zahor pisze:gucio_juve pisze:Vucinić musi wyjść w pierwszym składzie, żeby przód w końcu ruszył.
I do tego pewnie
musi wyjść Bendtner, bo Matri to drewno? A jak pierwszy będzie miał dzień stacza, a drugi pokaże dlaczego do tej pory grzał ławę to napiszesz że trzeba było postawić na Giovinco, bo on przynajmniej biega, i na Quagliarellę?
O ile nie jestem miłośnikiem karła, o tyle niestety muszę stwierdzić że nie ma absolutnie żadnej gwarancji tego że jak zamiast niego zagra Vucinić to akurat będzie lepiej. Nie w takim meczu z, bądź co bądź, popierdółkami. To że jeden z naszych napastników wchodząc z ławki pokazuje się dużo lepiej niż kolega absolutnie nie oznacza że w następnym meczu grając od pierwszej minuty ogarnie temat. Jeszcze tego nie zauważyłeś?
Po pierwsze, to „nie wkładaj mi w usta” słów, których nie powiedziałem. Nikogo z naszych zawodników nigdy nie nazwałem żadnym drewnem, a co do Matriego, to mam do niego szacunek, bo pamiętam w przeciwieństwie do NIEKTÓRYCH, co zrobił dla nas po przyjściu z Cagliari. Jednak większe prawdopodobieństwo jest takie, że Vucinić z Giovinco zrobią w ataku więcej Matri z Quagiarellą czy Bendtnerem, lub jakakolwiek inna kombinacja bez Czarnogórca. Dlatego napisałem, że Vucinić musi pojawić się w pierwszej jedenastce i pewnie Conte go wystawi.
zahor pisze:
Nie w takim meczu z, bądź co bądź, popierdółkami.
Bardzo bym chciał, żebyś po niedzielnym meczu nie musiał przepraszać za te słowa..
zahor pisze:
To że jeden z naszych napastników wchodząc z ławki pokazuje się dużo lepiej niż kolega absolutnie nie oznacza że w następnym meczu grając od pierwszej minuty ogarnie temat. Jeszcze tego nie zauważyłeś?
Zauważyłem, że w meczu z Chelsea, Quagiarella strzelił bramkę, wyszedł na Chievo i dołożył jeszcze dwie. Potem słaby mecz CAŁEJ DRUŻYNY we Florencji i Quag nawet nie podnosi się z ławki w kolejnym meczu z Romą. Więc nie uważam, że naszym napastnikom brakuje umiejętności, tylko szukamy optymalnej dwójki do napadu w środku sezonu i to odbija się na formie naszych napadziorów.