Samochody
- Castiel
- Juventino
- Rejestracja: 24 maja 2010
- Posty: 2338
- Rejestracja: 24 maja 2010
A czego oczekiwać po gościu, który najpierw mówi, że BMW jest super hiper i np Audi może się schować, a zaraz potem mówi, że większą role odgrywa styl jazdy,a marka nie jest najważniejsza?
W takim razie po co toczysz piane jak zaraz sam siebie usprawiedliwiasz??
:doh:
W takim razie po co toczysz piane jak zaraz sam siebie usprawiedliwiasz??
:doh:
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Szczerze? Gdy patrzę na NOWE samochody to zwracam uwagę przede wszystkim na ekonomiczną stronę ich potencjalnego zakupu. Srry, ale mając świadomość, że muszę codziennie przedzierać się przez miejską dżunglę, walczyć o miejsce postojowe i liczyć spalone w korkach litry, nie mogę inaczej postąpić.Ein pisze:Też oglądałem o Lancii TG i mam tego świadomość, jednak ostatnio słyszałem o tych nowszych Lanciach i jakoś nie zrobiły na mnie wrażenia![]()
a co do BMW mogę odpowiedzieć tyle
oj tak, przejechałbym się
Prawda jest taka, że nowe samochody nie mają tego czegoś, pewnej wartości symbolicznej, sentymentalnej, takiej jak te:
Lancia Delta Evo vs BMW M3 - takim samochodom wybacza się spalanie, niedzisiejszy wygląd czy brak klimy, o takich samochodach warto marzyć.

- Giovani
- Juventino
- Rejestracja: 04 grudnia 2009
- Posty: 491
- Rejestracja: 04 grudnia 2009
po czym :Castiel pisze:Ciepło się robi...wiosna idzie. Pierwsze BMW już w rowach...kilka na słupach...ahhh zapach wiosny.
W ogóle jak można takie auto jak BMW kupić? To jest inwestycja w jedną stronę. Ciągłe wydatki. Bo sorry jak opona kosztuje 500-600zł to coś tu jest nie tak.
Yyy... Gdzie widzisz problem ? Skoro Cie nie stać, to nie piepsz, że coś jest nie takCastiel pisze:To zrób zdjęcie. Bardzo się ciesze, że Cię stać. Świetnie. Mi by po prostu było szkoda wydawać tyle kasy na coś co mogę mieć znacznie tańsze, a wcale nie gorsze.pan Zambrotta pisze: Jak najbardziej widziałem BMW na piętnastkach.
- Ein
- Juventino
- Rejestracja: 11 grudnia 2004
- Posty: 1127
- Rejestracja: 11 grudnia 2004
Pewnie też bym patrzył na ekonomię jakbym miał teraz samochód kupić. Dlatego pewnie też w wakacje odkupię Astrę (benz.) '02 rocznik, bo po prostu mnie nie stać żeby wyżyć z budżetu studenta.LordJuve pisze:Szczerze? Gdy patrzę na NOWE samochody to zwracam uwagę przede wszystkim na ekonomiczną stronę ich potencjalnego zakupu. Srry, ale mając świadomość, że muszę codziennie przedzierać się przez miejską dżunglę, walczyć o miejsce postojowe i liczyć spalone w korkach litry, nie mogę inaczej postąpić.
Nowe też będą miały tę wartość sentymentalną, symboliczną itp., w czasach kiedy już będziesz fizycznie dziadkiem.LordJuve pisze:Prawda jest taka, że nowe samochody nie mają tego czegoś, pewnej wartości symbolicznej, sentymentalnej, takiej jak te:
Lancia Delta Evo vs BMW M3 - takim samochodom wybacza się spalanie, niedzisiejszy wygląd czy brak klimy, o takich samochodach warto marzyć.

Poza tym. Odnosząc się jeszcze do poprzedniego Twojego posta, to sorry, ale gdybym miał wybierać i wyrabiać sobie ocenę o danej marce na podstawie czytelników Bilda czy głosowania brytoli, to już teraz mógłbym sobie kupić przyjazną dla środowiska Fabię czy jakiś inny mały, słodziaszny samochodzik do jazdy miejskiej.
Kolejna sprawa, to fakt, że ile % kierowców to posiadacze BMW/Audi/Merca, a ile Toyoty, Fiata, Renault, Forda. Przytłaczająca większość jest po drugiej stronie barykady więc dlaczego nie dziwi mnie fakt, że średniacy bądź posiadacze typowo użytkowych aut wychwalają je pod niebiosa

- dawid1897
- Juventino
- Rejestracja: 22 lutego 2008
- Posty: 1218
- Rejestracja: 22 lutego 2008
- Podziekował: 1 raz
To na podstawie czego sobie wyrobiłeś taką opinię?Ein pisze:Poza tym. Odnosząc się jeszcze do poprzedniego Twojego posta, to sorry, ale gdybym miał wybierać i wyrabiać sobie ocenę o danej marce na podstawie czytelników Bilda czy głosowania brytoli, to już teraz mógłbym sobie kupić przyjazną dla środowiska Fabię czy jakiś inny mały, słodziaszny samochodzik do jazdy miejskiej.
Miałeś te samochody? Czy ktoś Ci kiedyś powiedział...Ein pisze:Kupcie opla, fiata, lancie, forda i dopiero wtedy mówcie o 'awaryjności', 'kosztach', etc
Poza tym gadanie, że Audi jest lepsze to :lol:
Gdyby były takie gówniane to by nie wychwalali. Chwalić swoje to jeszcze nie jest źle, ale obsrywać coś czego nigdy nie miałeś jest głupie i tyle.ein pisze:Kolejna sprawa, to fakt, że ile % kierowców to posiadacze BMW/Audi/Merca, a ile Toyoty, Fiata, Renault, Forda. Przytłaczająca większość jest po drugiej stronie barykady więc dlaczego nie dziwi mnie fakt, że średniacy bądź posiadacze typowo użytkowych aut wychwalają je pod niebiosa
Ostatnio zmieniony 25 marca 2012, 17:53 przez dawid1897, łącznie zmieniany 1 raz.
FORZA JUVE!!!
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Zwykła kolej rzeczy...jakbym miał patrzeć z perspektywy +50 lat to wiesz co: nie mógłbym nic powiedzieć. Jaki ma sens odwoływanie się do tego co będzie za nlat skoro dyskutuje się o tym co jest teraz i było?Ein pisze: Nowe też będą miały tę wartość sentymentalną, symboliczną itp., w czasach kiedy już będziesz fizycznie dziadkiem.![]()
Hm, może nigdy nie zostanę dziadkiem bo:
- uderzy w nas meteor w 2036,
- dojdzie do III WŚ,
- ogromny wybuch słoneczny zniszczy naszą cywilizację i zostanę zabity,
- zginę z dużo bardziej prozaicznego powodu.
Hm a może będę żył w świecie niczym z filmu Droga czy Fallouta i samochody nabiorą nowego, odmiennego od dzisiejszego, znaczenia?
Czy Ty nie pojmujesz, że wszelkie badania AutoBild, TUV, DEKRA itp. to badania NIEMIECKIE? Kto ma wiedzieć więcej o NIEMIECKICH autach jak nie SPECJALIŚCI z AutoBild oraz NIEMIECCY kierowcy?Ein pisze: Poza tym. Odnosząc się jeszcze do poprzedniego Twojego posta, to sorry, ale gdybym miał wybierać i wyrabiać sobie ocenę o danej marce na podstawie czytelników Bilda czy głosowania brytoli, to już teraz mógłbym sobie kupić przyjazną dla środowiska Fabię czy jakiś inny mały, słodziaszny samochodzik do jazdy miejskiej.
Akurat to o czym TY napisałeś powyżej odnosi się do TRENDÓW a nie sytuacji z ostatnich kilku lat, której dotyczyło kilka linków z mojej wcześniejszej wypowiedzi.
TRENDY a opinia o marce to kompletnie różne kwestie. Natomiast ja mam wrażenie, że wśród polskich kierowców od wielu lat (mw. od PRLu) panuje złudny pogląd (i masa stereotypów) i trend jakoby niemieckie auta były nieskazitelną czołówką światowej motoryzacji.
Sytuacja często się zmienia...niestety, ale wielu naszych kierowców jest jak beton: twarda w zmianie podejścia.
Co to pieprzysz? Po pierwsze: spora liczba tych "drugich" działa na ich niekorzyść bo łatwiej znaleźć usterki w MASIE UŻYTKOWYCH aut aniżeli w drogich i stosunkowo nielicznych produktach takich "tuzów" jak Merol, Audi czy BMW. Natomiast badania niezawodności poszczególnych marek pokazują, że te UŻYTKOWE (i dużo tańsze) samochody są coraz lepiej wykonane. Dodatkowo: wysoki segment i ogromna cena wcale nie oznaczają niezawodności (to do zwolenników i posiadaczy segmentu premium takich marek jak Merol, BMW czy Audi).Ein pisze: Kolejna sprawa, to fakt, że ile % kierowców to posiadacze BMW/Audi/Merca, a ile Toyoty, Fiata, Renault, Forda. Przytłaczająca większość jest po drugiej stronie barykady więc dlaczego nie dziwi mnie fakt, że średniacy bądź posiadacze typowo użytkowych aut wychwalają je pod niebiosa
- Ein
- Juventino
- Rejestracja: 11 grudnia 2004
- Posty: 1127
- Rejestracja: 11 grudnia 2004
1) opinii ludzi, których znam/mechaników/własnym doświadczeniu oraz komentarzach innych osób, które mogę w jakimś % zweryfikować.dawid91 pisze:1)To na podstawie czego sobie wyrobiłeś taką opinię?
2)Miałeś te samochody? Czy ktoś Ci kiedyś powiedział...
3)Gdyby były takie ### to by nie wychwalali. Chwalić swoje to jeszcze nie jest źle, ale obsrywać coś czego nigdy nie miałeś jest głupie i tyle.
2) opla/forda mam w rodzinie (używam), lancie akurat z przypadku wrzuciłem

3) o coś innego mi chodziło, ale już nie chce mi się rozpisywać.
A odnośnie LordaJuve :
1) rozumiem fakt jarania się starymi autami, sam bym sobie chętnie pojeździł Fordem z początku istnienia żeby zobaczyć jak to wygląda, ale zarzucanie nowym samochodom, że nie mają jakiś metafizycznych cech, które uzyskują po czasie, to idiotyzm.
2) nie zarzucałem nic tym badaniom ( czytaj dokładnie, bo nie wiem dlaczego, ale starasz mi się coś wmówić, czego nie napisałem :roll: ) A to, że w Polsce i na świecie panuje taka opinia, to raczej z tzw. dupy się nie wzięło, tylko z dobrego wykonania aut przez wiele lat. I o ile jestem w stanie zgodzić się, że np. coraz więcej pozytywnych relacji Fiat zbiera, a azjatyckie samochody coraz częściej prześcigają samochody europejskie, tak na prawdę cud by musiał się stać żebym zaczął doceniać francuskie samochody.
Na trzecią część posta LJ odpowiem później, bo czas mnie goni niestety.
- FalsoVero
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2008
- Posty: 754
- Rejestracja: 17 maja 2008
Znajomy miał póki nie przesiadł się w A6. Chwalił sobie, jeździł dłuższy czas i nie miał problemów jeżeli chodzi o awaryjność. Dynamiczne, piekielnie szybkie(mała masa) i ekonomiczne przy normalnej nodze.Castiel pisze:Ma ktoś z was czy miał Audi A3 2.0 TDI 170KM? Potrzebuje wiarygodnych opinii na temat tego samochodu.
Ein za dużo się nasłuchałeś o awaryjnościach Forda, Opla itd. Oczywiście początek lat 90. Ale teraz? To w ogóle inna bajka
"A ten muchy łapał ten Badstuber hehehe"-Jacek Gmoch 28.06.2012
- Kuben
- Juventino
- Rejestracja: 19 marca 2006
- Posty: 694
- Rejestracja: 19 marca 2006
Odświeżając nieco temat trafiłem na ciekawy filmik prezentujący 'umiejętności' flagowego modelu samochodu naszego głównego sponsora.
No, thanks
No, thanks

Fiat 126p - Prawie jak Bugatti
Pegasus - Prawie jak PlayStation
Barcelona, ManU, inter... - Prawie jak Juventus
Pegasus - Prawie jak PlayStation
Barcelona, ManU, inter... - Prawie jak Juventus
- Skibil
- Redaktor
- Rejestracja: 27 czerwca 2007
- Posty: 1215
- Rejestracja: 27 czerwca 2007
Test łosia przeprowadza się w ściśle określonych regułach - Szwedzi tego nie zrobili. W takim "teście" każdy SUV/terenówka by się wywróciła albo chociaż straciła przyczepność wszystkich kół. Amerykanie i Niemcy też sprawdzali ten samochód i tam już nie było takich problemów. Po za tym, który idiota wymyślił, żeby taki test robić przy maksymalnie podniesionym zawieszeniu? Szukanie sensacji na siłę bo Volvo się nie sprzedaje...
- Bobeknaklo
- Juventino
- Rejestracja: 11 lutego 2007
- Posty: 862
- Rejestracja: 11 lutego 2007
A3 bym jeszcze kupił. Dobrze się zbiera taki 2 litrowy.
Ogólnie to a3, 4a, a6, tt a także m.in passat jeżdzą na tym samym zawieszeniu, mowa oczywiście o przystępnych, 'normalnych' silnikach. Do a4 bym kupił, ale od a6 z 2.0 lub 2.5 litrowym silnikiem to trzymam się z daleka. To samo z TT, które jest w zamyśle (chyba) sportowym samochodem a dostaje zawieszenie od a3, A tym bardziej od nowych, gdzie jeszcze jest wrzucone quattro, a to kolejne kilogramy. Więc kończymy z ważącym grubo ponad 1600 kg klocem, który dodatkowo nie skręca na zakrętach z racji silnika przed przednią osią i zawieszeniem z hatchbacka. Tak więc jazde takim a6 z małym silnikiem można porównać w komforcie jazdy i płynności do czołgu. Co innego np 3 litrowy silnik który ma już lepsze zawieszenie i różnice można odczuć od razu.
Ogólnie to a3, 4a, a6, tt a także m.in passat jeżdzą na tym samym zawieszeniu, mowa oczywiście o przystępnych, 'normalnych' silnikach. Do a4 bym kupił, ale od a6 z 2.0 lub 2.5 litrowym silnikiem to trzymam się z daleka. To samo z TT, które jest w zamyśle (chyba) sportowym samochodem a dostaje zawieszenie od a3, A tym bardziej od nowych, gdzie jeszcze jest wrzucone quattro, a to kolejne kilogramy. Więc kończymy z ważącym grubo ponad 1600 kg klocem, który dodatkowo nie skręca na zakrętach z racji silnika przed przednią osią i zawieszeniem z hatchbacka. Tak więc jazde takim a6 z małym silnikiem można porównać w komforcie jazdy i płynności do czołgu. Co innego np 3 litrowy silnik który ma już lepsze zawieszenie i różnice można odczuć od razu.