Coppa Italia (FINAŁ): JUVENTUS 0-2 Napoli [DPL na meczu!!!]

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
ewerthon

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 marca 2008
Posty: 2620
Rejestracja: 03 marca 2008

Nieprzeczytany post 20 maja 2012, 23:42

LordJuve pisze:[
Dlaczego oszukuję? Bo widząc mordkę naszego prezydenta, przypominając sobie wypowiedzi Miernotty i zaangażowanie właścicieli (Elkann + akcjonariusze) nie wierzę, że ów efekt wystąpi na mercato.
Rok temu udowodnili nam, że można coś zbudować. Teraz mamy pełne prawo wierzyć, że będzie jeszcze lepiej. Ja wierzę, bo z reguły jestem optymistą, a kończący się sezon mocno mnie w tym utwierdził.
alina pisze: 3. Lichtsteiner jako wingback :angry:
Taka mała dygresja na koniec. Jeśli Conte chce na stałe grać 3-5-2, to musielibyśmy chyba kupić Bale'a i Daniego Alvesa, bo żaden z naszych piłkarzy, którzy są teraz w kadrze, nie gwarantuję światowego poziomu na tej pozycji.


Regulus

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 listopada 2007
Posty: 115
Rejestracja: 04 listopada 2007

Nieprzeczytany post 20 maja 2012, 23:44

LordJuve pisze:Srry, ale nauczony kolejnymi sezonami po farsopoli nie wierzę, że w tym klubie znów zacznie się wydawać kasę na wielkie nazwiska, które są potrzebne do bycia w TOP 10 Europy. Podpieram swoje zdanie, m.in., na wcześniejszych wypowiedziach Marotty, który już ostudzał zapał naiwnych kibiców, którzy liczyli na spore i bogate zakupy.
A kiedy to Juventus wydawał kasę na wielkie nazwiska? (poza transferami Nedveda i Buffona dokonanymi w szczególnych okolicznościach)
Moggi słynął raczej z transferów-okazji, rzadko kiedy wydawał więcej niż 20 mln. Większość wielkich gwiazd Juventusu uzyskiwało ten status dopiero u nas, np. Zidane.

Swoją drogą, siedząc w Polsce przed komputerem łatwo sypać wirtualnymi milionami... Ciekaw jestem ilu tutejszych "transferowych ekspertów" zdaje sobie sprawę z całej otoczki z tym związanej, z podatkami, czy wolą samego zawodnika chociażby. Bo dla niektórych tutaj, wydaje się, realne zarządzanie klubem niczym nie różni się od zarządzania w Fifie (bo nawet nie w FM-ie :D) Wystarczy zgłosić chęć zakupu i drugi klub zawodnika nam grzecznie odda. Podobnie ze sprzedażą, wystarczy wystawić takiego Amauriego na listę transferową i od razu zgłosi się tłum chętnych by zapłacić oczekiwaną przez nas cenę :prochno:


mac_12

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 sierpnia 2005
Posty: 93
Rejestracja: 09 sierpnia 2005

Nieprzeczytany post 20 maja 2012, 23:44

Nie ma sie co glowic czy lichy sie nie nadaje czy nie przeciez przez pol sezonu gral na skrzydle i jakos nikt na niego nie najezdzal a wrecz przeciwnie. Trzeba przełknac gorycz porazki bo poprostu dzis bylismy slabsi. Pozostaje nam cieszyc sie z 30 mistrzostwa kraju. Wole mistrzostwo od pucharu jesli musialbym wybrac jedno (chyba jak wszyscy tutaj).FORZA JUVE!!!!!!!


♞♘ⒹⒺⓁⓅⒾⒺⓇⓄ✰ ★



alina

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lipca 2009
Posty: 1944
Rejestracja: 25 lipca 2009
Podziekował: 1 raz

Nieprzeczytany post 20 maja 2012, 23:44

Bartek88 pisze:Teraz wracajac do meczu, czy mi sie wydaje, czy przy 2 golu blad poplenil Bonucci zostawiajac niekrytego Hamsika i podbiegajac do zawodnika Napoli,ktorym zajmowal sie Barzagli ?
Zdaje Ci się. To Caceres truchtał sobie za Hamsikiem. Bonucci musiał wybrać - koleś z piłką, albo koleś bez. Poszedłby na Hamskika, bramkę strzeliłby Pandev.
Bartek88 pisze:Pirlo juz po 20 min powinien zejsc, komplentnie NIC ale to NIC mu nie wychodzilo
I kto go miał zastąpić? Wyszedł brak ławki dziś.
Bartek88 pisze:
Alina pisze:Przegraliśmy, to teraz 'śmieszny puchar

:prochno: Ale jak by nie patrzec Juventus od zawsze jakos nie przywiazywal wagi do tego pucharu, w tym roku tylko cos sie zmienilo, chyba dlatego bo Conte chcial wygrac wszystko albo jakos sobie i kibicom zrekompensowac brak gry w LM.
:naughty: to nie ja napisałem.


nynek

Juventino
Juventino
Rejestracja: 06 czerwca 2010
Posty: 325
Rejestracja: 06 czerwca 2010
Podziekował: 4 razy

Nieprzeczytany post 20 maja 2012, 23:44

Z chłopaków zeszło dzisiaj powietrze i było to widać.
Brak Chielliniego odbił się strasznie na defensywie.
Płaskonosy gdzieś tam się wyróżniał, a to tylko świadczy o poziomie reszty.
Pirlo w magiczny sposób wstrzymywał każdą akcję.
Marchisio bardzo ładnie się ukrywał.
Lichtsteiner chyba na prawdę nie nadaje się na wingbacka.
Sędzia padaka.
Kibice Napoli zachowali się ponieżej krytyki wygwizdując Del Piero...
Słaby mecz i tyle. Napoli zasłużyło na puchar i finalnie wygrali lepsi.
Ostatnio zmieniony 20 maja 2012, 23:55 przez nynek, łącznie zmieniany 3 razy.


Winner

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 lipca 2004
Posty: 1012
Rejestracja: 30 lipca 2004

Nieprzeczytany post 20 maja 2012, 23:44

Szkoda pucharu ale bardziej mi żal tego jak dziś zagraliśmy. Graliśmy mega niedokładnie i bez pomysłu, praktycznie bez szansy na gola. Szkoda że ten słabszy mecz przytrafił się w finale, ale najważniejsze że mamy mistrza a na srebrną gwiazdkę czekamy już kilkanaście lat to poczekamy jeszcze kilka.


Od kołyski aż po grób zapatrzony w jeden klub.
jacek32w

Juventino
Juventino
Rejestracja: 14 stycznia 2006
Posty: 31
Rejestracja: 14 stycznia 2006

Nieprzeczytany post 20 maja 2012, 23:48

Szkoda kolejnej gwiazdki, szkoda ostatniego meczu naszej legendy, szkoda porażki... ale najbardziej boli styl. Do tej pory zawsze, gdy nam nie szło piłkarze gryźli trawę. Dziś wprawdzie po pierwszej bramce coś ruszyło, lecz ogólny obraz tego meczu (w moich oczach) to "idziemy po zwycięstwo, lecz tak właściwie, przegrana to nic złego". czarę goryczy przelał widok Conte pod koniec regulaminowego czasu gry, który sobie spokojnie na wszystko patrzył. Jak dla mnie za szybko pogodzili się z porażką :/ na to czas był po gwizdku,dopóki go nie słychać należy wierzyć i walczyć, czego dziś zabrakło.

Ogólnie to spotkanie, to taka plama na niemal idealnym sezonie.


mrozzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 września 2005
Posty: 8997
Rejestracja: 19 września 2005
Podziekował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy

Nieprzeczytany post 20 maja 2012, 23:49

Przestańcie płakać. Wiadomo - szkoda tego pucharu, zwłaszcza że to ostatni mecz w naszych barwach Del Piero. Nie można jednak przekreślać tego, co zrobiliśmy do tej pory. Napoli nie wygrało czegokolwiek od przeszło 20 lat ( :!: ) i było bardziej zdeterminowane, by zdobyć CI. Zresztą w LM też nie pograją.

Mam jednak wrażenie, że Juventus olał ten mecz. Nasi ostatnio świętowali i wydawało się, że dzisiaj byli już myślami przy wakacjach.

Napoli grało cholernie chamsko (do tego już zresztą przyzwyczaili w trakcie sezonu). Błędy w obie strony, ale to nam należał się karny po ewidentnym faulu na Marchisio, do tego zdecydowanie za rzadko piłkarze Napoli byli karani żółtymi kartkami. Bardzo dobrze zachował się w końcówce Quagliarella - był przyduszany przez jednego ze "śmieciarzy", a sędzia nic. Nos troszkę poboli...


pudełko21

Juventino
Juventino
Rejestracja: 25 marca 2010
Posty: 45
Rejestracja: 25 marca 2010

Nieprzeczytany post 20 maja 2012, 23:52

Szkoda, wielka szkoda. Nie tak sobie wyobrażałem ostatni mecz Alexa, nie tak... Podeszli do tego jak do meczu z Atalntą, dopiero po bramce ruszyli dupska. Widać było brak Kielona, w obronie momentami był spory chaos. Karny to nie efekt braku umiejętności Storariego, a po prostu tego, że mało gra, nawet doświadczony bramkarz może stracić głowę w takiej sytuacji, kiedy trener wystawia go od wielkiego dzwonu, mam na myśli przede wszystkim komunikację z obrońcami. Gigi by od razu krzyknął "moja" i miałby piłkę w rękach zanim Cavani wpadłby na pomysł, żeby do niej wystartować, ewentualnie postraszyłby Urugwajczyka, ale z rękami daleko od jego nóg - mam wrażenie, że Cavani nie miał szans dojść do tej piłki.
Ogólnie podłamany jestem trochę, nawet się popłakałem po drugiej bramce dla Napoli, bo koniec wspaniałej serii, najgorsze z możliwych pożegnanie Del Piero, no i musimy zapomnieć o srebrnej gwiazdce. Ale...
Podczas ostatnich kolejek bałem się, że zostanie nam właśnie ten puchar, który prawie nic nie znaczy, trofeum pocieszenia dla przegranych sezonu. Ale to Napoli pełniło rolę takiej drużyny, nie my. Mamy tarczę na klacie, trzy gwiazdki, zero porażek w lidze. Nie można chcieć za dużo. I tak jest jak w bajce.
Ostatnio zmieniony 20 maja 2012, 23:54 przez pudełko21, łącznie zmieniany 1 raz.


LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 3426
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 20 maja 2012, 23:53

szczypek pisze:
LordJuve pisze:Czepiam się owej koncepcji "zimnego kubła", bo nie bardzo wierzę, że ta porażka da jakieś wymierne, długoterminowe efekty...a szkoda, bo kilka porządnych zakupów trzeba w tym mercato zrobić.
No to przecież mówię, że nie rozumiem czym jest ten Twój brak wiary podyktowany?
Między innymi TYM, czy Ty czytasz/interesujesz się życiem klubu czy tylko siedzisz na forum i nabijasz posty, często-gęsto moim kosztem?
szczypek pisze:
LordJuve pisze:Srry, ale nauczony kolejnymi sezonami po farsopoli nie wierzę, że w tym klubie znów zacznie się wydawać kasę na wielkie nazwiska, które są potrzebne do bycia w TOP 10 Europy. Podpieram swoje zdanie, m.in., na wcześniejszych wypowiedziach Marotty, który już ostudzał zapał naiwnych kibiców, którzy liczyli na spore i bogate zakupy.
Ostatnie sezony to gra w Lidze Europy i pałętanie się po odległych miejscach w lidze. Naprawdę nie rozumiesz, że teraz jesteśmy zupełnie innym zespołem z innymi celami na przyszłość niż to, żeby się zakwalifikować do przyszłej edycji LM? W przyszłym sezonie od początku będziemy się liczyć w walce o Scudetto, a i w Lidzę Mistrzów myślę możemy dłużej pograć.
Taa, a sezon 2009/2010? Przypomnisz mi jak wykorzystaliśmy wtedy wicemistrzostwo i możliwość gry w LM? Uważam, że treść jest inna (inni zawodnicy), ale idea ciągle ta sama, narzucana przez zarząd. Przecież wyżej podlinkowana wypowiedź Marotty to jak cytat z Secco, nie masz podobnego wrażenia?


alina

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lipca 2009
Posty: 1944
Rejestracja: 25 lipca 2009
Podziekował: 1 raz

Nieprzeczytany post 20 maja 2012, 23:57

ewerthon pisze:
alina pisze: 3. Lichtsteiner jako wingback :angry:
Taka mała dygresja na koniec. Jeśli Conte chce na stałe grać 3-5-2, to musielibyśmy chyba kupić Bale'a i Daniego Alvesa, bo żaden z naszych piłkarzy, którzy są teraz w kadrze, nie gwarantuję światowego poziomu na tej pozycji.
Gdyby Pepe grał od początku dziś :think:

Mazzarri po 2 meczach przeciwko Conte chyba wymyślił sposób na Juve. Już Bologna sobie pięknie dawała radę z Juventusem. Odłączenie Pirlo, pressing, agresywna gra wobec zawodników stojących tyłem do bramki.

Wg mnie źle, ze DP grał od początku. Kompletnie olaliśmy pressing, a Napoli da się przecież zepchnąć, oni jakoś megasuper tą piłką nie operują. Z resztą dziś przy tak grającej pomocy to atak Ibra-Treze by nic pewnie nie zrobił.


Zapomniałbym: rajd Pepe :shock: To byłby taki 3. raz w tym sezonie. Piłkę wybił Quagliarella :angry:


Kruczenzo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 września 2011
Posty: 534
Rejestracja: 27 września 2011

Nieprzeczytany post 21 maja 2012, 00:01

Ja chcialbym natomiast zwrocic uwage ze Mazzari znakomicie taktycznie ulozyl swoj zespol. Bardzo wysoki,agresywny pressing na naszej polowie, nie pozwolenie na rozwiniecie skrzydel Pirlo, dlugie utrzymywanie sie przy pilce. Doskonale tez wykorzystal nasze decyzje personalne. Atak pozycyjny wiaze sie z ryzykiem kontry - dzis u nas praktycznie tego nie bylo. Boriello ani Del Piero to nie sa zawodnicy do grania z kontry. Brakowalo chociazby Pepe,ktory byl zdecydowanie najlepsza zmiana, w zasadzie tylko on i beznosy Paragwajczyk na plus

Napoli zagralo pokonalo nas naszym stylem - determinacja,walka,ambicja,posiadania pilki...


SirRose

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 października 2007
Posty: 307
Rejestracja: 22 października 2007

Nieprzeczytany post 21 maja 2012, 00:02

Szkoda meczu, na prawdę był wyrównany i mogliśmy to wygrać. Gdyby w pierwszej połowie sędzie odgwizdał karnego dla nas i byłoby 1:0 to pewnie cieszylibyśmy się ze zwycięstwa.
Trochę nie rozumie rezerwowego składu który wystawił Conte. Vucinic czy Pepe mogli grać od początku no ale trudno się mówi. Swoją drogą fantastycznie dysponowany był De Sanctis i cała obrona Napoli. Widać było ogromną determinację.
Ogólnie to i tak fantastyczny sezon, gdyby ktoś mi powiedział przed rokiem, że Juve w tym sezonie przegra pierwszy mecz w finale Pucharu Włoch to kazałbym mu się puknąć w głowę :D Dobrej nocy i oby kolejny sezon był co najmniej równie udany :)


LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 3426
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 21 maja 2012, 00:04

alina pisze:.
Wg mnie źle, ze DP grał od początku. Kompletnie olaliśmy pressing, a Napoli da się przecież zepchnąć, oni jakoś megasuper tą piłką nie operują. Z resztą dziś przy tak grającej pomocy to atak Ibra-Treze by nic pewnie nie zrobił.
Hm i kto ma rację, userzy, którzy uważają, że mocny pressing z obu stron ustawił tak a nie inaczej mecz, czy user alina, który w ciągu 90 minut gry tego pressingu, ze strony Juve, nie zauważył.
:prochno: :smile:


Amarillo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 listopada 2009
Posty: 288
Rejestracja: 08 listopada 2009

Nieprzeczytany post 21 maja 2012, 00:06

@Lord
Skrupulatnie pomijasz fakt gdzie ta idea zaprowadziła nas w tym sezonie. Czy na początku września marzyłeś o tym żeby być tu gdzie jesteśmy dzisiaj? Scudetto, Finał CI... Różnica między Marottą i Secco jest zasadnicza, Marotta ściąga tych, o których prosi Conte. Secco ściągnął Diego pomimo tego że całkowicie nie pasował do ówczesnej taktyki. Zakupy Beppe w dużej części wypaliły, zakupów Secco już u nas dawno nie ma. Nie porównuj tych ludzi bo to nie ma żadnego sensu. Dwie zupełnie różne półkule. Bardzo dobrze, że chce stworzyć drużynę a nie zgraje cholernych indywidualności, która patrzyłaby tylko na siebie i czy dobrze prezentuje się na bilboardach reklamowych. Jeśli to ma nam dać sukcesy, bardzo proszę.


Sapere Aude!
Zablokowany