Boks
- Bruce Badura
- Juventino
- Rejestracja: 24 maja 2011
- Posty: 605
- Rejestracja: 24 maja 2011
Taaak, doprawdy? :twisted:yanquez pisze:Obejrzałem sobie kilka walk Gołowkina. Jest do pokonania spokojnie.Bruce Badura pisze: Gołowkin to nie byle kto, jest bardzo silny fizycznie. Kazach zdecydowanym faworytem. Niestety.
Spójrzcie na rywala Grześka :
Taak Kazach jest znakomity, ale o tym już świadczyły choćby sukcesy amatorskie. To jest taka ulepszona wersja Artura Abrahama, również mocny fizycznie, potężny cios, tyle, że o wiele bardziej wszechstronny.dav3d pisze:na dodatek krzyczą sobie za to 40 albo 49 zł :roll:yanquez pisze:
Adamek vs. Travis (nie rozumiem takiego doboru przeciwnika. Słaby sparingpartner Szpilki).
Budzik na 4 na Grześka nastawiłem oczywiście. Jednak Golovkin to bokser z wyższej półki niż nasz Super G. Może Proksa miał za mało czasu na przygotowania, trudno w tym momencie wydawać takie osądy. Kazach wykorzystał bezlitośni nisko opusczone ręce . Byłem pod wrażeniem precyzji i szybkości ,a przede wszystkim mocy z jaką bił. Nie rozumiem trochę decyzji sędziego,walka mogła być spokojnie kontynuowana, ale widać było że zwycięstwo Golovkina przed czasem było kwestią rund
- yanquez
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Posty: 1532
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
A w życiu!!! Siła ciosu w przypadku Kazacha jest spowodowana podręcznikową techniką ciosu, a nie czystą siłą fizyczną.Bruce Badura pisze: To jest taka ulepszona wersja Artura Abrahama, również mocny fizycznie, potężny cios, tyle, że o wiele bardziej wszechstronny.
Abraham to bokserski drwal - podwójna garda i heja do przodu. U Gołowkina widać nienaganną technikę, precyzję, balans. Gość wykorzystuje wszystkie słabości przeciwnika, jest nieszablonowy i nieprzewidywalny zarazem. Jestem pod dużym wrażeniem - Proksa został zdeklasowany.
Myślę, że tutaj WIELKIE znaczenie miały kariery amatorskie zawodników. Grzesiek przeszedł szybko na zawodowstwo, żeby zarabiać kaskę, a Gołowkin jeździł po turniejach, gdzie walczył kilka razy dziennie, z losowymi przeciwnikami. Nauczył się walczyć z każdym rodzajem zawodników i błyskawicznie dostosowywać taktykę do przeciwnika.
- yanquez
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Posty: 1532
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
WOW!
Bardzo, bardzo, bardzo polecam!
Dziś miała miejsce walka roku 2012 i zdecydowanie nie rozczarowała. 37-letni Martinez dał wspaniałą lekcję boksu niepokonanemu i ponad dekadę młodszemu mistrzowi. Wyczucie dystansu, kombinacje, wspaniałe uniki, szybkość, praca nóg... A jednak dał się przewrócić w ostatniej rundzie (to nie było popchnięcie?) i mogło się skończyć sensacyjnie.
Chavez jr. pokazał, że ma dwa atuty: potrafi od ważenia do walki przybrać z 5-7 kilogramów (czekam na wyniki badań), no i ma szczękę z tytanu. Całą walkę parł do przodu i w ostatniej rundzie przyniosło to skutek - Maravilla zaliczył dechy. Chavez przegrał 11rund, a wygrał jedynie ostatnią.
Mam nadzieję, że nowy-stary mistrz da nam jeszcze ze dwie, trzy walki na tak genialnym poziomie. Może z Golovkinem w 160lbs? Albo jeszcze wyżej... Martinez-Mayweather jr w 154lbs i mamy walkę dekady...
Przykre jedynie, że żyjemy w czasach, w których ludzie wolą oglądać napompowane medialnie, żenujące tarzanie się sportowych nieudaczników, celebrytów i dziwolągów. Przykre, że od kilku dni słyszymy wyłącznie o Kompromitacjach Sztuk Walki, a wydarzenie o najwyższej klasie sportowej, najwyższym prestiżu i jednej z najwyższych oglądalności na świecie jest u nas marginalizowane.
Bardzo, bardzo, bardzo polecam!
Dziś miała miejsce walka roku 2012 i zdecydowanie nie rozczarowała. 37-letni Martinez dał wspaniałą lekcję boksu niepokonanemu i ponad dekadę młodszemu mistrzowi. Wyczucie dystansu, kombinacje, wspaniałe uniki, szybkość, praca nóg... A jednak dał się przewrócić w ostatniej rundzie (to nie było popchnięcie?) i mogło się skończyć sensacyjnie.
Chavez jr. pokazał, że ma dwa atuty: potrafi od ważenia do walki przybrać z 5-7 kilogramów (czekam na wyniki badań), no i ma szczękę z tytanu. Całą walkę parł do przodu i w ostatniej rundzie przyniosło to skutek - Maravilla zaliczył dechy. Chavez przegrał 11rund, a wygrał jedynie ostatnią.
Mam nadzieję, że nowy-stary mistrz da nam jeszcze ze dwie, trzy walki na tak genialnym poziomie. Może z Golovkinem w 160lbs? Albo jeszcze wyżej... Martinez-Mayweather jr w 154lbs i mamy walkę dekady...
Przykre jedynie, że żyjemy w czasach, w których ludzie wolą oglądać napompowane medialnie, żenujące tarzanie się sportowych nieudaczników, celebrytów i dziwolągów. Przykre, że od kilku dni słyszymy wyłącznie o Kompromitacjach Sztuk Walki, a wydarzenie o najwyższej klasie sportowej, najwyższym prestiżu i jednej z najwyższych oglądalności na świecie jest u nas marginalizowane.
- baka
- Juventino
- Rejestracja: 07 marca 2010
- Posty: 552
- Rejestracja: 07 marca 2010
Ze wszystkim się zgodzę , ale MMA teraz jest po prostu bardziej atrakcyjniejsze nie mówię tu oczywiście o MMA w Polsce bo to jest śmieszne celebryci i byli piłkarze , albo Hardkorowe Koksy i Najmany. Ale np. za oceanem jest poziom najwyższy i to właśnie gale UFC ogląda się najczęściej. Boks moim zdaniem stał się mniej atrakcyjny od kiedy nie ma rywali dla braci Kliczków mi szczerze znudziły się ich wygrane. Za to bardzo bym chciał , zeby na świat przyszedł jeszcze taki bokser jak Mike Tyson , który walczył agresywnie i widowiskowo , a styl Kliczków (moim zdaniem oczywiście) jest monotonny i po pewnym czasie po prostu się nudzi. Myslę , że boks przeżywa teraz kryzys , ale odkuje się być może za kilka lat.yanquez pisze:WOW!
Bardzo, bardzo, bardzo polecam!
Dziś miała miejsce walka roku 2012 i zdecydowanie nie rozczarowała. 37-letni Martinez dał wspaniałą lekcję boksu niepokonanemu i ponad dekadę młodszemu mistrzowi. Wyczucie dystansu, kombinacje, wspaniałe uniki, szybkość, praca nóg... A jednak dał się przewrócić w ostatniej rundzie (to nie było popchnięcie?) i mogło się skończyć sensacyjnie.
Chavez jr. pokazał, że ma dwa atuty: potrafi od ważenia do walki przybrać z 5-7 kilogramów (czekam na wyniki badań), no i ma szczękę z tytanu. Całą walkę parł do przodu i w ostatniej rundzie przyniosło to skutek - Maravilla zaliczył dechy. Chavez przegrał 11rund, a wygrał jedynie ostatnią.
Mam nadzieję, że nowy-stary mistrz da nam jeszcze ze dwie, trzy walki na tak genialnym poziomie. Może z Golovkinem w 160lbs? Albo jeszcze wyżej... Martinez-Mayweather jr w 154lbs i mamy walkę dekady...
Przykre jedynie, że żyjemy w czasach, w których ludzie wolą oglądać napompowane medialnie, żenujące tarzanie się sportowych nieudaczników, celebrytów i dziwolą###. Przykre, że od kilku dni słyszymy wyłącznie o Kompromitacjach Sztuk Walki, a wydarzenie o najwyższej klasie sportowej, najwyższym prestiżu i jednej z najwyższych oglądalności na świecie jest u nas marginalizowane.
- rad
- Juventino
- Rejestracja: 07 kwietnia 2010
- Posty: 817
- Rejestracja: 07 kwietnia 2010
To może ja. Wacha można nie lubić z różnych względów. Często budzi ambiwalentne uczucia, ale pomijając subiektywne odczucia sympatii lub antypatii wobec niego, mam nadzieję, że wreszcie trafiła kosa (Kliczko) na kamień (Wach). Nie widziałem, żadnej walki z udziałem Wikinga, trudno mi się wypowiadać, ale mam nadzieję, że warunki fizyczne i jednak jakieś umiejętności bokserskie będą atutem Polaka. Niestety Kliczko ma - wg. mnie - dużo więcej do zaoferowania: inteligencję i doświadczenie sportowca, dla którego będzie to po prostu "kolejna walka" z przeciwnikiem wyróżniającym się pod wyżej wymienionymi aspektami. Tak myślę. Pozdr.
- Piotr Juvefan
- Juventino
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
- Posty: 1463
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
Jedyną przewagę jaką ma Wach nad Kliczką to ta fizyczna,to dla Ukraińca nowość i mam nadzieje,że będzie mu bardzo trudno z tą nowością a wtedy kto wie co się stanie 
PS; ładnie Juve pyka Pescare

PS; ładnie Juve pyka Pescare


- baka
- Juventino
- Rejestracja: 07 marca 2010
- Posty: 552
- Rejestracja: 07 marca 2010
A macie jakiegoś stream`a nietnącego bo po meczu bym z chęcią włączył. Co do samej walki sercem za Wachem , rozumem za Kliczko. Troszkę mnie podirytował wywiad Vikinga po ważeniu przydało by mu się troszeczkę więcej szacunku do arcymistrza jakim jest Kliczko , ale myślę , że da mu nauczkę w ringu (Kliczko).
- Piotr Juvefan
- Juventino
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
- Posty: 1463
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
@ baka nie wiem czy stream znajdziesz bo po polsku to trzeba płacić za pay per viev,najlepiej to obejrzeć w telewizji na RTL-u,niech się walą z tymi płatnościami za wydarzenia sportowe :-D

- Skibil
- Redaktor
- Rejestracja: 27 czerwca 2007
- Posty: 1215
- Rejestracja: 27 czerwca 2007
Wach ma wyraźne braki techniczne, chociaż jakby miał możliwość raz czysto trafić to i Kiczko by się położył. Niestety na taki scenariusz nie ma miejsca, Ukrainiec to profesor - świetnie się go ogląda w ringu.
- baka
- Juventino
- Rejestracja: 07 marca 2010
- Posty: 552
- Rejestracja: 07 marca 2010
Szkoda , ale też nie oszukujmy się na cuda nie liczyliśmy szansa , że Wach wygra była jak 1 do 100 , choć brawo bo nie każdy bokser wytrzymał w ringu z którymś z braci Kliczków 12 rund. Miałem malutką nadzieję , że Kliczkowie zostaną pokonani chociaż raz przed emeryturą na co się po dzisiejszym dniu nie zanosi bo nie widzę ani jednego boksera , który mógłby im zagrozić jedynie Haye choć widzieliśmy jak to wyglądało za pierwszym razem 

- filippo
- Juventino
- Rejestracja: 29 listopada 2004
- Posty: 894
- Rejestracja: 29 listopada 2004
Przepraszam, ale Adamek, Wach i Sosnowski to nie są poważni zawodnicy. Adamek to nie jest HW, a reszta to pozoranci walki, szczególnie ten ostatni.baka pisze: Miałem malutką nadzieję , że Kliczkowie zostaną pokonani chociaż raz przed emeryturą na co się po dzisiejszym dniu nie zanosi bo nie widzę ani jednego boksera , który mógłby im zagrozić jedynie Haye choć widzieliśmy jak to wyglądało za pierwszym razem
Jeśli ktoś może zagrozić Kłyczce to albo Powietkin albo Chisora. Szczególnie jestem fanem tego drugiego

- baka
- Juventino
- Rejestracja: 07 marca 2010
- Posty: 552
- Rejestracja: 07 marca 2010
Ale z drugiej strony Chisora przegrał najpierw z Kilczo , a potem z Hayem więc nie wiem czy by mógł jakoś bardziej poważnie zagrozić któremuś z braci. A co do tego cyrku to zgadzam się szopka straszna ten musical z Rockym i potem jak Stallone przed samą walką radził jak ma walczyć Kliczko , trochę się uśmiałem. Ale zauważyliście , że do końca piątej rundy Kliczko dawał poboksować Wachowi dopiero jak dostał tego sierpa co go zachwiało to już Mariusz nie miał nic do powiedzenia. Jak ja bym chciał , żeby Tyson miał znowu 19 lat szybki nokaut by był 
