Złota Piłka 2012
- wojczech7
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 1857
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Tak sobie po wczorajszym meczu Włochów pomyślałem - a może by tak Pirlo? Rozegrał genialny sezon, poprowadził Juventus do zwycięstwa w lidze bez porażki. Gdyby tak Włosi to Euro wygrali - kto wie? To jeszcze nie jest ten "ligowy" Andrea, ale 2 asysty już zaliczył, jakby nie patrzeć.
Co myślicie?
Generalnie, jak mówi zahor, szukałbym wśród (potencjalnie) świeżo upieczonych mistrzów Europy.
Jeśli Hiszpania - Iniesta (Xavi spuścił z tonu ostatnio).
Jeśli Niemcy - Ozil (?)
Jeśli Włochy - Pirlo
Jeśli Portugalia - Ronaldo
Wśród innych reprezentacji nie widzę kogoś, kto zdecydowanie ciągnąłby grę zespołu i tym samym był pretendentem do zdobycia Złotej Piłki. Nie ukrywam też, że moim zdaniem jedna z tych 4 drużyn zatriumfuje w Kijowie.
Co myślicie?
Generalnie, jak mówi zahor, szukałbym wśród (potencjalnie) świeżo upieczonych mistrzów Europy.
Jeśli Hiszpania - Iniesta (Xavi spuścił z tonu ostatnio).
Jeśli Niemcy - Ozil (?)
Jeśli Włochy - Pirlo
Jeśli Portugalia - Ronaldo
Wśród innych reprezentacji nie widzę kogoś, kto zdecydowanie ciągnąłby grę zespołu i tym samym był pretendentem do zdobycia Złotej Piłki. Nie ukrywam też, że moim zdaniem jedna z tych 4 drużyn zatriumfuje w Kijowie.
Ostatnio zmieniony 19 czerwca 2012, 13:28 przez wojczech7, łącznie zmieniany 1 raz.
"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Dywagacje nie maja sensu, bo od kiedy na zwycięzcę ZP glosują Murzyni z Afryki, Franciszki Smudy i tym podobne osobistości, wygrywać będzie Messi/Ronaldo/ktoś z Barcelony/Realu. Pirlo nie ma szans.
PS. A jakby Hiszpania wygrała to co, Alonso? Kreator środka pola Realu jak Pirlo Juve? Nie... to nie przejdzie...
PS. A jakby Hiszpania wygrała to co, Alonso? Kreator środka pola Realu jak Pirlo Juve? Nie... to nie przejdzie...
Ostatnio zmieniony 19 czerwca 2012, 13:26 przez stahoo, łącznie zmieniany 1 raz.
- Dobry Mudżyn
- Juventino
- Rejestracja: 11 stycznia 2011
- Posty: 1048
- Rejestracja: 11 stycznia 2011
Jeśli Niemcy - Gomez lub Schweini ! ze wskazaniem na tego 1.wojczech7 pisze:Tak sobie po wczorajszym meczu Włochów pomyślałem - a może by tak Pirlo? Rozegrał genialny sezon, poprowadził Juventus do zwycięstwa w lidze bez porażki. Gdyby tak Włosi to Euro wygrali - kto wie? To jeszcze nie jest ten "ligowy" Andrea, ale 3 asysty już zaliczył, jakby nie patrzeć.
Co myślicie?
Generalnie, jak mówi zahor, szukałbym wśród (potencjalnie) świeżo upieczonych mistrzów Europy.
Jeśli Hiszpania - Iniesta (Xavi spuścił z tonu ostatnio).
Jeśli Niemcy - Ozil (?)
Jeśli Włochy - Pirlo
Jeśli Portugalia - Ronaldo
Wśród innych reprezentacji nie widzę kogoś, kto zdecydowanie ciągnąłby grę zespołu i tym samym był pretendentem do zdobycia Złotej Piłki. Nie ukrywam też, że moim zdaniem jedna z tych 4 drużyn zatriumfuje w Kijowie.
Jesli Hiszpania - Iniesta (lub Mata, w koncu sporo zrobil dla Chelsea, ale niestety nie gra w reprze, co go skresla).
Wlochy - tylko Pirlo
Portugalia- tylko Ronaldo
gorzej jesli zatriumfuje na koncu Francja. Grajac np w finale z Anglią alb Grecją/Czechami

BESTER MANN, BESTEEER !


- wojczech7
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 1857
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Kurde, niby racja. Chłop strzela, co mu na nogę wejdzie. Z drugiej jednak strony taki drewniaczek miałby zgarnąć Złotą Piłkę?Dobry Mudżyn pisze:Jeśli Niemcy - Gomez lub Schweini ! ze wskazaniem na tego 1. :

@Staszku
Pisałem, że jeśli Hiszpania, to Iniesta, bo on ciągnie ten zespół - nie Xabi Alonso.
"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
- Il Fenomeno
- Juventino
- Rejestracja: 31 stycznia 2009
- Posty: 989
- Rejestracja: 31 stycznia 2009
Spokojnie, Złotą Piłkę wygra Messi. Odkąd ta nagroda połączyła się z Fifą i o jej zwycięzcy decydują tacy ludzie jak Smuda, Błasczykowski i selekcjonerzy Kongo, którzy poza derbami wszechświata nie muszą wcale innych spotkań piłkarskich na tym globie oglądać, to mam bardzo głęboko w odbytnicy tę nagrodę.

- Łoles
- Juventino
- Rejestracja: 26 października 2010
- Posty: 677
- Rejestracja: 26 października 2010
Jeżeli Hiszpania nie wygra Euro to nie wiem czy taki oczywisty będzie wybór gracza który nie wygrał turnieju z reprezentacją a i klubowej gabloty wzbogacił o najważniejsze trofea.
"Prawda jest taka, że ty jesteś słaby, a ja jestem tyranią złych ludzi. Ale staram się Ringo, naprawdę bardzo się staram być pasterzem..."
- pablo1503
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 3301
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Zapomniałem dodać, że jeżeli Hiszpania wygra Euro, to Iniesta powinien dostać nagrodę. Bez tego, trudno mu będzie.Łoles pisze:Jeżeli Hiszpania nie wygra Euro to nie wiem czy taki oczywisty będzie wybór gracza który nie wygrał turnieju z reprezentacją a i klubowej gabloty wzbogacił o najważniejsze trofea.

- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Chłopaki, proszę was. Czy znacie chociaż jedną osobę, która zapytana o to kto jest najlepszym piłkarzem na świecie odpowiada "Mario Gomez"?wojczech7 pisze:Kurde, niby racja. Chłop strzela, co mu na nogę wejdzie. Z drugiej jednak strony taki drewniaczek miałby zgarnąć Złotą Piłkę?Dobry Mudżyn pisze:Jeśli Niemcy - Gomez lub Schweini ! ze wskazaniem na tego 1. :To ja już chyba wolę Messiego.
Gdyby jeszcze facet w finale LM zamiast kopać się w czoło walnął dwie bramki, to można by chociaż przez dwie sekundy się nad tym zastanowić, chociaż z drugiej strony to i tak nie do końca. W końcu Milito dwa lata temu do ZP nie był nawet nominowany.
W ogóle jestem zdania że w ekipie Niemiec nie ma nikogo, kto mógłby dostać tę nagrodę, nawet gdyby mieli oni wygrać ten turniej. W obecnej chwili wydaje mi się że:
-jak ME wygra Hiszpania, ZP dostanie Iniesta (albo, mniej prawdopodobne, Xavi lub Xabi Alonso, jeszcze mniej prawdopodobne że Casillas)
-jak wygra Portugalia (abstrakcja) to Cristiano Ronaldo
-jak ktokolwiek inny, to Messi
Ano nie ma, bo popatrz - w klubie C. Ronaldo jest duuużo ważniejszą figurą, obserwując Real na co dzień nie sposób nie zauważyć, że Portugalczyk Niemca przewyższa i to znacznie. A ewentualne zniwelowanie różnicy umiejętności osiągnięciami w kadrze chyba nie jest tutaj możliwe. Portugalia raczej bez większych problemu objedzie Czechów i zagra w półfinale. A jak dla mnie to co pokazuje Ronaldo w Realu + półfinał z reprezentacją > Oezil w Realu + ewentualne mistrzostwo.stahoo pisze:W Niemczech widzę Ozila... Ale nie ma raczej w tym roku szans![]()
Ostatnio zmieniony 19 czerwca 2012, 16:11 przez zahor, łącznie zmieniany 1 raz.
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
W Niemczech widzę Ozila... Ale nie ma raczej w tym roku szans 
Ogólnie Iniesta i Ozil to dwójka piłkarzy, którzy swoimi ruchami na boisku, poruszaniem się, przeglądem pola, swego rodzaju dokładnością i elegancją przypominają mi Pirlo, Zidana...

Ogólnie Iniesta i Ozil to dwójka piłkarzy, którzy swoimi ruchami na boisku, poruszaniem się, przeglądem pola, swego rodzaju dokładnością i elegancją przypominają mi Pirlo, Zidana...
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 2462
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Nie naprawdę. Nie wierzę w to, że może wygrać Messi. Proszę Was. Jeśli tak będzie to będzie świadczyć tylko o tym jak upadła ta nagroda. Mam nadzieję, że decydują ME i mniejszej części Champions League. W sumie jakby wygrały Niemcy to naprawdę duże szanse powinni mieć Schweini czy Gomez. Grali też w finale LM.zahor pisze: W ogóle jestem zdania że w ekipie Niemiec nie ma nikogo, kto mógłby dostać tę nagrodę, nawet gdyby mieli oni wygrać ten turniej. W obecnej chwili wydaje mi się że:
-jak ME wygra Hiszpania, ZP dostanie Iniesta (albo, mniej prawdopodobne, Xavi lub Xabi Alonso, jeszcze mniej prawdopodobne że Casillas)
-jak wygra Portugalia (abstrakcja) to Cristiano Ronaldo
-jak ktokolwiek inny, to Messi
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Ozil ma ten problem, że gra w jednej drużynie z Ronaldo, ale wydaje mi się, że kwestią czasu jest kiedy stanie się poważnym kandydatem do ZP i ostatecznie ją wygra.stahoo pisze:W Niemczech widzę Ozila... Ale nie ma raczej w tym roku szans
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Ja jeszcze bym rozważał Mesuta. Jak się rozpędzi w fazie finałowej to może się okazać ważniejszym elementem od tej dwójki. W sumie to trudno znaleźć błąd w rozumowaniu zahora ale taki Cannavaro też nie był pewniakiem w 2006 roku. Prędzej spodziewałem się Konia albo Zizou. Podobnie Pavel w 2003 - przecież on wtedy też wygrał tylko Mistrza Włoch a w finale CL nawet nie mógł zagrać.zoff pisze:Nie naprawdę. Nie wierzę w to, że może wygrać Messi. Proszę Was. Jeśli tak będzie to będzie świadczyć tylko o tym jak upadła ta nagroda. Mam nadzieję, że decydują ME i mniejszej części Champions League. W sumie jakby wygrały Niemcy to naprawdę duże szanse powinni mieć Schweini czy Gomez. Grali też w finale LM.
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 2462
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
No dokładnie. Poza tym Cannavaro jesień 06 miał już kiepską.Mietson pisze: Ja jeszcze bym rozważał Mesuta. Jak się rozpędzi w fazie finałowej to może się okazać ważniejszym elementem od tej dwójki. W sumie to trudno znaleźć błąd w rozumowaniu zahora ale taki Cannavaro też nie był pewniakiem w 2006 roku. Prędzej spodziewałem się Konia albo Zizou. Podobnie Pavel w 2003 - przecież on wtedy też wygrał tylko Mistrza Włoch a w finale CL nawet nie mógł zagrać.
A wracając do Niemców, to mam wrażenie, że mózgiem tej ekipy jest właśnie Schweinsteiger. Świetny mecz z Holandią, dwie ładne asysty. Zobaczymy jak sprawa będzie się miała w dalszej części turnieju.
A tak poza tym to jest zaskoczony, że zawodnik, który naprawdę dobrze grał na skrzydle, został przesunięty na środek i... radzi sobie jeszcze lepiej.
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Wtedy nie głosowali trenerzy z afryki i Franz Smuda. Wtedy piłka była dla zawodnika który swoją gra dał najwięcej drużynie wygrywającej ważne trofeum.Mietson pisze: taki Cannavaro też nie był pewniakiem w 2006 roku.