Afera Calcioscommesse
- Simi
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2006
- Posty: 861
- Rejestracja: 07 maja 2006
Też jestem podobnego zdania.. szkoda ale chyba trzeba będzie się z nim pożegnać jak dostanie 3 letniego bana.. oby nie.Wiking pisze: Co do FIGC, coraz bardziej obawiam się skazania Bonucciego... O ile Conte może z trybun dyrygować drużyną, o tyle Leonardo z trybun piłki nie pokopie. Zarzuty i ich podstawy też wydają się poważniejszeNicht gut...

- Qrczak
- Juventino
- Rejestracja: 26 marca 2010
- Posty: 671
- Rejestracja: 26 marca 2010
Moim zdaniem nie może być trenerem oficjalnych meczy. Na papierze musi być ktoś inny, a czy sie z nim kontaktują na to wpływy miec nie mogą.rosomak pisze:Zaraz zaraz panowie, piszecie ze z trybun moze dyrygowac tylko czy napewno moze?
czy moze sie kontaktowac ze sztabem szkoleniowym?
chyba nie, tak mi sie wydaje.
Trenować piłkarzy może napewno.
- vitoo
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Posty: 1840
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Podziekował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Chyba jednak mogą. Sprawa sprzed roku.Qrczak pisze:Moim zdaniem nie może być trenerem oficjalnych meczy. Na papierze musi być ktoś inny, a czy sie z nim kontaktują na to wpływy miec nie mogą.rosomak pisze:Zaraz zaraz panowie, piszecie ze z trybun moze dyrygowac tylko czy napewno moze?
czy moze sie kontaktowac ze sztabem szkoleniowym?
chyba nie, tak mi sie wydaje.
To może nie być takie łatwe.
- Bartek88
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
- Posty: 1047
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
To bedzie radzil przed telewizorem. Stary są sluchawki do ucha wiekosci ziarnka grochu, ktorych nie widac. Wszystko to da sie rozwiazac. Tylko potrzeba na lawke kogos z charyzmą kto bedzie potrafil odpowiednio zmotywować i krzyknać z lawki na pilkarza, bo samą taktyką nie wszystkie mecze da sie wygrac.vitoo pisze:Chyba jednak mogą. Sprawa sprzed roku.Qrczak pisze:Moim zdaniem nie może być trenerem oficjalnych meczy. Na papierze musi być ktoś inny, a czy sie z nim kontaktują na to wpływy miec nie mogą.rosomak pisze:Zaraz zaraz panowie, piszecie ze z trybun moze dyrygowac tylko czy napewno moze?
czy moze sie kontaktowac ze sztabem szkoleniowym?
chyba nie, tak mi sie wydaje.
To może nie być takie łatwe.
- Winner
- Juventino
- Rejestracja: 30 lipca 2004
- Posty: 1012
- Rejestracja: 30 lipca 2004
W tv nie zobaczy wielu potrzebnych mu rzeczy np. jak ustawiają się zawodnicy(gdy kamera pokazuje co innego). I jestem pewien że kontakt będzie zabroniony, co najwyżej w przerwie zadzwoni. Utrudnia to też zmiany bo trener nie może przewidzieć jak będzie się gra układała, kto się zmęczy albo kto dozna kontuzji. Brak trenera na ławce to moim zdaniem duże utrudnienie.Bartek88 pisze:To bedzie radzil przed telewizorem. Stary są sluchawki do ucha wiekosci ziarnka grochu, ktorych nie widac. Wszystko to da sie rozwiazac. Tylko potrzeba na lawke kogos z charyzmą kto bedzie potrafil odpowiednio zmotywować i krzyknać z lawki na pilkarza, bo samą taktyką nie wszystkie mecze da sie wygrac.vitoo pisze:Chyba jednak mogą. Sprawa sprzed roku.Qrczak pisze:
Moim zdaniem nie może być trenerem oficjalnych meczy. Na papierze musi być ktoś inny, a czy sie z nim kontaktują na to wpływy miec nie mogą.
To może nie być takie łatwe.
Od kołyski aż po grób zapatrzony w jeden klub.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5534
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Przeczytaj newsy na JuvePoland, zwłaszcza ten pierwszy pierwszy. Wszystko szybko zrozumiesz.Nicolas pisze:Dawno nie wchodziłem i trochę nie nadążam.
Za co mogą skazać Conte i Bonucciego? Co znów wymyślili? Zeznania tego Włocha co afera przed euro była?
- Nicolas
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2008
- Posty: 274
- Rejestracja: 13 kwietnia 2008
Rzeczywiście

Antonio Conte został oskarżony przez prokuratora Stefano Palazziego o to, że zaniechał donosu w sprawie ustawienia dwóch spotkań Novara-Siena i Albinoleffe-Siena. Włoski szkoleniowiec Toskańczyków miał wiedzieć, że jego podopieczni ustawili te spotkania, a on nie poinformował o tym organów ścigania. Okazuje się jednak, że dowodem w tej sprawie są zeznania jednego człowieka.
- vitoo
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Posty: 1840
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Podziekował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Chcę tylko powiedzieć, że na pewno nie będzie to wyglądało to tak, że usiądzie sobie Conte na trybunie z kolegą, który przez 90 minut będzie siedział z komórką przy uchu, a któremu Conte przez 90 minut będzie nawijał co ma mówić.Bartek88 pisze:To bedzie radzil przed telewizorem. Stary są sluchawki do ucha wiekosci ziarnka grochu, ktorych nie widac. Wszystko to da sie rozwiazac. Tylko potrzeba na lawke kogos z charyzmą kto bedzie potrafil odpowiednio zmotywować i krzyknać z lawki na pilkarza, bo samą taktyką nie wszystkie mecze da sie wygrac.vitoo pisze:Chyba jednak mogą. Sprawa sprzed roku.Qrczak pisze:
Moim zdaniem nie może być trenerem oficjalnych meczy. Na papierze musi być ktoś inny, a czy sie z nim kontaktują na to wpływy miec nie mogą.
To może nie być takie łatwe.
Bardzo bym sobie życzył, żebyśmy jakoś to rozwiązali. Tylko żeby nie skończyło się na tym, że przy naszym następnym scudetto prokurator Palazzi będzie miał miał kolejny pretekst do dowalenia Juve.
- juventussek
- Juventino
- Rejestracja: 22 października 2005
- Posty: 361
- Rejestracja: 22 października 2005
15:30 Zwrot w sprawie Bonucciego - nie jest wykluczone, że obrońca podda się dobrowolnie karze, ale tylko niepoinformowania władz o procederze korupcyjnym i wtedy otrzyma 3 miesiące zawieszenia, tak jak Larrondo, tyle samo grozi Simone Pepe - wygląda na to, że Palazzi zmienił zdanie, ale nie wiadomo, dlaczego wczoraj wnosił o 3,5 roku kary!
- bendzamin
- Redaktor
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
- Posty: 2366
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
Nie wiem czy dobrze zrozumialem, ale okazalo sie, ze Masiello zmienial wersje wydarzen 3 razy i nie maja praktycznie zadnych podstaw w sprawie Bonucciego, w zwiazku z czym zeszli z 3,5 roku do 3 miesiecy :rotfl: Ale Leo na to nie poszedl i idzie na rozprawe, gdzie moim zdaniem bedzie walczyl o uniewinnienie.
Dzisiaj podobno wszyscy prawnicy walczyli z tymi idiotami z federacji, pokazujac im wszystkie bledy. Czyzby Palazzi zaczal mieknac?
Dzisiaj podobno wszyscy prawnicy walczyli z tymi idiotami z federacji, pokazujac im wszystkie bledy. Czyzby Palazzi zaczal mieknac?
Ostatnio zmieniony 04 sierpnia 2012, 16:12 przez bendzamin, łącznie zmieniany 1 raz.
- fallweiss
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2004
- Posty: 307
- Rejestracja: 16 lipca 2004
Podpisuję się pod tym. Mam poważne wątpliwości czy w państwie członkowskim Unii Europejskim, które jest sygnatariuszem wielu konwencji o dostępie do wymiaru sprawiedliwości może być on zorganizowany w ten sposób. Ogólnie trudno mi zrozumieć patrząc z polskiej perspektywy coś takiego jak odrębny kodeks sportowy. W Polsce korupcja sportowa jest przestępstwem ściganym z oskarżenia publicznego, przez prokuratora, który jest jednolitym organem. Korpucja w sporcie jest uregulowana w przepisach kodeksu karnego, podobnie jak przestępstwo formalne zaniechania informowania o popełnionym przestępstwie. W Polsce generalnie nie ma prawnego obowiązku zawiadomienia o przestępstwie, chyba, że dotyczy to pewnych instytucji i organizacji. W życiu nie słyszałem, że może być jakiś proces o korupcje, wynikający z przepisów prawa sportowego(!), a nie karnego. We Włoszech jednak tak to wygląda. Generalnie nie ma także u nas instytucji ugody z organami ścigania - może być instytucja nadzwyczajnego złagodzenia kary. Wniosek o skazanie bez rozprawy może być tak quasi-ugodą, ale i tak musi być ona zatwierdzona przez sąd i pokrzywdzonego. Tak więc, gdyby proces Conte miał miejsce w Polsce, być może zagrożenie karą mogło być surowsze, także istnieje dotkliwa sankcja w postaci środków karnych związanych z zakazem pełnienia stanowisk w sporcie (wymierzane w miesiącach i latach).Przyzam sie, ze ja dalej w to po prostu nie wierze. Tak absurdalny system nawet trudno sobie wyobrazic. W przypadku oskarzenia zeznania swiadkow sa brane pod uwage jako material dowodowy, w przypadku obrony juz nie. Nalezy udowadniac swoja niewinnosc przedstawiac dowody, ale najlepiej juz te z kategorii materialnych, bo przeciez zeznania nie beda wziete pod uwage. W glowie mi sie to nie miesci i mowiac szczerze, to chyba dopiero jak dostane egzemplarz wloskiego kodeksu sportowego poczta, wraz z autografem ministra sprawiedliwosci to wtedy moze zaczne zmieniac zdanie
Ogólnie nie wiem jaką formę mają te kary i zakazy w kodeksie sportowym. Czy może być orzeczona kara bezwzględnego pozbawienia wolności? Grzywna? Czy tylko same zawieszenia?
- annihilator1988
- Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2009
- Posty: 2771
- Rejestracja: 27 listopada 2009
Taa.. tylko czy taki wymiar kary zaakceptuje KD? Wątpię, choć news sam w sobie budzi jakieś tam nadzieje. Z tego co opowiadał Leo, to ten cały Masiello jest strasznie zakompleksiony. Zastanawiam się czy gość nie ma jakichś polskich korzenijuventussek pisze:15:30 Zwrot w sprawie Bonucciego - nie jest wykluczone, że obrońca podda się dobrowolnie karze, ale tylko niepoinformowania władz o procederze korupcyjnym i wtedy otrzyma 3 miesiące zawieszenia, tak jak Larrondo, tyle samo grozi Simone Pepe - wygląda na to, że Palazzi zmienił zdanie, ale nie wiadomo, dlaczego wczoraj wnosił o 3,5 roku kary!
- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 3695
- Rejestracja: 29 maja 2010
Ja nie wiem czy to, co przytacza SJ jest przetlumaczone precyzyjnie, ale jesli tak, to sa dwie opcje:
a) wloski system prawny jest najglupszy w calej Europie
b) Palazzi nie wie o czym mowi
a) wloski system prawny jest najglupszy w calej Europie
b) Palazzi nie wie o czym mowi
W polskim prawodawstwie, zeby popelnic przestepstwo ow "chec do zrobienia czegos" musi przybrac jakas materialna forme. Sama chec nie jest karalna, dopiero od kolejnego kroku (czyli od np. wykonania dzialan przygotowawczych do popelnienia przestepstwa) kodeksy przewiduja pewne sankcje i kary. Im dluzej czytam te cytaty z Palazziego, tym bardziej jestem zadziwiony."De Tullio miał swój udział w zwycięskich pieniądzach z zakładu po meczu. Andrea Masiello zeznawał o propozycji De Tullio, negocjacjach mających miejsce w świecie nielegalnego hazardu mającego na celu korumpowanie zawodników. Oczywiście, ci zamieszani, próbują zrzucić winę na innych za proponowane ustawienie spotkania. Masiello twierdzi, że wstępna oferta pochodziła od De Tullio, potem, że on powiedział Bonucciemu, Alessandro Parisiemu, Nicoli Belmonte oraz Salvatore Masiello. Andrea Masiello twierdzi, że oni wszyscy byli chętni jej wysłuchać. Zwyczajna 'chęć do wysłuchania' jest już oszustwem sportowym."
Zapraszam tez na moje konto na twitterze => https://twitter.com/jakku113 
