Mercato (2012-2014)

Wszystko o transferach Juventusu, wasze przewidywania, opinie, najnowsze informacje.
Zablokowany
Castiel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 maja 2010
Posty: 2338
Rejestracja: 24 maja 2010

Nieprzeczytany post 13 sierpnia 2012, 13:36

Kubba pisze: Tego akurat nie wiemy. Gość jest rezerwowym, a u nas raczej z miejsca by miał pierwszy skład. Przy jego silnej woli i naciskom, City mogliby go puścić za 25-27 baniek ojro.

Llorente za 36? :rotfl:
Max 20 baniek
No powiedźmy, że te 25-27 mln wystarczy i klub będzie zadowolony. Może nam na przeszkodzie stanąć wiele innych czynników np pensja albo inne jak liga, sam kraj itp. Mi się jednak wydaje, że Dżeko zostanie w City.
Llorente za 36 mln? :doh:
Podzielone chyba przez 2 to i tak dużo. Za rok kończy mu się kontrakt, a oni myślą, że dostaną takie pieniądze...


Fidelito

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 stycznia 2008
Posty: 105
Rejestracja: 16 stycznia 2008

Nieprzeczytany post 13 sierpnia 2012, 13:36

pumex pisze:No a nie? Przy całym szacunku i sympatii do Davida, techniki ani wpływu na rozwój akcji to on nie miał. Najbardziej dziś Trezegueta przypomina mi Mario Gomez, który jest typowym egzekutorem, czyli mówiąc inaczej bramkowpychaczem
Treze technikę użytkową miał na najwyższym poziomie. Przyjęcie, strzał czy podanie w nawet najtrudniejszy sytuacjach nie sprawiały mu większych problemów. W dryblingi co prawda się nie bawił, ale pisanie, że nie miał techniki :prochno:


Lypsky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2003
Posty: 3798
Rejestracja: 22 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 13 sierpnia 2012, 13:36

Kubba pisze:Llorente za 20mln? Jakoś mi się nie widzi... Już lepiej dołożyć te 5-7 baniek i postarać się o Dzeko. Jak nie teraz to w styczniu.
Szansa na pozyskanie Dżeko mogłaby pojawić się w sytuacji gdyby do MC zawitał...Llorente. Jeśli MC nie pozyska napastnika ze światowego topu, nie pozbędą się Bośniaka.


a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
Winner

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 lipca 2004
Posty: 1012
Rejestracja: 30 lipca 2004

Nieprzeczytany post 13 sierpnia 2012, 13:37

Wy chyba zapominacie że oprócz kwoty transferu jest jeszcze prowizja da agenta nie mówiąc o kontrakcie dla tego piłkarza. I o wiele łatwiej jest do 2 mln dorzucić milion i dać 3 dla Llorente niż nakłonić Dzeko do zejścia z 6 na np. 4 mln. Jest info że złożyliśmy oficjalną ofertę za Llorente.


Od kołyski aż po grób zapatrzony w jeden klub.
pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 7834
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 13 sierpnia 2012, 13:38

AdiZ, Gomez nie przypomina Trezegola, bo jest skuteczniejszy niż Matri? Nic z tego nie rozumiem :lol:
Chyba zdajecie sobie sprawę, że każdy piłkarz, nawet Rasiak, potrafił wziąć udział w akcji, ale to nie odkleja z niego etykiety bramkowpychacza.
Inzaghi vs Trezeguet - mega bramkowpychacz vs bramkowpychacz
AdiZ pisze:
Ouh_yeah pisze:Klepnięcie z kolegą na ściankę albo zgranie głową to nie jest świetne rozgrywanie piłki.
Czasem w prostocie jest metoda.
I chyba na tym Twoim argumencie zakończę z Tobą dyskusję.
Fidelito pisze:Treze technikę użytkową miał na najwyższym poziomie. Przyjęcie, strzał czy podanie w nawet najtrudniejszy sytuacjach nie sprawiały mu większych problemów. W dryblingi co prawda się nie bawił, ale pisanie, że nie miał techniki :prochno:
No dobra, gdzieś tu racja jest. Ale to dalej nie czyni z niego 'nie-bramkowpychacza'


Obrazek
szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 5533
Rejestracja: 18 marca 2007
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Nieprzeczytany post 13 sierpnia 2012, 13:44

deszczowy pisze:I to, jak twierdzi prezydent Athleticu, wartą 36 mln ojro. Mam nadzieję, że to Marottę ostatecznie zniechęci do kupna Hiszpana.
Oby nie, będę fapał dzień i noc jeśli przyjdzie ten, który ma dwa razy L w nazwisku. Oby tylko nie przyszedł do nas Dzeko, nigdy. Lalalalalalala a to już siedem razy L.

Także nie wiem czy wiecie, ale LLLLLLLLLLLLLLLL chętnie bym powitał w Turynie.


Dzięcioł

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 listopada 2003
Posty: 241
Rejestracja: 01 listopada 2003

Nieprzeczytany post 13 sierpnia 2012, 13:59

yanquez pisze:
Dzięcioł pisze:Jankesie rozgraniczmy kwestię medialności od uznania środowiska piłkarskiego. Dla mnie miano gwiazdy sportu jest zarezerwowane dla kogoś, kto może pochwalić się sukcesami czysto sportowymi.
Ok. Przyjmuję. No i się nie zgadzam ;)

Piszę z perspektywy gościa śledzącego dawna niemal wyłącznie SerieA (z małymi wypadami na Bundesligę i PL). W momencie transferu znacznie więcej wiedziałem o Zlatanie niż o Treze. Po moim podwórku biegały Ajaksowe dzieciaki i darły mordy (do dziś pamiętam ;) ): "Boski Zlatan!, Złoty chłopiec!". Wiem jednak, że mogło to być częściowo spowodowane ciut lepszymi nośnikami informacyjnymi w początkach kariery Szweda.

Myślę, że nasz spór jest bardzo semantyczny. Moje rozumienie frazy "gwiazda sportu" sprowadza się do sportowca uwielbianego przez tłumy (oczywiście ze względu na swój talent, a nie aspekty pozasportowe). Nie twierdzę, że Zlatan był na 100% bardziej uznanym zawodnikiem w środowisku piłkarskim, ale wśród kibiców na całym świecie (może poza Francją) - uchodził za gwiazdę. Wyciągnęli wtedy gościa z papierami na najlepszego napastnika świata (pamiętam zajarki w tv).
A ja zdecydowanie więcej wiedziałem o Treze. Zlatana znałem z popisów w necie i występów na Euro '04. Davida oglądałem na MŚ i ME, oraz w barwach Monaco grającego w LM i Ligue1.

Zgodzę się, że Zlatan miał papiery na najlepszego napadziora na świecie, ale statusu gwiazdy jeszcze nie miał. Zlatan miał wtedy fejm jak później Dos Santos. W necie były filmiki z jego trickami, golami, podaniami, dzięki którym pokolenie dzieci neo wiedziało o kim mowa. Ale to nie zrobiło z niego jeszcze gwiazdy. Powiem więcej, według mnie takową Ibrahimovic stał się dopiero w Interze. To w Mediolanie w zasadzie cała gra była pod niego, u nas był postacią ważną, ale do zastąpienia. Jego drugi sezon w Turynie to najsłabszy okres od momentu odejścia z Ajaxu. Trezeguet przyszedł do nas po dwóch wygranych w wielkich turniejach piłkarskich, po tym jak strzelił najważniejszego gola w całej swojej całej karierze. On był gwarancją skuteczności po bramką przeciwnika, a Zlatan nie dawał żądnej rękojmi. Z resztą, pamiętam że i na tym forum wszyscy bardziej jarali się transferem Cannavaro niż Ibry.


Żywot studenta prawa, żywotem lirycznym jest...
nynek

Juventino
Juventino
Rejestracja: 06 czerwca 2010
Posty: 325
Rejestracja: 06 czerwca 2010
Podziekował: 6 razy

Nieprzeczytany post 13 sierpnia 2012, 14:05

Zaraz okaże się, że to Cassano będzie obiecaną gwiazdą...

http://sport.onet.pl/pilka-nozna/liga-w ... omosc.html


Dzięcioł

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 listopada 2003
Posty: 241
Rejestracja: 01 listopada 2003

Nieprzeczytany post 13 sierpnia 2012, 14:05

Fidelito pisze:
pumex pisze:No a nie? Przy całym szacunku i sympatii do Davida, techniki ani wpływu na rozwój akcji to on nie miał. Najbardziej dziś Trezegueta przypomina mi Mario Gomez, który jest typowym egzekutorem, czyli mówiąc inaczej bramkowpychaczem
Treze technikę użytkową miał na najwyższym poziomie. Przyjęcie, strzał czy podanie w nawet najtrudniejszy sytuacjach nie sprawiały mu większych problemów. W dryblingi co prawda się nie bawił, ale pisanie, że nie miał techniki :prochno:
:bravo: Kolega oglądał mecze.

Bramkowpychacz to określenie mocno pejoratywne, a nawet nieeleganckie. Taki brak szacunku do piłkarza i jego umiejętności i dokonań. Dziwne jest to, że teraz wszyscy chcą zawodnika o takim profilu, jaki reprezentował Treze, ale jednocześnie deprecjonują jego sukcesy. Strzelać gole trzeba umieć. Jeżeli byłoby to takie proste, napastnicy nie zarabialiby najwięcej.
nynek pisze:Zaraz okaże się, że to Cassano będzie obiecaną gwiazdą...

http://sport.onet.pl/pilka-nozna/liga-w ... omosc.html
Nie obraziłbym się. Cassano to jedyny zawodnik Milanu jakiego chciałbym u nas.


Żywot studenta prawa, żywotem lirycznym jest...
AdiZ

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 lipca 2010
Posty: 415
Rejestracja: 21 lipca 2010

Nieprzeczytany post 13 sierpnia 2012, 14:13

pumex pisze:AdiZ, Gomez nie przypomina Trezegola, bo jest skuteczniejszy niż Matri? Nic z tego nie rozumiem :lol:
:angry: Gomez jak i Matri to bramko-wpychacze, z tym że pierwszy trafia trochę częściej niż 1/10. Treze nie był 100% bramkowpychaczem tylko w 50%
pumex pisze:Chyba zdajecie sobie sprawę, że każdy piłkarz, nawet Rasiak, potrafił wziąć udział w akcji, ale to nie odkleja z niego etykiety bramkowpychacza.
Tak, statystować to też Rasiak potrafi.
pumex pisze:Inzaghi vs Trezeguet - mega bramkowpychacz vs bramkowpychacz
Kto dla Ciebie nie jest bramkowpychaczem? Bramkarz? A nie, bo Butt też strzela bramki.
AdiZ pisze:
Ouh_yeah pisze:Klepnięcie z kolegą na ściankę albo zgranie głową to nie jest świetne rozgrywanie piłki.
Czasem w prostocie jest metoda. I chyba na tym Twoim argumencie zakończę z Tobą dyskusję.
Trezeguet to nie Pirlo, David nie potrzebował rozegrać bóg wie jak tej piłki tylko najprostszy sposobem zagrać tak by można było stworzyć sytuacje. A przyjęcie na środku i podanie na skrzydło i stworzenie okazji to chyba prosta metoda.

E:
D:
Nie od czasu do czasu tylko przez 10 lat gry jak grał w Turynie. Matriego wstawiłem bo to dla mnie odzwierciedlenie Gomeza, którego Ty użyłeś. To, że Matriemu raz czy 2 razy udało klepkom zagrać o niczym nie świadczy podobnie jego jeden sezon w którym strzelił 20+ bramek...
Castiel pisze:Nazwijcie Davida lisem pola karnego i już jest cacy :ok:
:ok:
Ostatnio zmieniony 13 sierpnia 2012, 14:32 przez AdiZ, łącznie zmieniany 1 raz.


pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 7834
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 13 sierpnia 2012, 14:14

Dzięcioł pisze:Bramkowpychacz to określenie mocno pejoratywne, a nawet nieeleganckie. Taki brak szacunku do piłkarza i jego umiejętności i dokonań. Dziwne jest to, że teraz wszyscy chcą zawodnika o takim profilu, jaki reprezentował Treze, ale jednocześnie deprecjonują jego sukcesy. Strzelać gole trzeba umieć. Jeżeli byłoby to takie proste, napastnicy nie zarabialiby najwięcej.
Ale stary, o czym Ty prawisz? Nikt (przynajmniej ja) nie umniejsza Davidowi ani zasług, ani umiejętności, ani nie próbuje go obrazić przez nazwanie go bramkowpychaczem. Określenie to brzmi jak brzmi, oddaje charakterystykę piłkarza i tyle. Nie mów, że dla Ciebie synonimem bramkowpychacza jest obraźliwe 'drewno'.

Ludzie, na Boga, robicie z Trezegueta Dzeko z czasów Wolfsburga, a to przekłamanie. Oczywiście każdy może mieć swoją opinię i twierdzić, jak to David pięknie rozgrywał i miał systematycznie wpływ na na inicjowanie akcji, nic mi do tego, ale uargumentujcie to trochę lepiej niż AdiZ, który stawia na pojedyncze sytuacje i w dyskusję upycha Matriego, który nomen omen zagrał klepką w choćby w meczu z Interem, po czym Marchisio wpakował piłkę do bramki.

AdiZ

Trezeguet nie był bramkowpychaczem, bo od czasu do czasu zagrał klepką. Matri jest bramkowpychaczem, chociaż strzelał bramki takie jak te Udinese czy brał udział w akcjach takich jak gol Marchisio z Interem.
Pozazdrościć logiki :lol:
Bez odbioru, dalsza dyskusja nie ma sensu
Ostatnio zmieniony 13 sierpnia 2012, 14:19 przez pumex, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek
Castiel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 maja 2010
Posty: 2338
Rejestracja: 24 maja 2010

Nieprzeczytany post 13 sierpnia 2012, 14:18

Nazwijcie Davida lisem pola karnego i już jest cacy :ok:
Jak w takim razie nazwać Van Nistelrooy'a, który prawdopodobnie nigdy nie strzelił gola spoza pola karnego...?
Cassano...? Hehe...czemu nie.


annihilator1988

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 listopada 2009
Posty: 2771
Rejestracja: 27 listopada 2009

Nieprzeczytany post 13 sierpnia 2012, 14:18

nynek pisze:Zaraz okaże się, że to Cassano będzie obiecaną gwiazdą...

http://sport.onet.pl/pilka-nozna/liga-w ... omosc.html
Nie, nie będzie. Sam pomysł podoba mi się, ale Milan mógłby dorzucić do całej transakcji z 3 mln euro, biorąc pod uwagę wiek i potencjalne kłopoty zdrowotne jakie może przejść Antonio


szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 5533
Rejestracja: 18 marca 2007
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Nieprzeczytany post 13 sierpnia 2012, 14:22

Castiel pisze:Cassano...? Hehe...czemu nie.
Może dlatego, że taki gracz jest nam aktualnie zupełnie niepotrzebny? Gdyby nie było z nami Gio to tak, ale teraz? Dla Was to każdy napastnik jest chyba taki sam...

Tylko Llorente.


pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 5352
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 13 sierpnia 2012, 14:25

Cassano może przyjść, ale jako box-to-box :prochno: w ataku miejsca już nie ma.


prezes3c pisze: 12 sierpnia 2020, 22:06
Sorek21 pisze: 12 sierpnia 2020, 21:45Neymar mógł trzy gole wsadzić do przerwy.
A Juventus mógł 2 razy wygrać LM między 2015 a 2017
Zablokowany