Mercato (2012-2014)
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
To potwierdzone info? Bo strzelił gola Chelsea? Powiedz mi jakie to pieniądze chciałbyś za Quagliarellę otrzymać i który to klub mógłby je wyłożyć. Pytam serio, bo dla mnie to jest stwierdzenie na tej samej zasadzie co "nie oddawać Melo za 8 baniek, spokojnie można za niego wyciągnąć ze 12".StaryDobryNedved pisze:Ja bym się z tym Quagiem nie rozpędzał tak. Jeśli już trzeba będzie go opchnąć to na pewno nie za psi grosz bo to jest wciąż wartościowy gracz.
- jareckik
- Juventino
- Rejestracja: 20 marca 2009
- Posty: 841
- Rejestracja: 20 marca 2009
Popieram, po co nam ten Lliorente? Przecież to będzie kolejny Matri. Jak mają być półśrodki to już lepiej w ogóle sobie dać spokój. Uzbierać na Falcao albo odpuścić, bo na razie nie widzę gracza za 25 mln, który by ogarniał, widzicie takiego ?
- blackadder
- Juventino
- Rejestracja: 23 września 2006
- Posty: 970
- Rejestracja: 23 września 2006
Za 25 mln może nie, ale ponoć po sezonie do wyciągnięcia może być Benzema/Higuain jako że Real interesuje się Falcao. To byłaby chyba najlepsza okazja do wzmocnienia ataku.
Ale jak już pisałem. Sam transfer nie da nic, trzeba jakoś ogarnąć grę w ataku, bo obecnie wygląda ona jak jedna wielka improwizacja.
Ale jak już pisałem. Sam transfer nie da nic, trzeba jakoś ogarnąć grę w ataku, bo obecnie wygląda ona jak jedna wielka improwizacja.

- Dante93
- Juventino
- Rejestracja: 21 lutego 2011
- Posty: 1331
- Rejestracja: 21 lutego 2011
Szkoda, że Farfana nie udało sie wyciągnać za free, a była taka szansa
Dla mnie to materiał na absolutnego top plejera, no ale niestety w szczycie formie obijał sie najpierw w PSV teraz w Schalke. A facet potrafi zrobić na boisku naprawde wiele.
Ktoś sie orientuje, czy cena wykupu drugich połówek Isli/Asamoaha jest ustalona na tyle samo co cena 1-wszych?
Poza tym z młodzieży którą warto sie zainteresować w oko wpadł mi De Luca z Atalanty. Drugi sezon za to podoba mi sie gra Fabriniego z Udine.
Niby dopiero sezon sie rozpędza, ale niestety mysle wszyscy powoli dochodzimy do wniosku, że poważne wzmocnienia zimą/latem są niezbędne w długofalowej polityce. Oczywiście przy załozeniu, że chcemy coś w tej Europie więcej znaczyć. Bo teraz to czysta ruletka.

Ktoś sie orientuje, czy cena wykupu drugich połówek Isli/Asamoaha jest ustalona na tyle samo co cena 1-wszych?
Poza tym z młodzieży którą warto sie zainteresować w oko wpadł mi De Luca z Atalanty. Drugi sezon za to podoba mi sie gra Fabriniego z Udine.
Niby dopiero sezon sie rozpędza, ale niestety mysle wszyscy powoli dochodzimy do wniosku, że poważne wzmocnienia zimą/latem są niezbędne w długofalowej polityce. Oczywiście przy załozeniu, że chcemy coś w tej Europie więcej znaczyć. Bo teraz to czysta ruletka.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Z pewnością byłaby to jakaś opcja, ale też nie darłbym szat z powodu tego że go nie pozyskaliśmy. W chwili obecnej potrzebujemy jak ryba wody kogoś, kto bezceremonialnie będzie ładować gola za golem. A Farfán barierę 10 goli na sezon w lidze przekroczył ostatnio (trzeba mu oddać że znacznie) w sezonie 06/07 w dość łatwej dla napastników Eredivisie.Dante93 pisze:Szkoda, że Farfana nie udało sie wyciągnać za free, a była taka szansaDla mnie to materiał na absolutnego top plejera, no ale niestety w szczycie formie obijał sie najpierw w PSV teraz w Schalke. A facet potrafi zrobić na boisku naprawde wiele.
Ja sam nie jestem zwolennikiem półśrodków, ale akurat w tej konkretnej sytuacji byłbym za transferem Baska. Jeżeli chodzi o "uzbierać na Falcao" to pytanie na ile to jest faktycznie kwestia uzbierania, a na ile przekonania Marotty że na klasowego snajpera warto dać więcej niż 20 mln + 4 bańki pensji. Natomiast opcji "odpuścić" w ogóle nie biorę pod uwagę, bo stan osobowy naszej linii ataku to niestety tragedia.jareckik pisze:Popieram, po co nam ten Lliorente? Przecież to będzie kolejny Matri. Jak mają być półśrodki to już lepiej w ogóle sobie dać spokój. Uzbierać na Falcao albo odpuścić, bo na razie nie widzę gracza za 25 mln, który by ogarniał, widzicie takiego ?
- wojti-s
- Juventino
- Rejestracja: 15 lipca 2003
- Posty: 559
- Rejestracja: 15 lipca 2003
Na moje jest 4 piłkarzy, którzy gwarantują podniesienie poziomu w ataku : Ronaldo, Messi, Falcao i Cavani. To jest 4 najlepszych napastników, którzy robią różnicę.
Higuainy, Benzemy, Jovetić i cała reszta są poziom dalej. Również Aguero, Dżeko, Tevez to nie poziom wymienionej na początku czwórki. Niestety z owej czwórki nie jesteśmy w stanie wyciągnąć nikogo. A pozostali ? Cóż, taki np. Benzema owszem jest dobry, ale on musi mieć kilka sytuacji żeby walnąć bramkę, czasami ma lepszą skuteczność, a czasami gorszą. Przewagą pierwszej czwórki jest to, że potrafią zrobić brame z niczego.
I tutaj jest problem - skąd mamy wziąć napastnika z topu skoro jest ich deficyt na rynku ? Kiedyś był na raz Trezeguet, Inzaghi, Szewa, Ibra, Henry, dorastał Torres, rozkręcał się Drogba. Było pole do manewrów, bo jak ktoś nie mógł sobie ściągnąć napadziora z topu to inwestował w takiego Drogbe czy Torresa. A teraz ? Przecież Benzema, czy Higuain pewnego poziomu nie przeskoczą. A chyba nie liczymy na jakąś eksplozę Gabbiadiniego czy Immobile...
Stąd też jak dla mnie sytuacja jest patowa. Weźmiemy Llorente i co ? Po 2 miesiącach dobrej gry (zakładając szybką aklimatyzację) zacznie grać na poziomie reszty napastników. O ile w ogóle się odnajdzie w realiach włoskiej piłki. Niestety jesteśmy w ciemnej d...ziurze jeżeli chodzi o napastników. Ale nie tylko my.
Higuainy, Benzemy, Jovetić i cała reszta są poziom dalej. Również Aguero, Dżeko, Tevez to nie poziom wymienionej na początku czwórki. Niestety z owej czwórki nie jesteśmy w stanie wyciągnąć nikogo. A pozostali ? Cóż, taki np. Benzema owszem jest dobry, ale on musi mieć kilka sytuacji żeby walnąć bramkę, czasami ma lepszą skuteczność, a czasami gorszą. Przewagą pierwszej czwórki jest to, że potrafią zrobić brame z niczego.
I tutaj jest problem - skąd mamy wziąć napastnika z topu skoro jest ich deficyt na rynku ? Kiedyś był na raz Trezeguet, Inzaghi, Szewa, Ibra, Henry, dorastał Torres, rozkręcał się Drogba. Było pole do manewrów, bo jak ktoś nie mógł sobie ściągnąć napadziora z topu to inwestował w takiego Drogbe czy Torresa. A teraz ? Przecież Benzema, czy Higuain pewnego poziomu nie przeskoczą. A chyba nie liczymy na jakąś eksplozę Gabbiadiniego czy Immobile...
Stąd też jak dla mnie sytuacja jest patowa. Weźmiemy Llorente i co ? Po 2 miesiącach dobrej gry (zakładając szybką aklimatyzację) zacznie grać na poziomie reszty napastników. O ile w ogóle się odnajdzie w realiach włoskiej piłki. Niestety jesteśmy w ciemnej d...ziurze jeżeli chodzi o napastników. Ale nie tylko my.
Ostatnio zmieniony 25 października 2012, 13:57 przez wojti-s, łącznie zmieniany 1 raz.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
:naughty: Nie powiesz mi że Aguero czy Tevez tego nie gwarantują. To jest dalej zupełnie inna półka niż nasi czarodzieje i sprowadzenie jednego czy drugiego byłoby wielkim skokiem jakościowym. Takie rozkminy jak Twoja mogliby sobie urządzać kibice chociażby Realu - "Falcao jest bez wątpienia lepszy niż Benzema/Higauin, ale czy Lewandowski/Dżeko - tego już nie wiadomo".wojti-s pisze:Na moje jest 4 piłkarzy, którzy gwarantują podniesienie poziomu w ataku
Tyle że ten poziom, którego oni nie przeskoczą to poziom do którego Matri nigdy w życiu się nie zbliżył.wojti-s pisze:Przecież Benzema, czy Higuain pewnego poziomu nie przeskoczą.
- wojti-s
- Juventino
- Rejestracja: 15 lipca 2003
- Posty: 559
- Rejestracja: 15 lipca 2003
Sądzę, że w City grają poniżej swoich możliwości i obecnie nie są na poziomie tej 4zahor pisze::naughty: Nie powiesz mi że Aguero czy Tevez tego nie gwarantują.wojti-s pisze:Na moje jest 4 piłkarzy, którzy gwarantują podniesienie poziomu w ataku

A to dlaczego ? Dla mnie punktem odniesienia jest Juve z Treze, Alexem, Di Vaio i Miccolim wspieranymi przez ofensywnie usposobionego Nedveda.zahor pisze: To jest dalej zupełnie inna półka niż nasi czarodzieje i sprowadzenie jednego czy drugiego byłoby wielkim skokiem jakościowym. Takie rozkminy jak Twoja mogliby sobie urządzać kibice chociażby Realu - "Falcao jest bez wątpienia lepszy niż Benzema/Higauin, ale czy Lewandowski/Dżeko - tego już nie wiadomo".
Oczywiście nie osiągniemy tego z dnia na dzień, ale przynajmniej wiemy do czego dążyć. Jeżeli nie będziemy celować w topowych piłkarzy to jak mamy się znaleźć na topie ? Kolektyw wszystkiego nie zastąpi.
Jak na moje to Benzema jest na poziomie Iaquinty w szczytowej formie Włocha. Moim zdaniem lepiej 1 Falcao niż 2 Benzemy.zahor pisze:Tyle że ten poziom, którego oni nie przeskoczą to poziom do którego Matri nigdy w życiu się nie zbliżył.wojti-s pisze:Przecież Benzema, czy Higuain pewnego poziomu nie przeskoczą.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Matko, gadasz tak, jakbyśmy mieli już w ataku jakiś określony pułap, którego nie możemy się nadto wstydzić. Ale jest inaczej. Dla mnie Benzema czy Higuain nie muszą już przeskakiwać na wyższy poziom, niż są. To i tak wystarczyłoby do podniesienia poziomu naszej ofensywy o ho, ho i jeszcze więcej. Między naszymi buraczanymi chłopcami a wymienioną przez Ciebie 10-tką jest różnica wręcz kosmiczna. Przecież takiemu Matriemu o wiele bliżej do Denisa, Barrientosa czy Calaio, niż do Benzemy.wojti-s pisze:Przecież Benzema, czy Higuain pewnego poziomu nie przeskoczą.
wojti-s pisze:Jak na moje to Benzema jest na poziomie Iaquinty w szczytowej formie Włocha. Moim zdaniem lepiej 1 Falcao niż 2 Benzemy.

Powiem tak: każdy może mieć swoje zdanie. Ty je masz i jest fajno. Jednak prawdę mówiąc, jak przeczytałem powyższy cytat, to spadłem z bardzo szerokiej i stabilnej sofy.

- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Chyba ilościowowojti-s pisze: Ale wolałbym takiego Falcao, bo wali bramy jak Treze za najlepszych lat.


- Dante93
- Juventino
- Rejestracja: 21 lutego 2011
- Posty: 1331
- Rejestracja: 21 lutego 2011
O Farfanie mówie właśnie w kontekście 4:3:3. 3:52 jak mnie nie przekonywało, tak i nie przekonuje. Oczywiście doceniam uniwersalność tego ustawienia i to, że nasi stoperzy sie w tym odnajdują, ale w ataku to jest padaka masakryczna, czysty fuks, ewentualnie geniusz któregoś z pomocników. No ale Conte sie uparł, więc nie ma co nad tym dywagowac. A szkoda, bo w zeszłym sezonie to zmienianie ustawienia było bardzo dobrym posunieciem. I tak jako ciekawostke jeszcze podam, ze najlepsze wyniki osiagaliśmy własnie w 4:3:3 nie w 3:5:2. Dokladnie już nie pamiętam jak sie ta statystyka prezentowałam, ale pamiętam, że kiedys na WS to sprawdzałem. Dlatego tym bardziej fenomenu 3:5:2 nie moge zrozumieć.
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 2620
- Rejestracja: 03 marca 2008
Problemem przy sprowadzeniu bramkostrzelnego napastnika jest nie tylko to, że Marotta boi się wydać większych pieniędzy, ale także jego ograniczenie na rynek włoski. Inne kluby potrafią wyłożyć spore pieniądze na perspektywicznego snajpera ze słabszej ligi, który z czasem rozwija swoje umiejętności i staję się gwiazdą zespołu. Natomiast my gramy bardziej zachowawczo, sprowadzając co najwyżej solidnych ligowców, albo wypożyczając średniaków z nadzieją, że wystrzelą z formą.
Wielu z nas myślało, że po świetnym sezonie 2010/2011 Matri na stałe zagości w klasyfikacji najlepszych strzelców. Tymczasem facet zaczyna podzielać los Amauriego i Iaquinty.
Wielu z nas myślało, że po świetnym sezonie 2010/2011 Matri na stałe zagości w klasyfikacji najlepszych strzelców. Tymczasem facet zaczyna podzielać los Amauriego i Iaquinty.
- StaryDobryNedved
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2012
- Posty: 283
- Rejestracja: 17 kwietnia 2012
Nie wiem dokładnie jakie pieniądze ale wiem, że wszystko można zrobić dobrze. Można dobrze zrobić obiad, można dobrze się napić, można dobrze przemawiać i można dobrze sprzedawać zawodników. I wiem, że jak inni mogą i potrafią sprzedać zawodnika o określonej klasie co siedzi na rezerwie za dobrą kwotę to nie rozumiem czemu Marotta ma tego nie zrobić. A jakie kluby mogłyby tą kase wyłożyć? Włoskie raczej nie, bo takie które by go chciały nie miałyby kasy na niego (chociaż wszystko jest możliwe skoro Galliani kupił Pazziniego) ale Rosja, Niemcy albo Turcja to całkiem możliwy kierunek.zahor pisze:To potwierdzone info? Bo strzelił gola Chelsea? Powiedz mi jakie to pieniądze chciałbyś za Quagliarellę otrzymać i który to klub mógłby je wyłożyć. Pytam serio, bo dla mnie to jest stwierdzenie na tej samej zasadzie co "nie oddawać Melo za 8 baniek, spokojnie można za niego wyciągnąć ze 12".StaryDobryNedved pisze:Ja bym się z tym Quagiem nie rozpędzał tak. Jeśli już trzeba będzie go opchnąć to na pewno nie za psi grosz bo to jest wciąż wartościowy gracz.
Najlepsza opcja cena/jakość to Lewandowski i koniec.