LM 12/13 (gr. E) [03]: FCN 1-1 JUVENTUS [DPL na meczu!]
- Il Fenomeno
- Juventino
- Rejestracja: 31 stycznia 2009
- Posty: 989
- Rejestracja: 31 stycznia 2009
Mój.bajbek17 pisze:Twój wspaniale grający wczoraj Paolo popisał się celnością podań 55% a dla przykładu dodam pare innych: Isla 73%, Giovinc 70%, Pirlo 69% i Vidal 67%.
Dla mnie mógł mieć wczoraj celność podań na poziomie 10%, ważne, że tymi celnymi podaniami stworzył realne zagrożenie (najwięcej razy), zagrożenie, jakie do bramki nie stworzył nikt inny. Ja ściągnę ten mecz i wytnę Ci te sytuacje. Ale nie oskarżaj mnie później o fotomontaż. I cały czas powtarzam, ja go chronię przed durnymi komentarzami i obwinianiem Bóg wie za co w tym meczu. Tylko tyle dzieciak.

- bajbek17
- Juventino
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
- Posty: 1227
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Aha idąc Twoim tokiem rozumowania De Ceglie zagrał dobry mecz bo pomimo tego, że cały mecz podawał źle i niedokładnie podał ze dwa razy dobrze czym stworzył zagrożenie dla przeciwnika czego nie potrafili zrobić koledzy z drużyny.Il Fenomeno pisze:Mój.bajbek17 pisze:Twój wspaniale grający wczoraj Paolo popisał się celnością podań 55% a dla przykładu dodam pare innych: Isla 73%, Giovinc 70%, Pirlo 69% i Vidal 67%.
Dla mnie mógł mieć wczoraj celność podań na poziomie 10%, ważne, że tymi celnymi podaniami stworzył realne zagrożenie (najwięcej razy), zagrożenie, jakie do bramki nie stworzył nikt inny. Ja ściągnę ten mecz i wytnę Ci te sytuacje. Ale nie oskarżaj mnie później o fotomontaż. I cały czas powtarzam, ja go chronię przed durnymi komentarzami i obwinianiem Bóg wie za co w tym meczu. Tylko tyle dzieciak.

- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Nie muszę robić z naszych piłkarzy niewidomych czy też sierot, bo sami z siebie robią. Raz na ruski rok ktoś zaliczy jakiś przebłysk, ale zasadniczo nie da się patrzeć na ich grę. Z Vucinicia jesteś bardzo zadowolony? Problem jest taki że ten gość w piłkę grywa, a nie gra. Co z tego że potrafi zrobić w jednym meczu coś z niczego, skoro w kolejnych pięciu jest najgorszy na boisku a każdy jego kontakt z piłką powoduje odruchy wymiotne. Podobnie Quagliarella - bardzo fajnie że wyszedł mu mecz z Chelsea i potem w lidze, tyle że środkowego napastnika rozlicza się z regularności. Raz do roku to i wąż pierdnie a Pazzini strzeli hat-tricka. O Giovinco napisałem już tyle, że myślę że wystarczy. Z jego bezsensownych strat z tego sezonu można by zrobić godzinną kompilację na youtubie. Z tych zagrań, które przyniosły coś dobrego byłoby już trudniej. A jeżeli wyeliminować przypadkowe rykoszety i zostawić tylko celowe zagrania, byłoby jeszcze gorzej.szycha21 pisze: Ty no już nie przesadzaj. Nie rób z naszych napadziorów niewidomych. Ja osobiście z Vucinicia jestem bardzo zadowolony (jeżeli chodzi o całokształt), jeżeli chodzi o Gio to uważam że presja musi z niego nieco zejść a on musi poczuć się pewnie i będzie git. O Q można mówić różne rzeczy, ale w końcu uratował nam mecz z Chelsea oraz Chievo, a biorąc pod uwagę ile minut dostawał, to osiągnął na razie naprawdę niezły wynik. (rozegrał łącznie 7 meczy z czego w 3 wchodził z ławki... strzelił 3 gole). Marti... ok...Matri jest lewy. A Bendtner? Jeszcze nie wiem jak on gra.
Nie ma u nas napastnika który gwarantowałby że coś z przodu wpadnie. Nie ma gościa, który regularnie przez cały sezon nie schodziłby poniżej pewnego wysokiego poziomu i który powalczyłby o koronę króla strzelców. Nie ma gościa, którego pozycja w składzie byłaby nie do ruszenia. Nie ma kogoś, kto byłby w stanie dać impuls do ataku kiedy nie idzie i wygrać mecz w pojedynkę (Vucinić raz do roku się nie liczy). Jeżeli porównać jakość (czy raczej bylejakość) z jakością którą mamy w pomocy, to jest to po prostu przepaść. Różnica trzech klas. Środek pola mamy na poziomie Aguero czy Ibry, jeżeli miałbym go przyrównać do jakiegoś napastnika. A atak?
Ja pamiętam - nic się nie działo. Mourinho myślał po prostu że wciągnie Levante nosem bez Ronaldo. Co mu się nie udało. Krysia weszła w przerwie jak zaczęło się im palić w tyłku, ale nic to nie dało. Jako że nie zwykłem oglądać potyczek Realu z ogórkami w Primera División, nie wiem jak często zdarza się taka sytuacja, niemniej jednak tamto zapadło mi w pamięci więc rzuciłem taki przykład.szycha21 pisze: Nie pamiętam co się wtedy działo, ale zapewne musiała być tego inna przyczyna. Ronadlo na ławce? (Według mnie on powinien tam siedzieć cały czas...kompletnie nie rozumiem jego fenomenu ale to może kiedy indziej o tym pogadamy) Przecież jakby usiadł na ławce to od razu by się popłakał. Zresztą...od każdej reguły są wyjątki prawda? Ale jeżeli chcesz dyskutować na ten temat, to już lepiej było zostać przy samym Messim, bo wyrazy 'Ronaldo' i 'zmiany' w ogóle do siebie nie pasują.
- baka
- Juventino
- Rejestracja: 07 marca 2010
- Posty: 552
- Rejestracja: 07 marca 2010
Ja myślę o tym , że byłoby pięknie. Ja tam jeszcze nie tracę nadziei i wierzę w naszych bo tylko to im może pomóc. Forza JUVE !Sorek21 pisze:Załóżmy że teoretycznie będzie tak:
4 kolejka
Juventus-Nordslland 1
Chelsea-Szachtar 1
Szachtar 7
Chelsea 7
Juventus 6
5 kolejka
Nordslland-Szachtar 2
Juventus - Chelsea 1
Szachtar 10
Juventus 9
Chelsea 7
6 kolejka
Chelsea-Nordslland 1
Szachtar - Juventus X
Tabela końcowa
Szachtar 11
Juventus 10
Chelsea 10
Juve i Chelsea po tyle samo punktów ale lepszy bilans bezpośrednich pojedynków na naszą korzyść- bramkowy remis na wyjeździe i zwycięstwo u siebie.
Co myślicie o tym ?
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5536
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Nie no oczywiście nie mam racji.filippo pisze:Przepraszam cie Szczypek, ja na prawdę nie chce się ciebie już czepiać, ale nie dajesz wyboruszczypek pisze:Kompletnie nie rozumiem co Wy macie do Matriego, cały nasz atak gra na tym samym poziomie, każdemu raz na czas coś wyjdzie, to wszystko. Uczepiliście się chłopa jakby to on był głównym winowajcą tego stanu rzeczy.
Serie A:
Giovinco 6(1) - 3 gole
Vucinic 5(2) - 2 gole
Quagliarella 3(2) - 2 gole
Matri 2(3) - 1 gol
LM:
Giovinco 2(1) - 0 goli
Vucinic 2(1) - 1 gol
Quagliarella 0(2) - 1 gol
Matri 2(1) - 0 goli
Rzeczywiście widać PRZEPAŚĆ pomiędzy naszymi gwiazdami w ataku a Matrim.
- RSelevan
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2010
- Posty: 171
- Rejestracja: 02 lutego 2010
Taki np Quagliarella to nawet nie dochodzi do dobrych sytuacji bramkowych, w przeciwieństwie właśnie do Matriego, który ma kilka takowych, i zawsze kopie się w czoło.
Bardziej wkurza jak np, taki Matri ma dwie trzy bardzo dobre szanse i wszystkie je zmarnuje, niż chociażby Quag, który tam ze dwa razy strzeli sobie z dystansu w bramkarza, czy raz poda gdzieś do kolegi na strzał.
Bardziej wkurza jak np, taki Matri ma dwie trzy bardzo dobre szanse i wszystkie je zmarnuje, niż chociażby Quag, który tam ze dwa razy strzeli sobie z dystansu w bramkarza, czy raz poda gdzieś do kolegi na strzał.
- Il Fenomeno
- Juventino
- Rejestracja: 31 stycznia 2009
- Posty: 989
- Rejestracja: 31 stycznia 2009
No to cały mecz podawał źle, czy podał ze dwa razy dobrze? Cały czas chyba nie dochodzi do Ciebie, że De Ceglie stworzył, cytując alinę "sam-na-sam" Giovinco, oraz kilka bramkowych sytuacji swojej drużynie. I ja mówię, że jeżeli był tak efektywny w swoich zagraniach, to nie można po tym meczu go obrażać.bajbek17 pisze:Aha idąc Twoim tokiem rozumowania De Ceglie zagrał dobry mecz bo pomimo tego, że cały mecz podawał źle i niedokładnie podał ze dwa razy dobrze czym stworzył zagrożenie dla przeciwnika czego nie potrafili zrobić koledzy z drużyny.![]()
No i właśnie o to chodzi. Na tle drużyny zagrał dobrze, tymczasem Ty wszedłeś od razu po meczu i obwiniłeś go o remis z Duńczykami. "A De Ceglie [...] już nie chce widzieć na boisku". Odsyłam do swojego posta http://forum.juvepoland.com/viewtopic.p ... 880#670880 tu wszystko wytłumaczyłem.bajbek17 pisze:Chłopie w takiej sytuacji można powiedzieć, że zagrał najlepiej bądź dobrze ze swojej drużyny
"stary Ty masz jakiś kompleks"bajbek17 pisze:przez teksty typu "dzieciak" pokazujesz na jak niskim potrafisz poziomie prowadzić rozmowę. Typowy internetowy napinacz i tyle.

Kogoś to już nudzi?

- Brutalo
- Juventino
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
- Posty: 1993
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
Zawiodła skuteczność. Można wszystko zrzucić na Sebę, ale tak naprawdę to On był głównych zagrożeniem bramki Nordskleoaasd. Indywidualnie najbardziej zawiedli mnie De Ceglie, Isla i Matri. Z Asą, Lichym i Mirko od pierwszych minut pewnie byśmy wygrali. Tak więc najbardziej zawiódł mnie Conte, wystawiając w tak ważnym meczu rezerwowych. Jestem w stanie zrozumieć zmęczenie, ale to był tak newralgiczny mecz rozgrywek, że trzy punkty były konieczne. Obyśmy w następnych trzech spotkaniach zgarnęli dziewięć punktów. Wtedy nie będzie się co martwić o awans 

Wg whoscored ma 70%bajbek17 pisze:Twój wspaniale grający wczoraj Paolo popisał się celnością podań 55% a dla przykładu dodam pare innych: Isla 73%, Giovinc 70%, Pirlo 69% i Vidal 67%.

- Szilgu
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2004
- Posty: 1801
- Rejestracja: 02 września 2004
Złota myśl :lol: Do tego wystarczy strzelać więcej bramek niż przeciwnik.Brutalo pisze:Obyśmy w następnych trzech spotkaniach zgarnęli dziewięć punktów. Wtedy nie będzie się co martwić o awans
Krytykujący grę De Ceglie chyba są niewidomi. To trochę jak wcześniej z Bonuccim. Jak Barzagli nie pokrył to krytyka Leo, bo powinien asekurować. Teraz nikt nie zauważa, że ostatnio Asamoah wszystkie dośrodkowania ładuje w obrońców (nauczyli się, że nie ma prawej nogi... trochę im zeszło) i tylko jakieś jego agresywne wejście w pole karne daje efekty. Teraz De Ceglie ładnie kilka razy dośrodkował, stworzył jakieś zagrożenie. Ale nie, to przez niego przegraliśmy.
- Brutalo
- Juventino
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
- Posty: 1993
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
Wybacz, że nie zaspokoiłem Twojej potrzeby bardziej głębokich analiz.Szikit pisze:Złota myśl :lol: Do tego wystarczy strzelać więcej bramek niż przeciwnik.Brutalo pisze:Obyśmy w następnych trzech spotkaniach zgarnęli dziewięć punktów. Wtedy nie będzie się co martwić o awans
Gdzie wyczytałeś, że przegraliśmy przez niego ? Gra drużyna, ale zawodnik, który wrzuca piłę na piętnaście razy dwanaście razy tak samo jest... heh, co mam Ci mówić. Ma 70 %Szikit pisze: Krytykujący grę De Ceglie chyba są niewidomi. To trochę jak wcześniej z Bonuccim. Jak Barzagli nie pokrył to krytyka Leo, bo powinien asekurować. Teraz nikt nie zauważa, że ostatnio Asamoah wszystkie dośrodkowania ładuje w obrońców (nauczyli się, że nie ma prawej nogi... trochę im zeszło) i tylko jakieś jego agresywne wejście w pole karne daje efekty. Teraz De Ceglie ładnie kilka razy dośrodkował, stworzył jakieś zagrożenie. Ale nie, to przez niego przegraliśmy.

Napisałem co widziałem, ale tyle bulwersu i wkurzenia od kibiców Juve na stadionie w stronę jednego piłkarza jeszcze nie doświadczyłem. Moim zdaniem były uzasadnione.
Wiem, że teoretyzuję. Równie dobrze wymienieni przeze mnie w pierwszym poście zawodnicy mogliby zagrać słabo. Idę w końcu spać, dziękuję, dobranoc

FORZA JUVE !!!
- Gotti
- Juventino
- Rejestracja: 06 marca 2005
- Posty: 1263
- Rejestracja: 06 marca 2005
Pewnie. Zważywszy na to, że oglądałem mecze nawet w Serie B. Wczorajszy mecz mnie zwyczajnie nudził i nie był ciekawy. Liczyłem na formalne zwycięstwo, ale się przeliczyłem, tyle.white_wolv pisze:Kibic sukcesu i tyle.Gotti pisze:Ja osobiście czuje, że z grupy wyjdziemy razem z Chelsea. Szachtar jest teraz w komfortowej sytuacji, ale ciężkie mecze jeszcze przed nimi.
Co do wczorajszego meczu to wyłączyłem po 30 minutach. Nie chciało mi się tej kopaniny oglądać i dobrze zrobiłem.
Wstyd i tyle.
- Nadziej
- Juventino
- Rejestracja: 27 października 2003
- Posty: 590
- Rejestracja: 27 października 2003
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
To blagam ciebie - nie patrz. Zamiast tego spojrz na milan, oni graja wprost cudownie, a zajomowane przez nich miejsce to wynik chwilowej slabosci i glupoty allegriego. Albo jeszcze inaczej - w lustro spojrz.zahor pisze:Nie muszę robić z naszych piłkarzy niewidomych czy też sierot, bo sami z siebie robią. Raz na ruski rok ktoś zaliczy jakiś przebłysk, ale zasadniczo nie da się patrzeć na ich grę.
Make friends for life or make hardcore enemies!
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Wyrwałeś wypowiedź z kontekstu - pisałem o naszych mega super hiper napastnikach. Jeżeli poczynania Matriego, Giovinco i reszty są ucztą dla Twojego oka, to zazdroszczę, mnie żenuje fakt że tak kapitalni pomocnicy muszą współpracować z takimi przeciętniakami.Nadziej pisze:To blagam ciebie - nie patrz. Zamiast tego spojrz na milan, oni graja wprost cudownie, a zajomowane przez nich miejsce to wynik chwilowej slabosci i glupoty allegriego. Albo jeszcze inaczej - w lustro spojrz.zahor pisze:Nie muszę robić z naszych piłkarzy niewidomych czy też sierot, bo sami z siebie robią. Raz na ruski rok ktoś zaliczy jakiś przebłysk, ale zasadniczo nie da się patrzeć na ich grę.
- filippo
- Juventino
- Rejestracja: 29 listopada 2004
- Posty: 894
- Rejestracja: 29 listopada 2004
Abstrahując już od tego spotkania pocieszający jest fakt, że w przeszłości sukcesy drużyn w LM rodziły się w bólach. Inter jak wygrał LM to wyszedł z drugiego miejsca, a miał spore problemy w tych meczach ze wschodnimi drużynami i na prawdę niewiele brakło a mogliby odpaść. Bayern w tej samej edycji z nami w grupie, dopiero ostatni mecz z nami dał im awans, fatalny początek sezonu mieli, a zagrali w finale CL. Grunt to wykaraskać się z kłopotów. Jeśli TYLKO wyjdziemy w tej grupy to możemy zajść bardzo daleko.