Czy kibicujesz Interowi w europejskich pucharach?
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5533
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Możesz mi powiedzieć, co upraszczam?Dzięcioł pisze:Widzisz szczypku, to jest właśnie kolejne standardowe, niestety bardzo niskie, zagranie a'la pypek. Gościu czemu tak upraszczasz?? Nie wszystko jest białe, albo czarne. W Pucharach kibicuję każdej włoskiej drużynie, przy założeniu że nie rywalizuje w tych konkretnych rozgrywkach z Juve.
- Supersonic
- Juventino
- Rejestracja: 25 października 2004
- Posty: 1067
- Rejestracja: 25 października 2004
Siema chlopaki. ynter gra z Rubinem. Chcesz zeby wygral czy dostal baty? No to chyba jest prosta dychotomia?
Oczywiscie nigdy w zyciu ( no dobrze raz- w zeszlym sezonie derby mediolanu przedostatnia kolejka) nie chcialem zeby inter wygral chocby pojedynczy mecz. Zadne rankingi i inne <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> mnie nie interesuja, moze miec Italia i dwa miejsca w LM, moga jak dla mnie wszystkie kluby oprocz Juve odpadac z pucharow w "okresie polskim", w przypadku ynteru i romy jest to nawet wskazane
Juventus sobie przez 100 lat radzil, bedzie radzil sobie dalej, obojetnie jak drugi duchowy dom coniektorych, ukochana, umilowana wloska ziemia, gdzie dziadowie krew pod pewnym klasztorem przelewali a FIGC i inne od 7 lat codziennie pluja Juventusowi w twarz - bedzie sobie radzila.
marzy mi sie ynter - HB Torshavn 2:4 :twisted:
Oczywiscie nigdy w zyciu ( no dobrze raz- w zeszlym sezonie derby mediolanu przedostatnia kolejka) nie chcialem zeby inter wygral chocby pojedynczy mecz. Zadne rankingi i inne <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> mnie nie interesuja, moze miec Italia i dwa miejsca w LM, moga jak dla mnie wszystkie kluby oprocz Juve odpadac z pucharow w "okresie polskim", w przypadku ynteru i romy jest to nawet wskazane
Juventus sobie przez 100 lat radzil, bedzie radzil sobie dalej, obojetnie jak drugi duchowy dom coniektorych, ukochana, umilowana wloska ziemia, gdzie dziadowie krew pod pewnym klasztorem przelewali a FIGC i inne od 7 lat codziennie pluja Juventusowi w twarz - bedzie sobie radzila.
marzy mi sie ynter - HB Torshavn 2:4 :twisted:
- Bobeknaklo
- Juventino
- Rejestracja: 11 lutego 2007
- Posty: 862
- Rejestracja: 11 lutego 2007
Osobiście to mam gdzieś, czy włoskie drużyny dobrze grają czy nie. W tym momencie to po prostu wstyd, kibicować im. Znajomi mówią mi, że z ich perspektywy, kibicowania innym rozgrywkom, teraz liga włoska to dla nich Juventus a reszta daleko w tyle. Dopóki mamy 2 miejsca w LM to mam to gdzieś, a spadek Włoch za Holandię raczej nie grozi. Wiadomo, chciałbym aby liga była bardziej konkurencyjna, ale nic na to nie poradzę. W tym momencie prędzej Portugalia przeskoczy Calcio niż odzyskamy miejsce na rzecz Niemiec.
- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1818
- Rejestracja: 26 maja 2009
Nie lubię Interu i nie kibicuję mu. Śmiałem się wczoraj całym sobą, jak męczyli się z Rubinem, śmiałem jak dostawali 2:0 od Hajduka. Jak wygrywają, to też nie robię z tego tragedii, pocieszając się, że choć punkciki będą.
ALE znalazłoby się kilka takich klubów w Europie, których nie lubię jeszcze bardziej. Barcelona, Peesże, Sziti. Gdyby Inter grał z nimi, wiem, że w głębi serca kibicowałbym, w bulu i nadzieji, właśnie za merdami. Pierwszy z brzegu przykład- Derby Mediolanu, które chcąc nie chcąc, dały nam mistrzostwo szybciej.
Nie kibicuję Interowi na co dzień, ani nawet nie na co miesiąc- ale zdaję sobie sprawę, że gdzieś tam są potencjalni rywale dla Interu, czy sytuacje (przykładowo merdy są w finale LE wygrywają= przeskakujemy Niemiaszków) w których bym im kibicował.
Podejscie De Rossiego mnie lekko dziwi- ale skoro już mu przypisujemy tęczowe barwy, to robiłbym z niego bardziej geja niż pedała. Chłopak przyszedł na forum, powiedział uczciwie co myśli, ale nie szuka poklasku z tego tytułu, nie afiszuje się specjalnie (niesprowokowany :C ) i nie chce wchodzić z tego tytułu do Sejmu
Coś tam czasami poleci za bardzo jak na forum Juve, ale bez przesady. Ma coś do powiedzenia konkretnego i ciekawego i tym nadrabia
Niech sobie biedak kibicuje Interowi, czy komu tam chce. Chrześcijańska doktryna na której opiera się kultura europejska każe takim współczuć i wybaczyć 
Ergo- w ujętej w takich czarno-białych barwach ankiecie nie widzę dla siebie odpowiedzi.
ALE znalazłoby się kilka takich klubów w Europie, których nie lubię jeszcze bardziej. Barcelona, Peesże, Sziti. Gdyby Inter grał z nimi, wiem, że w głębi serca kibicowałbym, w bulu i nadzieji, właśnie za merdami. Pierwszy z brzegu przykład- Derby Mediolanu, które chcąc nie chcąc, dały nam mistrzostwo szybciej.
Nie kibicuję Interowi na co dzień, ani nawet nie na co miesiąc- ale zdaję sobie sprawę, że gdzieś tam są potencjalni rywale dla Interu, czy sytuacje (przykładowo merdy są w finale LE wygrywają= przeskakujemy Niemiaszków) w których bym im kibicował.
Podejscie De Rossiego mnie lekko dziwi- ale skoro już mu przypisujemy tęczowe barwy, to robiłbym z niego bardziej geja niż pedała. Chłopak przyszedł na forum, powiedział uczciwie co myśli, ale nie szuka poklasku z tego tytułu, nie afiszuje się specjalnie (niesprowokowany :C ) i nie chce wchodzić z tego tytułu do Sejmu



Ergo- w ujętej w takich czarno-białych barwach ankiecie nie widzę dla siebie odpowiedzi.
- Wicior
- Juventino
- Rejestracja: 15 sierpnia 2003
- Posty: 1184
- Rejestracja: 15 sierpnia 2003
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Ktoś tam z tyłu napisał, że ma gdzieś ranking bo i tak już nie spadniemy. Co za idiotyczne myślenie. Wiadomo, że Juve, Serie A i Liga Mistrzów to rozgrywki najważniejsze. Ale ktoś inny wspomniał, że Juventino siedzący przed tv i oglądający mecz interu nie skacze z radości po bramkach milito czy innego grajka, tylko jeżeli dojdą jak najdalej w lidze europejskiej to zdobędą dużo punktów do rankingu europejskiego dla Serie A i wtedy zaczniemy gonić Niemców i może kiedys odzyskamy 4 zespoły w LM. Nie odpowiedziałem na pytanie z ankiety, ponieważ według mnie nie została dobrze ułożona. Gdyby Inter zaszedł daleko w Lidze Europejskiej nie aktywowałoby to we mnie żadnych emocji - Ale odbiór Serie A przez kibiców na całym świecie jest dla mnie ważny.
Ostatnio zmieniony 21 września 2012, 12:29 przez Wicior, łącznie zmieniany 2 razy.
- Dzięcioł
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2003
- Posty: 241
- Rejestracja: 01 listopada 2003
Jeżeli chciałeś uzyskać miarodajne stanowisko grupy w sprawie o której dziś ze mną dyskutowałeś, to ankieta powinna brzmieć nieco inaczej. Wyselekcjonowałeś jeden zespół, który jest znienawidzony przez ogromną większość kibiców Juve. A spectrum sprawy jest zdecydowanie szersze. Jak już chcesz bawić się w naukowca to zachowaj obiektywizm i ustal ile osób trzyma kciuki za dobre występy włoskich drużyn w Europie. W moim konkretnym przypadku nie jest tak, że przeżywam spotkania innych włoskich klubów w tak emocjonalny sposób jak spotkania Juve. Bo ani nie krzyczę podczas meczu, ani go nie wyczekuję, nie myślę o nim, nie analizuję go. Reasumując nie jaram się innymi włoskim drużynami niż Juventus występującymi w europejskich pucharach. Ale owszem, chcę żeby szło im w tych rozgrywkach dobrze, żeby awansowali możliwie daleko. Ostatnio K.H. Rummenigge przyznał otwarcie, że trzyma kciuki za BVB w LM, bo zdaje sobie sprawę że jest to dodatkowe obciążenie konkurencji Bawarczyków. W przypadku calcio dochodzi jeszcze konieczność odzyskania czwartego miejsca premiowanego grą w LM. Jestem przekonany, że wszyscy będą piać inaczej, gdy Milan i Inter się odbudują, a o LM będzie walczyć 4-5 zespołów, niczym w Premiership.szczypek pisze:Możesz mi powiedzieć, co upraszczam?Dzięcioł pisze:Widzisz szczypku, to jest właśnie kolejne standardowe, niestety bardzo niskie, zagranie a'la pypek. Gościu czemu tak upraszczasz?? Nie wszystko jest białe, albo czarne. W Pucharach kibicuję każdej włoskiej drużynie, przy założeniu że nie rywalizuje w tych konkretnych rozgrywkach z Juve.
I to jest właściwe podejście.Wicior pisze:Ktoś tam z tyłu napisał, że ma gdzieś ranking bo i tak już nie spadniemy. Co za idiotyczne myślenie. Widaomo, że Juve, Serie A i Liga Mistrzów to rozgrywki najważniejsze. Ale ktoś inny wspomniał, że Juventino siedzący przed tv i oglądający mecz interu nie skacze z radości po bramkach milito czy innego grajka, tylko jeżeli dojdą jak najdalej w lidze europejskiej to zdobędą dużo punktów do rankingu europejskiego dla Serie A i wtedy zaczniemy gonić Niemców i może kiedys odzyskamy 4 zespoły w LM. Nie odpowiedziałem na pytanie z ankiety, ponieważ według mnie nie została dobrze ułożona. Gdyby Inter zaszedł daleko w Lidze Europejskiej nie aktywowałoby to we mnie żadnych emocji - Ale odbiór Serie A przez kibiców na całym świecie jest dla mnie ważny.
Święta prawda.delarudii pisze:To skoro nie widzisz, nie masz nic do powodzenia - lepiej dla wszystkich byłoby gdybyś zamilkł.pan Zambrotta pisze:Pytanie z (_|_) , tendencyjnie ułożone.
Ja nie widzę swojej odpowiedzi w ankiecie.
O proszę. Mamy meritum problemu.filippo pisze:Ludzie, którzy nie kibicują jakiejkolwiek włoskiej drużynie w rozgrywkach europejskich nie zdają sobie sprawy jak sprawy zaszły daleko. Sytuacja jest na prawdę niewesoła i żeby liga włoska nie skonczyla z 2 miejscami w CL za niedługo...

Widzę Mieciu, że masz nowy nick i całkiem łądny avatar. A wracając do tematu nie sądzisz, że aby takowa rewolucja mogła faktycznie zaistnieć potrzebne są jakieś sukcesy sportowe. W końcu od czegoś trzeba zacząć. Wygrane na arenie europejskiej to moneta od UEFA, nowi sponsorzy, większy prestiż ligi, nowi sponsorzy, lepsi zawodnicy w lidze, nowi sponsorzy...Pan Mietek pisze:Zgadzam się w 100% ze SKArem. Ale osobiście drażni mnie nieco ta postawa "kibicujemy wszystkim, żeby były punkty do rankingu" bo to na nic się zda. Zobaczcie, Niemcy mają nowoczesne stadiony, niemal całkowicie zapełniane co tydzień, fantastyczne pokolenie piłkarskie i coraz więcej inwestorów, o czym świadczy potęga Bayernu i 40 milionowy Martinez i rosnąca w siłę Borussia. A we Włoszech jest nieco inaczej. Inter dalej tkwi w marazmie, Milan słabnie z każdym dniem, piłkarze uciekają z Serie A do innych lig...... Potrzebna jest gruntowna rewolucja a nie kilka punktów do rankingu.
Co do forumowego De Rossiego, nie mnie o tym decydować ale skoro on sam przyznaje, że nie jest kibicem Juve tylko Włoch to chyba stworzenie mu rangi nie będzie niczym złym, chociażby po to, żeby było wiadomo, że jest to "kibic specyficzny". Bo jak Juventino się obnosi z tym, że lubi Inter to jasne jest, że coś jest nie tak..........
Ostatnio zmieniony 21 września 2012, 12:38 przez Dzięcioł, łącznie zmieniany 3 razy.
Żywot studenta prawa, żywotem lirycznym jest...
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Zgadzam się w 100% ze SKArem. Ale osobiście drażni mnie nieco ta postawa "kibicujemy wszystkim, żeby były punkty do rankingu" bo to na nic się zda. Zobaczcie, Niemcy mają nowoczesne stadiony, niemal całkowicie zapełniane co tydzień, fantastyczne pokolenie piłkarskie i coraz więcej inwestorów, o czym świadczy potęga Bayernu i 40 milionowy Martinez i rosnąca w siłę Borussia. A we Włoszech jest nieco inaczej. Inter dalej tkwi w marazmie, Milan słabnie z każdym dniem, piłkarze uciekają z Serie A do innych lig...... Potrzebna jest gruntowna rewolucja a nie kilka punktów do rankingu, także ja kibicuję zawsze przeciwko Interowi a wyniki innych włoskich drużyn mnie niespecjalnie obchodzą.
Co do forumowego De Rossiego, nie mnie o tym decydować ale skoro on sam przyznaje, że nie jest kibicem Juve tylko Włoch to chyba stworzenie mu rangi nie będzie niczym złym, chociażby po to, żeby było wiadomo, że jest to "kibic specyficzny". Bo jak Juventino się obnosi z tym, że lubi Inter to jasne jest, że coś jest nie tak..........
Co do forumowego De Rossiego, nie mnie o tym decydować ale skoro on sam przyznaje, że nie jest kibicem Juve tylko Włoch to chyba stworzenie mu rangi nie będzie niczym złym, chociażby po to, żeby było wiadomo, że jest to "kibic specyficzny". Bo jak Juventino się obnosi z tym, że lubi Inter to jasne jest, że coś jest nie tak..........
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5400
- Rejestracja: 02 lutego 2012
To zalezy jak bardzo czujesz zwiazany sie z Juve.... jak dlugoo jestes z nimi . W moim przypadku sram na inter i na jego wyniki, najlepiej jakby przestali istniec ;p. Za duzo bolu za duzo niesprawiedliwego upokorzenia z ich strony.Jestem kibicem ktory codziennie wertuje co sie dzieje w naszym obozie, jestem kibicem ktory co mecz ubrany w barwy sciska kciuki wiec jak mozna myslec o internazionale w jakimkolwiek pozytywnym aspekcie ? ble. Wiadomo na forum trzeba zachowac chociaz ta minimalna kulture wypowiezi o rywalu... ale nie na codzien, nie jak rozmawiam ze znajomymi fanami Bianconerich.

- Buffalo
- Juventino
- Rejestracja: 22 sierpnia 2012
- Posty: 380
- Rejestracja: 22 sierpnia 2012
Interowi nie kibicuje to jasne. Ale w meczach Udinese - Anzy i Tottenham - Lazio bylem za ekipami włoskimi. Tak samo jak na Euro12 trzymalem kciuki za Italie.
Nie patrz na to ile mam postów, bo i tak wiem wiecej od Ciebie.
- Hubert_bn
- Juventino
- Rejestracja: 21 marca 2012
- Posty: 80
- Rejestracja: 21 marca 2012
Ja mam szacunek do każdej drużyny z SerieA, jednak do Morattiego podchodzę z dystansem. Ma coś za skórą i wszyscy się w końcu dowiemy. Uważam, że dobro Juventusu jest najważniejsze a im silniejsze są włoskie ekipy tym lepszy Juventus. Co prawda wolałbym żeby o sile Serie A stanowily inne ekipy ale konflikty zawsze były i zawsze będą. Więc podsumowując, powodzenia wszystkim ekipom w LE i Milanowi w LM. A w Serie A lubie popatrzeć jak Inter przegrywa. Tyle czasu się kibice Interu śmiali z naszego 7ego miejsca to niech sami pocierpia, nabiora szacunku.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5533
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Świat nie kręci się wokół Ciebie. Naprawdę nie wiem jak mogłeś pomyśleć, że ta ankieta ma jakiś związek z naszą dyskusją, która bądź co bądź była od samego początku przeze mnie odtrącana - to te słowa jak napisałem, że nie chce mi się z Tobą dyskutować na ten temat.Dzięcioł pisze:Jeżeli chciałeś uzyskać miarodajne stanowisko grupy w sprawie o której dziś ze mną dyskutowałeś, to ankieta powinna brzmieć nieco inaczej.
Może chciałem po prostu dowiedzieć się jak traktowany jest tylko Inter. Ja nie pytam w ankiecie czy ktoś kibicuje włoskim zespołom w europejskich rozgrywkach, nic mnie to nie obchodzi. Pytam tylko o Inter. Czy to tak trudno pojąć i po prostu odpowiedzieć? Większość użytkowników podaje swoje przemyślenia dotyczące właśnie włoskich drużyn. Nic mnie to nie obchodzi. Chce mieć obraz jak to wygląda jeśli chodzi o Inter.Dzięcioł pisze:Wyselekcjonowałeś jeden zespół, który jest znienawidzony przez ogromną większość kibiców Juve. A spectrum sprawy jest zdecydowanie szersze. Jak już chcesz bawić się w naukowca to zachowaj obiektywizm i ustal ile osób trzyma kciuki za dobre występy włoskich drużyn w Europie.
- marek.siedlce
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2009
- Posty: 306
- Rejestracja: 16 kwietnia 2009
Inter to wróg, na własnej krwi wyhodowany. Nie wiem jak niektórym może nawet przejść przez myśl możliwość kibicowania im w pucharach... Mam nadzieję, że w następnym sezonie nawet do LE nie wejdą, i nie będzie dylematów.
FORZA JUVE !!!
- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1818
- Rejestracja: 26 maja 2009
W tej dyskusji stoję za Mieciem (i nie, choć często się zgadzamy, i mieszkamy stosunkowo niedaleko siebie, to nigdy go nie spotkałem i to nie jest moje alter ego na forumDzięcioł pisze: W końcu od czegoś trzeba zacząć. Wygrane na arenie europejskiej to moneta od UEFA, nowi sponsorzy, większy prestiż ligi, nowi sponsorzy, lepsi zawodnicy w lidze, nowi sponsorzy...

W obecnej sytuacji ciułanie punktów wygląda mi na żebranie, a nie na poważny biznes. A to ta druga opcja jest właściwa.
Jestem jak najbardziej za zmianami infrastrukturalnymi w Calcio, wyjściem z kryzysu i rozwojem struktur piłkarskich. NAWET w przypadku Interu. A to sprawi, że Serie A znów będzie silna, a nie pokonanie OB, Cluj i Konkordii Knórów przez Inter w LE. Bo to tylko kropelka, a włoskiej potrzebny jest ocean.
Ostatnio zmieniony 21 września 2012, 13:41 przez SKAr7, łącznie zmieniany 2 razy.
- Bobeknaklo
- Juventino
- Rejestracja: 11 lutego 2007
- Posty: 862
- Rejestracja: 11 lutego 2007
Wicior pisze:Ktoś tam z tyłu napisał, że ma gdzieś ranking bo i tak już nie spadniemy. Co za idiotyczne myślenie. Wiadomo, że Juve, Serie A i Liga Mistrzów to rozgrywki najważniejsze. Ale ktoś inny wspomniał, że Juventino siedzący przed tv i oglądający mecz interu nie skacze z radości po bramkach milito czy innego grajka, tylko jeżeli dojdą jak najdalej w lidze europejskiej to zdobędą dużo punktów do rankingu europejskiego dla Serie A i wtedy zaczniemy gonić Niemców i może kiedys odzyskamy 4 zespoły w LM. Nie odpowiedziałem na pytanie z ankiety, ponieważ według mnie nie została dobrze ułożona. Gdyby Inter zaszedł daleko w Lidze Europejskiej nie aktywowałoby to we mnie żadnych emocji - Ale odbiór Serie A przez kibiców na całym świecie jest dla mnie ważny.
Idiotycznym myśleniem można nawzać każdą opinię, to co dla ciebie jest idiotyczne, dla mnie może być normalne, to żadna niespodzianka, więc takie przymiotniki sobie schowaj do kieszeni.
Sprawa wygląda tak, innymi słowy: W jakimś stopniu mi zależy na Serie A, ale tylko na jej poziomie, a w kompletnie żadnym stopniu nie zależy mi na tym jak ligę włoską odbieraja inni, nic mnie to nie obchodzi. Ja kibicuje danemu klubowi, więc co mnie obchodzi zdanie innych na jego temat ? Kibicujesz dla siebie, czy żeby inni to widzieli? Szczególnie, jeśli chodzi o Serie A, która z czołowych lig jest najbardziej znienawidzona. Kiedyś też byłem idealistą, zależało mi na dobrym odbiorze Serie A. Starałem się tłumaczyć ludziom sytuację Juve w procesie Calciopoli, bo ludzie do dzisiaj rzucaja hasła: "Juve kupiło mecz". Ale to jest walka z wiatrakami. Już kiedy wydaje się, że wszystko idzie w dobrym kierunku, wybucha kolejna afera, kolejne ujemne punkty. Dodać do tego fakt, że co sezon odchodzą z Serie A czołowi zawodnicy do innych lig, kluby mają mniej pieniędzy, z sezonu na sezon coraz bardziej upokarzają się w Europie, powiedz mi, czy jest tutaj sens walczenia o dobre imię Calcio? Co Serie A ma do zaoferowania? Jeśli chcesz być ambasadorem Serie A w Polsce to powodzenia, jesteś naiwny.
Juve to mój klub, oglądam inne ciekawe mecze Serie A, ciekawe mam na myśli mecze rywali, czy też mecze czołowych drużyn między sobą. A co do mojego podejścia do włoskich drużyn w pucharach, czy też samego interu, bo nie wiem już, o czym tu się rozmawia wkońcu, to dla mnie jest zupełnie nie do pomyślenia wspieranie interu, czy też Milanu, szczególnie tego pierwszego. Jakim kosztem? Żeby było więcej miejsc i żeby jeszcze słabsze drużyny awansowały do LM? Ranking jest odzwierciedleniem poziomu lig, czy też ich czołowych drużyn. Jeśli Włochy chcą awansować, trzeba się wzmocnić, sprzedając najlepszych zawodników i oszczędzając tego nikt nie osiągnie. Szczerze, wolę, żeby były dwa miejsca, bo my i tak awansujemy, a jak nie, to jest coś o co walczyć.
Na konciec najważniejsze. Nie licząc Juve, kluby włoskie wypadają tragicznie na tle hiszpańskich i angielskich, umówmy się. Wczoraj Lazio co prawda remis, ale kto oglądał to wie jak wyglądał ten mecz. Czyli, powiedzmy, że włoskie drużyny grają słabo. Tak więc, dlaczego mam im kibicować żeby sliźgały się fuksem do kolejnej rundy? Sprawa jest prosta, podniesie się poziom Serie A - podniesie się jakość Włoch w Europie, proste. Wiadomo, że szczęście odgrywa jakąś rolę w piłce, ale powiem tak, słabe drużyny nie wygrywają tytułów, ani nie dochodzą daleko. Pozycja Serie A w Rankingu, nie zależy od tego czy Juventino będzie trzymał kciuki za inter, to żałosne.
- yanquez
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Posty: 1532
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Ankieta jest oczywiście źle sformułowana, ale moja odpowiedź jak najbardziej jest do wybrania:
"Nie, jak można kibicować tej drużynie gdziekolwiek?"
Nie lubię tamtej drużyny. Jej barwy i gęby z nimi związane wywołują u mnie obrzydzenie, a ich porażki - szyderczy uśmiech. Z tymi rankingami, to troszkę chyba przesadzacie... Dopóki nie zmienią się przepisy dotyczące punktowania (LM=LE co jest głupotą i siłowym zwiększaniem prestiżu LE), to nie mamy szans z Niemcami i Francuzami.
Najważniejsze jednak, że rypie mnie co inni o tym myślą, bo o to awantura się zrobiła ostatnimi czasy.
"Nie, jak można kibicować tej drużynie gdziekolwiek?"
Nie lubię tamtej drużyny. Jej barwy i gęby z nimi związane wywołują u mnie obrzydzenie, a ich porażki - szyderczy uśmiech. Z tymi rankingami, to troszkę chyba przesadzacie... Dopóki nie zmienią się przepisy dotyczące punktowania (LM=LE co jest głupotą i siłowym zwiększaniem prestiżu LE), to nie mamy szans z Niemcami i Francuzami.
Najważniejsze jednak, że rypie mnie co inni o tym myślą, bo o to awantura się zrobiła ostatnimi czasy.