Co nowego w kinie?
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5400
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Byłem dzisiaj w kinie na ,,Johny Carter'' , jak to bywa z takimi filmami za wiele się nie spodziewałem jeśli chodzi o scenariusz czy samą grę aktorów. Poszedłem się trochę odmużdżyć od naszego realnie spiepszonego świata.
Efekty specjalne na wysokim poziomie , szczególnie w kinie ( osobiście chodzę tylko do kina na filmy, które warto obejrzeć tylko w kinie. Komedie, fabularne preferuję oglądać w zaciszu domowym gdzie można się skupić i troszkę pokomentować z drugą połówką) . Tak jak się spodziewałem sama opowieść to odsmażany kotlet, ale i tak warto było. Najbardziej podobała mi się ta rasa Marsjańska, całkiem ciekawie przedstawiona. Po seansie, kusiło mnie i dziewczyną na szybkie przejście z sali a do b na Project X (komedia) ale oczy nas ostro napiepszały po 3D. Poza tym jak mówiłem komedie preferuję na DVD w swoim gniazdku.
Efekty specjalne na wysokim poziomie , szczególnie w kinie ( osobiście chodzę tylko do kina na filmy, które warto obejrzeć tylko w kinie. Komedie, fabularne preferuję oglądać w zaciszu domowym gdzie można się skupić i troszkę pokomentować z drugą połówką) . Tak jak się spodziewałem sama opowieść to odsmażany kotlet, ale i tak warto było. Najbardziej podobała mi się ta rasa Marsjańska, całkiem ciekawie przedstawiona. Po seansie, kusiło mnie i dziewczyną na szybkie przejście z sali a do b na Project X (komedia) ale oczy nas ostro napiepszały po 3D. Poza tym jak mówiłem komedie preferuję na DVD w swoim gniazdku.

Co do fragm. z odgrzewanym kotletem - najlepiej odpowie ci fragm. filmwebowej recki:
filmweb pisze:Po seansie filmu Andrew Stantona znajomy rozpoczął wyliczankę: to było z "Conana", tamto z "Avatara", o, a to ściągnęli z "Gwiezdnych Wojen". Ech, jedno wielkie zapożyczenie. Zanim także Wy zaczniecie narzekać na "Johna Cartera", przypomnijcie sobie, że tytułowy bohater był już gwiazdą, jeszcze zanim dziadkowie Jamesa Camerona wpadli na pomysł, by powiększyć rodzinę. Carter to praszczur większości herosów z literatury i kina science fiction. Kowboj, który zamienił rewolwery na miecz i wziął się za ratowanie Marsa przed siłami ciemności, narodził się na początku XX wieku w głowie początkującego pisarza Edgara Rice'a Burroughsa. Pech chciał, że przez dziesiątki lat kino, zamiast przenieść na ekran książki Amerykanina, jedynie namiętnie się nimi inspirowało. Deja vu, które odczujecie wielokrotnie w trakcie pokazu, będzie więc efektem popkulturowego sprzężenia zwrotnego.
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Temat kinowy mocno przymarł więc ja napiszę, że ostatnio byłem w Imaxie na "Gniewie Tytanów" i pomimo słabych ocen oraz powszechnych narzekań to film sprawdził się jako przyjemny wypełniacz czasu a efekty 3D jak zwykle w Imaxie robią niesamowite wrażenie.
Film jak film, trudno nie zarzucić mu fabuły rodem z Disneyowskiej kreski Herculesa, no ale w końcu jest oparty o mitologię Greków, która jest oparta na mniej więcej tak "skomplikowanych" historiach.
Przy okazji również w imaxowym 3D zobaczyłem trailer Avengers i też zrobił na mnie spore wrażenie. Jedyna niepokojąca sprawa - polski dubbing
Film jak film, trudno nie zarzucić mu fabuły rodem z Disneyowskiej kreski Herculesa, no ale w końcu jest oparty o mitologię Greków, która jest oparta na mniej więcej tak "skomplikowanych" historiach.
Przy okazji również w imaxowym 3D zobaczyłem trailer Avengers i też zrobił na mnie spore wrażenie. Jedyna niepokojąca sprawa - polski dubbing

A jest po napisach scena z Nickiem Fury proszącym Perseusza o dołączenie do Avengersów?Ouh_yeah pisze:Temat kinowy mocno przymarł więc ja napiszę, że ostatnio byłem w Imaxie na "Gniewie Tytanów" i pomimo słabych ocen oraz powszechnych narzekań to film sprawdził się jako przyjemny wypełniacz czasu a efekty 3D jak zwykle w Imaxie robią niesamowite wrażenie.
Film jak film, trudno nie zarzucić mu fabuły rodem z Disneyowskiej kreski Herculesa, no ale w końcu jest oparty o mitologię Greków, która jest oparta na mniej więcej tak "skomplikowanych" historiach.
Przy okazji również w imaxowym 3D zobaczyłem trailer Avengers i też zrobił na mnie spore wrażenie. Jedyna niepokojąca sprawa - polski dubbing

- jareckijuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 lipca 2008
- Posty: 100
- Rejestracja: 26 lipca 2008
Jutro premiera "Street Dance 2 3D". Jeśli ktoś lubi filmy taneczno-muzyczne to jak najbardziej polecam
byłem dziś na przed premierze i bardzo mi się ten film spodobał.

Z Juventusem od 2004 roku!
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
- mateelv
- Juventino
- Rejestracja: 26 listopada 2006
- Posty: 1415
- Rejestracja: 26 listopada 2006
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Podobno słabiutki, ale jeszcze nie widziałem.Łukasz pisze:Na Klossie ktoś był? Warto?
Ja natomiast wczoraj zaliczyłem "Kobietę w czerni". ŻAŁUJĘ. Nie wspominając o rzekomych różnicach między książką a filmem, największym minusem była nuda bijąca od tego "dzieła". Bujany fotel, pojawiające się gdzieś w oddali zjawy i strasznie płytka fabuła. Wkoło ciemno, wkoło ten sam nudny klimat XIX wiecznej Anglii. Daniel 'Potter' Radcliffe moim zdaniem nadal nie potrafi przekazać dobrze emocji, bo zawsze przybrana kamienno-zdziwiona twarz to jednak nie najwyższa półka.
Po tym filmie mam wrażenie, że tknął poziomem infantylnie wywołanego strachu REC 3 - czyli kompletna parodia horroru.
- Piotr21
- Juventino
- Rejestracja: 02 listopada 2010
- Posty: 172
- Rejestracja: 02 listopada 2010
Byłem w sobotę i z ręką na sercu mogę polecić. Super jazda całe kino śmiało się do łez. Oczywiście film dla osób którzy oglądali pierwsze 3 części bo trochę żartów jest związanych z tamtymi częściami:) Super film super zabawa i dużo smiechu. A Stifler pozostaje THE BEST.Kędzior pisze:A któryś z krytyków był już na nowym - starym American Pie ? Podzielcie się opiniami czy warto.
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Oglądaliście film "Megan is Missing"? Filmweb reklamuje to jako horror, ja bym powiedział, że raczej bardzo mocny dramat, utrzymany w konwencji realizacyjnej "Paranormal Activity" i "BWP". Straszyć nie straszy, ale w głowie robi dziurę. Niezły majndfak.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Ludzie! Mam darmowe bilety do kina i wypadałoby je wykorzystać, żeby nie przepadły. Problem w tym, że wszystko to, co teraz grają wydaje mi się chłamem (choć rzecz jasna tego nie oglądałem. Dziwne, co?). Ktoś może coś z dobrego serca poleci?

- mateelv
- Juventino
- Rejestracja: 26 listopada 2006
- Posty: 1415
- Rejestracja: 26 listopada 2006
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Od serca nic, ale jeśli chcesz się odmóżdżyć i pośmiać choć troszkę to wbij na American Pie. Dużo filmów ostatnio to jednak nic szczególnego. A American Pie zawsze się w miarę lekko obejrzy.pumex pisze:Ludzie! Mam darmowe bilety do kina i wypadałoby je wykorzystać, żeby nie przepadły. Problem w tym, że wszystko to, co teraz grają wydaje mi się chłamem (choć rzecz jasna tego nie oglądałem. Dziwne, co?). Ktoś może coś z dobrego serca poleci?
- Szilgu
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2004
- Posty: 1801
- Rejestracja: 02 września 2004
Oglądałem. Jest luźny, przyjemnyrad pisze:Czy ktoś z Was miał już okazję obejrzeć film francuskiej produkcji - "Nietykalni" ? Podobno b.d. film.
Jeżeli wolno, zapodaje zwiastun na yt.:



- Izi
- Juventino
- Rejestracja: 13 września 2011
- Posty: 140
- Rejestracja: 13 września 2011
Świetnie! Trochę czasu już się na niego czaiłem, a wasze zainteresowanie i dobre recenzje, przekonały mnie całkowicie.Szikit pisze:Oglądałem. Jest luźny, przyjemnyrad pisze:Czy ktoś z Was miał już okazję obejrzeć film francuskiej produkcji - "Nietykalni" ? Podobno b.d. film.
Jeżeli wolno, zapodaje zwiastun na yt.:w kilku momentach można było się popłakać ze śmiechu. Piękna historia, wszystko miłe, sympatyczne itd. Humor świetny. Naprawdę polecam
Od razu nastrój się poprawia
Franciszek I wydaje się być uroczo pokorny.