Finanse Juventusu

[Skibil]

Trzeba mieć przede wszystkim potencjał marketingowy - L'pool może i nie gra teraz jakoś wybitnie, ale kibiców ma sporo. U nas byłoby podobnie, gdyby nie farsopoli.

[Monte Cristo]

Ktos ma jakies pojecie jak na nasze finanse wplywa zdobycie Scudetto?
Wiem ze pewnie dostajemy niezla sumke, ale jak to wszystko wyglada?

[SKAr7]

Ktos ma jakies pojecie jak na nasze finanse wplywa zdobycie Scudetto?
Wiem ze pewnie dostajemy niezla sumke, ale jak to wszystko wyglada?

Sumka jest raczej symboliczna dla tak dużej organizacji jak klub (kilka milionów euro), natomiast przede wszystkim Scudetto i nasza dobra gra zwiększa naszą atrakcyjność w oczach telewidzów, a w piłce nożnej to właśnie w prawach do transmisji są największe pieniążki.
Ile konkretnie wynosi nagroda za mistrza może ktoś Ci znajdzie, ale na tak zadane pytanie "jak na nasze finanse wpływa zdobycie tytułu"- nie. Bo większość tego co zyskujemy to pewnego rodzaju inwestycja w przyszłość.

[zahor]

Sumka jest raczej symboliczna dla tak dużej organizacji jak klub (kilka milionów euro), natomiast przede wszystkim Scudetto i nasza dobra gra zwiększa naszą atrakcyjność w oczach telewidzów, a w piłce nożnej to właśnie w prawach do transmisji są największe pieniążki.

Prawdę mówiąc nie wiem czy to że Juventus jest akurat mistrzem, a nie wicemistrzem, tak drastycznie wpływa na forsę z praw do transmisji. Juve jest jednym z najbardziej medialnych klubów, było nim nawet jak szlajało się po siódmych miejscach. Jak grało z Romą czy Lazio (o klubach z Mediolanu nawet nie mówię) to i tak było to wielkie wydarzenie. Z drugiej strony, kiedy akurat nie ma szlagieru to nie wiem czy decyzja "pokazać Juventus z jakimiś ogórami czy raczej Milan z innymi leszczami" jest ściśle uzależniona od tego kto jest aktualnie Mistrzem Włoch.
Natomiast ogromnym profitem są pieniądze z transmisji Ligi Mistrzów i z tytułu powrotu do tych rozgrywek z pewnością możemy liczyć na spore bonusy finansowe.

[Monte Cristo]

Powaznie? A ja bylem przekonany ze wygranie ligi daje calkiem spore bonusy pieniezne. I nie chodzi mi o nie bezposrednie jak reklamy, kontraky etc.

[SKAr7]

Prawdę mówiąc nie wiem czy to że Juventus jest akurat mistrzem, a nie wicemistrzem, tak drastycznie wpływa na forsę z praw do transmisji. Juve jest jednym z najbardziej medialnych klubów, było nim nawet jak szlajało się po siódmych miejscach. Jak grało z Romą czy Lazio (o klubach z Mediolanu nawet nie mówię) to i tak było to wielkie wydarzenie. Z drugiej strony, kiedy akurat nie ma szlagieru to nie wiem czy decyzja "pokazać Juventus z jakimiś ogórami czy raczej Milan z innymi leszczami" jest ściśle uzależniona od tego kto jest aktualnie Mistrzem Włoch.

Nie wpływa, drogi Zahorze. Nie posiłkuję się żadnymi statystykami, ale na chłopski rozum bardziej emocjonująca jest walka o najwyższe cele niż rozgrywki o przysłowiową pietruszkę. Zdobywając mistrza i ogólnie utrzymując się w topie podnosimy rangę swoich spotkań, bo gramy 1 drużyna z 20, 1 z 8 i 1 z 2, zamiast 7 z 20, 7 z 8, 7 z 1. Poza tym na równej szali położyłem to, że gramy fajną piłkę.
I tak, też nie uważam, że automatycznie będą to jakieś duże różnice. Ale myślę, że jak porównalibyśmy sytuację naszej drużyny, która 3x zdobyła Scudetto i 3x była siódma, to już różnice będą niebagatelne. Dlatego pisałem o inwestycji w przyszłość.
Juveninich we Włoszech jest i owszem sporo, ale zauważ, że wielu ludzi ma podejście "olewcze", kiedy drużyna nie spełnia ambicji. Ja sam całkiem łatwo dawałem się odciągać od weekendowego spotkania, kiedy dawaliśmy pupci, w tym roku nie było takiej siły, która by mnie odciągnęła od któregokolwiek spotkania.

[Bartek88]

Prawdę mówiąc nie wiem czy to że Juventus jest akurat mistrzem, a nie wicemistrzem, tak drastycznie wpływa na forsę z praw do transmisji. Juve jest jednym z najbardziej medialnych klubów, było nim nawet jak szlajało się po siódmych miejscach. Jak grało z Romą czy Lazio (o klubach z Mediolanu nawet nie mówię) to i tak było to wielkie wydarzenie. Z drugiej strony, kiedy akurat nie ma szlagieru to nie wiem czy decyzja "pokazać Juventus z jakimiś ogórami czy raczej Milan z innymi leszczami" jest ściśle uzależniona od tego kto jest aktualnie Mistrzem Włoch.

Nie wpływa, drogi Zahorze. Nie posiłkuję się żadnymi statystykami, ale na chłopski rozum bardziej emocjonująca jest walka o najwyższe cele niż rozgrywki o przysłowiową pietruszkę. Zdobywając mistrza i ogólnie utrzymując się w topie podnosimy rangę swoich spotkań, bo gramy 1 drużyna z 20, 1 z 8 i 1 z 2, zamiast 7 z 20, 7 z 8, 7 z 1. Poza tym na równej szali położyłem to, że gramy fajną piłkę.
I tak, też nie uważam, że automatycznie będą to jakieś duże różnice. Ale myślę, że jak porównalibyśmy sytuację naszej drużyny, która 3x zdobyła Scudetto i 3x była siódma, to już różnice będą niebagatelne. Dlatego pisałem o inwestycji w przyszłość.
Juveninich we Włoszech jest i owszem sporo, ale zauważ, że wielu ludzi ma podejście "olewcze", kiedy drużyna nie spełnia ambicji. Ja sam całkiem łatwo dawałem się odciągać od weekendowego spotkania, kiedy dawaliśmy pupci, w tym roku nie było takiej siły, która by mnie odciągnęła od któregokolwiek spotkania.

Oczywiscie ze beda profity. Podnosimy sobie jednoczesnie prestiz naszej druzyny ( a raczej odswiezamy) nie dosc, ze sezonem narazie bez porazki, pierwszym miejscem i jeszcze finalem pucharu wloch - dla reklamodawcow taka druzyna to raj - i glownie na tym zyskamy na zwyciestwie.

//EDIT:1
Skar a Ty wyjdz i wejdz przeczytaj to co ja napisalem, bo podsumowalem Twoj mini artykul i dodalem konsekwencje z nich wynikające, czego Ci brakowalo ; p

[Ouh_yeah]

Z tej kasy co dostaniemy od władz ligi to większość pójdzie na premie dla piłkarzy i sztabu.

[SKAr7]

Oczywiscie ze beda profity. Podnosimy sobie jednoczesnie prestiz naszej druzyny ( a raczej odswiezamy) nie dosc, ze sezonem narazie bez porazki, pierwszym miejscem i jeszcze finalem pucharu wloch - dla reklamodawcow taka druzyna to raj - i glownie na tym zyskamy na zwyciestwie.

Wyjdź i wróć, jak przeczytasz mojego posta(też w kontekście całej dyskusji)

Wybacz, ale strasznie mnie irytuje, kiedy ludzie wdają się ze mną w jakąś polemikę... i piszą dokładnie to co co ja tylko innymi słowami :roll:

I Oł je ma rację, 1/4-1/2 tej premii pójdzie na premie.

[Cabrini_idol]

Za wygranie ligi z tego co się orientuje, jest kwota około 3mln ojro, czyli akurat jak Oł je mówił, pokryje wszelakie rodzaju bonusy dla piłkarzy i sztabu za Scudetto.

[Vimes]

Poniższy post został napisany w temacie "Mercato", ale przeniosę go tutaj, żeby nie zaginął w gąszczu spekulacji transferowych:

Problem jest taki, że Juventus, Arsenal czy Liverpool (transfer Torresa) generują dość pokaźny zysk, więc budżet tych klubów jest w miarę zbalansowany. City, a w przyszłości pewnie i PSG czy Malaga będzie generowało wielomilionowe/miliardowe straty, pokryte petrodolarami z pól naftowych.

Ja bym chciał wiedzieć gdzie to FFP nad którym się rozpisywałem :roll: ??

http://forum.juvepoland.com/viewtopic.p ... 478#646478

Co prawda, nie wiem jak to jest w przypadku Arsenalu czy Liverpoolu, ale Juventus nie generuje pokaźnego zysku. Właściwie to ostatnio generuje straty. Polecam zajrzeć do tego dokumentu: IFRS - Income Statement. Rubryka "NET INCOME/(LOSS)". Liczba w nawiasie oznacza stratę.

Jeżeli jesteście ciekawi skąd się wzięła strata to należy zajrzeć do tego dokumentu: Annual Financial Report at 30 June 2011. Wyjaśnienie zaczyna się na stronie numer 42 od nagłówka: "Review of the results for the 2010/11 financial statements". Oczywiście do dotyczy tylko sezonu 2010/11. Dokumenty dla poprzednich sezonów znajdziecie w zakładce: "The Club" -> "Financial Reports" -> "Financial Statements and Reports" na oficjalnej stronie Juventusu.

Także nie bądźmy tacy surowi dla szejkowych klubów.

[jackop]

Mea culpa, miałem na myśli słowo przychód i to, że znaczna część wydatków (także tych transferowych) jest pokrywana z środków wygenerowanych przez klub.

Dla porównania, z informacji medialnych dowiedziałem się, że City podczas panowania szejków wydało coś koło 2 miliardów €, Chelsea za urzędowania Romka podobnie (jednak różnica czasowa robi różnicę).

http://www.guardian.co.uk/football/2011 ... -ever-loss


Ostatni raport przeglądałem, czekam na tegoroczny i porównanie wpływów między Olimpico, a Juventus Stadium.

[Vimes]

Galliani powiedział coś ciekawego w kwestii finansów nie tyle Juventusu, co całej Serie A: "Once upon a time great players arrived in Italy, but that is no longer possible. Certain players with big transfer fees and big salaries are no longer available to Milan, Inter or Juventus. Twenty years ago we made more money than Real Madrid and Barcelona, now we net half of what they generate in revenue. Italy has changed as a country and the economy has changed. The problem is not Milan, but all of Italian football". Biorąc pod uwagę ostatnie doniesienia o nowej super umowie telewizyjnej dla Premier League Serie A wydaje się zostawać coraz bardziej w tyle.

[pumex]

Czyli w zasadzie nie powiedział nic, o czym nie wiedzieliśmy Mnie najbardziej boli, że coś, za co najłatwiej jest się wziąć, we Włoszech totalnie leży, czyli marketing SerieA. Liga włoska nie jest w nic opakowana, mam wrażenie, że nie próbują jej sprzedać światu i sporo na tym tracą.

[Castiel]

Lidze włoskiej przydałby się jakiś sukces w europejskich pucharach jak np Juve, Milan czy Napoli wygrywające z Realem/Barceloną/City itp.
Inni kibice mają kluby z Serie A za zaplecze wielkiej piłki. Sukces w LM bardzo by się przydał. Niekoniecznie zwycięstwo, ale np 2 kluby w 1/2 to już coś czego dawno nie było.