LaLiga
- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1818
- Rejestracja: 26 maja 2009
Mówisz o typie idealnym(choć popełniasz jeden błąd- piłkarze nie powinni wzbudzać skrajnych emocji, a jedynie te pozytywne), a ja mówię o tym co jest w interesach Fify. Kolejny błąd w meczu na szczycie zajmie kolejne 5 minut czasu antenowego dzienników sportowych. Dla Fify te bonusowe kilka minut to bonusowe kilka milionów $ w kontraktach sponsorskich. Szczególnie, że to coś "nowego", "ekscytującego" od tradycyjnego podsumowania kolejki.zahor pisze: Naprawdę uważasz że gdyby usunąć te błędy sędziowskie, to piłka nożna byłaby mniej popularna? Czy zauważyłeś żeby tenis stracił na popularności od momentu, jak wprowadzono challenge? Czy hokej wzbudza mniej emocji od kiedy sędziowie mają do dyspozycji kamery? Czy narciarstwo alpejskie było ciekawsze kiedy czasy mierzono stoperem? Skrajne emocje mają wywoływać piłkarze. Nie sędziowie, nie stan murawy, nie warunki atmosferyczne ani cokolwiek innego.
Sporty wymieniłeś trochę kulą w płot, bo tenis ma wyraźnie przerwy w rozgrywce, między kolejnymi gemami. Tymczasem w piłce nożnej rozgrywka de iure trwa non stop, 90+ minut. NHL przegrywa z innymi sportami w USA, choć Jankesi po prostu są do tego przyzwyczajeni.
Zresztą ja sam jestem za stopniowym wprowadzaniem technologii, byleby to nie zmieniało "płynności" gry.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7090
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Artykul 12zahor pisze:Wskaż mi proszę przepis który stanowi, że po takim zagraniu jak tamto należy się rzut karny.
Handling the ball
Handling the ball involves a deliberate act of a player making contact with
the ball with his hand or arm. The referee must take the following into
consideration:
• the movement of the hand towards the ball (not the ball towards the hand)
• the distance between the opponent and the ball (unexpected ball)
• the position of the hand does not necessarily mean that there is an
infringement
• touching the ball with an object held in the hand (clothing, shinguard, etc.)
counts as an infringement
• hitting the ball with a thrown object (boot, shinguard, etc.) counts as an
infringement
masz rację, piłkarze znają przepisy najlepiej na świecie i jeśli nie się burzyli to na pewno nic nie było...Ouh_yeah pisze:Piłkarze Levante jakoś specjalnie się nie oburzyli po tym zagraniu, tak samo jak gracze Barcy kiedy padł Cuenca.
Oba karne błędnie przyznane.
powiedziałbym raczej - kto nie zna przepisów niech zamilknieDtmiu pisze:Bo Ty jesteś najmądrzejszy a kto się nie zgadza z Twoimi wywodami niech zamilknie
a wg przepisów powinno i dalsza dyskusja jest jałowa ;]Dtmiu pisze:Według mnie nie powinno być karnego
Ostatnio zmieniony 15 kwietnia 2012, 19:28 przez Maly, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- LordRahl
- Juventino
- Rejestracja: 10 czerwca 2010
- Posty: 549
- Rejestracja: 10 czerwca 2010
Zle się wyraziłem. Dałoby się zrobić oczywiście, chodziło mi o to, że przy obecnie dostępnych środkach dla sędziów byłoby to mało prawdopodobne, nie brałem pod uwagę modernizacji i nowych technologii.SKAr7 pisze:Oczwiście, że da się to zrobić! Problem w tym, że Fifa chce błędów, by piłka wzbudzała większe i skrajne emocje, ergo była popularniejsza, ergo przynosiła większe dochody. Coś na zasadzie "Dlaczego w mediach nie ma poważnych spraw, tylko Smoleńsk, Madzia i PO vs PiS".LordRahl pisze: W 100 % się z Toba zgadzam, nie ma opcji zrobić tego tak dokładnie ale powinien cały piłkarski świat mieć jakoś usystematyzowane co jak i dlaczego.
Zresztą nie ma co się czepiać Barcelony. Choć czuję do nich złość za sposób w jaki wygrywają w ostatnich latach w LM, to jednak w La Liga to oni są bardziej pokrzywdzeni. I jeden, zwrócony, karny to nic w stosunku do tych ładnych kilku oczek które sędziowie dodali Realowi.
- Dtmiu
- Katalończyk
- Rejestracja: 27 kwietnia 2011
- Posty: 494
- Rejestracja: 27 kwietnia 2011
A właśnie że nie.Maly pisze:Artykul 12zahor pisze:Wskaż mi proszę przepis który stanowi, że po takim zagraniu jak tamto należy się rzut karny.Handling the ball
Handling the ball involves a deliberate act of a player making contact with
the ball with his hand or arm. The referee must take the following into
consideration:
the movement of the hand towards the ball (not the ball towards the hand)
the distance between the opponent and the ball (unexpected ball)
the position of the hand does not necessarily mean that there is an
infringement
touching the ball with an object held in the hand (clothing, shinguard, etc.)
counts as an infringement
hitting the ball with a thrown object (boot, shinguard, etc.) counts as an
infringementmasz rację, piłkarze znają przepisy najlepiej na świecie i jeśli nie się burzyli to na pewno nic nie było...Ouh_yeah pisze:Piłkarze Levante jakoś specjalnie się nie oburzyli po tym zagraniu, tak samo jak gracze Barcy kiedy padł Cuenca.
Oba karne błędnie przyznane.a wg przepisów powinno i dalsza dyskusja jest jałowa ;]Dtmiu pisze:Według mnie nie powinno być karnego
1. Na początku pisze o celowym zagraniu ręką- takiego tu nie było.
2. Te punkty to wytyczne które sędzia powinien rozważyć, a nie punkty mówiące bezpośrednio o tym kiedy jest karny.(a przynajmniej nie wszystkie)
3. Mowa jest o dystansie między przeciwnikiem a piłką, tutaj i zawodnik i piłka były blisko siebie do tego Busquets robił wszystko żeby takiej sytuacji uniknąć.
Więc jak widzisz ja też mogę tak zinterpretować przepisy żeby świadczyły o mojej racji. maly santo subito
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Bardzo dziwny był to ruch w stronę piłki, skoro w momencie jak piłka była metr przed Busquetsem to on miał rękę wyprostowaną, a w momencie jak w niego użyła - zgiętą. Jakbym ja osobiście rozmyślnie (to jest to słowo-klucz, które pominąłeś) chciał zagrać piłkę ręką, to raczej bym się starał rękę odsuwać od tułowia zamiast cofać.Maly pisze: • the movement of the hand towards the ball (not the ball towards the hand)
Według przepisów, jak widać, akurat karnego być nie powinno, ale obawiam się że faktycznie masz rację - dalsza dyskusja z Tobą jest jałowa jeżeli dla Ciebie cofanie ręki do tułowia jest ruchem w stronę piłki i świadczy o celowości zagrania na tyle dobitnie, że pozostałych okoliczności sędzia nie musi nawet rozpatrywać.Maly pisze:a wg przepisów powinno i dalsza dyskusja jest jałowa ;]Dtmiu pisze:Według mnie nie powinno być karnego
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7090
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
a niby jaki? miał ręce z tyłu? zrobił cokolwiek żeby nie zagrać ręką piłki? miał ją ułożoną naturalnie (co ma właśnie znaczenie przy dystansie)?Dtmiu pisze:Na początku pisze o celowym zagraniu ręką- takiego tu nie było.
sorry ale ruch ręką był i tyle, celowości jako takiej nigdy nie udowodnisz bo to siedzi w głowie zawodnika, równie dobrze można powiedzieć, że Suarez na MŚ nie obronił zmierzającej do bramki piłki celowo (w polskim tłumaczeniu jest "rozmyślnie i świadomie") ale był to odruch bezwarunkowy, w piłce nie ma odruchów bezwarunkowych i tyle, jeśli zawodnik rusza ręką to robi to świadomie
beznadziejnie to robił znaczy bo mu się kompletnie nie udało, poza tym jakby robił "wszystko" trzymałby ręce z tyłu ;]Dtmiu pisze:Busquets robił wszystko żeby takiej sytuacji uniknąć.
to spróbuj wyprostowaną ręką zagrać piłkę lecącą w okolice klatki piersiowejzahor pisze:Bardzo dziwny był to ruch w stronę piłki, skoro w momencie jak piłka była metr przed Busquetsem to on miał rękę wyprostowaną, a w momencie jak w niego użyła - zgiętą.

jeśli piłka leci na tułów to tak, ty uważasz inaczej?zahor pisze:jeżeli dla Ciebie cofanie ręki do tułowia jest ruchem w stronę piłki
i nie używaj słowa "cofanie" bo co to znaczy cofnąć rękę w tym wypadku? cofałby jakby miał ją na klacie i próbował zabrać do tyłu i nie zdążył, tu słowo "cofanie" jest niezbyt trafione i sugeruje, że zawodnik robił coś żeby uniknąć trafienia ręką w piłkę a było odwrotnie
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Smolwin
- Juventino
- Rejestracja: 11 sierpnia 2006
- Posty: 84
- Rejestracja: 11 sierpnia 2006
Ja osobiście nie widzę tutaj powodów do jakiś sporów. Odnośnie karnego dla Levante to nie mam wątpliwości, iż został słusznie podyktowany. Zawodnik w takiej sytuacji powinien unikać kontaktu rąk z piłką i chować je do tyłu a w tym przypadku Busquets nie miał ich nawet przy ciele, próbował się nimi jedynie zasłonić, gdyż zapewne bał się uderzenia fudbolówką. Nie ma tu więc mowy o próbie uniknięcia kontaktu rąk z piłką, takiego karnego odgwizdałoby zapewne 99% sędziów.
Natomiast sprawa z jedenastką dla Barcelony jest dla mnie co najmniej naciągana. Na powtórkach wyraźnie widać, że pierwszy rękoma w kierunku rywala zaczyna wymachiwać gracz Barcelony. Zawodnik gospodarzy dopiero potem w geście odwetu a raczej wspólnej walki używa swoich rąk. W tym momencie moim zdaniem gracz Barcy odpuszcza celowo walkę i w aktorskim stylu upada mając na celu wywalczenie rzutu karnego. Odebrałem to zagranie jako celowe, gracz prowokuje do walki zawodnika rywali po czym odpuszcza i bez większej przyczyny przewraca się. Jego zachowanie wydaje mi się dość niesportowe i niezgodne z duchem gry. Takie jest moje odczucie, któremu nie każdy musi być przychylny.
Natomiast sprawa z jedenastką dla Barcelony jest dla mnie co najmniej naciągana. Na powtórkach wyraźnie widać, że pierwszy rękoma w kierunku rywala zaczyna wymachiwać gracz Barcelony. Zawodnik gospodarzy dopiero potem w geście odwetu a raczej wspólnej walki używa swoich rąk. W tym momencie moim zdaniem gracz Barcy odpuszcza celowo walkę i w aktorskim stylu upada mając na celu wywalczenie rzutu karnego. Odebrałem to zagranie jako celowe, gracz prowokuje do walki zawodnika rywali po czym odpuszcza i bez większej przyczyny przewraca się. Jego zachowanie wydaje mi się dość niesportowe i niezgodne z duchem gry. Takie jest moje odczucie, któremu nie każdy musi być przychylny.
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Czyli to co robi zawsze Del Piero, czym sie podniecamy na forum. Karny słuszny, choć sprytnie wymuszony.Smolwin pisze: Na powtórkach wyraźnie widać, że pierwszy rękoma w kierunku rywala zaczyna wymachiwać gracz Barcelony. Zawodnik gospodarzy dopiero potem w geście odwetu a raczej wspólnej walki używa swoich rąk. W tym momencie moim zdaniem gracz Barcy odpuszcza celowo walkę i w aktorskim stylu upada mając na celu wywalczenie rzutu karnego.
- jareckik
- Juventino
- Rejestracja: 20 marca 2009
- Posty: 841
- Rejestracja: 20 marca 2009
Chip w piłce i w lini bramkowej , będzie jak w hokeju :] do tego ze 3-4 chllenge w połowie meczu wykorzystywane przez trenera podczas spodkania i to by załatwiło troche sprawe...
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Jak Twoim zdaniem chip i powtórki załatwiłby sprawę 2 karnych z meczu Barcy? Jak widać każdy ma inna opinię mimo oglądania powtórek i nie sądzę, że sędziowie byliby zawsze zgodni. A błędne podjęcie decyzji w czasie meczu to nie to samo co błąd po analizie powtórki. Takie coś byłoby wodą na młyn dla teorii Malego :]
- jareckik
- Juventino
- Rejestracja: 20 marca 2009
- Posty: 841
- Rejestracja: 20 marca 2009
Jakby przeanalizowano na szybko zdarzenie na powtórce z przybliżeniem to by się sędzia zastanowił 3 razy czy odgwizdać karnego, bo ciążyła by na nim podwójna odpowiedzialność, bo nie mógłby sobie powiedzieć że czegoś tam nie dopatrzył... Elektronika jest wszędzie i podejrzewam, że to tylko kwestia czasu kiedy sędziowie będą biegać ze smartfonami przypiętymi do ręki... :]stahoo pisze:Jak Twoim zdaniem chip i powtórki załatwiłby sprawę 2 karnych z meczu Barcy? Jak widać każdy ma inna opinię mimo oglądania powtórek i nie sądzę, że sędziowie byliby zawsze zgodni. A błędne podjęcie decyzji w czasie meczu to nie to samo co błąd po analizie powtórki. Takie coś byłoby wodą na młyn dla teorii Malego :]
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7090
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
bo każdy pisze co mu się wydaje a nie co mówią przepisy ;]stahoo pisze:Jak Twoim zdaniem chip i powtórki załatwiłby sprawę 2 karnych z meczu Barcy? Jak widać każdy ma inna opinię
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Tak, z tym się zgadzam co pisałem nawet wcześniej
Aczkolwiek uważam, że interpretacja przepisów, co pokazuje Twoja wcześniejsza dyskusja również pozostawia wiele do życzenia. Chyba, że Ty lub Twój "przeciwnik" macie doświadczenie w sędziowaniu i nie opieracie się na domysłach
Ale gdyby tak było już dawno padłoby "sędziowałem w B-klasie, więc morda!", a nie padło. Mój kolega sędzia na razie milczy więc ja również nie będę za dużo tutaj pisać...


- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Wbrew temu co starasz się sugerować, jemu ta piłka na klatę nie teleportowała się z kosmosu, tylko skądś przyleciała, jakimś torem. Podpowiem że stamtąd, gdzie wcześniej były ręce Busquetsa. Winisz go za to, że nie wpadł w ułamku sekundy za pomysł że ta piłka może akurat lecieć w stronę jego klaty i cofnięcie tych rąk do ciała może nie wystarczyć do uniknięcia kontaktu, że trzeba było je chować do tyłu?? Powinien był włączyć sobie bullet time, zastanowić się dokładnie czy piłka trafi w niego czy też raczej pół metra koło niego i ustawić ręce tak, żeby mieć absolutną pewność że nie dotknie piłki? To w takim razie praktycznie każdy kontakt ręki z piłką należałoby gwizdać, bo zawsze można zarzucić piłkarzowi, nawet wtedy jeżeli odsuwa rękę od strzelca (czyli od piłki) że mógł ją podnieść, opuścić, zgiąć, innymi słowy - odsunąć w inny sposób żeby uniknąć kontaktu. Na szczęście przepisy są tak sformułowane, że nie ma takiego problemu.Maly pisze:to spróbuj wyprostowaną ręką zagrać piłkę lecącą w okolice klatki piersiowejzahor pisze:Bardzo dziwny był to ruch w stronę piłki, skoro w momencie jak piłka była metr przed Busquetsem to on miał rękę wyprostowaną, a w momencie jak w niego użyła - zgiętą.wygodnie? szybciej?
jeśli piłka leci na tułów to tak, ty uważasz inaczej?zahor pisze:jeżeli dla Ciebie cofanie ręki do tułowia jest ruchem w stronę piłki
Cofnąć oznaczy ruszyć do tyłu. Jeżeli obierzemy pewną oś, na której znajdował się strzelec, piłka i Busquets, a za zwrot dodatni obierzemy przykładowo wektor od Busquetsa do piłki, to ręka piłkarza Barcelony poruszała się w tym układzie z prędkością ujemną (ergo w kierunku od piłki - a nie do piłki, jak jest napisane w artykule dwunastym) - stąd napisałem że cofał rękę. Problem jest taki że szybkość piłki była większa, stąd doszło do kontaktu. Kontaktu dałby się uniknąć gdyby Busquets np. podniósł ręce nad głowę, ale - patrz wyżej.Maly pisze: i nie używaj słowa "cofanie" bo co to znaczy cofnąć rękę w tym wypadku? cofałby jakby miał ją na klacie i próbował zabrać do tyłu i nie zdążył, tu słowo "cofanie" jest niezbyt trafione i sugeruje, że zawodnik robił coś żeby uniknąć trafienia ręką w piłkę a było odwrotnie
Grałeś kiedyś w piłkę nożną? Postaraj się kiedyś rozegrać cały mecz z rękoma z tyłu, wzdłuż ciała, gdziekolwiek indziej, w każdym razie - w jednej, ustalonej pozycji. Skacz tak do główki, odbieraj piłkę rywalom, łap równowagę, rób wślizgi, strzelaj z woleja i wykonuj wszystkie inne czynności trzymając ręce nieruchomo w jednej pozycji. Nagraj się a potem to obejrzyj. Podpowiem że będziesz wyglądać jak paralityk.Maly pisze: w piłce nie ma odruchów bezwarunkowych i tyle, jeśli zawodnik rusza ręką to robi to świadomie
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 2620
- Rejestracja: 03 marca 2008
Co za bzdury. Jak czytam czasem twoje posty, to zastanawiam się na jakim ty świecie żyjesz.Maly pisze:
w piłce nie ma odruchów bezwarunkowych i tyle, jeśli zawodnik rusza ręką to robi to świadomie
Barcelona ma prawdopodobnie większe szanse na wygranie LM, niż zwycięstwo w La Liga, ale wolałbym, żeby było na odwrót.