Mercato (2012-2014)
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Wielu? Czy ja wiemewerthon pisze:Wielu z nas myślało, że po świetnym sezonie 2010/2011 Matri na stałe zagości w klasyfikacji najlepszych strzelców. Tymczasem facet zaczyna podzielać los Amauriego i Iaquinty.

Ten Lewandowski, przy którego temacie pojawiają się kwoty rzędu 30-35mln?StaryDobryNedved pisze:Najlepsza opcja cena/jakość to Lewandowski i koniec.

- Castiel
- Juventino
- Rejestracja: 24 maja 2010
- Posty: 2338
- Rejestracja: 24 maja 2010
A ci dalej myślą, że nie kupujemy piłkarzy za grubą kasę bo Marotta się boi... :doh: Ludzie zacznijcie myśleć w końcu. Takie sprawy nie zależą od jednej osoby. Taką politykę narzucił Agnelli, a dyrektor ją tylko realizuje. Wielokrotnie było wspominane, że klubów z Serie A nie stać na takie transfery.
Zwalanie winy na Marotte to czysty hejt bo jak to inaczej nazwać? Koszty sprowadzenia takiego piłkarza choćby jak Falcao na pewno byłyby opłacalne, ale jego transfer i utrzymanie by nas wydoiły.
Zwalanie winy na Marotte to czysty hejt bo jak to inaczej nazwać? Koszty sprowadzenia takiego piłkarza choćby jak Falcao na pewno byłyby opłacalne, ale jego transfer i utrzymanie by nas wydoiły.
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 2620
- Rejestracja: 03 marca 2008
Myślałem, że facet będzie się jeszcze rozwijał i nie spuści z tonu. Włosi przecież mają tendencje do późnego dojrzewania pod względem piłkarskim.pumex pisze:Wielu? Czy ja wiemewerthon pisze:Wielu z nas myślało, że po świetnym sezonie 2010/2011 Matri na stałe zagości w klasyfikacji najlepszych strzelców. Tymczasem facet zaczyna podzielać los Amauriego i Iaquinty.Ty serio myślałeś, że Matri w dłuższej perspektywie będzie kimś, kto zapewni spokój w ataku i zadowalającą liczbę bramek co sezon przynajmniej przez 3 kolejne lata od jego transferu? To żaden powód do chluby, jednak ja byłem pewny, że Matri może cokolwiek znaczyć tylko w krótkim okresie czasu, ot takie doraźne rozwiązanie, nic więcej.
Nie piłkarzy, a jednego piłkarza. Dobrze, że Marotta jest skąpy, jednak każdy z nas wie, że jeśli nie zainwestujemy w napastnika z wyższej półki, to będziemy w czołówce najlepszych klubów, ale tylko włoskich.Castiel pisze:A ci dalej myślą, że nie kupujemy piłkarzy za grubą kasę bo Marotta się boi... :doh:
- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1818
- Rejestracja: 26 maja 2009
E tam. Ostatnio prezes BVB się wypowiedział, że chce za niego tyle, co Utd dało za RVP. 25 milky wayów to już nie 30-35.pumex pisze:Ten Lewandowski, przy którego temacie pojawiają się kwoty rzędu 30-35mln?StaryDobryNedved pisze:Najlepsza opcja cena/jakość to Lewandowski i koniec.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
No dobra, ale teraz zastanówmy się kim dla potencjalnego nabywcy z Rosji, Niemiec czy Turcji jest Quagliarella. Jest to zawodnik, który w swoim najlepszym okresie był porządnym ligowcem i nikim więcej - gole w PUEFA czy bramka ze Słowacją na MŚ nie robią z niego gwiazdy światowego formatu. Dwa lata temu doznał bardzo groźnej kontuzji, po której nigdy nie powrócił do wcześniejszej dyspozycji i już raczej nie wróci, bo do trzydziestki został mu kwartał. W zeszłym sezonie wystąpił (wg. włoskiej wiki) w 27 meczach we wszystkich rozgrywkach i strzelił całe cztery gole. W obecnym co prawda strzelił już trzy, ale i tak nie potrafi sobie wypracować pozycji w wyjściowej '11' mimo słabej konkurencji. Do tego wszystkiego trzeba wziąć pod uwagę że np. piłkarz zmieniający w tym wieku ligę może się już nie zaadaptować do nowych warunków.StaryDobryNedved pisze: Nie wiem dokładnie jakie pieniądze ale wiem, że wszystko można zrobić dobrze. Można dobrze zrobić obiad, można dobrze się napić, można dobrze przemawiać i można dobrze sprzedawać zawodników. I wiem, że jak inni mogą i potrafią sprzedać zawodnika o określonej klasie co siedzi na rezerwie za dobrą kwotę to nie rozumiem czemu Marotta ma tego nie zrobić. A jakie kluby mogłyby tą kase wyłożyć? Włoskie raczej nie, bo takie które by go chciały nie miałyby kasy na niego (chociaż wszystko jest możliwe skoro Galliani kupił Pazziniego) ale Rosja, Niemcy albo Turcja to całkiem możliwy kierunek.
Oczywiście cuda się zdarzają, zawsze jest szansa że znajdzie się jakiś frajer który z sobie tylko znanych powodów zdecyduje się rzucić za niego dwanaście baniek. Niemniej jednak ja uważam że gdyby wpłynęła za niego oferta opiewająca na połowę tej kwoty, to należy z niej skorzystać. Zakładając oczywiście że do czasu otwarcia okienka nie wystrzeli z jakąś mega formą, w co niestety nie wierzę.
Jeżeli w tym roku Juventus odpadnie z LM w fazie grupowej, to śmiało będzie można powiedzieć że z powodu braku klasowego napastnika. A pieniądze, których w ten sposób nie zarobi sfinansowałyby sporą część rocznego uposażenia takiego kozaka brutto.Castiel pisze: Koszty sprowadzenia takiego piłkarza choćby jak Falcao na pewno byłyby opłacalne, ale jego transfer i utrzymanie by nas wydoiły.
Ostatnio zmieniony 25 października 2012, 17:06 przez zahor, łącznie zmieniany 1 raz.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
25mln, ale funtów, co w przeliczeniu da około 30mln euro, czyli zgodnie z tym, co napisałemSKAr7 pisze:E tam. Ostatnio prezes BVB się wypowiedział, że chce za niego tyle, co Utd dało za RVP. 25 milky wayów to już nie 30-35.pumex pisze:Ten Lewandowski, przy którego temacie pojawiają się kwoty rzędu 30-35mln?StaryDobryNedved pisze:Najlepsza opcja cena/jakość to Lewandowski i koniec.

- strong return
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2008
- Posty: 978
- Rejestracja: 14 lipca 2008
Quagliarella jest Włochem, a ci się przeprowadzać nie lubią. On ma prawo wierzyć, że jak przyjdzie forma, to też otrzyma powołanie, skoro otrzymal je Gilardino. A nawet jak nie, to nic lepszego niż Mistrzostwo Włoch go nie spotka.StaryDobryNedved pisze: . I wiem, że jak inni mogą i potrafią sprzedać zawodnika o określonej klasie co siedzi na rezerwie za dobrą kwotę to nie rozumiem czemu Marotta ma tego nie zrobić.
Z punktu widzenia pracodawcy, to od pamiętnej styczniowej kontuzji, Fabio ma juz tylko wyskoki, a wyskok, to mial też jakby nie było młodszy Sobiech. Ktoś chce Sobiecha? Nawet gdyby Q zdecydował się odejść i my go sprzedać, to z powodu małej rozwojowości i tak kokosów(10 mln ojro np.) nie będzie. W przypadku Matriego, to nie ma o czym gadać, bo to co gra od rewanżu w lidze z Milanem, to zwykla padaka, a biorąc pod uwagę, że nie ma wielkiego nazwiska, to powrót do Cagliari jest najbardziej prawdopodobny.
Rzeczywiście Marotta nie zawsze szczególnie sprzedawał, no ale w przypadku naszych "asów napadu" szału z kasą nie będzie.(w końcu to my będziemy chcieli sprzedać) Chyba, że się któryś "weźmie", ale wtedy pewnie zostanie u nas.
PS. Też od początku historii z Matrim sądziłem, że przyjdzie czas, że atak trzeba będzie za 2 - 3 sezony od tamtej pory "odgruzować". Choć myślałem, że mniej dosłownie.
- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1818
- Rejestracja: 26 maja 2009
W sumie nie na to był nałożony nacisk mojej wypowiedzi, tylko na to, że tak powiedział prezes klubu, który Lewego chce za wszelką cenę zatrzymać u siebie. Prezesi wyceniając swoich zawodników podają ceny absolutnie maksymalne, niekiedy nawet kosmiczne, które spokojnie można zbić nieco niżej. Bo też z całym szacunkiem dla Roberta, nie jest to jeszcze piłkarz z formą tak równą jak RVP.pumex pisze:25mln, ale funtów, co w przeliczeniu da około 30mln euro, czyli zgodnie z tym, co napisałemSKAr7 pisze:E tam. Ostatnio prezes BVB się wypowiedział, że chce za niego tyle, co Utd dało za RVP. 25 milky wayów to już nie 30-35.pumex pisze:Ten Lewandowski, przy którego temacie pojawiają się kwoty rzędu 30-35mln?
- Juras_Senat
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 21 marca 2010
- Posty: 838
- Rejestracja: 21 marca 2010
Ja jestem tylko ciekaw, kto i kogo tak wspaniale, drogo i sprytnie sprzedał?StaryDobryNedved pisze: Nie wiem dokładnie jakie pieniądze ale wiem, że wszystko można zrobić dobrze. Można dobrze zrobić obiad, można dobrze się napić, można dobrze przemawiać i można dobrze sprzedawać zawodników. I wiem, że jak inni mogą i potrafią sprzedać zawodnika o określonej klasie co siedzi na rezerwie za dobrą kwotę to nie rozumiem czemu Marotta ma tego nie zrobić.
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Falcao? Hyhyhy. Kupno takiego zawodnika jest nawet dla Realu wielkim wydatkiem. Zapomnijcie o tym świetnym piłkarzu - za wysokie progi dla nas, marzyciele.
Jak dla mnie realnym celem jest Chicharito. W ManU jest dla niego za mało miejsca, u nas mógłby zostać postacią pierwszoplanową. To jest właśnie gość, który ma nosa do bramek jak Treze.
We Francji dobrą formę potwierdza Aubameyang. Znając francuski rynek to w lecie może być do wyciągnięcia za naprawdę rozsądną kwotę. Co prawda gość z Afryki, ale ma paszport od Francuzów. Miło.
Napiszę, że chciałbym jeszcze zobaczyć u nas Mkhitaryana to pewnie usłyszę, że będzie dla nas za drogi. Ormianin za drogi, dwa razy droższy Falcao nie - ot ciekawa przypadłość tego forum
.
Znając życie przyjdzie Diamanti i tyle z podjarki fajnymi nazwiskami
.
Jak dla mnie realnym celem jest Chicharito. W ManU jest dla niego za mało miejsca, u nas mógłby zostać postacią pierwszoplanową. To jest właśnie gość, który ma nosa do bramek jak Treze.
We Francji dobrą formę potwierdza Aubameyang. Znając francuski rynek to w lecie może być do wyciągnięcia za naprawdę rozsądną kwotę. Co prawda gość z Afryki, ale ma paszport od Francuzów. Miło.
Napiszę, że chciałbym jeszcze zobaczyć u nas Mkhitaryana to pewnie usłyszę, że będzie dla nas za drogi. Ormianin za drogi, dwa razy droższy Falcao nie - ot ciekawa przypadłość tego forum

Znając życie przyjdzie Diamanti i tyle z podjarki fajnymi nazwiskami

Ostatnio zmieniony 25 października 2012, 19:41 przez Arbuzini, łącznie zmieniany 1 raz.
- baka
- Juventino
- Rejestracja: 07 marca 2010
- Posty: 552
- Rejestracja: 07 marca 2010
Lewy przy obecnej cenie jest nieosiągalny przerost pieniędzy nad prawdziwymi umiejętnościamirosomak pisze:Podobno chcemy na powaznie Draxlera, super pomysl.
On gra w Schalke na lewej pomocy a bardzo przypomina naszych srodkowych.
Przydalby sie.
Wsumie sprowadzajac Lewego i Draxlera nasz sklad wygladalby super.

- Mate.G
- Juventino
- Rejestracja: 10 września 2011
- Posty: 1188
- Rejestracja: 10 września 2011
Sprowadźmy Suareza :o
albo Trezegola. Możecie się śmiać ale jestem pewien, że duet Del Piero Trezeguet do tej pory strzeliłby więcej goli niż wszyscy nasi napastnicy razem wzięci.
To jak wygląda nasz atak to woła o pomstę do nieba o ile Giovinco jeszcze coś tam gra(choć i tak nic z tego nie wychodzi), to Vucinic ma formę raz na 5 meczy,Matri nie nadaję się do Polskiej ligi,Fabio wyjdą może 3 - 4 mecze na sezon, a o Duńczyku się nie wypowiem bo za mało gra.
Nie wyobrażam sobie, że gdy jakimś cudem wyjdziemy z grupy nie kupimy kogoś do ataku
Chicharito,Dzeko, nie realny Suarez ...
albo Trezegola. Możecie się śmiać ale jestem pewien, że duet Del Piero Trezeguet do tej pory strzeliłby więcej goli niż wszyscy nasi napastnicy razem wzięci.
To jak wygląda nasz atak to woła o pomstę do nieba o ile Giovinco jeszcze coś tam gra(choć i tak nic z tego nie wychodzi), to Vucinic ma formę raz na 5 meczy,Matri nie nadaję się do Polskiej ligi,Fabio wyjdą może 3 - 4 mecze na sezon, a o Duńczyku się nie wypowiem bo za mało gra.
Nie wyobrażam sobie, że gdy jakimś cudem wyjdziemy z grupy nie kupimy kogoś do ataku

Chicharito,Dzeko, nie realny Suarez ...
- bendzamin
- Redaktor
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
- Posty: 2366
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
Wiadomo. Ci, ktorzy maja nadzieje na tego Falcao rozczaruja sie jak kibice liverpoolu z kazda ostatnia 'rewolucja' w swoim klubie.Arbuzini pisze:Falcao? Hyhyhy. Kupno takiego zawodnika jest nawet dla Realu wielkim wydatkiem. Zapomnijcie o tym świetnym piłkarzu - za wysokie progi dla nas, marzyciele.
Arbuzini pisze: Jak dla mnie realnym celem jest Chicharito. W ManU jest dla niego za mało miejsca, u nas mógłby zostać postacią pierwszoplanową. To jest właśnie gość, który ma nosa do bramek jak Treze.

Ostatnio czytalem, ze ma sie po niego zglosic fiorentina i cos o kwocie rzedu 8 - 10 mln €. Moim zdaniem za goscia warto dac i 2x tyle, jesli bylaby taka potrzeba. W United sie ostatnio zatloczylo w ataku i jest to mozliwie realna opcja.
Noo, ale ogolnie w 3-5-2 to chyba ciezko by go bylo wpasowacArbuzini pisze: Napiszę, że chciałbym jeszcze zobaczyć u nas Mkhitaryana to pewnie usłyszę, że będzie dla nas za drogi. Ormianin za drogi, dwa razy droższy Falcao nie - ot ciekawa przypadłość tego forum.

Kurde, nie. Lubie goscia, ale chyba za wysokie progi.Arbuzini pisze: Znając życie przyjdzie Diamanti i tyle z podjarki fajnymi nazwiskami.
Zastanawiam sie, czy jesli liverpool nie awansuje do LM (a nie awansuje - potwierdzone info), to daloby sie wyciagnac Suareza. No i Lewandowski bedzie prawdopodobnie w lecie w sytuacji Vidalowej - za rok koniec kontraktu, wiec prezes sobie kwotami z kosmosu nie postrzela, a jak postrzela, to sie skonczy jak z Llorente.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Luis Suarez, Hernandez, Lewandowski... Każdego z nich brałbym w ciemno, bez wybrzydzania, a ewentualnych malkontentów nabił na pal. Problem jest jeden. Nie my jedyni mamy świadomość że to mogą być łakome kąski, nie nam jedynym by się tej klasy napastnik w promocyjnej cenie przydał. Gdyby w kwietniu Suarez stwierdził że ma dość grania w Liverpoolu i poprosił agenta, żeby mu poszukał klubu gwarantującego grę w LM, należałoby go zaklepać w tempie ekspresowym. Zanim się rozmyśli, zanim ktoś wyskoczy z megaofertą, zanim znudzą mu się przedłużające się negocjacje. Dać mu taki kontrakt, jakiego sobie zażyczy (w granicach rozsądku rzecz jasna, ale nie kłócić się czy ma być 6 baniek czy 5), nie targować się o kolejne dwie czy trzy bańki z Liverpoolem tylko po prostu go kupić. I to jest kolejna rzecz której się boję - że Marotta nie da rady przeprowadzić szybko i sprawnie swojego najdroższego transferu w życiu. Ciężko zapomnieć jak to targował się dwa miesiące o grosze przy kupnie Rossiego aż nagle ni z tego, ni z owego przyszła Malaga, kupiła Cazorlę i temat przeprowadzki Włocha upadł.