LM 12/13 (gr. E) [03]: FCN 1-1 JUVENTUS [DPL na meczu!]

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Hołek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 września 2005
Posty: 280
Rejestracja: 11 września 2005
Podziekował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Nieprzeczytany post 23 października 2012, 23:04

Prawda jest taka,że to nie Matri,Cegła czy ktoś inny zawalił nam mecz,tylko nasza machina,ten kolektyw się trochę przegrzał.I nie mówię tylko o tym meczu a o wszystkich z bieżącego sezonu.Wiem,wyniki nas bronią, ale gdzie są te akcje z trzema podaniami z pierwszej piłki,gładkie i lekkie jak almette?Gdzie zabójcze kontry?Nie wiem,ale oglądając Juve z zeszłego sezonu czułem świeżość,czułem wiosnę,a teraz się jakby męczymy.
Rozpracowali nas?Być może,ale wg mnie nasza pomoc coś nie działa jak powinna,za dużo wymaga się od Pirlo,a reszta jest jakaś mdła.Może zmęczenie,może są pod formą-nie wiem,ale jak na dłoni widać że coś tu trzeba dopracować.
Oczywiście nie narzekam,tyko zauważam z nadzieją,że Conte też to widzi.

PS.Może Pepe i 4-3-3 dodałoby trochę świeżości z Asą zamiast Arturo w środku?


Niektórzy ludzie postrzegają rzeczy w ich naturalnym stanie i zadają sobie pytanie: Dlaczego? Ja marzę o rzeczach, których nigdy nie było i mówię sobie: Dlaczego nie?
Sila Spokoju

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2009
Posty: 2509
Rejestracja: 18 marca 2009
Podziekował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 51 razy

Nieprzeczytany post 23 października 2012, 23:05

deszczowy pisze: Hejtowany tutaj Vucinić uratował nam tyłki a Ty się podniecasz konusem bo robił dużo wiatru? Weź idź po sałatkę z jajkiem i setę. Przyda Ci się.
Deszczu, ja jestem osobą, która jako pierwsza krytykuję postawę Giovinco, ale trzeba przyznać, że dzisiaj zagrał przyzwoite spotkanie (jak na niego).


mateo369

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 lutego 2006
Posty: 1659
Rejestracja: 18 lutego 2006

Nieprzeczytany post 23 października 2012, 23:06

9 z kolei remis w europejskich pucharach, ale ciągle niepokonani :prochno:

wszystkim tym, którzy żegnają nas już z LM proponuję po karteczce za głupotę, to tak na ochłonięcie

dlaczego zawodnicy, którzy wchodząc z ławki pokazują się z dobrej strony i strzelają bramki w "nagrodę" w kolejnym spotkaniu nie wąchają nawet trawy, a taki Vidal, który ostatnie przyzwoite spotkanie zagrał z Chelsea gra prawie cały mecz? potrafi ktoś to logicznie wytłumaczyć?
Ostatnio zmieniony 23 października 2012, 23:07 przez mateo369, łącznie zmieniany 1 raz.


"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
blackadder

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 września 2006
Posty: 970
Rejestracja: 23 września 2006

Nieprzeczytany post 23 października 2012, 23:06

Żenada. Mecz w LM z nawet najsłabszym zespołem powinien mieć ten sam priorytet co najtrudniejsze mecze w Serie A. A kończy się tak że wychodzimy wyluzowani i mecz ma wygrać się sam.
3-5-2 to tak naprawdę 5-3-2 a nasi napastnicy wcale nie żyją dośrodkowaniami. Przeszliśmy do 4-3-3 i lepiej to wyglądało, a boczni skrzydłowi grali bez zmian.
Oczywiście ten mecz był nasz, a przeszkodził tylko Hansen. Niesamowitymi obronami strzałów Pirlo i Gio zasłużył na ten remis.
Teraz 2 na 3 mecze trzeba wygrać. Do zrobienia, ale trzeba sporo poprawić, bo po meczu z Chelsea za bardzo uwierzyliśmy w swoje umiejętności.


Obrazek
KondzioJuveFans

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 sierpnia 2009
Posty: 617
Rejestracja: 23 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 23 października 2012, 23:07

deszczowy pisze:
KondzioJuveFans pisze:
deszczowy pisze:
Przepraszam, że co? Chyba inny mecz oglądaliśmy. :angry:
no , Ty raczej grałeś go w FIFIE skoro tak twierdzisz. Giovinco dochodził do sytuacji , szarpał i dobrze grał a to , że nie trafił do siatki to świetna forma tego bramkarza. Isla ? pokazał , że jest w dużo lepszej formie od Lichtsteinera , dobre wrzutki + asysta ? Coś jeszcze ?
Kolega pumi wyjaśnił Ci, w czym rzecz chyba?

Hejtowany tutaj Vucinić uratował nam tyłki a Ty się podniecasz konusem bo robił dużo wiatru? Weź idź po sałatkę z jajkiem i setę. Przyda Ci się.
Ty chyba zawsze byłeś uprzedzony do Giovinco. Mógłby strzelić hattricka i dać 10 asyst to i tak byś powiedział , że zagrał słabo. Co do Mirko to zawsze wiedziałem , że jest naszym najlepszym napastnikiem a słabsze mecze się zdarzają i nie hejtowałem go :) Dobra , koniec tematu.. Siema :)


Fino Alla Fine Forza Juventus!
Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 5059
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 23 października 2012, 23:08

Lypsky pisze:Wytłumaczy mi ktoś,co w pierwszym składzie robili Vidal i Matri?
Conte się chyba zakochał bo nasz chilijski wojownik po wakacjach oprócz chwilowych przebłysków generalnie ma problem z podaniem piłki na 3 metry. Matri po raz ósmy dostał ostatnią szansę.

Trzeba przyznać, że to był typowy fail-mecz. Dobrze dysponowany rywal, który normalnie nie potrafi ograć czwórki dzieciaków spod trzepaka, bramkarz mecz życia a pomocnik strzał marzenie.


strong return

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2008
Posty: 978
Rejestracja: 14 lipca 2008

Nieprzeczytany post 23 października 2012, 23:09

Awansować niby możemy, tylko powinniśmy zacząć grać w końcu jak w rundzie rewanżowej poprzedniego sezonu. Jeśli komuś podobają się <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> przerzuty Giovinco do samego siebie i chaos w jego poczynaniach to pozdrawiam. Czasem trzeba umieć grać w trudnym meczu.
Też nie rozumiem decyzji Conte odnośnie personaliów, odpoczywać mogli mimo wszystko w weekend. Podejście zawodników też kiepskie, gdyby wsiedli od początku na przeciwników, może coś by wpadło.

squinter to fakt, bo zęby mnie rozbolały od jego gry po 2-óch ostatnich meczach...
Ostatnio zmieniony 23 października 2012, 23:14 przez strong return, łącznie zmieniany 1 raz.


bajbek17

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Posty: 1227
Rejestracja: 25 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 23 października 2012, 23:11

Il Fenomeno pisze: :prochno: De Ceglie kozłem ofiarnym. De Ceglie przyczyną remisu z Duńczykami. Chłopak zagrał dzisiaj dobrze, bardzo dobre wrzutki, po których mogły paść bramki. Tak, bramki, bo tych wrzutek było kilka.

bajbek17 pisze:A De Ceglie i Lucio już nie chce widzieć na boisku
Oczywiście! Lucio dziś zawalił 3 bramki i sprowokował 2 setki. Udowodnił, że do Juventusu się nie nadaje.
Słuchaj De Ceglie wrzucił pare razy dobrze piłkę w ostatnich minutach gdzie Duńczycy grali systemem 1-8-1-1, ale w trakcie całego meczu gdy trzeba było poważnie wywalczyć sobie okazje a potem dobrze wrzucić kończyło się to tragicznie a Cegła wyglądał jak Jeździec bez głowy. Gdybyśmy grali z drużyną myślę od 7 miejsca w tabeli Serie A to ten dzisiejszy Lucio nie zawaliłby przy 3 bramkach bo do tej 3 bramki to by nie wytrwał na boisku. Uważaj sobie jak chcesz moim zdanie nie jest strzała warty.


squinter

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 grudnia 2011
Posty: 1071
Rejestracja: 12 grudnia 2011

Nieprzeczytany post 23 października 2012, 23:11

strong return pisze:Awansować niby możemy, tylko powinniśmy zacząć grać w końcu jak w rundzie rewanżowej poprzedniego sezonu. Jeśli komuś podobają się <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> przerzuty Giovinco do samego siebie i chaos w jego poczynaniach to pozdrawiam. Czasem trzeba umieć grać w trudnym meczu.
Też nie rozumiem decyzji Conte odnośnie personaliów, odpoczywać mogli mimo wszystko w weekend. Podejście zawodników też kiepskie, gdyby wsiedli od początku na przeciwników, może coś by wpadło.
Widzę, że po tym meczu nawet przestałeś wierzyć w Matriego (avatar) :P


Sila Spokoju

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2009
Posty: 2509
Rejestracja: 18 marca 2009
Podziekował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 51 razy

Nieprzeczytany post 23 października 2012, 23:12

Najśmieszniejsze to było to, że przez pierwsze 5 minut nie mogliśmy odebrać piłki przeciwnikom. Nasi biegali jak zamroczone dzieci we mgle, a jak udało się już odebrać tę piłkę to po 2-3 podaniach znowu ją straciliśmy.

Myślałem wtedy, że to chwilowe spięcie i jakaś tam presja, ale cały mecz pokazał, że to my graliśmy dno.


Jeszcze raz powtórzę, mam nadzieje, że Conte da im wycisk i wyciśnie z nich to co w poprzednim sezonie, bo skład mamy teoretycznie lepszy, a od kilku meczów gramy padake...


deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 5690
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 23 października 2012, 23:13

Sila Spokoju pisze:
deszczowy pisze: Hejtowany tutaj Vucinić uratował nam tyłki a Ty się podniecasz konusem bo robił dużo wiatru? Weź idź po sałatkę z jajkiem i setę. Przyda Ci się.
Deszczu, ja jestem osobą, która jako pierwsza krytykuję postawę Giovinco, ale trzeba przyznać, że dzisiaj zagrał przyzwoite spotkanie (jak na niego).
Przyzwoicie, przyzwoicie... Napastnika rozlicza się (przepraszam za truizm godny Szpaka) z bramek. Biegał 70 minut i co? Gówno! Ten koleś jest póki co jednym wielkim rozczarowaniem. I ten mecz w jego wykonaniu to też było rozczarowanie. Jeśli nie potrafi się strzelić gola takim potęgom jak Nordcośtam to o czym my do ciężkiej nędzy rozmawiamy?

Spusty zostawiam "bez mózgom" pokroju Il Fenomeno. Mnie się Ciebie obrażać nie chce, bo to jak plucie na Forresta Gumpa albo wędzenie wody. Walcz, chłopaku.
Ostatnio zmieniony 23 października 2012, 23:15 przez deszczowy, łącznie zmieniany 1 raz.


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
meda11

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 grudnia 2007
Posty: 1081
Rejestracja: 24 grudnia 2007

Nieprzeczytany post 23 października 2012, 23:15

KondzioJuveFans pisze:Giovinco dochodził do sytuacji , szarpał i dobrze grał a to , że nie trafił do siatki to świetna forma tego bramkarza.
To już powoli staje się nudne... Dochodzi do sytuacji, szarpie, strzela, podaje ale nie trafił do siatki i nie zaliczył podania na 1on1 bo... nie miał dnia, miał słabego(Matri) bądź takiego "dublującego"(Vucnić) się z nim na boisku partnera, za dobrzy/silni(gracze Chelsea) i podwajający obrońcy, bramkarz rywali miał dzień konia, sędzia kalosz, piłka była źle napompowana, bramka węższa o 10 cm, korki nie rozchodzone, itd. itp..

Dajcie spokój z tym dobrym Giovinco, bo gość jest na dobrej drodze, by być kimś niewiele lepszym niż Matri. Jeśli Conte zamierza grać przeważnie 3-5-2 to lepiej upchnijmy go za ojrosy, bo gość nie nadaje się do obecnego Juventusu.


Obrazek
Sila Spokoju

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2009
Posty: 2509
Rejestracja: 18 marca 2009
Podziekował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 51 razy

Nieprzeczytany post 23 października 2012, 23:15

deszczowy pisze: Przyzwoicie, przyzwoicie... Napastnika rozlicza się (przepraszam za truizm godny Szpaka) z bramek. Biegał 70 minut i co? ###! Ten koleś jest póki co jednym wielkim rozczarowaniem. I ten mecz w jego wykonaniu to też było rozczarowanie. Jeśli nie potrafi się strzelić gola takim potęgom jak Nordcośtam to o czym my do ciężkiej nędzy rozmawiamy?
Tak, sam go krytykowałem po ostatnim meczu z Napoli, ale większość tutaj mnie skrytykowała, a przyznam Ci rację, że napastnika rozlicza się przede wszystkim z bramek, a nie z robienia szumu do okoła.


mateo369

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 lutego 2006
Posty: 1659
Rejestracja: 18 lutego 2006

Nieprzeczytany post 23 października 2012, 23:17

strong return pisze:Jeśli komuś podobają się <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> przerzuty Giovinco do samego siebie i chaos w jego poczynaniach to pozdrawiam.
:prochno: nie mów głośno, bo zaraz ktoś wyskoczy, że po prostu nie miał komu podać więc sam "próbował" wygrać mecz. Jest niski i zwinny więc, jak Pumex słusznie zauważył, robi dużo szumu ale niewiele z tego wynikało (napisałem niewiele, bo zazwyczaj nic z tego nie wynika), jedyną dobrą okazję miał po strzale głową, niestety bramkarz Duńczyków miał dzień konia.


"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
bajbek17

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Posty: 1227
Rejestracja: 25 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 23 października 2012, 23:19

Teraz wszyscy krytykujący Giovinco nie wyobrażą sobie ten mecz bez niego... :prochno: Zawinił Conte bo zlekceważył Nordsjaelland ( :smile: ). Dzisiaj od pierwszej minuty powinien zagrać Caceres i Pogba jako nagroda za ostatni występ. Choć Urugwajczyk w ogóle dobrze sie prezentuje od początku.


Zablokowany