LaLiga
- RuTeK
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2003
- Posty: 1124
- Rejestracja: 19 sierpnia 2003
Kolejny news nie wiadomo gdzie przeczytany!FaN_7Becksa86CT pisze:beckham przyznal zwywiadzie ze bardzo chcial by ruuda w realu,bo wie jaki on jest i wszystko,i real byl by silniejszy znim,beckhamowi bardzo dobze sie wspulpracowalo z ruudem.....
P.s A czemu nie Nisterloy to bardzo dobry napastynik i dobry strzelec! Byl przecierz królem strzelców LM !!!!!!!!

- "Dziadku byłeś bohaterem na Wojnie ?"
- "Nie... ale służyłem w kompani Bohaterów "
WSZYSTKO I NIC O Amaurim i innych Drewnianych Graczach !
- "Nie... ale służyłem w kompani Bohaterów "
WSZYSTKO I NIC O Amaurim i innych Drewnianych Graczach !
- ADAMJUVENTUSPL
- Juventino
- Rejestracja: 05 czerwca 2003
- Posty: 1271
- Rejestracja: 05 czerwca 2003
Według mnie Rosicki jest jednym z piłkarzy który może zastąpić Pavla w Juve, i sam pavel powinien to zapropnować Moggiemu.
Są trzy rzeczy które kocham Rodzina,Bóg oraz Juventus
"Łatwej jest wygrać drużynie zgranej, choć bez gwiazd, niż jedenastu niezgranym z sobą megapiłkarzom"
Alessandro Del Piero
"Łatwej jest wygrać drużynie zgranej, choć bez gwiazd, niż jedenastu niezgranym z sobą megapiłkarzom"
Alessandro Del Piero
- ADAMJUVENTUSPL
- Juventino
- Rejestracja: 05 czerwca 2003
- Posty: 1271
- Rejestracja: 05 czerwca 2003
Zgadzamk się Kluivertem, było by bezsensem na ławę brać Raula który według mnie z tej trójki jest najleprzy i tak wspanile zgranego z Ronaldo
Są trzy rzeczy które kocham Rodzina,Bóg oraz Juventus
"Łatwej jest wygrać drużynie zgranej, choć bez gwiazd, niż jedenastu niezgranym z sobą megapiłkarzom"
Alessandro Del Piero
"Łatwej jest wygrać drużynie zgranej, choć bez gwiazd, niż jedenastu niezgranym z sobą megapiłkarzom"
Alessandro Del Piero
- Umpa
- Juventino
- Rejestracja: 12 sierpnia 2003
- Posty: 127
- Rejestracja: 12 sierpnia 2003
A ja bym chciał żeby go real kupił bo to by ich kompletnie rozwaliło. Znając ich pomysłowość z Bechama zrobili by obrońce, z Zidana defensywnego pomocnika, z Raula ofensywnego, to przecież dla nich żaden problem, na pewno będą wygrywać wszystko ;-PPPP
- Roberto!
- Juventino
- Rejestracja: 20 września 2003
- Posty: 33
- Rejestracja: 20 września 2003
Gamber co do twoich marzeń to niewiem czemu chciałbyś żeby grali w dziesiątke tylko, chybe że masz na myśli że tych dziesięciu piłkarzy wystarczy żeby wygrać z każdą dróżyną :lol: :lol: :lol:
A co do Ruuda to jest dobrym napastnikiem ale a JUVE go nie widze jakoś :!:
P.S.A tym bardziej Stama :!:
A co do Ruuda to jest dobrym napastnikiem ale a JUVE go nie widze jakoś :!:
P.S.A tym bardziej Stama :!:
JUVE zawsze będzie numero uno !!!
Roberto!
Roberto!
- Nunez
- Juventino
- Rejestracja: 05 lipca 2003
- Posty: 108
- Rejestracja: 05 lipca 2003
Liczba strzelonych bramek przez Ronaldo (na zdjęciu obok) jest wprost proporcjonalna do liczby skandali obyczajowych jego autorstwa. A że Brazylijczyk przewodzi w klasyfikacji najlepszych strzelców Primera Division, nie schodzi również ze sceny obyczajowej prasy hiszpańskiej. Po ostatnim serialu dotyczącym rozpadu małżeństwa z Milene Domingues, tym razem Ronaldo postanowił sprowokować własnych kibiców i kolegę z drużyny. Brazyljski tygodnik "Veja" opublikował reportaż, w którym według informacji przyjaciół Ronaldo, Brazylijczyk miał nazwać Raula (na zdjęciu poniżej) "indywidualistą" i "zagłaskaną maskotką Realu". Poza tym, Ronaldo w wywiadzie dla "Veja" nie wykluczył zmiany barw klubowych.
Rozpieszczona maskotka
Reportaż, który ukazał się w "Veja" (5 milionów czytelników w Brazylii) natychmiast został zakwestionowany przez samego Ronaldo. Raul i Ronaldo nie pałali do siebie nigdy specjalną sympatią. Wydaje się, że relacja pomiędzy nimi, którą można było dotychczas określić jako neutralną, wyraźnie się pogorszyła.
Ronaldo według tygodnika "Veja" miał powiedzieć, że Raul jest tak rozpieszczony w Realu, że wystarczy, że przebiegnie się z piłką kilka metrów, a już wzbudza aplauz kibiców.
Ronaldo nie zaatakował jednak tylko Raula. Odniósł się również do całego klubu. W wywiadzie skrytykował kibiców i całe środowisko madryckie. Powiedział, że dla piłkarza takiego jak on ważne jest zachowanie kibiców, a przede wszystkim ich spontaniczność, której doświadczał tyle razy w Mediolanie i Brazylii. Tymczasem w Madrycie, jak to określił Brazylijczyk, mecz jest spektaklem, który ogląda się w ciszy. Poza tym kibice, przyzwyczajeni do ciągłych zwycięstw Królewskich, frustrują się już po 30 minutach bezbramkowej gry. Brazylijczykowi nie odpowiada również średnia wieku kibiców przychodzących na mecz. Jego zdaniem jest ona dużo wyższa niż we Włoszech czy Brazylii.
Albo on, albo ja
W świetle opinii na temat Raula i Realu ciekawie wygląda inna wypowiedź Ronaldo dla tygodnika "Veja". "Grubasek" zdradza w niej swoją nieodpartą chęć nauki języka angielskiego. Zdaniem "Veja" bierze się to stąd, iż Ronaldo podobnie, jak Pele chce zakończyć karierę w USA. Przed Stanami Zjednoczonymi Ronaldo, chciałby jednak zagrać jeszcze w lidze angielskiej, bądź wrócić do Interu. Z kibicami tego klubu czuje się wciąż najbardziej związany. Okres rehabilitacji w Mediolanie i opieka, jaką został otoczony przez włoskich kibiców na zawsze utkwiły mu w pamięci. Biorąc pod uwagę narastającą i coraz wyraźniejszą niechęć pomiędzy Raulem i Ronaldo, niesforność i kaprysy tego ostatniego, doniesienia o przybyciu kolejnego galaktycznego napastnika do ataku Realu wydają się bardzo prawdopodobne. Są tylko dwaj kandydaci - Thierry Henry i Ruud Van Nistelrooy.
Rozpieszczona maskotka
Reportaż, który ukazał się w "Veja" (5 milionów czytelników w Brazylii) natychmiast został zakwestionowany przez samego Ronaldo. Raul i Ronaldo nie pałali do siebie nigdy specjalną sympatią. Wydaje się, że relacja pomiędzy nimi, którą można było dotychczas określić jako neutralną, wyraźnie się pogorszyła.
Ronaldo według tygodnika "Veja" miał powiedzieć, że Raul jest tak rozpieszczony w Realu, że wystarczy, że przebiegnie się z piłką kilka metrów, a już wzbudza aplauz kibiców.
Ronaldo nie zaatakował jednak tylko Raula. Odniósł się również do całego klubu. W wywiadzie skrytykował kibiców i całe środowisko madryckie. Powiedział, że dla piłkarza takiego jak on ważne jest zachowanie kibiców, a przede wszystkim ich spontaniczność, której doświadczał tyle razy w Mediolanie i Brazylii. Tymczasem w Madrycie, jak to określił Brazylijczyk, mecz jest spektaklem, który ogląda się w ciszy. Poza tym kibice, przyzwyczajeni do ciągłych zwycięstw Królewskich, frustrują się już po 30 minutach bezbramkowej gry. Brazylijczykowi nie odpowiada również średnia wieku kibiców przychodzących na mecz. Jego zdaniem jest ona dużo wyższa niż we Włoszech czy Brazylii.
Albo on, albo ja
W świetle opinii na temat Raula i Realu ciekawie wygląda inna wypowiedź Ronaldo dla tygodnika "Veja". "Grubasek" zdradza w niej swoją nieodpartą chęć nauki języka angielskiego. Zdaniem "Veja" bierze się to stąd, iż Ronaldo podobnie, jak Pele chce zakończyć karierę w USA. Przed Stanami Zjednoczonymi Ronaldo, chciałby jednak zagrać jeszcze w lidze angielskiej, bądź wrócić do Interu. Z kibicami tego klubu czuje się wciąż najbardziej związany. Okres rehabilitacji w Mediolanie i opieka, jaką został otoczony przez włoskich kibiców na zawsze utkwiły mu w pamięci. Biorąc pod uwagę narastającą i coraz wyraźniejszą niechęć pomiędzy Raulem i Ronaldo, niesforność i kaprysy tego ostatniego, doniesienia o przybyciu kolejnego galaktycznego napastnika do ataku Realu wydają się bardzo prawdopodobne. Są tylko dwaj kandydaci - Thierry Henry i Ruud Van Nistelrooy.
Panie Moggi jak panu zal kasy to my mozemy sie zlozyc(jako kibice juve)na transfer jakiegos obroncy typu..Lucio lub Mexes bo z ta to daleko nie zajdziemy.....
- RadeKas
- Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2003
- Posty: 1010
- Rejestracja: 12 lipca 2003
Moze zmienimy nazwe tego forum na JuverealPoland?? Albo niech powstanie nowy pokoj "Real Madryt". Co prawda liczba osob tam zakladajacych topici i odwiedzajacych ten pokoj bedzie wynosic 1, ale ja juz mam powoli dosc tematow o realu. Rozumiem ze po to sa inne pokoje zeby pogadac o inncyh klubach/sprawach/sportach, ale na litosc boska bez przesady :!: :!: :!:
srali muszki będzie wiosna