Juventini na wypożyczeniach...
- mateusz6
- Juventino
- Rejestracja: 13 sierpnia 2009
- Posty: 585
- Rejestracja: 13 sierpnia 2009
@deszczu
Gio grać jako SS w ustawieniu 352, jako skrzydłowy w 433 i ewentualnie pewnie dałby radę grać jako ofensywny pomocnik w 4312 i 4231. Nie wiadomo co do łba strzeli Conte
Jeśli Parma krzyknęłaby ponad 10 mln za niego to trzeba iść na konkurs kopert i po sprawie.
Gio grać jako SS w ustawieniu 352, jako skrzydłowy w 433 i ewentualnie pewnie dałby radę grać jako ofensywny pomocnik w 4312 i 4231. Nie wiadomo co do łba strzeli Conte

- Tharp
- Rejestracja:
Min. dyche? Za polowe karty? Prosze Cie. 7-7,5 maks.deszczowy pisze:Tylko w jakim charakterze? Jeśli Mirko podtrzyma taką formę, jaką prezentuje to Seba raczej nie miałby szans na grę. I znowu zacząłby smrodzić. Miras miał w tym sezonie może ze trzy naprawdę słabe mecze, a na ławkę mamy poza tym Gacka. Seba może grać jako SS, ale to w ustawieniu 4-4-2, a wiadomo, jak Conte je lubi. No chyba, że jednak Conte zdecyduje się odstrzelić Giaccheriniego. Ale nawet wtedy Gio i tak od razu nie wszedłby do pierwszego składu. Dlatego zaczynam się zastanawiać, czy jest sens wydawać min. dychę na niego.jakku1 pisze:No wlasnie mialem to wrzucic tutaj. Ogladal ktos mecz? Seba jest ostatnio w bardzo dobrej formie i mowiac szczerze, szkoda jego talentu ; / Mimo wszystkic przymiarek transferowych wolalbym, zeby po sezonie do Nas wrocil - daloby to Nam duzo wieksza mozliwosc rotacji z przodu.Dante93 pisze:Warto wspomniec, że dziś kolejny b.dobry mecz (ocena 9,3 na WS) rozegrał Seba G. Zaliczyl asyste, i z jego statystyk można wysnuć wniosek, że zagrał naprawde fajne spotkanie.
Z tym ze Giovinco sie do nas nie nadaje. Jego miejsce jest w sredniakach typu parma, gdzie uwazaja go za krola i zbawce. Jakby mial grac w prawdziwym, powaznym klubie, gdzie w stawke wchodzi scudetto, europejskie & krajowe puchary, a z meczu na mecz sie oczekuje magii, to znowu by go presja zjadla i by go posadzono na lawce. No i przynajmniej mi, charakter Giovinco nie pasuje do typka ktory moglby zapierniczac na kazdym pojedynczym treningu, u kogos takiego jak Conte.
Dalej, Immobile: ciesze sie ze wymiata w serie b, jeszcze fajniej ze opchnelismy polowe jego karty za taka kase, jednoczesnie gwarantujac sobie ze mlody bedzie mial mozliwosci sie pokazac w przyszlym sezonie w serie a. Jak sie sprawdzi na tyle, zeby do nas wrocic, to doplacimy troche (nie wiecej niz jakies 50-75% tego, co za polowke jego karty dala genoa) i bedziemy mieli napastnika na pare lat. A jesli nie, to opchniemy druga polowke za tyle, ze ostatecznie i tak bedziemy na plusie.
WIN / WIN.
A pasquato? Pomijam juz to, ze swoja gra robil na mnie mniejsze wrazenie niz Palladino/Lanzafame. Do tego, nie dosc ze milanista, nie dosc ze cisnie po Juve, to jeszcze sobie pyka w toro. Niech se tam siedzi, radosnie odbijajac sie od serie b do serie a. To jest szczyt jego mozliwosci.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Sorensen właśnie wcisnął bramkę w swoim debiucie przeciwko Palermo. Nice! Może choć trochę wzrosną jego szansę na częstszą grę
Nikt mu nie zagwarantuje gry, więc niech spada na drzewo

Po prostu strzela mniej, niż na początku.Dante93 pisze:Cóż chlopak zadaje kłam opiniom mowiącym, że jego forma spadła w stosunku do początku sezonu
Nuuuuudy...Dante93 pisze:Dawać do Juve!
Nikt mu nie zagwarantuje gry, więc niech spada na drzewo

- yanquez
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Posty: 1535
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Warto wspomnieć, że słabszy fizycznie Giaccherini gra czasem u Conte Środkowego pomocnika...mateusz6 pisze:@deszczu
Gio grać jako SS w ustawieniu 352, jako skrzydłowy w 433 i ewentualnie pewnie dałby radę grać jako ofensywny pomocnik w 4312 i 4231.
- livinglegend
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2003
- Posty: 272
- Rejestracja: 01 czerwca 2003
Chcę poświęcić słowo Iaquincie. Abstrahując od jego fatalnych ostatnich sezonów u nas, to koleś który przychodził z renomą zdobytą jeszcze z Di Natale i Di Michele tworząc niesamowite trio w Udine. U nas się stoczył, to wiemy. Ale jego przygoda w Cesenie pokazuje jak nisko. Zamiast Juve Cesena i to wtedy kiedy mógł być u szczytu kariery. Gol i tyle, teraz kontuzja numer 432456. Sam Lippi wspominał, że to strzał w dziesiątkę kiedy go braliśmy. Z resztą nie trzeba było Lippiego żeby to wiedzieć. Potem zaraził się od Amauriego i tyle. Niby szansa na odrodzenie w Cesenie, a tu co? A tu jest gorzej niż się wydawało i to nazwisko już prawdopodobnie nie wróci. Na papierze Mutu i Iaquinta, na murawie jakiś Molonga. Eh, sentymenty w stronę Vincenzo 

Arrivederci Mauro e David 

- evilboy
- Juventino
- Rejestracja: 30 kwietnia 2006
- Posty: 886
- Rejestracja: 30 kwietnia 2006
Akurat Lippim to bym się nie sugerował, bo z tego, co pamiętam, wciskał nam też Grosso. Marcello patrzył wtedy raczej na dobro piłkarzy, grających u niego w reprezentacji, nie zaś na korzyść, jaką może odnieść z tych transakcji Juventus.livinglegend pisze:Sam Lippi wspominał, że to strzał w dziesiątkę kiedy go braliśmy. Z resztą nie trzeba było Lippiego żeby to wiedzieć. Potem zaraził się od Amauriego i tyle. Niby szansa na odrodzenie w Cesenie, a tu co? A tu jest gorzej niż się wydawało i to nazwisko już prawdopodobnie nie wróci. Na papierze Mutu i Iaquinta, na murawie jakiś Molonga. Eh, sentymenty w stronę Vincenzo
A Iaquinta nigdy nie był jakimś wybitnym zawodnikiem.

"Un cavaliere non lascia mai una signora."
Alex Del Piero
Alex Del Piero
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7090
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
jak niby kupienie tak wiekowego zawodnika na ławkę może być strzałem w dziesiątkę? trochę przesadziłeś, nawet jeśli akurat tobie wydawał się to super transferlivinglegend pisze:Sam Lippi wspominał, że to strzał w dziesiątkę kiedy go braliśmy. Z resztą nie trzeba było Lippiego żeby to wiedzieć.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- @D@$
- Juventino
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
- Posty: 1764
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
Tą bramkę Sorensen strzelił jak rasowy napastnik, za to w obronie gorzej, sądząc po skrócie. Ogólnie niezły weekend naszych wypożyczonych (sprzedanych w połowie): asysty Seby, Ekdala; bądź byłych Juventinich (gol Treze i Sissoko, w poprzedniej kolejce Lanzafame uratował remis z Napoli).
W Cesenie ma kontynuację tego co od dawna w Juve, czyli powracające urazy. Według mnie by pasował do obecnej taktyki Conte, np. bardziej niż Borriello, bo jednak sporo gramy środkiem a ja go pamiętam za zawodnika który dobrze wychodził do prostopadłych podań. Ale wiadomo to już nie dal niego ta bajka, trochę za stary, przed wszystkim łmliwy, Antonio go nie widział... Dobra, przyznaję, lubię gościa, więc może nie jestem obiektywny do końca.
@yanquez - że się trochę wyrobił to nie znaczy że nagle może grać środkowego pomocnika. Popatrz co robi Marchisio i Vidal a potem popatrz na Sebę i się zastanów. OK, Giaccherini jest zaskoczeniem, w sensie takim że potrafi i w środku zagrać ale jednak jest lepszy w odbiorze. Podtrzymuję to co pisałem, że Giovinco jak ma przyjść to tylko jako skrzydłowy (ostatecznie cofnięty napastnik jak by była bieda). Aczkolwiek Conte potrafi zaskoczyć, więc zostawiam 10 % szansy na to że mogę się mylić :]
Nie wiem pod jakim względem słabszy. Pewnie wolniejszy, ale w odbiorze lepszy. Ja Sebę widzę tylko na skrzydle.yanquez pisze:Warto wspomnieć, że słabszy fizycznie Giaccherini gra czasem u Conte Środkowego pomocnika...
Jakiś superwybitny nie był, ale fakt że kontuzje go załatwiły. Patrzyłem nawet przed tą kolejką na sugerowane składy na LGDS i się okazuje, że Vicek ma wrócić w 33 kolejce (nie wpsominając o Martinezie-37 kolejka). Secco ogólnie był słabym specem od transferów, ale dodatkowo miał pecha. Jak już kupił kogoś solidnego za rozsądną cenę, to ten ktoś okazywał się jedną wielką kontuzją: Sissoko, Andrade (ten to już w ogóle) i właśnie VI. A Vicek w zamierzeniu to był dobry pomysł, jak sam piszesz był wtedy formie i przychodził jako ten "trzeci", czyli alternatywa dla Del Piero czy przede wszystkim dla Trezeguet.livinglegend pisze:Chcę poświęcić słowo Iaquincie. Abstrahując od jego fatalnych ostatnich sezonów u nas, to koleś który przychodził z renomą zdobytą jeszcze z Di Natale i Di Michele tworząc niesamowite trio w Udine. U nas się stoczył, to wiemy. Ale jego przygoda w Cesenie pokazuje jak nisko. Zamiast Juve Cesena i to wtedy kiedy mógł być u szczytu kariery. Gol i tyle, teraz kontuzja numer 432456. Sam Lippi wspominał, że to strzał w dziesiątkę kiedy go braliśmy. Z resztą nie trzeba było Lippiego żeby to wiedzieć. Potem zaraził się od Amauriego i tyle. Niby szansa na odrodzenie w Cesenie, a tu co? A tu jest gorzej niż się wydawało i to nazwisko już prawdopodobnie nie wróci. Na papierze Mutu i Iaquinta, na murawie jakiś Molonga. Eh, sentymenty w stronę Vincenzo
W Cesenie ma kontynuację tego co od dawna w Juve, czyli powracające urazy. Według mnie by pasował do obecnej taktyki Conte, np. bardziej niż Borriello, bo jednak sporo gramy środkiem a ja go pamiętam za zawodnika który dobrze wychodził do prostopadłych podań. Ale wiadomo to już nie dal niego ta bajka, trochę za stary, przed wszystkim łmliwy, Antonio go nie widział... Dobra, przyznaję, lubię gościa, więc może nie jestem obiektywny do końca.
28 lat miał wtedy czyli tyle mniej więcej co obecni napastnicy Juve.Maly pisze:jak niby kupienie tak wiekowego zawodnika na ławkę może być strzałem w dziesiątkę? trochę przesadziłeś, nawet jeśli akurat tobie wydawał się to super transfer
@yanquez - że się trochę wyrobił to nie znaczy że nagle może grać środkowego pomocnika. Popatrz co robi Marchisio i Vidal a potem popatrz na Sebę i się zastanów. OK, Giaccherini jest zaskoczeniem, w sensie takim że potrafi i w środku zagrać ale jednak jest lepszy w odbiorze. Podtrzymuję to co pisałem, że Giovinco jak ma przyjść to tylko jako skrzydłowy (ostatecznie cofnięty napastnik jak by była bieda). Aczkolwiek Conte potrafi zaskoczyć, więc zostawiam 10 % szansy na to że mogę się mylić :]
Ostatnio zmieniony 04 kwietnia 2012, 10:51 przez @D@$, łącznie zmieniany 2 razy.
- livinglegend
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2003
- Posty: 272
- Rejestracja: 01 czerwca 2003
Evilboy, rzeczywiście Iaquinta wybitnym zawodnikiem nie był. I właśnie dlatego tak nie napisałem. Lippi robił z Juve w pewnien sposób środowisko do promowania Włochów z reprezentacji, owszem. Maly, nie będę Ci szukał tej wypowiedzi Lippiego. Czy Lippi to mój opiniotwórczy tatuś autorytet? Nie. Renomy jaką wtedy miał Iaquinta we Włoszech również nie będę rysował, myślę że każdy śledzący Calcio ją znał. Z kolei jeżeli wyczytałeś z moich słów, że to wg mnie transfer stulecia, to cóż... nie mogę odpowiadać za Twoją interpretację. Wg mnie był jednak bardzo dobrym ruchem. Kwestia wiekowości została skontrowana w kolejnym poście - 28 lat u napastnika to raczej nie jest wczesna emerytura. Intencją było zwrócenie uwagi na drogę od naprawdę solidnego napastnika z Udinese, przez nieco dziwne rozczarowanie w Juve, do nijakości w prowincjonalnej Cesenie. Tyle.
Arrivederci Mauro e David 

- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7090
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
napisałeś, że to był strzał w dziesiątkę a teraz mówisz, że ja dokonałem nadinterpretacji?
kupiliśmy za 10 mln 28 letniego napastnika, który nigdy nie grał w dobrym klubie o wysokie cele, i który w reprezentacji był wiecznym rezerwowym zapchajdziurą (grał w końcu często na skrzydle) - na prawdę nie wiem jakiej nadinterpretacji dokonałem... podobne parametry miał zresztą Amauri (wiek, ogranie) i sprawdził się u nas równie dobrze ;]
a wspomniana nijakość? jakby nie epizod w Juventusie nigdy byś tak nie powiedział
a ten jak napisałem wyżej trafił mu się jak ślepej kurze ziarnko
zresztą zobacz ile on ma już lat, to tak jakbyś napisał, że Treze zjechał bo gra w 2 lidze argentyńskiej

a wspomniana nijakość? jakby nie epizod w Juventusie nigdy byś tak nie powiedział


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
No, wreszcie zagrał!!! Niech gra i dojrzewa, a w tym czasie dziadek Nesta pogrzeje mu miejsce.pumex pisze:Sorensen właśnie wcisnął bramkę w swoim debiucie przeciwko Palermo. Nice! Może choć trochę wzrosną jego szansę na częstszą grę
- yanquez
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Posty: 1535
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
UUUU dawnoś takiego babola nie strzelił... Od razu widać, że nie widziałeś zbyt wielu spotkań Parmy w tym sezonie. Seba obecnie jest bardzo dobrze przygotowany siłowo (przyfurał po prostu). Gra agresywnie i wywiera presję na obrońcach, a w ataku mocno trzyma się na nogach. To już nie ten chucher sprzed dwóch lat.@D@$ pisze:Nie wiem pod jakim względem słabszy. Pewnie wolniejszy, ale w odbiorze lepszy. Ja Sebę widzę tylko na skrzydle.yanquez pisze:Warto wspomnieć, że słabszy fizycznie Giaccherini gra czasem u Conte Środkowego pomocnika...
No i wcale nie powiedziałbym, że Giac jest wolniejszy - zobacz se w PESie

Hmmm od kogo on się uczył?
