Serie A (32): JUVENTUS 2-1 Lazio

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
mrozzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 września 2005
Posty: 8997
Rejestracja: 19 września 2005
Podziekował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy

Nieprzeczytany post 10 kwietnia 2012, 23:00

Teraz to się zaczyna sianie defetyzmu. :smile: Milan stracił punkty z Catanią, Fiorentiną, więc w końcu wypadało wygrać. Mediolańczycy są zaskakująco słabi i przy takiej grze powinni jeszcze stracić punkty (i to nie w jednym spotkaniu). Trzeba zdobyć majstra, bo mistrzostwo dla tak słabego Milanu to potwarz dla włoskiej piłki. :/

Jutro pełna koncentracja i wybijamy milanistom głupoty z głowy. 8)


Pablitto

Juventino
Juventino
Rejestracja: 25 marca 2012
Posty: 4
Rejestracja: 25 marca 2012

Nieprzeczytany post 10 kwietnia 2012, 23:22

według was 2-3 słabe mecze Milanu niweczą cały sezon i przez to nie zasługują na majstra ? Jeżeli bedą pierwsi to co sądzić o Juventusie ? aha sędziowie...


Tharp

Rejestracja:

Nieprzeczytany post 10 kwietnia 2012, 23:26

mega-slabo grajacy milan wypunktowal chievo.

jutro bedzie okazja sie przekonac, czy pod presja wyniku jestesmy w stanie isc krok w krok za milanem, i faktycznie powalczyc o scudetto. Oczywiscie licze, ze wypunktujemy lazio, i dalej bedziemy liderem. Lazio jest mocne, ale gramy u siebie, jestesmy w mega-formie, mamy Vucinica ktory lubi grac z lazio, Quagliarelle ktory powoli - W KONCU - wraca do strzelania goli, no i gramy u siebie.


Brutalo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 grudnia 2006
Posty: 1993
Rejestracja: 19 grudnia 2006

Nieprzeczytany post 10 kwietnia 2012, 23:55

Naszła mnie pewna, może nieco infantylna myśl. Miliony kibiców Juventusu na całym świecie, gdyby miały możliwość gry o Scudetto, wypruło by płuca, zakwasiło nogi, połamało łuki brwiowe, ale walczyło na maksa o zwycięstwo. Jeżeli jutro tych jedenastu zawodników wybiegnie na murawę nowego stadionu ze świadomością tych milionów za sobą... wygramy. Mam taką nadzieję. Wierzę w to.
mrozzi pisze:
Brutalo pisze:Meczy u siebie z lazio i romą obawiam się bardziej, niż wyjazdów do Cesseny i Lecce...
Z Lecce gramy na całe szczęście u siebie...
Sorry, miałem na myśli Novara Calcio. Podobny poziom, a z takimi mamy największe problemy od lat :/ .


Obrazek
WWW.PAJACYK.PL <-- KLIKNIJ
Marian.

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lutego 2009
Posty: 1213
Rejestracja: 25 lutego 2009

Nieprzeczytany post 11 kwietnia 2012, 00:23

Jest pewien pozytyw dotyczący wyjazdowych meczów z Ceseną czy Novarą. Cesena już chyba przestała wierzyć w utrzymanie, więc miejmy nadzieję, że nie będą się z nami jakoś strasznie starać. Z Novarą gramy tydzień później, i w tym przypadku może być podobnie, oni również w tym czasie mogą już "świętować awans" do Serie B i miejmy nadzieję, że również nie przyłożą się zbytnio, choć to będą derby, więc kto wie.

Dla mnie Milan może wygrać wszystkie mecze do końca, nie przeszkadza mi to. Pod warunkiem, że Juventus też wygra wszystkie mecze do końca. Prawda jest taka, że jedno i drugie jest tak prawdopodobne jak to, że MM będzie kiedyś ładny.


Obrazek
SKAr7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 maja 2009
Posty: 1818
Rejestracja: 26 maja 2009

Nieprzeczytany post 11 kwietnia 2012, 03:45

Brutalo pisze:
mrozzi pisze: Z Lecce gramy na całe szczęście u siebie...
Sorry, miałem na myśli Novara Calcio. Podobny poziom, a z takimi mamy największe problemy od lat :/ .
Dajże spokój- akurat Novara wyraźnie odbiega składem od reszty Serie A, poza meczami z Interem(co można zrzucić na karb kompletnej piłkarskiej impotencji nerrazurich tamtego okresu) nie potrafili sprawić ani jednej niespodzianki, podczas gdy Lecce grało z nami na równych warunkach przez 90 minut, prowadziło z Milanem 3:0 do przerwy, kiedy Ci byli w niezłym gazie, a ostatnio niespodziewanie ograli Romę 4-2.

Ale ani Lecce(z którym gramy u siebie), ani Cesena, ani Novara nie są większym problemem, nie powinniśmy mieć problemu z przeciśnięciem się do siatki rywala- i mówi to człowiek, który przed rundą rewanżową przewidywał, że drugim najgroźniejszym meczem rundy będzie wyjazd do Bologni- i chyba tak bardzo się nie pomyliłem.

Największym wyzwaniem będzie wydarcie trzech oczek z Sardynii. Caligari wyrwało punkt z JS i choć byliśmy wtedy lepsi, to jednak był to jedyny mecz tego sezonu, gdzie sędzia nam pomógł(bez późniejszej rekompensaty z nawiązką), żeby nie odnieść pierwszej w sezonie porażki.
Ale cóż, chyba wciąż większe wyzwanie tego dnia będzie przed Milanem- Derby Mediolanu "na wyjeździe". Jest też spora opcja, że Scudetto rozstrzygnie się już wcześniej.


Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 5874
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 11 kwietnia 2012, 10:21

Skoro Lazio nie może wystawić swoich podstawowych bocznych obrońców i występ Hernanesa stoi pod znakiem zapytania to nasze zadanie teoretycznie wydaje się łatwiejsze, ale zobaczymy jak to będzie z praktyką. Wszyscy jesteśmy wyposzczeni brakiem trofeów, ale wolę sobie zbytnio nie zaostrzać apetytu, bo przez te 7 kolejek jeszcze wiele może się zdarzyć. Jednak jeżeli to jest rzeczywiście ostatni sezon Del Piero w Juve to wypadałoby go pożegnać w godny sposób, np. dubletem 8).


Obrazek
Mati1990

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 grudnia 2004
Posty: 1579
Rejestracja: 17 grudnia 2004
Otrzymał podziękowanie: 3 razy

Nieprzeczytany post 11 kwietnia 2012, 10:30

Mecz już dziś, zapowiada się ciekawe spotkanie w którym zapewne emocji nie zabraknie. Dziś to na nas znów jest większa presja :? trzeba być bardzo ostrożnym, bo niby osłabione Lazio, ale to wciąż drużyna, która może nam dziś zaszkodzić. Wiadomo jesteśmy na fali, ale to coś jest za piękne wszystko... Mamy już 4 spotkania pod rząd wygrane, więcej w tym sezonie nam się nie udało i ciężko wierzyć, że nagle przeszliśmy metamorfozę i nagle wygrywamy pod rząd dajmy 11 spotkań ( każdy z nas zapewne będzie trzymał kciuki by tak było, ale kurde no mam głupie przeczucie), dochodzi do tego 5 spotkań bez straconej bramki.
Dziś nie ważny styl, ważne 3 punkty, nawet remis okaże się wielką porażką. Oby tylko siła napadowa miała swój dzień, a bramkarz gości wręcz przeciwnie.

Juventusie, pozwól nam dziś przedłużyć wspaniały sen :pray:


thor21

Juventino
Juventino
Rejestracja: 21 grudnia 2009
Posty: 70
Rejestracja: 21 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 11 kwietnia 2012, 12:39

Tylko głupi wierzy w mistrzostwo.Bo już je milanek dostał co udowodnił wczorjszym meczem.A Juventus przegrał lige 4 remisami w marcu,a dziś na 100 procent znów z remisuje.


Cabrini_idol

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 lutego 2012
Posty: 5400
Rejestracja: 02 lutego 2012

Nieprzeczytany post 11 kwietnia 2012, 12:44

thor21 pisze:Tylko głupi wierzy w mistrzostwo.

Obrazek
Tylko glupcy i szalency sie nie boją.



Szanse Juve sa na dzien dzisiejszy wieksze o jakies 10% niz milanu przy obecnej formie obu zespołow i podobnego kalendarza.


Obrazek
szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 5532
Rejestracja: 18 marca 2007
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Nieprzeczytany post 11 kwietnia 2012, 12:50

thor21 pisze:Tylko głupi wierzy w mistrzostwo.Bo już je milanek dostał co udowodnił wczorjszym meczem.A Juventus przegrał lige 4 remisami w marcu,a dziś na 100 procent znów z remisuje.
Widzę, że wracasz do swojego ulubionego stylu, czyli "wypije pół piwa i zacznę kozaczyć na JuvePoland". Szybko dziś zacząłeś, albo trzyma Cię od wczorajszego meczu Milanu.

Więc tak, Juventus ani ligi nie przegrał ani Milan jej nie wygrał, ponieważ szansę są w tym momencie takie same, nawet jeśli Juventus dzisiaj nie dopisze 3. punktów, w co osobiście nie wierzę. Liga trwa i zarówno Juve jak i Milan miały swoje kryzysy, mniejsze lub większe - naszym były te idiotyczne remisy, no ale widocznie taki czas musiał nastać. Zdaniem moim nie warto patrzeć w tył, trzeba patrzeć w przód, bo niczego jeszcze nie przegraliśmy. Mógłbym jeszcze napisać, że może masz jakiś dar przepowiadania przyszłości, ale wymieniliśmy już kiedyś kilka zdań i jak wówczas stwierdziłem - typer z Ciebie taki jak z Grygery Maicon. Elo.


mrozzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 września 2005
Posty: 8997
Rejestracja: 19 września 2005
Podziekował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy

Nieprzeczytany post 11 kwietnia 2012, 13:03

szczypek pisze:
thor21 pisze:Tylko głupi wierzy w mistrzostwo.Bo już je milanek dostał co udowodnił wczorjszym meczem.A Juventus przegrał lige 4 remisami w marcu,a dziś na 100 procent znów z remisuje.
Widzę, że wracasz do swojego ulubionego stylu, czyli "wypije pół piwa i zacznę kozaczyć na JuvePoland". Szybko dziś zacząłeś, albo trzyma Cię od wczorajszego meczu Milanu.
Nie szkoda Twojego czasu na karmienie 'wiadomo kogo'?
Brutalo pisze: Sorry, miałem na myśli Novara Calcio. Podobny poziom, a z takimi mamy największe problemy od lat :/ .
Koledzy napisali w tej kwestii wszystko, co warto było napisać. :wink: Lecce jest u siebie cholernie groźne. Zespoły takie jak Cesena czy Novara puchną, bo samymi chęciami całego sezonu rozegrać się po prostu nie da. Nie znaczy to oczywiście, że nie mamy uważać - w takich meczach potrzeba koncentracji i cynizmu.

Dziwna sprawa. Ponownie zaczyna się dyskusja na temat Scudetto, a tak na dobrą sprawę nasza sytuacja wcale się nie zmieniła. Przed tą kolejką wiedzieliśmy dobrze, że mecz z Lazio trzeba będzie najzwyczajniej w świecie wygrać - wynik Milanu ma dla nas drugorzędne znaczenie. Szczerze nie spodziewałem się, że Chievo urwie punkty Milanowi (nawet w kiepskiej formie), choć nie brakowało wiele. My mamy swój los w swoich rękach.


Pontius21

Milanista
Milanista
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 listopada 2008
Posty: 125
Rejestracja: 24 listopada 2008

Nieprzeczytany post 11 kwietnia 2012, 15:02

SKAr7 pisze: Największym wyzwaniem będzie wydarcie trzech oczek z Sardynii. Caligari wyrwało punkt z JS i choć byliśmy wtedy lepsi, to jednak był to jedyny mecz tego sezonu, gdzie sędzia nam pomógł(bez późniejszej rekompensaty z nawiązką)
Na poczekaniu przypominam sobie jeszcze jeden mecz - 1:1 z Chievo i gol De Ceglie ze spalonego. Ale najprawdopodobniej coś jeszcze było.


drozdi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 marca 2007
Posty: 1126
Rejestracja: 06 marca 2007

Nieprzeczytany post 11 kwietnia 2012, 15:06

Nie dość, że milanista to jeszcze hipokryta. Patrz tam na tą swoją śmieszną drużynę i wasze rzuty karne itp.

Podobno gramy o 3pkt.


johnnybgoode

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 lipca 2010
Posty: 287
Rejestracja: 04 lipca 2010

Nieprzeczytany post 11 kwietnia 2012, 15:10

Pontius21 pisze:
SKAr7 pisze: Największym wyzwaniem będzie wydarcie trzech oczek z Sardynii. Caligari wyrwało punkt z JS i choć byliśmy wtedy lepsi, to jednak był to jedyny mecz tego sezonu, gdzie sędzia nam pomógł(bez późniejszej rekompensaty z nawiązką)
Na poczekaniu przypominam sobie jeszcze jeden mecz - 1:1 z Chievo i gol De Ceglie ze spalonego. Ale najprawdopodobniej coś jeszcze było.
O boże, a ten znowu zaczyna :doh: temat jest o meczu Juventus - Lazio, więc dobrym pomysłem będzie kartka i tygodniowy spokój od typa

Wg gazetty od pierwszej minuty ma wyjść Pepe, pytam się: po co? Koleś jest w takiej formie że wrzutki ma na poziomie co najmniej 5 piętra. Może w końcu spróbować wariantu z Caceresem? (ryzykowne, ale Urus technikę i wrzutki ma świetne)


Zablokowany