Liga Mistrzów 2012/13
- Winner
- Juventino
- Rejestracja: 30 lipca 2004
- Posty: 1012
- Rejestracja: 30 lipca 2004
http://www.uefa.com/uefachampionsleague ... index.htmlkm9 pisze:bedziemy z Chelsea i Bayernem tak mi sie coś wydaje czwarta druzyna nie jest mi znana ale nie chcilbym nikogo ze wschodu
Wystarczy tu spojrzeć aby zauważyć że nie będziemy z Chelsea i Bayernem w jednej grupie bo obie ekipy są w 1 koszyku.
Od kołyski aż po grób zapatrzony w jeden klub.
- hara
- Juventino
- Rejestracja: 28 listopada 2004
- Posty: 484
- Rejestracja: 28 listopada 2004
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
@Padoin:
Mi nie odbija po mistrzostwie, tylko mam mentalność zwycięzcy, tak samo jak ten klub. Kto by tam nie grał i jakby tam źle nie było, to ten klub zawsze mierzy w zwycięstwo. Ty masz widocznie mentalność Polaka i Ciebie zadowala wyjście z grupy... I jeżeli uważasz, że obecnie benfica reprezentuje ten sam poziom sportowy, co Juventus, to również "zakańczam" z Tobą dyskusję.
Pozdro.
Mi nie odbija po mistrzostwie, tylko mam mentalność zwycięzcy, tak samo jak ten klub. Kto by tam nie grał i jakby tam źle nie było, to ten klub zawsze mierzy w zwycięstwo. Ty masz widocznie mentalność Polaka i Ciebie zadowala wyjście z grupy... I jeżeli uważasz, że obecnie benfica reprezentuje ten sam poziom sportowy, co Juventus, to również "zakańczam" z Tobą dyskusję.
Pozdro.
Capo di tutti capi
- Padoin
- Juventino
- Rejestracja: 19 lutego 2012
- Posty: 146
- Rejestracja: 19 lutego 2012
hara
Ja też kibicuje Juve, ale to nie te czasy, że lejemy Real 3:1, czy ci się to podoba czy nie. I co, jak trafimy na Manchester City to zlejemy go 5-0 ?
Co ci podpowiada twoja mentalnośc naiwny chłopczyku 8) ? Głoś dalej puste hasła. Widocznie nie rozumiesz słów poziom sportowy, ba! Napewno nie rozumiesz, albo nie przyjmujesz do wiadomości, że Juve może być od kogoś słabsze-ja w przeciwieństwie do ciebie jestem kibicem obiektywnym. I mentalność nie ma tutaj nic do rzeczy.
Ty-mentalność zwycięzcy-
Ja też kibicuje Juve, ale to nie te czasy, że lejemy Real 3:1, czy ci się to podoba czy nie. I co, jak trafimy na Manchester City to zlejemy go 5-0 ?
Co ci podpowiada twoja mentalnośc naiwny chłopczyku 8) ? Głoś dalej puste hasła. Widocznie nie rozumiesz słów poziom sportowy, ba! Napewno nie rozumiesz, albo nie przyjmujesz do wiadomości, że Juve może być od kogoś słabsze-ja w przeciwieństwie do ciebie jestem kibicem obiektywnym. I mentalność nie ma tutaj nic do rzeczy.
Ty-mentalność zwycięzcy-

Ajajaj. Prawdziwy lider, samiec alfa nam się trafił. Mentalność zwycięzcy, prawdziwy kibic. No, no...hara pisze:@Padoin:
Mi nie odbija po mistrzostwie, tylko mam mentalność zwycięzcy, tak samo jak ten klub. Kto by tam nie grał i jakby tam źle nie było, to ten klub zawsze mierzy w zwycięstwo. Ty masz widocznie mentalność Polaka i Ciebie zadowala wyjście z grupy... I jeżeli uważasz, że obecnie benfica reprezentuje ten sam poziom sportowy, co Juventus, to również "zakańczam" z Tobą dyskusję.
A tak poważniej - nie widzisz tej groteskowości swoich wypowiedzi?
Jak wyjdziemy z grupy i trafimy z formą to może być półfinał.
- hara
- Juventino
- Rejestracja: 28 listopada 2004
- Posty: 484
- Rejestracja: 28 listopada 2004
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
@Padoin:
Nie zaniżaj poziomu naszej dyskusji i nie ciśnij mi z chłopczykami, bo ja Cię nigdzie nie obrażam. Nie jestem naiwny, raczej nazwałbym to optymizmem, dla niektórych może on być przesadny, ale tak już mam, najwyżej porażkę będzie mi ciężej przełknąć niż Wam, kalkulującym porażkę.
Myślisz, że Gigi wychodzi na boisko z myślą, że może wpuścić kilka bramek i przegrać mecz, bo gdzieś tam gra ronaldo albo rooney? Taki koleś wie w jakim gra klubie, czego wymagają od niego kibice i historia tego klubu, ponadto sam nie czuje się gorszy i wie, że sprawa wyniku jest zawsze otwarta. O to mi chodzi, już nie podpalajcie się tu tak co poniektórzy. Ja po prostu nie boję się gry z tymi drużynami, bo Juve za czasów Conte gra (obok kilku drużyn) najlepszą piłkę w europie.
@19 i @alina:
Nie lubię, jak ktoś mi się wcina w dyskusję, więc darujcie sobie, jak macie tylko cisnąć.
Pozdro.
Edit:
Dzięki @benqx7
Nie zaniżaj poziomu naszej dyskusji i nie ciśnij mi z chłopczykami, bo ja Cię nigdzie nie obrażam. Nie jestem naiwny, raczej nazwałbym to optymizmem, dla niektórych może on być przesadny, ale tak już mam, najwyżej porażkę będzie mi ciężej przełknąć niż Wam, kalkulującym porażkę.
Myślisz, że Gigi wychodzi na boisko z myślą, że może wpuścić kilka bramek i przegrać mecz, bo gdzieś tam gra ronaldo albo rooney? Taki koleś wie w jakim gra klubie, czego wymagają od niego kibice i historia tego klubu, ponadto sam nie czuje się gorszy i wie, że sprawa wyniku jest zawsze otwarta. O to mi chodzi, już nie podpalajcie się tu tak co poniektórzy. Ja po prostu nie boję się gry z tymi drużynami, bo Juve za czasów Conte gra (obok kilku drużyn) najlepszą piłkę w europie.
@19 i @alina:
Nie lubię, jak ktoś mi się wcina w dyskusję, więc darujcie sobie, jak macie tylko cisnąć.
Pozdro.
Edit:
Dzięki @benqx7
Ostatnio zmieniony 24 sierpnia 2012, 00:46 przez hara, łącznie zmieniany 1 raz.
Capo di tutti capi
- benqx7
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2010
- Posty: 8
- Rejestracja: 08 października 2010
Bzdury gadacie. Ja tam wierze w Juve, piłkarze gryzą trawe. zgadzam się z Harą, w szatni Conte myslicie ze co mówi? '' chłopaki, jak wyjdziemy z grupy to bedzie sukces '' ? każdy mecz chcą wygrywać i to jest ich mentalność, a nie gadanie ze Benfica to nasz poziom, prosze was.. teoretycznie mozna tak powiedziec, ale każdy dobrze wie, że nie mielibyśmy problemów z ich ograniem. czy ktoś stawiał że tak fatalnie grająca Chelsea wygra LM? to jest sport, a my jesteśmy DOBRĄ drużyną i wcale bym nas nie skreślał
! FORZA JUVE
'' Dla Juventusu zwycięstwa nie są rzeczą ważną, to jedyne, co się liczy!"


'' Dla Juventusu zwycięstwa nie są rzeczą ważną, to jedyne, co się liczy!"
- Padoin
- Juventino
- Rejestracja: 19 lutego 2012
- Posty: 146
- Rejestracja: 19 lutego 2012
hara
Jesteś optymistą-ok. Jak dla mnie może faktycznie troche jest w tym przesady. Po pierwsze klub się mocno odbudował-wiadomo, każdy widzi progres od sezonu 2010/11. Jak dla mnie by być najlepszym, trzeba jeszcze troche poprawić, więc nie wyjeżdżam z tekstami, że jesteśmy włoską Barceloną-patrzę trzeźwo. Na boisku jest wszystko możliwe, możemy nawet w tym sezonie trafić do grupy śmierci i ją wygrać, czemu nie? Ale to nie ma nic wspólnego z moją mentalnością-co ja chce przegrywać? Zastanów się. Chce tylko powiedzieć, że kiedyś nie bałbym się pojedynku z mocnym rywalem, bo dawne Juve to inna beczka była-
Dzisiaj jest trochę inaczej i mój niepokój jest uzasadniony, tym bardziej, że na jakiś czas tracimy Conte. No i dalej pozostaje tajemnicą, kto będzie dziurawił siatkę.
Faktycznie może mnie poniosło w poprzednim poście- :C
benqx7
Jak nie rozumiesz, to nie odpowiadaj, dziękuje za uwagę.
Jesteś optymistą-ok. Jak dla mnie może faktycznie troche jest w tym przesady. Po pierwsze klub się mocno odbudował-wiadomo, każdy widzi progres od sezonu 2010/11. Jak dla mnie by być najlepszym, trzeba jeszcze troche poprawić, więc nie wyjeżdżam z tekstami, że jesteśmy włoską Barceloną-patrzę trzeźwo. Na boisku jest wszystko możliwe, możemy nawet w tym sezonie trafić do grupy śmierci i ją wygrać, czemu nie? Ale to nie ma nic wspólnego z moją mentalnością-co ja chce przegrywać? Zastanów się. Chce tylko powiedzieć, że kiedyś nie bałbym się pojedynku z mocnym rywalem, bo dawne Juve to inna beczka była-
Faktycznie może mnie poniosło w poprzednim poście- :C
benqx7
Jak nie rozumiesz, to nie odpowiadaj, dziękuje za uwagę.