Polityka
- Łukasz
- Juventino

- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Niedobre. Odnoszę wrażenie, że Stano odniósł się tylko do brutalnego porównania z "szachami dla <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>", które spójne logicznie jest. Natomiast bardziej bulwersujące były dalsze słowa tego tekstu:
Retoryka z rynsztoka.
To cyniczny koniunkturalizm, powiedział to, by pojawić się w mediach.
Tego zwyczajnie nie można akceptować. Raz - wstawianie niepełnosprawnych w jeden szereg z dewiantami społecznymi jest zwyczajnie niesmaczne i krzywdzące. Dwa, owszem, nie oglądam paraolimpiady, ale taki trud, przezwyciężanie słabości, jest jak najbardziej motywujący i od strony psychologicznej jak najbardziej prowadzić może do rozwoju. Trzy - takie segregacyjne podejście do sprawy zakrawa o poglądy Goebelsa.JKM pisze: "Jeśli chcemy, by ludzkość się rozwijała, w telewizji powinniśmy oglądać ludzi zdrowych, pięknych, silnych, uczciwych, mądrych - a nie zboczeńców, morderców, słabeuszy, nieudaczników, kiepskich, idiotów - i inwalidów, niestety"
Retoryka z rynsztoka.
To cyniczny koniunkturalizm, powiedział to, by pojawić się w mediach.
Populistyczni politycy, tacy jak Mikke, na pewno.Ouh_yeah pisze:Politycy udzielają wypowiedzi głównie po to, żeby te znalazły się w mediach
Ostatnio zmieniony 12 września 2012, 15:22 przez Łukasz, łącznie zmieniany 1 raz.
- Alfa i Omega
- Juventino

- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
- Posty: 1013
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
Generalnie to jedna z najdurniejszych debat społecznych jakie widziałem. Ta burza jest śmieszna, ale...
Ogólnie, Korwin fatalnie wypadł w tej debacie, inna bajka, że pani Piotrowska też plotła trzy po trzy.

Dodam od siebie jeszcze, że widziałem fragment programu Lisa z JotKaEmem, panią z Top Model, Cegielskim i Melą, najbardziej w nim rozśmieszyło mnie wybitnie merytoryczne uzasadnienie słów, które cytujesz. Pan Mikke powiedział, że "z kim przystajesz, takim się stajesz"Łukasz pisze:Tego zwyczajnie nie można akceptować. Raz - wstawianie niepełnosprawnych w jeden szereg z dewiantami społecznymi jest zwyczajnie niesmaczne i krzywdzące. Dwa, owszem, nie oglądam paraolimpiady, ale taki trud, przezwyciężanie słabości, jest jak najbardziej motywujący i od strony psychologicznej jak najbardziej prowadzić może do rozwoju. Trzy - takie segregacyjne podejście do sprawy zakrawa o poglądy Goebelsa.JKM pisze: "Jeśli chcemy, by ludzkość się rozwijała, w telewizji powinniśmy oglądać ludzi zdrowych, pięknych, silnych, uczciwych, mądrych - a nie zboczeńców, morderców, słabeuszy, nieudaczników, kiepskich, idiotów - i inwalidów, niestety"
Ogólnie, Korwin fatalnie wypadł w tej debacie, inna bajka, że pani Piotrowska też plotła trzy po trzy.
...czyli u Korwina bez zmian w sumieŁukasz pisze: Retoryka z rynsztoka.
To cyniczny koniunkturalizm, powiedział to, by pojawić się w mediach.
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino

- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Politycy udzielają wypowiedzi głównie po to, żeby te znalazły się w mediach więc akurat zarzutu z pisaniem dla rozgłosu nie rozumiem. Wszystko co jest pisane na często odwiedzanych blogach jest pisane pod publiczkę 
Mikke swój cel osiągnął, nawet pudelek o nim pisał ostatnio (wiem bo czytam).
Debata u Lisa całościowo wypadła fatalnie. Jeszcze te filmiki z ludźmi, którzy bez jednej nogi grają w nogę... Najgorzej wypadł chyba sam gospodarz, który między innymi w ciągu chyba dwóch minut trzykrotnie przerwał JKM w połowie zdania i po prostu nie dał mu powiedzieć, że założył fundację pomagającą ludziom upośledzonym fizycznie w kształceniu indywidualnym.
Mikke swój cel osiągnął, nawet pudelek o nim pisał ostatnio (wiem bo czytam).
Debata u Lisa całościowo wypadła fatalnie. Jeszcze te filmiki z ludźmi, którzy bez jednej nogi grają w nogę... Najgorzej wypadł chyba sam gospodarz, który między innymi w ciągu chyba dwóch minut trzykrotnie przerwał JKM w połowie zdania i po prostu nie dał mu powiedzieć, że założył fundację pomagającą ludziom upośledzonym fizycznie w kształceniu indywidualnym.
- Vimes
- Juventino

- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Rozumiem dlaczego krytykujesz wypowiedź Korwina, ale kompletnie nie ogarniam dlaczego nazywasz go populistą. Nawet zajrzałem do słownika, bo myślałem, że ten termin ma jakieś inne znaczenie oprócz tego, które znam. Populizm to popieranie lub lansowanie idei, zamierzeń, głównie politycznych i ekonomicznych, zgodnych z oczekiwaniami większości społeczeństwa w celu uzyskania jego poparcia i zdobycia wpływów lub władzy. Zgodnie z tą definicją Korwin to wręcz zaprzeczenie populistycznego polityka.Łukasz pisze:Populistyczni politycy, tacy jak Mikke, na pewno.Ouh_yeah pisze:Politycy udzielają wypowiedzi głównie po to, żeby te znalazły się w mediach
- Alfa i Omega
- Juventino

- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
- Posty: 1013
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
Odnośnie populizmu, to jest on całkowicie nierozerwalną częścią polityki jaką znamy, właściwie od ponad dwustu lat. Niemal każdy pan celujący we władze czasem puszcza baaaardzo trudne do zrealizowania hasła, żeby jego wyborcy uśmiechnęli się serdecznie. Tak więc o to akurat pretensji bym nie miał, inna bajka, że uroczo jest wtedy, kiedy to paplanie o chlebie i igrzyskach nie jest zbyt grubymi nićmi szyte.
Populizm pośrednio intronizował i detronizował cesarzy, a Wy tu o blogach
Populizm pośrednio intronizował i detronizował cesarzy, a Wy tu o blogach
- Łukasz
- Juventino

- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Może to nie do końca dobry termin, rzeczywiście, choć mam wrażenie, że Korwin bardzo często mówi, to co ludzie chcą usłyszeć, "jego" ludzie.Vimes pisze:Rozumiem dlaczego krytykujesz wypowiedź Korwina, ale kompletnie nie ogarniam dlaczego nazywasz go populistą. Nawet zajrzałem do słownika, bo myślałem, że ten termin ma jakieś inne znaczenie oprócz tego, które znam. Populizm to popieranie lub lansowanie idei, zamierzeń, głównie politycznych i ekonomicznych, zgodnych z oczekiwaniami większości społeczeństwa w celu uzyskania jego poparcia i zdobycia wpływów lub władzy. Zgodnie z tą definicją Korwin to wręcz zaprzeczenie populistycznego polityka.Łukasz pisze:Populistyczni politycy, tacy jak Mikke, na pewno.Ouh_yeah pisze:Politycy udzielają wypowiedzi głównie po to, żeby te znalazły się w mediach
Natomiast rzeczywiście to chyba jednak zły termin. Chodziło mi o jego "parcie na szkło" w myśl zasady - powiedzieć coś kontrowersyjnego, nie ważne czy to ma sens, i niech wrze. Taka polityczna wersja Zarzecznego.
O fundacji nie wiedziałem, szacunek, jeśli rzeczywiście coś takiego prowadzi. Może to nie tyle dążenie do popularności za wszelką cenę, a zwykłe rozdwojenie jaźni?
Ostatnio zmieniony 12 września 2012, 15:51 przez Łukasz, łącznie zmieniany 1 raz.
- Pan Mietek
- Juventino

- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Ouh_yeah pisze:Najgorzej wypadł chyba sam gospodarz, który między innymi w ciągu chyba dwóch minut trzykrotnie przerwał JKM w połowie zdania i po prostu nie dał mu powiedzieć, że założył fundację pomagającą ludziom upośledzonym fizycznie w kształceniu indywidualnym.
Nie od dzisiaj wiadomo, że Lis jest gwiazdą swoich programów także to, że i on musiał wyjechać z faszyzmem mnie w ogóle nie dziwi.
Ogólnie się zgadzam. Ja popieram JKM więc wstyd mi było za sporą część jego tekstu ale wymienił także sporo słusznych uwag podkreślających absurdalność paraolimpiady, jak np. tą o koszykówce dla <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> czy stratach w wysokości setek milionów na organizację. Natomiast Lis i Piotrowska chyba go niedokładnie przeczytali (Lis nawet to przyznałŁukasz pisze:Tego zwyczajnie nie można akceptować. Raz - wstawianie niepełnosprawnych w jeden szereg z dewiantami społecznymi jest zwyczajnie niesmaczne i krzywdzące. Dwa, owszem, nie oglądam paraolimpiady, ale taki trud, przezwyciężanie słabości, jest jak najbardziej motywujący i od strony psychologicznej jak najbardziej prowadzić może do rozwoju. Trzy - takie segregacyjne podejście do sprawy zakrawa o poglądy Goebelsa.
Retoryka z rynsztoka.
Piotrowska zbłaźniła się totalnie. Ja przede wszystkim nie wiem co ona tam robiła - dziennikarka, której jedyną ambicją jest dojeżdżanie celebrytów :roll: Ale jak mówiła to już kompletne brednie - zaczęła od Hitlera a potem karmiła widzów łzawymi gadkami o tym jak to "daliśmy ####" bo nie było paraolimpiady w tvp. I do tego ciągle się wpieprzała w wypowiedzi Janusza
Podsumowując, ona ma jakieś oklepane bezsensowne gadki a Korwin przynajmniej założył tą fundację i coś dla nich robi. I to Korwin jest faszystą a Piotrowska takim dobrym człowiekiem i obrońcą pokrzywdzonych. Totalne zakłamanie.....
Ja bym powiedział, że Korwin jest idealnym przeciwieństwem populizmu. Na szczycie populistów na polskiej scenie politycznej umieściłbym Donalda dla którego słupki poparcia i wizerunek w mediach to jedyne co się liczy. Natomiast Korwin ma te słupki gdzieś i dlatego zawsze wali prosto z mostu nie bacząc na konsekwencje.Łukasz pisze:Populistyczni politycy, tacy jak Mikke, na pewno.
Więc tutaj pozostaje pytanie, czy wprowadzenie zasad liberalnego rynku jest skrajnie niewykonalne czy nie?Alfa i Omega pisze:Odnośnie populizmu, to jest on całkowicie nierozerwalną częścią polityki jaką znamy, właściwie od ponad dwustu lat. Niemal każdy pan celujący we władze czasem puszcza baaaardzo trudne do zrealizowania hasła, żeby jego wyborcy uśmiechnęli się serdecznie. Tak więc o to akurat pretensji bym nie miał, inna bajka, że uroczo jest wtedy, kiedy to paplanie o chlebie i igrzyskach nie jest zbyt grubymi nićmi szyte.
Natomiast co do tekstu Stanowskiego - on też lubi wywoływać burzę i zgadzam się, że tak jak pisze Łukasz wygodnie sobie pominął te skandaliczne kawałki
Korwin jest raczej pomijany i właśnie tylko dzięki różnym co bardziej kontrowersyjnym wypowiedziom/zachowaniom w ogóle dostaje się do mediów głównego nurtu.Łukasz pisze:Może to nie do końca dobry termin, rzeczywiście, choć mam wrażenie, że Korwin bardzo często mówi, to co ludzie chcą usłyszeć, "jego" ludzie.
Natomiast rzeczywiście to chyba jednak zły termin. Chodziło mi o jego "parcie na szkło" w myśl zasady - powiedzieć coś kontrowersyjnego, nie ważne czy to ma sens, i niech wrze. Taka polityczna wersja Zarzecznego.
Taa. Donek patrzył na słupki jak uwalał pomostówki, ciął kasę na OFE, podnosił VAT albo podwyższał wiek emerytalny. Sugerowanie, że polityk ma w d konsekwencje po słowach pod publiczkę też trochę nietrafione.Pan Mietek pisze:Ja bym powiedział, że Korwin jest idealnym przeciwieństwem populizmu. Na szczycie populistów na polskiej scenie politycznej umieściłbym Donalda dla którego słupki poparcia i wizerunek w mediach to jedyne co się liczy. Natomiast Korwin ma te słupki gdzieś i dlatego zawsze wali prosto z mostu nie bacząc na konsekwencje.
- Donnie
- Juventino

- Rejestracja: 17 września 2006
- Posty: 600
- Rejestracja: 17 września 2006
Generalnie to Korwin ma dużo racji w tym, co mówi (nie mówię, że w 100%), ale ubiera to wszystko w takie słowa, że nie ma się co dziwić, że reakcja spoleczeństwa jest taka, a nie inna.
Sama debata mniej więcej taka, jak sie spodziewałem: JKM nie wycofuje się ani o krok z tego, co powiedział, Lis i pani z tapmadl przerywają co drugą jego wypowiedź, mamy łzawą atmosferę pełną współczucia i podziwu dla inwalidów uprawiających sport, co oczywiście w pewien sposób narzuca przeciętnemu widzowi konkretny punkt widzenia (oczywiście opozycyjny do korwinowskiego).
Najbardziej rozwalił mnie tekst pani z tapmadl, która stwierdziła, że w ogóle nie jest fanką sportu, ale jednak paraolimpiadę tak strasznie bardzo chciała zobaczyć.
A. No i oczywiście Korwin musiał zostać nazwany faszystą.
Co do samej wypowiedzi Korwina to rzeczywiście chyba nieco zbyt ostra, ale gdy patrzyłem na ten materiał o amp footballu, będąc mimo wszystko pełnym podziwu dla zaangażowania tych wszystkich ludzi, jedyne okreslenie tego co widzę, jakie przyszło mi do głowy, to parodia. Parodia futbolu. I nie sądzę, żeby ktoś chciał to oglądać w telewizji.
Sama debata mniej więcej taka, jak sie spodziewałem: JKM nie wycofuje się ani o krok z tego, co powiedział, Lis i pani z tapmadl przerywają co drugą jego wypowiedź, mamy łzawą atmosferę pełną współczucia i podziwu dla inwalidów uprawiających sport, co oczywiście w pewien sposób narzuca przeciętnemu widzowi konkretny punkt widzenia (oczywiście opozycyjny do korwinowskiego).
Najbardziej rozwalił mnie tekst pani z tapmadl, która stwierdziła, że w ogóle nie jest fanką sportu, ale jednak paraolimpiadę tak strasznie bardzo chciała zobaczyć.
A. No i oczywiście Korwin musiał zostać nazwany faszystą.
Co do samej wypowiedzi Korwina to rzeczywiście chyba nieco zbyt ostra, ale gdy patrzyłem na ten materiał o amp footballu, będąc mimo wszystko pełnym podziwu dla zaangażowania tych wszystkich ludzi, jedyne okreslenie tego co widzę, jakie przyszło mi do głowy, to parodia. Parodia futbolu. I nie sądzę, żeby ktoś chciał to oglądać w telewizji.
- LordJuve
- Juventino

- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Co za wypowiedź...są ludzie, którzy nie chcą oglądać piłki nożnej w telewizji a sport ten określają: "bieganiną 22 spoconych facetów za kawałkiem szmaty"...czy w jakiś sposób ich określenie nie jest trafne? Czy nie należałoby, idąc Twoim tokiem myślenia, stwierdzić, że football to sport dla prostaków?Donnie pisze: Co do samej wypowiedzi Korwina to rzeczywiście chyba nieco zbyt ostra, ale gdy patrzyłem na ten materiał o amp footballu, będąc mimo wszystko pełnym podziwu dla zaangażowania tych wszystkich ludzi, jedyne okreslenie tego co widzę, jakie przyszło mi do głowy, to parodia. Parodia futbolu. I nie sądzę, żeby ktoś chciał to oglądać w telewizji.
JKM jest idiotą, bo tylko idiota wytoczy tak ostre słowa przeciw takiej grupie jak niepełnosprawni.
Posiadanie poglądów to jedno, ale nie mniej ważna jest umiejętność ich odpowiedniej artykulacji.
Mimo wszystko, w tym przypadku, cieszę się, że społeczeństwo zareagowało. Większość z tych paraolimpijczyków do TV się nie pcha, po prostu mają swoje święto raz na 4 lata i bardzo dobrze, Ci ludzie potrzebują takich motywacji, aby wyciskać więcej i więcej ze swojego życia.
Wszystkim krytykom przypomnę natomiast zapowiedzi, nadzieję i wyniki naszych PEŁNOsprawnych sportowców, proponuję porównać je z wynikiem polskich paraolimpijczyków. Owszem, poziom sportowy inny, ranga także, ale też nakłady finansowe, poziom marketingu i rozmiar nadmuchanego balonika oczekiwaniami...choćby z tych powodów JKM robi z siebie pajaca atakując niepełnosprawnych.
Atakując?! Tak! Atakując...dlaczego? Bo stworzył takie a nie inne analogie, które...wywołały burzę, znów o JKM się mówi, znów ma swoje pięć minut. Co z tego, skoro cały, zapewne nie głupi przekaz, przykryła warstwa przesadzonych, nieodpowiednich, kontrowersyjnych słów i porównań.
Dziś, zamiast rozmawiać o realnych problemach ludzi niepełnosprawnych, mówi się o tym jaki to beznadziejny JKM jest, jak to lewituje na marginesie polskiej polityki, macha tą swoją szabelką, odgraża się...wielka szkoda, bo tacy ludzie jak on mogliby wnieść inny, ISTOTNIE INNY, punkt widzenia w naszej mainstreamowej polityce. Niestety, przez takie durne wypowiedzi, bezsensowną politykę marketingową i rozrośnięte ego nie będzie mu to dane.
Ostatnio zmieniony 12 września 2012, 22:02 przez LordJuve, łącznie zmieniany 1 raz.
- Donnie
- Juventino

- Rejestracja: 17 września 2006
- Posty: 600
- Rejestracja: 17 września 2006
Skoro nie chcą oglądać normalnej piłki, to tym bardziej nie będą chceili ogladać inwalidów próbujących grać w piłkę.LordJuve pisze:Co za wypowiedź...są ludzie, którzy nie chcą oglądać piłki nożnej w telewizji a sport ten określają: "bieganiną 22 spoconych facetów za kawałkiem szmaty"...czy w jakiś sposób ich określenie nie jest trafne? Czy nie należałoby, idąc Twoim tokiem myślenia, stwierdzić, że football to sport dla prostaków?
Nie o to chodzi, żeby odmawiać im uprawiania tego sportu, bo domyślam się, że czerpią z tego nieziemska satysfakcję, i gdybym sam był inwalidą, to pewnie też bym czegoś takiego próbował. Ale na litość, przecież nikt nie chciałby tego oglądać.
Niestety, Korwin sam jest swoim największym przeciwnikiem. Właśnie przez brak umiejętności odpowiedniej artykulacji swoich poglądów.LordJuve pisze:JKM jest idiotą, bo tylko idiota wytoczy tak ostre słowa przeciw takiej grupie jak niepełnosprawni.
Posiadanie poglądów to jedno, ale nie mniej ważna jest umiejętność ich odpowiedniej artykulacji.
- LordJuve
- Juventino

- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Może dlatego, że Ci ludzie podziwiają ludzi niepełnosprawnych, którzy dochodzą do granic SWOICH organizmów (obalam tezę o tym, że niepełnosprawni paraolimpijczycy nie dobijają do granic swoich możliwości, oczywiście, że to robią a porównanie z pełnosprawnymi sportowcami jest zwykłym nadużyciem i błędem logicznym)? Może z powodu wielkiego szacunku do takich osób? Nie dla samej przyjemności z oglądania widowiska sportowego, ale dla owych niepełnosprawnych, którzy łamią kolejne granice, zadziwiają, wprawiają w osłupienie?Donnie pisze: Skoro nie chcą oglądać normalnej piłki, to tym bardziej nie będą chceili ogladać inwalidów próbujących grać w piłkę.
Nie o to chodzi, żeby odmawiać im uprawiania tego sportu, bo domyślam się, że czerpią z tego nieziemska satysfakcję, i gdybym sam był inwalidą, to pewnie też bym czegoś takiego próbował. Ale na litość, przecież nikt nie chciałby tego oglądać.
Ja nie widzę problemu...TVP (ani inna, duża telewizja) paraolimpiady nie pokazuje. W takim wypadku po co w ogóle ktoś wtrąca temat o jej oglądaniu? JKM chyba TV nie ogląda, więc pewnie nie wie, że paraolimpiada praktycznie w mediach nie występuje.
Czy pojawiły się jakieś POWAŻNE postulaty o pokazywaniu tych igrzysk? Czy ktoś oczekuje zrównania tych imprez pod każdym względem? O ile mi wiadomo: chyba nie. Tak więc?
- Pan Mietek
- Juventino

- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Kosił hajs bo mu był potrzebnyalina pisze:Taa. Donek patrzył na słupki jak uwalał pomostówki, ciął kasę na OFE, podnosił VAT albo podwyższał wiek emerytalny. Sugerowanie, że polityk ma w d konsekwencje po słowach pod publiczkę też trochę nietrafione.Pan Mietek pisze:Ja bym powiedział, że Korwin jest idealnym przeciwieństwem populizmu. Na szczycie populistów na polskiej scenie politycznej umieściłbym Donalda dla którego słupki poparcia i wizerunek w mediach to jedyne co się liczy. Natomiast Korwin ma te słupki gdzieś i dlatego zawsze wali prosto z mostu nie bacząc na konsekwencje.
Lordzie, co do amp footballu - mam dużo szacunku dla tych ludzi ale nie oszukujmy się - póki są pewną nowością, ciekawostką to jakieś zainteresowanie wzbudzają. Ale nie sądzisz chyba, że są w stanie przyciągać co tydzień kilkanaście tys. ludzi na mecz na który bilety będą kosztowały po kilkadziesiąt złotych......
Natomiast co do tvp - najpierw zorganizowali lincz na Korwinie za jego wypowiedź po to, żeby potem pokazać ich (niepełnosprawnych) dopiero jak wrócili z Londynu i pojechali do Donalda. Słowem, najzwyczajniej w świecie posłużyli się nimi do polepszenia wizerunku, zupełnie jak wiele innych organizacji. Żenada i hipokryzja.
Ostatnio zmieniony 12 września 2012, 23:16 przez Pan Mietek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Castiel
- Juventino

- Rejestracja: 24 maja 2010
- Posty: 2338
- Rejestracja: 24 maja 2010
O paraolimpiadze zrobiło się głośno jak uczestnicy zdobyli więcej medali od naszych "zdrowych" olimpijczyków. JKM jak to często bywa miał dobry przekaz, ale ubrał to wszystko w złe słówka i wyszło jak wyszło. Nie znam niestety żadnego niepełnosprawnego także nie wiem za bardzo jak do tego podejść. Ta jakby gałąź sportu nigdy nie będzie tak popularna jak normalna, ale tym ludziom jakiś szacunek i podziw się należy że nie siedzą w domu i nie użalają się nad sobą pokazując zwykłym ludziom, że wystarczy chcieć, a można wszystko.
Akurat na wypowiedzi Korwina skorzystali inni, pokazując jaki to z niego palant, a jacy oni (stacje) wspułczujący i pełni podziwu, ale do tego momentu nikt się tą olimpiadą nie interesował.
Akurat na wypowiedzi Korwina skorzystali inni, pokazując jaki to z niego palant, a jacy oni (stacje) wspułczujący i pełni podziwu, ale do tego momentu nikt się tą olimpiadą nie interesował.
- LordJuve
- Juventino

- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Powtarzam pytanie: i co z tego? Skoro nikt, a w szczególności sami niepełnosprawni sportowcy, nie domaga się zwiększenia czasu antenowego poświęconego paraolimpiadzie to nie rozumiem po jaką cholerę JKM zaczął gadać o pokazywaniu niepełnosprawnych? Czy on nie ogarnia faktu, że w TV to wydarzenie sportowe w zasadzie nie istniało? JKM zrobił sobie debatę z problemu, którego nie było. Dodatkowo znów wyszedł na durnia sugerując, że wszelka niepełnosprawność to coś co w zdrowym społeczeństwie powinno być marginalizowane zupełnie tak jak inne patologie społeczne.Pan Mietek pisze: Lordzie, co do amp footballu - mam dużo szacunku dla tych ludzi ale nie oszukujmy się - póki są pewną nowością, ciekawostką to jakieś zainteresowanie wzbudzają. Ale nie sądzisz chyba, że są w stanie przyciągać co tydzień kilkanaście tys. ludzi na mecz na który bilety będą kosztowały po kilkadziesiąt złotych......
Stąd prosta droga do eugeniki...
Pan Mietek pisze: Natomiast co do tvp - najpierw zorganizowali lincz na Korwinie za jego wypowiedź po to, żeby potem pokazać ich (niepełnosprawnych) dopiero jak wrócili z Londynu i pojechali do Donalda. Słowem, najzwyczajniej w świecie posłużyli się nimi do polepszenia wizerunku, zupełnie jak wiele innych organizacji. Żenada i hipokryzja.
Tym bardziej pytam: gdzie JKM widzi problem, skoro telewizja łaskawie pokazała niepełnosprawnych jak Ci pojechali (całkiem zasłużenie) do naszego "kochanego" premiera? TVP zachowało się, po prostu, racjonalnie w całej tej sytuacji. Mimo tego, że JKM studiował matmę i był mistrzem brydża (a do tego, ofc, jest facetem) to racjonalności w jego działaniach jest jak na lekarstwo.
No to chyba tylko pozostaje się nam cieszyć, prawda? Poza tym, jaki "dobry" przekaz można przekazać w momencie, gdy nasi paraolimpijczycy wypadają lepiej od pełnosprawnych, a ktoś postuluje, że ta cała paraolimpiada to tylko przekazywanie społeczeństwu negatywnych wzorców?Castiel pisze:O paraolimpiadze zrobiło się głośno jak uczestnicy zdobyli więcej medali od naszych "zdrowych" olimpijczyków. JKM jak to często bywa miał dobry przekaz, ale ubrał to wszystko w złe słówka i wyszło jak wyszło.
Gadanina JKM przypomina mi tok myślenia pewnego "młodego, wykształconego z dużego miasta"...
No właśnie: mało kto zna środowisko osób niepełnosprawnych, ich życie i problemy. Do tego błędnie się zakłada, że paraolimpiada to rodzaj zabawy dla tych ludzi, czy też że ma być tak samo popularna jak olimpiada. Szczytem wszystkiego jest natomiast logika JKM, który twierdzi, że pokazywanie tego wydarzenia to przekazywanie negatywnych wzorców społecznych...Castiel pisze:Nie znam niestety żadnego niepełnosprawnego także nie wiem za bardzo jak do tego podejść. Ta jakby gałąź sportu nigdy nie będzie tak popularna jak normalna, ale tym ludziom jakiś szacunek i podziw się należy że nie siedzą w domu i nie użalają się nad sobą pokazując zwykłym ludziom, że wystarczy chcieć, a można wszystko.


