Mercato (2012-2014)
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Nie ma żadnej frajerskości Milanu w tym sezonie. Mamy więcej pkt niż Milan rok temu i Inter Mourinho. Mamy lepszy bilans bramek - oni strzelili więcej ale stracili jeszcze więcej. Mamy tych 4-5 remisów więcej niż poprzedni mistrzowie ale oni zamiast tych remisów mieli po 4 porażki w sezonie.^FAZZI^ pisze:Gdyby nie frajerskość Milanu w tym sezonie
Pomijam już fakt, że Allegri przegrał z ekipą Del Neriego a Mourinho z Ferrarą.
Ostatnio zmieniony 18 maja 2012, 13:36 przez Ouh_yeah, łącznie zmieniany 1 raz.
- Kuben
- Juventino
- Rejestracja: 19 marca 2006
- Posty: 694
- Rejestracja: 19 marca 2006
I pisz dalej bo jest się z czego pośmiać :lol:alina pisze: Oho, następny. A wczoraj o tym pisałem.
alina pisze: Żadnych Neymarów! Niech wraca Iaquinta.
Naturalnie, bo gracze takiego pokroju będą nam w pojedynkę wygrywać mecze.
Potrzebujemy właśnie choć jednego takiego wirtuoza, który strzałem z dystansu czy paroma zwodami będzie potrafił przedrzeć się przez obronę.
Zajmij się lepiej statystykami.
Fiat 126p - Prawie jak Bugatti
Pegasus - Prawie jak PlayStation
Barcelona, ManU, inter... - Prawie jak Juventus
Pegasus - Prawie jak PlayStation
Barcelona, ManU, inter... - Prawie jak Juventus
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Jeśli chcemy brać kreatywnego napastnika - bierzmy Joveticia, nie Neymara.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7088
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
jakbyśmy mieli Naymara to C+ wykupiłoby prawa do serie A
jakbyśmy mieli Naymara to wydane nawet 45mln zwróciłoby się w 2 lata za same koszulki
jakbyśmy mieli Naymara to z pewnością byłby to jakościowy krok do przodu, być może nawet dwa
jakbyśmy mieli Naymara to musielibyśmy zmienić styl gry lub posadzić Vucinica na ławce co niekoniecznie poprawiłoby wyniki
Niedawno jeszcze myślałem, że to taka panienka, bardziej celebryta niż piłkarz, bardziej mu zależy na ładnej grze niż zwycięstwach czy golach, ale jednak chłopak potrafi zachować umiar, nie jest jakoś szurnięty, ale i nie jest też jakiś sztywny... do gry w Serie A potrzebowałby natomiast bardzo mocnej psychiki bo w pierwszych 10 meczach z pewnością dostałby ze 20 razy po kulach, mógłby nawet odnieść kontuzję i się nie pozbierać po prostu psychicznie, być może strzelić focha i chcieć wracać do Brazylii, Ronaldo przeżywał to w Angli, podnosił się po każdej kosie ze łzami w oczach ale dał radę i teraz jest najlepszy, nie wiem czy ktokolwiek jest w stanie stwierdzić czy Naymar byłby w stanie znieść takie coś a zarówno w Włoszech jak i Anglii tak właśnie zostałby przyjęty przez przeciwników
trudno także mówić o spełnianiu jego warunków finansowych bo w Brazylii jest nr 1, wszystko kręci się wokół niego, ma kupę kasy z reklam i innych pierdół co z pewnością stopniałoby gdyby opuścił swój kraj, a sam Santos płaci mu na europejskim poziomie... pieniędzmi więc na pewno się go nie zachęci do transferu
jakbyśmy mieli Naymara to wydane nawet 45mln zwróciłoby się w 2 lata za same koszulki
jakbyśmy mieli Naymara to z pewnością byłby to jakościowy krok do przodu, być może nawet dwa
jakbyśmy mieli Naymara to musielibyśmy zmienić styl gry lub posadzić Vucinica na ławce co niekoniecznie poprawiłoby wyniki
Niedawno jeszcze myślałem, że to taka panienka, bardziej celebryta niż piłkarz, bardziej mu zależy na ładnej grze niż zwycięstwach czy golach, ale jednak chłopak potrafi zachować umiar, nie jest jakoś szurnięty, ale i nie jest też jakiś sztywny... do gry w Serie A potrzebowałby natomiast bardzo mocnej psychiki bo w pierwszych 10 meczach z pewnością dostałby ze 20 razy po kulach, mógłby nawet odnieść kontuzję i się nie pozbierać po prostu psychicznie, być może strzelić focha i chcieć wracać do Brazylii, Ronaldo przeżywał to w Angli, podnosił się po każdej kosie ze łzami w oczach ale dał radę i teraz jest najlepszy, nie wiem czy ktokolwiek jest w stanie stwierdzić czy Naymar byłby w stanie znieść takie coś a zarówno w Włoszech jak i Anglii tak właśnie zostałby przyjęty przez przeciwników
trudno także mówić o spełnianiu jego warunków finansowych bo w Brazylii jest nr 1, wszystko kręci się wokół niego, ma kupę kasy z reklam i innych pierdół co z pewnością stopniałoby gdyby opuścił swój kraj, a sam Santos płaci mu na europejskim poziomie... pieniędzmi więc na pewno się go nie zachęci do transferu
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- De Rossi
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2008
- Posty: 616
- Rejestracja: 14 sierpnia 2008
Z Vargasem wstrzymałbym się do następnego sezonu, jak przepracuje okres przygotowawczy z drużyną. A Inler to było dobre wzmocnienie. W Napoli bardziej musi się skupiać na defensywie, niż w Udinese, gdzie był otoczony dwoma b2b. Tutaj gra w środku pola jedynie z Gargano, więc nie może sobie pozwolić na taką grę jak wcześniej, mimo to fajnie rozrzucał piłki i 7 asyst pyknął. Obrona Napoli - fakt, wymaga wzmocnień i to poważnych wzmocnień, nie takich jak przed rokiem, gdy na polecenie trenera do klubu przyszedł Britos.Tacchinardi. pisze:Nie rozumiem tego mitu Napoli. Wszyscy chwalą, a na słabe strony nie patrzą. Pumex wspomniał o obronie, a ja jeszcze powiem, że nazwiska nie grają i 5 miejsce nie jest takie przypadkowe. Potrafią grać bardzo ładną piłkę i potrafią grać piach. Co do wzmocnień tego klubu to wydali około 11 mln na Eduardo Vargasa który okazał się totalną klapą. Tylko 10 występów w lidze, 1 w Coppa - wszystkie z ławki. Nie może się zaaklimatyzować we Włoszech i zobaczymy czy mu się to uda. 11 mln i beznadziejne statystyki - za taką skuteczność transferu tutaj już wyzywałoby się Marotte. Także Inler i Vargas to nie są dobre wzmocnienia.Dobry Mudżyn pisze:Do tego madrze sie wzmacnia, np Inlerem
- Tacchinardi.
- Juventino
- Rejestracja: 16 stycznia 2012
- Posty: 204
- Rejestracja: 16 stycznia 2012
W tym sezonie zaliczył 3 asysty. To nie jest b. dużo asyst Dzięki Pirlo wniósł mnóstwo kreatywności do całej gry ataku. Mirko też dodaje atakowi więcej pomysłu. Po co mam kolejny sprytny gracz, jak potrzebujemy skuteczności, czyli zawodnika strzelającego dużo bramek?^FAZZI^ pisze:Więc się mylisz. Suarez oprócz tego, że sam strzela to zalicza b. dużo asyst. Jest sprytny, dobrze drybluje, dużo biega. Jak dla mnie pasuje idealnie.
Edit 1: @up
Inler kosztował 17,5 mln. Po prostu nie wiem czy nie za dużo, może w następnym sezonie będzie lepiej.
Edit 2:
Nie wiem w sumie jak transfermarkt liczy asysty. Na whoscored ma 3. Ale nadal 6 asyst w lidze to nie jest b. dużo.
Ostatnio zmieniony 18 maja 2012, 13:47 przez Tacchinardi., łącznie zmieniany 2 razy.

Łukasz pisze:Jeśli chcemy brać kreatywnego napastnika - bierzmy Joveticia, nie Neymara.

W pełni popieram. Choć nie wiadomo co tam w głowach mają włodarze Violi obecnie.
http://www.transfermarkt.de/en/luis-sua ... _2011.htmlTacchinardi. pisze:W tym sezonie zaliczył 3 asysty. To nie jest b. dużo asyst Dzięki Pirlo wniósł mnóstwo kreatywności do całej gry ataku. Mirko też dodaje atakowi więcej pomysłu. Po co mam kolejny sprytny gracz, jak potrzebujemy skuteczności, czyli zawodnika strzelającego dużo bramek?^FAZZI^ pisze:Więc się mylisz. Suarez oprócz tego, że sam strzela to zalicza b. dużo asyst. Jest sprytny, dobrze drybluje, dużo biega. Jak dla mnie pasuje idealnie.
Chyba więcej. Zobacz też poprzednie sezony.
Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Problem jest taki że to nie supermarket. Tutaj Marotta z Paraticim nie wchodzą z koszykiem, nie biegają od półki do półki porównując ceny i nie kupują sobie w spokoju tego, kogo by sobie wszyscy życzyli. Nie jest powiedziane że Jovetić zostanie tego lata sprzedany i mimo wszystko fajnie by było mieć jakiś plan B, zamiast 30. Sierpnia sprowadzać na szybko Floro Floresa .Łukasz pisze:Jeśli chcemy brać kreatywnego napastnika - bierzmy Joveticia, nie Neymara.
@Maly
Bardzo fajnie tylko ten pan trochę inaczej się nazywa.
Swoją drogą to nie wiem co wy macie z tą brutalnością Serie A. Jakby tak tutaj ktoś wszedł, poczytał te komentarze, dylematy czy mu się te cienkie nóżki nie połamią w pierwszym meczu to mógłby dojść do wniosku że we Włoszech normą na meczu jest osiem kos wyprostowaną nogą w piszczel, za wślizg od tyłu dyktuje się rzut sędziowski, za połamanie kolana sędzia daje upomnienie a żeby dostać czerwoną kartkę trzeba zamordować rywala ze szczególnym okrucieństwem.
Gra we Włoszech może jest nieco bardziej fizyczna niż w Hiszpanii, ale moim zdaniem odnosi się to bardziej do gry ciałem, do walki bark w bark itp. a nie do przyzwolenia na urywanie nóg.
Wytłumacz to proszę ludziom dla których jedynym wyjściem do zaakceptowania jest Cavani, ew. Jovetić, a Neymar, van Persie, Tevez czy Higuain to frajerzy niewarci zainteresowania.Tacchinardi. pisze: Mam nadzieje, że Lavezzi nie pokrzyżuje nam planów. Bo jeżeli nie Cavani (którego uważam za realistyczną opcję), to potem naprawdę zaczynają się schody.
Co nie zmienia faktu że w zeszłym roku Marotta zaczynał z grubej rury, bo od rozmów z ojcem Aguero.Tacchinardi. pisze: Druga sprawa to proszę was, odpuście sobie te mega śmieszne żarty typu naszym crackiem będzie Boriello - trzymajmy poziom. I trochę więcej realizmu zamiast pesymizmu typu Cavani, Higuain a potem Palacio. Skoro w planach mamy sprowadzenie zawodnika klasowego to znaczy, że coś Marotta robi. W zeszłym roku był niezły bałagan, teraz nasze problemy to pikuś w porównaniu do ostatniego mercato.
Ok, ale tutaj prawie każda dyskusja na temat napastnika innego niż Cavani i Jovetić jest torpedowana bo "wolę Cavaniego - pasuje do taktyki Conte", ewentualnie "to lepiej już kupić "Lewandowskiego". Na głównej jest news o negocjacjach w sprawie Higuaina - to samo.pumex pisze:Na pewno tym planem B nie będzie Neymar. Ani B, ani A, ani C...
Ja też nie jestem entuzjastą kupowania byle kupić, żeby tylko było, ale tutaj mówimy o naprawdę klasowych piłkarzach, spośród których każdy jeden wniósłby nową jakość do ataku Juve - Neymar także. Z drugiej strony przeraża mnie wizja ewentualnego zostania z obecnymi megasnajperami na kolejny rok "bo udało się z nimi wygrać scudetto, a za rok może Jovetić będzie na sprzedaż".
Ostatnio zmieniony 18 maja 2012, 14:08 przez zahor, łącznie zmieniany 3 razy.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Ja wiem, że jakaś dawka ironii tu jest, ale jednak.. bez przesady.alina pisze:Żadnych Neymarów! Niech wraca Iaquinta.
Na pewno tym planem B nie będzie Neymar. Ani B, ani A, ani C...zahor pisze:Nie jest powiedziane że Jovetić zostanie tego lata sprzedany i mimo wszystko fajnie by było mieć jakiś plan B, zamiast 30. Sierpnia sprowadzać na szybko Floro Floresa .

- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1818
- Rejestracja: 26 maja 2009
1. porównanie do Robihno - w całej swojej wypowiedzi zdajesz się sprawiać wrażenie, że nie widziałeś ANI jednego meczu Robinho w Santosie. To był kompletnie inny piłkarz wtedy niż jest teraz. Argument o skuteczności jest nieco Panu Bogu w oknoSupersonic pisze: Liga brazylijska, to nie jest liga fantastów, jaką była jeszcze 10 lat temu- to raz. Jakiś tam spec porównywał Neymara do Robinho. :doh: Neymar jest zdecydowanie skuteczniejszy- zwłaszcza w reprezentacji, ma zdecydowanie większy wpływ na wyniki drużyny, jest dużo wszechstronniejszym piłkarzem od Robinho i zdecydowanie lepszym dryblerem ( u Neymara bardzo rzadko jest szpan dla szpanu - Robinho był (jest?) typowym jeźdźcem bez głowy. Ma kapitalny fun z grania w piłkę- a ja uwielbiam takich piłkarzy. Ewentualny popis Boatenga po naszym następnym mistrzostwie przebije z łatwością. 8)
Neymar 2009 - 31 występów, 10 bramek, 2010 33 występy 21 bramek, 2011 21/ 13
Robinho- 2002 30/10, 2003 32/9 2004 37/21 2005 12/6 - ja tu jakiejś kolosalnej różnicy nie widzę.
(statystyki ligowe, Copa Libertadores też układa się podobnie [tzn delikatnie na korzyść Neymara])
I bardziej mi imponuje 26 bramek w 80 występach Robinho strzelanych na Copa America i MŚ, niż 16/8 gdzie całe 2 nie zostały strzelone w meczu o pietruszkę. Za to z silną jak skała obroną Ekwadoru :roll:
2. podbijam pumexa. Też zdarzy mi się obejrzeć raz na jakiś czas Sportklub i to co wyprawiają brazylijscy obrońcy woła o pomstę do nieba. Szczególnie jeśli chodzi o ustawianie się na boisku i trzymanie formacji.
Masz zwyczaj nie analizować zbyt dogłębnie swoich subiektywnych wrażeń, drogi Słoiczku. To samo w sobie nie jest złe, ale fakt, że już starasz się narzucać retorycznie swoje nieprzefiltrowane wrażenia innym już bywa irytujący. Taka tam opinia, nie musisz do niej przywiązywać wagi.
I pamiętaj, że sam jestem za sprowadzeniem Neymara.
- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 3695
- Rejestracja: 29 maja 2010
Tutaj poruszyles ciekawa kwestie. Czasami mam wrazenie, czytajac ten temat, ze czesc kibicow Juve (i nie tylko Juve) dalej nie jest przekonana do tego, co powiedzial niedawno Marotta w wywiadzie.zahor pisze:fajnie by było mieć jakiś plan B, zamiast 30. Sierpnia sprowadzać na szybko Floro Floresa .
Oni (tj. zarzad) maja na kazda pozycje liste po kilku/kilkunastu pilkarzy, od najlepszego do najgorszego i sonduja wszystkie opcje, po czym wybierana jest ta najkorzystniesza. Ciezko tutaj mowic o planie B czy C, a jesli juz to trzeba byloby skorzystac z polowy liter umieszczonych w alfabecie. Jesli nie wyjdzie z Cavanim, to kolejnym kandydatem z listy jest Torres. Jesli nie wyjdziesz z Torresem, to moze Dzeko. Jesli nie Dzeko, to moze Suarez. I tak dalej. W zeszlym sezonie bylo tak samo z Vidalem. Najpierw negocjowalismy Lassa, potem Inlera, a trafil do Nas kolejny na liscie Vidal.
Zapraszam tez na moje konto na twitterze => https://twitter.com/jakku113 

- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Proszę nie sugerować się asystami według transfermarkt bo oni mają "radosny" system naliczania - według nich Diego w Juve zaliczył bodajże 15 asyst. Tam jest sporo kwiatków. Wszystkie inne źródła podają znacznie mniejsze liczby.Tacchinardi. pisze:Nie wiem w sumie jak transfermarkt liczy asysty. Na whoscored ma 3. Ale nadal 6 asyst w lidze to nie jest b. dużo.
Który ostatecznie trafił do Genoi, w której strzelił 10 bramek od stycznia do maja. A wszyscy lali ze śmiechu kiedy Marotta i Del Neri mówili, że to dobry napastnik.zahor pisze:Floro Floresa
Ostatnio zmieniony 18 maja 2012, 14:30 przez Ouh_yeah, łącznie zmieniany 1 raz.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Podobna zresztą historia była z obsadą ataku: Aguero->Rossi->Vucinić.jakku1 pisze:Tutaj poruszyles ciekawa kwestie. Czasami mam wrazenie, czytajac ten temat, ze czesc kibicow Juve (i nie tylko Juve) dalej nie jest przekonana do tego, co powiedzial niedawno Marotta w wywiadzie.
Oni (tj. zarzad) maja na kazda pozycje liste po kilku/kilkunastu pilkarzy, od najlepszego do najgorszego i sonduja wszystkie opcje, po czym wybierana jest ta najkorzystniesza. Ciezko tutaj mowic o planie B czy C, a jesli juz to trzeba byloby skorzystac z polowy liter umieszczonych w alfabecie. Jesli nie wyjdzie z Cavanim, to kolejnym kandydatem z listy jest Torres. Jesli nie wyjdziesz z Torresem, to moze Dzeko. Jesli nie Dzeko, to moze Suarez. I tak dalej. W zeszlym sezonie bylo tak samo z Vidalem. Najpierw negocjowalismy Lassa, potem Inlera, a trafil do Nas kolejny na liscie Vidal.
Mam świadomość tego co piszesz, tzn. ja nie sugeruję że Marotta będzie na dwie godziny przed końcem mercato gorączkowo szukać numeru do agenta Floro Floresa - ja tylko sugeruję że gdyby jeden z wielu tutaj obecnych forumowiczów był na jego miejscu, to tak by się to mogło skończyć.
Dla mnie sens tego wątku jest taki, żeby przedyskutować różne opcje, korzyści i wady jakie ze sobą niosą i przeanalizować wszystkie warianty. Fajnie jak by wypalił Cavani, jeszcze lepiej jakby do tego udało się zaklepać Joveticia - ale jeżeli nie to co wtedy? Może się okazać że w połowie sierpnia zostaną nam kandydatury Balotellego, Neymara i, dajmy na to, Huntelaara. I co wtedy? Idziemy się powiesić bo nie ma Cavaniego? Zostawiamy atak jak tak jak jest bo "lepszy już Quagliarella, przynajmniej ograny we Włoszech i nic nie odwali"?
Jest u nas w kadrze napastnik, który w Genoi kiedy o mało co królem strzelców nie został. A tak na poważnie - co byś powiedział gdyby zamiast Cavaniego, van Persiego czy innego Teveza koniec końców w roli gwiazdy do ataku wylądował u nas Floro Flores? Zgaduję że raczej byś nie podkreślał w pierwszej kolejności faktu że w pół roku strzelił 10 goli.Ouh_yeah pisze:Który ostatecznie trafił do Genoi, w której strzelił 10 bramek od stycznia do maja. A wszyscy lali ze śmiechu kiedy Marotta i Del Neri mówili, że to dobry napastnik.zahor pisze:Floro Floresa
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Hola, hola. Zastosowanie motywu z listą piłkarzy było stosowane w poprzednich latach, ale jak sam Marotta powiedział:jakku1 pisze:Czasami mam wrazenie, czytajac ten temat, ze czesc kibicow Juve (i nie tylko Juve) dalej nie jest przekonana do tego, co powiedzial niedawno Marotta w wywiadzie.
Oni (tj. zarzad) maja na kazda pozycje liste po kilku/kilkunastu pilkarzy, od najlepszego do najgorszego i sonduja wszystkie opcje, po czym wybierana jest ta najkorzystniesza. Ciezko tutaj mowic o planie B czy C, a jesli juz to trzeba byloby skorzystac z polowy liter umieszczonych w alfabecie. Jesli nie wyjdzie z Cavanim, to kolejnym kandydatem z listy jest Torres. Jesli nie wyjdziesz z Torresem, to moze Dzeko. Jesli nie Dzeko, to moze Suarez. I tak dalej. W zeszlym sezonie bylo tak samo z Vidalem. Najpierw negocjowalismy Lassa, potem Inlera, a trafil do Nas kolejny na liscie Vidal.
"Jak będzie wyglądało mercato Juve? Rok temu musieliśmy przebudować kadrę i pozyskać kilku piłkarzy i bardzo analizowaliśmy potencjalne transfery. Paratici przygotował rozpiski, co jest starą metodą, na których były nazwiska graczy na poszczególne pozycje. Np. po lewej stronie były nazwiska 6-7 graczy ułożone od najlepszego w dół, więc łatwiej było decydować jak działać. Teraz będzie łatwiej, bo w zespole pozostanie 80% zawodników i zakupy będą bardziej doprecyzowane. Z ilości przejdziemy w jakość - teraz czas na perfekcje. Nie potrzebujemy listy."
Wiem jedno. Znowu nadzieje są ogromne i znowu po części to nasz zarząd nakręca spiralę oczekiwań mówiąc o top playerze i wisience na torcie. Cavani, van Persie, Higuain, Suarez, Dzeko, Jovetic, Damiao - te nazwiska przewijają się w mediach, ciężko będzie przełknąć kogoś o klasę niżej

- Supersonic
- Juventino
- Rejestracja: 25 października 2004
- Posty: 1067
- Rejestracja: 25 października 2004
O tyle dobrze, że przynajmniej nie wolisz Joveticia od Neymara :roll:SKAr7 pisze: 1. porównanie do Robihno - w całej swojej wypowiedzi zdajesz się sprawiać wrażenie, że nie widziałeś ANI jednego meczu Robinho w Santosie. To był kompletnie inny piłkarz wtedy niż jest teraz. (... multum liczb,porównań,pietruszka, Ekwador ...)
Jak już napisałem wcześniej - widzę grę Neymara - widzę dar od Boga, nie widzę tego ani u Robinho, ani Joveticia ani tym bardziej Cavaniego. To nie jest coś z czym można dyskutować - bo jak słusznie zauważyłeś drogi SmArKu7 jest to subiektywna opinia. Subiektywną opinią jest też teza o większym wpływie na wyniki itd. Także nie wiem co miałbym tutaj filtrować? A że Neymar nie zabłysnął jeszcze na poważnie w reprezentacji? Hmm a gdzie miał to zrobić skoro nie grał nigdy w MŚ ni eliminacjach do nich? Subiektywizm w piłce był jest i będzie i dlatego zapewne Neymar jest niepodważalnie najlepszym piłkarzem Ameryki Płd. co widać w każdym jednym rankingu, nieomal w pojedynkę wygrał Copa Libertadores ( zwłaszcza półfinał) a np. Robinho nie. Śmiem twierdzić, że od dwudziestu lat nie było ( przez tak długo) na tamtym kontynencie takiego piłkarza- zjawiska. Bo jednak jego fame'u nie da się porównać nie tylko do Robinho, ale także innych panów na R lub K gdy Ci grali jeszcze w Brazylii.
A ów fame, w przeciwieństwie do np. Beckhamowego bierze się naprawdę głównie z tego, że jest piłkarzem niepodrabialnym w dzisiejszych czasach. Pozostałe 10% to jego fryzury, odpały, sexy, jachty, tatusiowanie no i oczywiście dobry dance

Tym samym kończę o nim gadkę ze względu na dramatycznie małe szansę na jego sprowadzenie.
Propsy dla zahora za oddemonizowanie Serie A.