 2004
Hmmm ciekawa teoria. W poprzednim sezonie nie było Silvy przez dłuższy czas. Nie widziałem wtedy spadku Milanu...Skibil pisze:Dante93 pisze: Milan uzależniony od Szarego jest w drugiej połówce tabeli, Milan uzależniony od Ibry był w tabeli 1-2. Także takie porównania mijają sie z celem bo Faraon jest piłkarzem 2 klasy gorszym od Ibry, i do tego właśnie pije, że słabość Milanu jest w dosadny sposób zobrazowana tym, kto tam teraz odgrywa pierwsze skrzypce. Żaden to ofens w strone Egipcjanina.
Milan jest w drugiej połowie tabeli nie dlatego, że nie ma Ibry, tylko dlatego, że nie ma Silvy.
Może i Silva jest lepszym piłkarzem na swojej pozycji, ale to Ibra ciągnął Milan w co drugim meczu. Wiadomo, Silvy i Cassano też brakuje. Ale w drużynie gdzie często taktyka polegała na piłkach do Zlatana, wiadomo że jego brak boli najbardziej.
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Nie byłbym taki pewny bo jeśli pamięć mnie nie myli to jakiś czas temu podpisaliśmy kontrakt z jednym doktorem zwolnionym z MilanLab między innymi za to, że nie postawił na nogi Patomateusz6 pisze:Pato z chęcią przywitałbym w Juve. Wydaje mi się, że Conte i reszta sztabu szkoleniowego sprawiłaby, że niedługo Juventus dostałby za niego ofertę od PSG![]()

Ogólnie można by spróbować tylko podobnie jak w przypadku Kaki to za droga zabawa i zbyt duże ryzyko. 20 mln raczej nie załatwiłoby sprawy bo przed meczem z Napoli Berlusconi w Milanello chwalił się, że odrzucił oferty opiewające na 50 mln i ciągle wierzy w Pato.
Milan rok temu potrafił utrzymać przewagę jaką dawał głównie Ibra, obecna drużyna zaczyna w ogóle grać zwykle kiedy już są dwie bramki w plecy a gola im strzelić nie potrafią jedynie najgorsze ofensywy ligi (Mexes to jest jakaś karykatura piłkarza z Romy). Szary jest świetny i jeszcze przed Mikołajem może przebić 14 bramek Zlatana w mistrzowskim sezonie Milanu (dochodzą jeszcze asysty ale wpływ Faraona na grę obecnego Milanu również jest niebagatelny).
Pan Zet widziałby chłopaka u nas. Z takim tempem rozwoju ja go obiektywnie widzę prędzej w Barcelonie bo nie ma co ukrywać - Serie A może szybko stać się dla niego za mała.
Po tym jak śmialiśmy się z jego brwi i zaliczania fanek z facebooka trzeba powiedzieć, że swoje dwie bramki zadedykował Abbiatiemu.
Dobry mecz Acerbiego, wreszcie było widać trochę tego talentu porównywanego do Nesty. Dziwna sprawa z tą jego rzadką grą skoro regularnie bramki zawalają Mexes i Bonera.
Pewnie się powtórzę ale według mnie największym problemem Milanu (oprócz braku koncepcji u Allegriego) jest fakt, że po rewolucji oszczędnościowej na szczycie listy płac jest trójka Pato/Robinho/Mexes, która łącznie zarabia więcej niż Ibra a wnosi do drużyny... no właśnie.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Sprecyzuję - napisałem że gdyby ktoś był w stanie zagwarantować mi że Pato przestanie być szklany, to oddałbym za niego bez wahania tych wszystkich Vuciniciów, Matrich czy Pepe. Bo chłop grać w piłkę umie, kwestia tylko tych rujnujących go kontuzji i komedianta na ławce trenerskiej.Ouh_yeah pisze: Kiedyś zahor mnie tutaj przekonywał, że za Pato czy Boatenga oddałby połowę składu Juventusu bo oni mają ten magic touch. Faktem jest, że mają ale już chyba minął rok kalendarzowy od ostatniego dobrego meczu Boatenga a Pato ciągle wstyd ludziom pokazywać.
Czy ktoś pamięta kiedy ostatni raz doszło do takiej sytuacji, że na posticipo wybrany został mecz dwóch najgorszych zespołów w lidze?
- @D@$
- Juventino
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
- Posty: 1764
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
Jak dla mnie jedyne ciekawe w tym wmeczu było to, że jeden zespół prowadził 2:0 a drugi zdołał wyrównać, ale spotkanie średnie. Abbiati udowodnił jak przereklamowanym jest bramkarzem. Zdarzył mu się jeden świetny sezon, co jakiś czas ma jakieś dobre mecze, ale ogólnie potrafi zrobić takie babole że szok. Zachodzę w głowę jak to jest, że on został liderem drużyny, a taki Storari został puszczony bez żalu. Przy pierwszej bramce pilka trochę się podkręciła a i murawa zdaje się nie jest w Neapolu najlesza, ale mimo wszystko powinien się lepiej zachować.Winner pisze:Dziś odbył się ciekawy mecz Napoli-Milan. W pierwszej połowie gwiazdą był Abbiati który swoją postawą sprezentował gospodarzom 2 gole.
I tak to wyglądało, Napoli prowadziło, choć same gole dziwne, ale potem stanęli, Milan poza pojedyńczymy akcjami nic wielkiego nie pokazał. Może emocji zdziebko więcej niż w Turynie, ale komentator który mówił że przez 20 minut w Neapolu więcej się działo niż w całym spotkaniu Juventusu, no nieco mnie rozbawił. Padło więcej bramke, tyle.
Z tym Boatengiem to dziwna sprawa, rok temu połowa forumowiczów marzyla o nim (ja nie, ale po prostu nie pasi do taktyki Juve) i naprawdę się nieźle zapowiadał, teraz jakaś klapa. Strzały rozpaczy z dystansu, tyle wczoraj pokazał. Włocho-Egipcjanin za to w statystykach impnuje, ale sam chyba tego bajzlu nie ogarnie.Dante93 pisze:Fakt, że Szary i Boateng są gwiazdami w zespole pokroju Milanu, pokazuje jak ten klub nisku upadł. Obaj to dla mnie pewne symbole słabości Milanu.
Derby to derbyzahor pisze:Czy ktoś pamięta kiedy ostatni raz doszło do takiej sytuacji, że na posticipo wybrany został mecz dwóch najgorszych zespołów w lidze?

- Dante93
- Juventino
- Rejestracja: 21 lutego 2011
- Posty: 1331
- Rejestracja: 21 lutego 2011
Nop i wypadł na 2/3 sezonu. A Milan ciągle był w czubie tabeli. Wniosek? Argument do kosza. T. Silva jak ktoś już wyżej napisał również często sie leczył i jakoś nie było spadku jakości widać.De Rossi pisze:. Zresztą w tym ataku, oprócz Ibry był Cassano
No ale tutaj akurat na papierze sie wzmocnili.De Rossi pisze: Praktycznie nowa linia pomocy, nowa, żenująca obrona
Wiem, że jesteś jego fanbojem (może lubisz wytapetowanych chłopców hmm.) ale zrozum, że ja tutaj nie najeżdzam na Szarego. Ale w normalnych okolicznościach, w 'normalnym' Milanie, Szary był postacią 3-cio planową, dlatego fakt, że teraz nagle stał sie numero uno pokazuje, że ten klub naprawde mocno obniżył swoje loty.De Rossi pisze:ale to piłkarz, który eksplodował i oprócz pracy w ataku, wiele biega i odbiera z tyłu jest symbolem słabości Milanu.
No ta, jak sie chce podważyć poziom Gio to sie mówi, że to jest gwiazda na słabe zespoły, gdy nagle mówimy o Szarym to ten argument nie istnieje?De Rossi pisze:. Od samego początku gadasz, że nie jarasz się nim i że to ktoś taki jak Giovinco w Parmie. Uprzedzenie.
- De Rossi
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2008
- Posty: 616
- Rejestracja: 14 sierpnia 2008
Swoje w tych 16 ligowych meczach w których zagrał zrobił. 10 asyst. Silva wypadł łącznie na 9 meczów, oprócz Silvy był Nesta, przedpole czyścił Van Bommel. Powtórzę, jest nowa żenująca obrona, nowa pomoc. Tu zaszło o pełno zmian, a nie jedynie ta na linii Ibra-Faraon(by można było pisać "Milan uzależniony od Szarego jest w drugiej połówce tabeli, Milan uzależniony od Ibry był w tabeli 1-2"). Nie jestem przekonany, co do tego, że gdyby wstawić Ibrahimovicia za El Shaarawiego, a resztę zostawić bez zmian, to Milan by dziś był wyżej niż jest.Dante93 pisze:Nop i wypadł na 2/3 sezonu. A Milan ciągle był w czubie tabeli. Wniosek? Argument do kosza. T. Silva jak ktoś już wyżej napisał również często sie leczył i jakoś nie było spadku jakości widać.
Boateng uderza z każdej pozycji, Emanuelson ciągle drybluje, Bojan traci piłki. Czemu oni nie są nowymi Giovincami z Parmy? Bo im nic nie wychodzi? Mam wrażenie, że ten Twój obraz Faraona, który "drybluje, strzela z każdej pozycji, ciągle dostaje piłke to i nabija statystyki", wziął się z d.u.py, czyli z Twojej głowy, a nie z meczów, które widziałeś. Tam jest więcej graczy, którzy chcą, ale psują, a nie jeden El Shaarawy, do którego (jak piszesz) cały mecz wszyscy zagrywają piłki, a jemu podczas 18 próby coś wychodzi. Być może w normalnym Milanie byłby postacią drugoplanową - pewnie tak by było, ale w tym nie jest symbolem słabości. W ostatnim meczu z Francją strzelił bramkę, ja tego spotkania nie oglądałem, ale w reprezentacji też pewnie dostał wolną rękę, wali z każdej pozycji, drybluje i nabija staty. 10 bramek w 13 meczach robi wrażenie. Przez lata ten klub w obronie miał takich graczy jak Maldini, Stam, Nesta, Silva, dzisiaj Mexes, czy Yepes. To są symbole słabości Milanu, a nie utalentowany gracz, który został przed rokiem zakupiony za niezłą kasę i nie miał prawa nie wystrzelić.De Rossi pisze:Milan jest słaby, i Faraon ma wolną ręke, drybluje, strzela z każdej pozycji, ciągle dostaje piłke to i nabija statystyki. Jak Seba rok temu w Parmie.
Dla anonimowej społeczności w internecie mogę być NAWET gejem. Tak, lubię wytapetowanych chłopców, jestem fanbojem każdego chłopaka, któremu włosy pod pachą jeszcze nie rosną, a prosto kopie piłkę, dlatego nie jaram się Lewandowskim, bo on już włosy goli. Nieźle mi dosrałeś, jesteś górą. Kogo to interesuje.Dante93 pisze:Wiem, że jesteś jego fanbojem (może lubisz wytapetowanych chłopców hmm.)
To są derby Genoi. Oglądałeś je wcześniej? Oprawa, reagowanie kibiców, walka na boisku. Tak było zawsze, mam nadzieję, że i dziś, bo uwielbiam ten mecz. No i przed rozpoczęciem kolejki to nie były najgorsze zespoły w lidzezahor pisze:Czy ktoś pamięta kiedy ostatni raz doszło do takiej sytuacji, że na posticipo wybrany został mecz dwóch najgorszych zespołów w lidze?



- Dante93
- Juventino
- Rejestracja: 21 lutego 2011
- Posty: 1331
- Rejestracja: 21 lutego 2011
Cóż, przypuszczam, że byłby.De Rossi pisze:. Nie jestem przekonany, co do tego, że gdyby wstawić Ibrahimovicia za El Shaarawiego, a resztę zostawić bez zmian, to Milan by dziś był wyżej niż jest.
Tym Bojanem i Emanuelsonem żes poleciał. Bojan to słabiak, Emanuelson niewiele lepszy, ale ciężko go oceniać skoro od przyjścia do Milanu gra co mecz na innej pozycji.De Rossi pisze:Boateng uderza z każdej pozycji, Emanuelson ciągle drybluje, Bojan traci piłki.
Tya i fanem Milanu/Interu/Romu/Juventusu naraz. To było tylko przypuszczenieDe Rossi pisze:Dla anonimowej społeczności w internecie mogę być NAWET gejem. Tak, lubię wytapetowanych chłopców, jestem fanbojem każdego chłopaka, któremu włosy pod pachą jeszcze nie rosną, a prosto kopie piłkę, dlatego nie jaram się Lewandowskim, bo on już włosy goli. Nieźle mi dosrałeś, jesteś górą. Kogo to interesuje.

Sampa prowadzi, Ferrara wróć!
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Giovanni Stroppa złożył rezygnację z funkcji trenera Pescary. Przynajmniej nie trzymał się kurczowo stołka. Czyli już niedługo Zeman wróci na stare śmieci
.

- De Rossi
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2008
- Posty: 616
- Rejestracja: 14 sierpnia 2008
Nie, niczym nie poleciałem. Twoja teza brzmi: "Faraon ma wolną ręke, drybluje, strzela z każdej pozycji, ciągle dostaje piłke to i nabija statystyki". Włącz losowy mecz Milanu i zobaczysz, że ciągle do niego nie podają, że nie wali z każdej pozycji, że ciągle nie drybluje. Łatwo dostrzeżesz też, że graczem który uderza z każdej pozycji jest Boateng, tym który ciągle drybluje jest Emanuelson, a Pato i reszta ofensywnych graczy nie rzadziej dostaje piłki jak on. Ciekawe też co piszesz o Holendrze, bo on w tym sezonie regularnie grywa na prawym skrzydle, no ale to trzeba by oglądać mecze, a nie zajmować się wróżeniem z fusów.Dante93 pisze:Tym Bojanem i Emanuelsonem żes poleciał. Bojan to słabiak, Emanuelson niewiele lepszy, ale ciężko go oceniać skoro od przyjścia do Milanu gra co mecz na innej pozycji.
Ja mam pewne wątpliwości, czy gdyby całą resztę pozostawić bez zmian, a wymienić jedynie Ibrę za El Shaarawiego, byłoby lepiej. Jednak Faraon miał udział przy 11 bramkach w 13 meczach. Nie wiem czy Szwed dałby radę więcej i sprawił, że obrona zaczęłaby grać lepiej, tym bardziej, że Włoch wielokrotnie wspomaga drużynę w tym elemencie i walczy, odbiera piłki. Nie można też zapomnieć, że El Shaarawy i Zlatan to różne pozycje. Szweda teraz zastępują Pato i Pazzini.Dante93 pisze:Cóż, przypuszczam, że byłby.


- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Ciekawe czy Preziosi już żałuje zatrudnienia Delneriego :lol:. De Canio zdobył 9 punktów w 8 meczach, a nasz były trener 0 w 5, czyli musi wygrać trzy najbliższe spotkania, żeby dorównać swojemu poprzednikowi. Wychodzi na to, że Alojz jest po prostu kiepskim trenerem, a ten jeden sezon w Sampdorii to bardziej zasługa dobrej formy Cassano i Pazziniego, a nie jego kunsztu.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Jeden z Chievo, drugi z Sampą, z którą zajął 4-te miejsce w SerieA. Ale co z tego, skoro to łajza niesamowita. Brak charakteru, skostniała taktyka i ten pusty wyraz twarzy. Za paręset lat profesorowie będą analizować jak to się stało, że taki szpec został trenerem Juventusupan Zambrotta pisze:Alojz to miał jeden dobry sezon w Chievo, nie w Sampdorii.

- Dante93
- Juventino
- Rejestracja: 21 lutego 2011
- Posty: 1331
- Rejestracja: 21 lutego 2011
Najlepsze jest to, że DN znowu katuje te swoje 4:4:2
Przez które Genua wygląda żenująco słabo
Prawie jak Juventus pod jego wodzą. Czuje, ze można powoli robić zakłady czy wytrwa do świat na posadzie trenera Rossoblu 
