Coppa Italia (FINAŁ): JUVENTUS 0-2 Napoli [DPL na meczu!!!]

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
pudełko21

Juventino
Juventino
Rejestracja: 25 marca 2010
Posty: 45
Rejestracja: 25 marca 2010

Nieprzeczytany post 21 maja 2012, 00:06

Taka mała dygresja dla tych, którzy jeszcze nie mogą się pogodzić - postawmy się w sytuacji kibiców Bayernu :)
Trudno, nie udało się, teraz trzeba będzie dobrze spożytkować pieniądze na mercato, a w następnym sezonie startujemy jako jeden z faworytów do scudetto i znów ujrzymy Juve w LM.


Juv

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 stycznia 2005
Posty: 127
Rejestracja: 14 stycznia 2005

Nieprzeczytany post 21 maja 2012, 00:07

eh nienawidze ogladac finałow Juventusu :/

sedziowie dzisiaj slepi, szkoda takiego pozegnania dla Alexa


dawid1897

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 lutego 2008
Posty: 1218
Rejestracja: 22 lutego 2008
Podziekował: 1 raz

Nieprzeczytany post 21 maja 2012, 00:10

jak mogli? Wytłumaczcie mi to!


FORZA JUVE!!!
zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 21 maja 2012, 00:10

pudełko21 pisze:Taka mała dygresja dla tych, którzy jeszcze nie mogą się pogodzić - postawmy się w sytuacji kibiców Bayernu :)
Ja proponuję postawić się w sytuacji nas samych sprzed roku czy dwóch.
Juventus zagrał dzisiaj źle, pierwszy (i ostatni raz) w sezonie złożyło się tak że akurat:
-Juventusowi nic nie szło
-rywal był silny i w formie
-nie udało się odjechać kondycyjnie w końcówce
-zabrakło szczęścia.

Nie ma co rozpaczać, trzeba wyciągnąć wnioski.
dawid91 pisze:jak mogli? Wytłumaczcie mi to!
Co jak mogli?


szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 5531
Rejestracja: 18 marca 2007
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Nieprzeczytany post 21 maja 2012, 00:12

LordJuve pisze:Między innymi TYM, czy Ty czytasz/interesujesz się życiem klubu czy tylko siedzisz na forum i nabijasz posty, często-gęsto moim kosztem?
Tylko siedzę na forum wypatrując Twoich postów. Reszta niżej.
LordJuve pisze:Taa, a sezon 2009/2010? Przypomnisz mi jak wykorzystaliśmy wtedy wicemistrzostwo i możliwość gry w LM? Uważam, że treść jest inna (inni zawodnicy), ale idea ciągle ta sama, narzucana przez zarząd. Przecież wyżej podlinkowana wypowiedź Marotty to jak cytat z Secco, nie masz podobnego wrażenia?
Bardzo chętnie Ci przypomnę pewne istotne fakty.
1. Naszym trenerm był Ferrara, który doświadczenia nie posiadał żadnego i gdy został rzucony na głęboką wodę po prostu poległ również z braku tzn. jaj.
2. Transfery były zaplanowane przez klub, nie przez trenera, a drużyna budowana ZUPEŁNIE INACZEJ niż mówi Marotta w Twoim newsie. Tam dostaliśmy Diego, Melo i to miało grać.
A teraz? Teraz naszym trenerem jest Conte. W swoim pierwszym sezonie wygrywa Scudetto i dochodzi do finału Pucharu Włoch. Transfery to jego wybór, o czym można było się przekonać chociażby w przypadku Boriello. Wyniki go bronią, mimo UWAGA jednego przegranego meczu w sezonie.
Jeśli dla Ciebie tamten Juventus = ten Juventus, to pozdro poćwicz. Samo interesowanie się klubem to jedno, ale ogarnianie rzeczywistości - drugie.


mateusus

Juventino
Juventino
Rejestracja: 06 listopada 2008
Posty: 11
Rejestracja: 06 listopada 2008

Nieprzeczytany post 21 maja 2012, 00:21

Może zamiast obwiniać piłkarzy, zarząd, sędziów po prostu zgońmy winę na tę "Edytę Górniak" i jej wykonanie hymnu ;)


baggio75

Juventino
Juventino
Rejestracja: 20 listopada 2005
Posty: 17
Rejestracja: 20 listopada 2005

Nieprzeczytany post 21 maja 2012, 00:31

Zostaw Edzie w spokoju :wink:
Trzeba przegraną przyjąć na klatę jak mężczyzna, zwłaszcza że Napoli było lepsze.

Szkoda mi tylko Alexa.

Pozdro.


LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 3426
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 21 maja 2012, 00:36

Amarillo pisze:@Lord
Skrupulatnie pomijasz fakt gdzie ta idea zaprowadziła nas w tym sezonie. Czy na początku września marzyłeś o tym żeby być tu gdzie jesteśmy dzisiaj? Scudetto, Finał CI... Różnica między Marottą i Secco jest zasadnicza, Marotta ściąga tych, o których prosi Conte. Secco ściągnął Diego pomimo tego że całkowicie nie pasował do ówczesnej taktyki. Zakupy Beppe w dużej części wypaliły, zakupów Secco już u nas dawno nie ma. Nie porównuj tych ludzi bo to nie ma żadnego sensu. Dwie zupełnie różne półkule. Bardzo dobrze, że chce stworzyć drużynę a nie zgraje cholernych indywidualności, która patrzyłaby tylko na siebie i czy dobrze prezentuje się na bilboardach reklamowych. Jeśli to ma nam dać sukcesy, bardzo proszę.
Słuchaj, ja się bardzo cieszę, że mamy wreszcie tego mistrza, to podstawa, jednak już w 2010 roku byliśmy blisko. Nie zmienia to jednak faktu, że dla mnie punktem wyjścia jest powrót Juve na salony światowe. Chcę, aby finały LM znów były stałym elementem terminarza rozgrywek naszej drużyny. Dlaczego? Bo tam jest jej miejsce i tylko tam może cieszyć się prestiżem na jaki zasługuje. To pojedynki z największymi na świecie determinują drużynę a najlepszym przykładem na potwierdzenie tej tezy jest nasza rodzima liga, co z tego, że co roku mamy mistrza czy wicemistrza, zwycięzcę Pucharu Polski?

Gadka o "primadonnach" czy "indywidualnościach" to w mojej ocenie przykrywka. Srry, ale każdy, wielki piłkarz to swego rodzaju indywidualność. Czy się to Marottcie podoba, czy nie. Ostatnią drużyną, która namieszała w LM, i która była oparta na owej kolektywnej filozofii, było FC Porto.
szczypek pisze: A teraz? Teraz naszym trenerem jest Conte. W swoim pierwszym sezonie wygrywa Scudetto i dochodzi do finału Pucharu Włoch. Transfery to jego wybór, o czym można było się przekonać chociażby w przypadku Boriello. Wyniki go bronią, mimo UWAGA jednego przegranego meczu w sezonie.
Jeśli dla Ciebie tamten Juventus = ten Juventus, to pozdro poćwicz. Samo interesowanie się klubem to jedno, ale ogarnianie rzeczywistości - drugie.
Uważasz, serio uważasz, że decydujący głos w sprawie transferów ma Conte? To pierwsza sprawa. Druga: zgadzam się, że wyniki Conte bronią go, tyle tylko, że ja NIGDZIE nawet nie pisnąłem czegoś w tylu "Conte out", co więcej, nie napisałem nawet czegoś w stylu "zarząd out". Tak więc?

Chodzi mi jedynie o podejście do mercato w kontekście gry w LM w przyszłym sezonie (noo, nie tylko w LM bo będziemy mieć jeszcze kilka innych frontów i długa, dobra ławka rezerwowych to KONIECZNOŚĆ) bo tutaj mam spore wątpliwości. Sprowokowały mnie wypowiedzi wspominające o efekcie "zimnego kubła" - dla mnie jego wystąpienie nie jest wcale tak oczywiste, co mnie irytuje w sposób dwojaki:
1) Po pierwsze, porażka w meczu z Napoli okazuje się bardziej bezsensowna i dokuczliwa.
2) Po drugie, denerwują mnie hurraoptymistyczne i, jak na razie, bezpodstawne twierdzenia innych userów, które bagatelizują powagę sytuacji w której jesteśmy.
alina pisze:
LordJuve pisze:Gadka o "primadonnach" czy "indywidualnościach" to w mojej ocenie przykrywka. Srry, ale każdy, wielki piłkarz to swego rodzaju indywidualność. Czy się to Marottcie podoba, czy nie. Ostatnią drużyną, która namieszała w LM, i która była oparta na owej kolektywnej filozofii, było FC Porto.
Blablabla. Trzeba grać kolektywnie jak Borussia, albo właśnie Juve 2011/12. Jak grać opierając się na gwiazdach pokazał wczoraj (i w pucharze Niemiec) Bayern.
"Blablabla" - co to za argument? :lol: Borussia? Ehe, to dlatego ostatni sukces w LM (i jedyny) to pamiętny rok 1997, dlatego w Bundeslidze to Bayern jest najbardziej (sporo wyprzedzającym Borussie) utytułowanym klubem? Nasza gra jest dobra na fazę grupową LM, ja chce więcej...
Ostatnio zmieniony 21 maja 2012, 00:48 przez LordJuve, łącznie zmieniany 2 razy.


alina

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lipca 2009
Posty: 1944
Rejestracja: 25 lipca 2009
Podziekował: 1 raz

Nieprzeczytany post 21 maja 2012, 00:36

LordJuve pisze:
alina pisze:.
Wg mnie źle, ze DP grał od początku. Kompletnie olaliśmy pressing, a Napoli da się przecież zepchnąć, oni jakoś megasuper tą piłką nie operują. Z resztą dziś przy tak grającej pomocy to atak Ibra-Treze by nic pewnie nie zrobił.
Hm i kto ma rację, userzy, którzy uważają, że mocny pressing z obu stron ustawił tak a nie inaczej mecz, czy user alina, który w ciągu 90 minut gry tego pressingu, ze strony Juve, nie zauważył.
:prochno: :smile:
O presingu ze stronu Juve napisał 1 (słownie: jeden) user. Napisał on też, ze trio MVP zagrało dobrze :roll:
Amarillo pisze:Secco ściągnął Diego pomimo tego że całkowicie nie pasował do ówczesnej taktyki.
Nie przeinaczajmy faktów. Diego Secco chciał wcisnąć Ranieriemu. Ferrara już bardzo Ribasa chciał. To Melo był niedopasowany do potrzeb.
LordJuve pisze:Gadka o "primadonnach" czy "indywidualnościach" to w mojej ocenie przykrywka. Srry, ale każdy, wielki piłkarz to swego rodzaju indywidualność. Czy się to Marottcie podoba, czy nie. Ostatnią drużyną, która namieszała w LM, i która była oparta na owej kolektywnej filozofii, było FC Porto.
Blablabla. Trzeba grać kolektywnie jak Borussia, albo właśnie Juve 2011/12. Jak grać opierając się na gwiazdach pokazał wczoraj (i w pucharze Niemiec) Bayern.


szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 5531
Rejestracja: 18 marca 2007
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Nieprzeczytany post 21 maja 2012, 00:49

LordJuve pisze:Uważasz, serio uważasz, że decydujący głos w sprawie transferów ma Conte? To pierwsza sprawa.
Nie, bo ja nie interesuje się sytuacją w klubie, czytam tylko forum i nabijam posty, jak każdy poza Tobą. Tutaj Conte też nie miał głosu.
LordJuve pisze:Druga: zgadzam się, że wyniki Conte bronią go, tyle tylko, że ja NIGDZIE nawet nie pisnąłem czegoś w tylu "Conte out", co więcej, nie napisałem nawet czegoś w stylu "zarząd out". Tak więc?
Napisałeś, że zarząd i trener, a wszystko przypominające przeszłość, na pewno wszystko spieprzą.
LordJuve pisze:Sprowokowały mnie
Jak zwykle.

Ten mecz nijak się ma do mercato. Koniec tematu.
Ostatnio zmieniony 21 maja 2012, 00:59 przez szczypek, łącznie zmieniany 1 raz.


strong return

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2008
Posty: 978
Rejestracja: 14 lipca 2008

Nieprzeczytany post 21 maja 2012, 00:52

alina pisze: Jak grać opierając się na gwiazdach pokazał wczoraj (i w pucharze Niemiec) Bayern.
Borussia może nie mieć za różowej przyszłości, ponieważ nie płaci tygodniówek.
Natomiast Bayern pokazał dobrą grę, a przegrał wczoraj z własną indolencją oraz głupotą co by strzelał Robben karnego. To, że on zawiódł, to nie znaczy, że tzw. gwiazdy nie pomagają wygrać meczów, bo tak nie jest. Zresztą np. wczoraj zrobili kupe zespołowych akcji. Nie pogniewałbym się na taki sposób budowania klubu-jak w Monachium.(nic nie wskazuje, żeby ktoś miał powtórzyć casus BVB we Włoszech) Do tego sprowadza się przykładowo zgarnięcie "upadłej gwiazdy Dzeko". Hipotetycznie.
Do ataku najlepszy by był Tsubasa. :think:
Ostatnio zmieniony 21 maja 2012, 01:09 przez strong return, łącznie zmieniany 3 razy.


pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 5352
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 21 maja 2012, 00:56

Łukasz pisze:Grały dziś na boisku dwie drużyny: nasycona i głodna sukcesu...
i to boli najbardziej. Czemu nasycona? bo wygraliśmy scudetto?
ja wiem, że to bardzo dużo w tym sezonie, ale na Lorda, myślałem że wróciła nam mentalność mistrzów, chęć zdobywania wszystkiego czego się da, chęć bycia niepokonanym zespołem.
Gdyby ten mecz odbył się między meczem z Cagliari a Atalantą, oglądalibyśmy inne Juve. A tak rozluźnienie wdarło się w nasze szeregi, a Napoli dziś wylało na nas kubeł zimnej wody. Może to ostudzi tych, co chcą Barcę, City i BVB w naszej grupie LM :roll:

porażka boli jak cholera.


prezes3c pisze: 12 sierpnia 2020, 22:06
Sorek21 pisze: 12 sierpnia 2020, 21:45Neymar mógł trzy gole wsadzić do przerwy.
A Juventus mógł 2 razy wygrać LM między 2015 a 2017
LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 3426
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 21 maja 2012, 00:59

szczypek pisze:
LordJuve pisze:Uważasz, serio uważasz, że decydujący głos w sprawie transferów ma Conte? To pierwsza sprawa.
Nie, bo ja nie interesuje się sytuacją w klubie, czytam tylko forum i nabijam posty, jak każdy poza Tobą. Tutaj Conte też nie miał głosu.
Ok, obiłeś piłeczkę. Zauważ jedynie o jakie nazwiska i kasę chodziło w podanych przez ciebie przypadkach. Jestem pewien, że w momencie konieczności wyłożenia grubej kasy zdanie trenera straci na sile a do głosu dojdą kwestie ekonomiczne...taka sytuacja przeniesie ciężar decyzji na Marottę a mnie się to nie podoba.
szczypek pisze:
LordJuve pisze:Druga: zgadzam się, że wyniki Conte bronią go, tyle tylko, że ja NIGDZIE nawet nie pisnąłem czegoś w tylu "Conte out", co więcej, nie napisałem nawet czegoś w stylu "zarząd out". Tak więc?
Napisałeś, że zarząd i trener, a wszystko przypominające przyszłość, na pewno wszystko spieprzą.
Absolutnie. To ty to napisałeś. Ja uważam, że wiele dobrego zrobiliśmy w tym sezonie, wiem, że jeszcze więcej czeka nas w przyszłym. Szczególnie liczę na sukces w LM, aczkolwiek jestem realistą i zdaje sobie sprawę, że bez porządnego mercato nie damy rady. Sorry, ale lata po farsopoli skutecznie pozbawimy mnie hurraoptymizmu jeśli chodzi o Juventus.
szczypek pisze:
LordJuve pisze:Sprowokowały mnie
Jak zwykle.

Ten mecz nijak się ma do mercato. Koniec tematu.
Ouooo...dziwne, a możesz mi zliczyć posty (poza moimi), które dotyczyły pośredniego wpływu tego meczu na najbliższe mercato?
pan Zambrotta pisze: ja wiem, że to bardzo dużo w tym sezonie, ale na Lorda, myślałem że wróciła nam mentalność mistrzów, chęć zdobywania wszystkiego czego się da, chęć bycia niepokonanym zespołem.
Taki stary i tak naiwny...z tą mentalnością to pojechałeś, zleciało mi Giglim i Ranierim, nie strasz! Mentalność mistrzów nie bierze się znikąd, kto ma ją wzbudzić, skoro przedostatniego mistrza w naszej drużynie potraktowano tak niegodnie? Skoro kibice chcą kolektywnej drużyny złożonej z ludzi bez piłkarskiej przeszłości? Skoro zarząd nie widzi miejsca na mocne i wyraziste - aczkolwiek tak istotne - indywidualności w klubie?

DNA zwycięzców...taaa.
pan Zambrotta pisze: porażka boli jak cholera.
Z tym nie sposób się nie zgodzić.


pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 5352
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 21 maja 2012, 01:10

A teraz coś z innej beczki - gdzie się podziali wielcy krzykacze, że Alex powinien zostać? finał rozgywek, jeden z najważniejszych meczów w sezonie, Alex dostaje szanse gry i.... Conte go musi zdjąć, żeby nie kopał się więcej po czole. Był tak słaby i bez pomysłu na pociągnięcie drużyny, jakby przed meczem studiował socjologię.
No ale powtarzajmy dzieciom, że Del Piero w końcu jest lepszy od Boriello, no i jest mentalnym liderem drużyny, co lubi liderować z ławki rezerwowych, hehe.


prezes3c pisze: 12 sierpnia 2020, 22:06
Sorek21 pisze: 12 sierpnia 2020, 21:45Neymar mógł trzy gole wsadzić do przerwy.
A Juventus mógł 2 razy wygrać LM między 2015 a 2017
szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 5531
Rejestracja: 18 marca 2007
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Nieprzeczytany post 21 maja 2012, 01:19

LordJuve pisze:Ok, obiłeś piłeczkę. Zauważ jedynie o jakie nazwiska i kasę chodziło w podanych przez ciebie przypadkach. Jestem pewien, że w momencie konieczności wyłożenia grubej kasy zdanie trenera straci na sile a do głosu dojdą kwestie ekonomiczne...taka sytuacja przeniesie ciężar decyzji na Marottę a mnie się to nie podoba.
Jesteś pewien... No litości, skąd ta pewność? Podałem Ci przykłady, w których jasno powiedziane jest, że Conte nie jest tylko pionkiem, a Ty masz pewność, że jeśli to będzie inny gracz to on tym pionkiem będzie. Trener na pewno też ma wyznaczone (dodając do tego kwestie ekonomiczne) przedziały swoich żądań, ale no na litośc teraz już boską, mając fakty (przedstawione przeze mnie) i domysły (Twoja pewność), ja się jednak skłaniam ku sobie.
W tym momencie upada też Twoje porównanie tamtego Juventusu do tego, ponieważ moje argumenty okazały się trafione, a Twoje domysły wzięte są póki co z tyłka i dosolone tym jak było kiedyś.
LordJuve pisze:Absolutnie. To ty to napisałeś.
Czyli jak mówisz, że nie wierzysz, że ten zarząd sprowadzi nam teraz wielkich graczy (którzy potrzebni są do sukcesu w Europie) to nie znaczy, że spieprzy to, co zostało już osiągnięte? Bo za bardzo przypominają 2009/2010?

Nie trzeba być realistą, żeby wiedzieć, że mercato, porządne mercato jest potrzebne do osiągnięcia sukcesu. Wydaje mi się, że raczej wszyscy zgodnie o tym mówią, nikt się nie jara na siłę naszymi napastnikami mówiąc, że wystarczą na Real czy Manchester. Że Pirlo sam następnego sezonu nie pociągnie, dlatego potrzeba nam zmienników do środka pola. Marotta jednak jeszcze nie zaczął działać, albo my o jego działaniach jeszcze nic nie wiemy, ale realista nie mówi, że nie wierzy, że Marottcie wraz z Conte się uda sprowadzić wielkich zawodników i zwojować Europę. Realista daje im trochę czasu, ma na względzie to, że Juventus nie wydawał ostatnio wielkich pieniędzy, ale tak naprawdę nie wie jak Juventus zachowa się w momencie gdy osiąga taki sukces i po 6. latach wraca na szczyt ligowej tabeli, bo tego nie wie po prostu nikt. I ja Ci nie bronię nie wierzyć, ale no Twoje argumenty były po prostu zabawne. Te porównania do Secco, pff.
LordJuve pisze:Ouooo...dziwne, a możesz mi zliczyć posty (poza moimi), które dotyczyły pośredniego wpływu tego meczu na najbliższe mercato?
Mogę, ale nie chce mi się.


Zablokowany