Liga Mistrzów 2011/12

[stahoo]

staszkowi palce spuchły od trzepania nad porażką Barcelony i awansem Realu :twisted:

Dobre fapanie by było, ale o dziwo gdyby dziś przeszła Chelsea, a jutro... Szwaby ^^

Podobno będzie autobus w wykonaniu Chelsea, mimo, że Matteo zaprzecza. Oby lepszy niż na Stamford Bridge.

[blackadder]

Ja choć dziś będę trzymał kciuki za Chelsea, choć tylko dlatego że nie chcę aby Barca obroniła tytuł, to szczerze wątpię w to że sobie poradzą.
Na pewno od początku spodziewać się możemy Fabregasa i Sancheza którzy z Realem zagrali ostatnie 20 minut, oraz Pique który w meczu nie wystąpił.

W meczu z Londynie Chelsea miała dużo szczęścia. Barca wygrała już wszystko, teraz pozostało im ostatnie wyzwanie - obronić tytuł, bo nie udało się jeszcze nikomu, i to jedyna rzecz dzięki której nie będą musieli uznać sezonu za stracony.

Mam nadzieję że Chelsea sobie poradzi, bo są do tego zdolni, ale 2-3 bramkowa wygrana Barcelony wcale mnie nie zdziwi. Zapowiada się świetny mecz.



@pumex

Biorąc pod uwagę fakt iż dla obu zespołów to jedyna szansa by uratować seozn, dla Di Matteo to mecz o pracę, dla graczy Chelsea może to być ostatni mecz LM przed kilkunastomiesięczną przerwą, zapowiada się walka z niesamowitą determinacją i walką o każdy centymetr boiska. Tak, choć przewidywalny, bo trudno spodziewać się że Chelsea będzie prowadziła otwartą grę, to zapowiada się jeden z ciekawszych meczów sezonu.

[pumex]

Zapowiada się świetny mecz.

Czy świetny? Raczej przewidywalny Chelsea będzie się bunkrowała za murem swojego pola karnego, Barcelona będzie szturmowała, nic nowego.
Oczywiście przewidywalny mecz również może być świetny, ale w tym przypadku chyba potrzebna będzie choć jedna bramka The Blues

[Piotr Juvefan]

Co do zbliżających się dwumeczów jestem prawie pewny,że Real dzięki tej wyjazdowej bramce awansuje dalej,choć Niemcy z widmem finału u siebie,będą gryść ziemię i będą stawiać na wojnę totalną,koniec końców myślę że drużyna Mourinho awansuje do finału. Mecz dzisiejszy wydaje się bardziej dramatyczny z jednej strony,czy bohaterska Chelsea da radę obronić jakże cenną zaliczkę z Londynu a może jednak Barcelona wściekła na dwie porażki z rzędu i utratę szansy na mistrzostwo,podziurawi Angielską obronę? Istnieje również inny scenariusz najgorszy z możliwych...

Jeśli do przerwy będzie remis, na Camp Nou zacznie się festiwal nurkowania ze strony Barcy i głupi sędzia w końcu wyciągnie królika z kapelusza - okropny scenariusz, mam nadzieję, że się nie wydarzy

oby nie...

A jeśli chodzi kto moim zdaniem powinien wygrać Ligę Mistrzów to tak:
Barcelona? Nie, ponieważ mam jej już dość i znowu nastała by podnieta,że jako pierwsza drużyna obroniła tytuł...
Real? Nie, mimo tego,że dawno nie zdobył tego trofeum to byłoby to już 10-te(zależy jak kto liczy) a to już byłoby za dużo i też byłaby podnieta tymże klubem.
Bayern? Nie, bo to dumni, rozkapryszeni Niemcy,którzy myślą,że są najlepsi na świecie,mimo tego,że już drugi raz utarła i nosa Borussia,poza tym Niemcom nie kibicuję z zasady,a szczególnie Bayernowi także dla dobra naszej ligi.
Chelsea?Jedyny właściwy wybór z tej czwórki.Mimo tego,że nie lubię drużyn sztucznie budowanych i jestem za starym porządkiem w piłce,to co by nie było od paru ładnych lat Londyńczycy są klasową drużyną,odnoszącą co edycję dobre wyniki. Poza tym powyższe drużyny odniosły więcej sukcesów w Europie od Juventusu a gdy raz Chelsea wygra LM(należy mi się za te ostatni lata w LM) to nic się nie stanie i Romek wreszcie będzie mógł z radości odkręcić bardziej kurek z gazem,a to dobre dla Polski. No i później z tą drużyną może być jak z "naszym" interkiem i Morattim,który po upragnionym sukcesie wypiął zadek na swój klub i już nie inwestuje tak ochoczo jak niegdyś.Oby Chelsea.

PS: Fajnie by też wyglądało jakby tytuł dla Chelsea zdobył no name,który nie jest jakimś wybitnym trenerem,bo tylu taktyków ta drużyny już miała.. a wszystko dla zdobycia LM.

[@D@$]

PS: Fajnie by też wyglądało jakby tytuł dla Chelsea zdobył no name,który nie jest jakimś wybitnym trenerem,bo tylu taktyków ta drużyny już miała.. a wszystko dla zdobycia LM.

Póki co jedynym który ich doprowadził do finału jest Avram Grant, czyli najmniej znany/utytułowany z całej gromady.

Nie mam faworyta w tej LM, żadnego zespołu z którym mógłby sympatyzować. Za to w LE mogłoby Bilbao wygrać, aczkolwiek wiązałoby się to z hiszpańskim finałem, a więc też nie za fajnie. Ogólnie pachnie hiszpańskim superpucharem europy.

[Vimes]

Właściciel Chelsea Londyn Roman Abramowicz na premie piłkarzy za wygranie Ligi Mistrzów gotów jest wyłożyć 10 mln funtów. Jeszcze dzień przed półfinałem z Barceloną motywacją dla zawodników Chelsea był milion funtów do podziału.

Źródło

Romek mocno się napalił, ciekawe czy osiągnie szczyt czy może będzie musiał wziąć zimny prysznic? W każdym bądź razie życzę Chelsea aby postawiła nie autobus, nie samolot, a lotniskowiec w polu karnym. Wszystko w trosce o potencjalne zwichnięte nadgarstki i odciski na dłoniach młodych i starych fanów Barcelony w razie fapmaratonu przed finałem.

[pumex]

Romek mocno się napalił, ciekawe czy osiągnie szczyt czy może będzie musiał wziąć zimny prysznic? W każdym bądź razie życzę Chelsea aby postawiła nie autobus, nie samolot, a lotniskowiec w polu karnym. Wszystko w trosce o potencjalne zwichnięte nadgarstki i odciski na dłoniach młodych i starych fanów Barcelony w razie fapmaratonu przed finałem.

Dla niego to całkiem fajna sytuacja. Jego chłopy wygrają, a on będzie najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi. Przegrają, a zaoszczędzi 10 baniek

[Dtmiu]

Oficjalne zestawienia obu drużyn:

Barcelona: Valdés, Puyol, Mascherano, Piqué, Sergio, Xavi, Iniesta, Cesc, Alexis, Messi, Cuenca.

Rezerwowi: Pinto, Alves, Thiago, Keita, Pedro, Adriano, Tello.

Chelsea: Cech; Ivanovic, Cahill, Terry, Cole; Meireles, Mikel, Lampard; Ramires, Drogba, Mata.

Przyznam że jestem niesamowicie zaskoczony. Bez Alvesa ani Adriano? :shock:

[mateusz6]

liczę na zabójcze kontry Chelsea. Tacy gracze jak Terry, Lampard, Drogba etc jak nikt inny zasługują na triumf w CL.

[jakku1]

Przyznam że jestem niesamowicie zaskoczony. Bez Alvesa ani Adriano? :shock:

Dwoch nominalnych obroncow, trzech liczac z Mascherano

No i bez bokow obrony (dziwne) i pomocy (mniej dziwne) . Ultraofensywne (nawet jak na Barce), ale ryzykowne ustawienie.

[szczypek]

Coś czuje, że komentator na nSport przejdzie dziś samego siebie.

Kibicuję Chelsea i dobrze mi z tym.

[rupieć]

Ma ktoś dobry link? Nigdzie się nawet dostać nie można...

[cerb]

Się tnie ale mozesz na szybko wlaczyc i czekac na cos lepszego
http://pl-sport.tv/index.html

[rupieć]

Dzięki cerb! Sprawdzałem z 10 linków, twój działa. No proszę dalej 0-0

[stahoo]

Komentator powiedział przez pół godziny cokolwiek o Chelsea? Najmniejszą ciekawostkę?

edit.

1-0. Zaraz się posypie.

edit. 2

Terry tylko wszedł w Sancheza czy kopnął? Proszę o obiektywną opinię.