Liga Mistrzów 2011/12
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
:shock:pan Zambrotta pisze:Zenithem
Co to za dziwna translacja?
panie Zet, jestem zdania, że trochę się plączesz w zeznaniach. Być może byłaby CL mocniejsza gdyby nie "dyskryminowano" drużyn z niższych miejsc w mocnych ligach ale idąc dalej tym tropem, to Anglicy powinni mieć 5-6 miejsc w CL a Polacy czy Słowacy żadnego. Ja mimo wszystko uważam, że jest dobrze tak jak jest teraz. Takie Udinese czy inne Twente i tak by nie wygrało.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
sam jesteś dziwnyyy:Mietson pisze::shock:pan Zambrotta pisze:Zenithem
Co to za dziwna translacja?
Football Club Zenit (Russian: Футбольный клуб «Зенит», Zenith
Marne szanse Milanu, tym bardziej kiedy wypada Silva. Chciałbym się jednak mylić, Milan stać na 2-1, 3-1 - wszystko zależy od Ibry. Wtedy zachowają jakieś szanse na Camp Nou.
PS. Wiadomo, komu kibicują dziś zahor ze staszkiem
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Otóż to. Trzeba się pogodzić z faktem, że Real i Barcelona absolutnie odstają w tej chwili od reszty. O ile Bayernowi i Milanowi daje się jakieś tam szanse (nie za duże, ale też nie zerowe) na wsadzenie im kija w szprychy, o tyle pozostałe zespoły po prostu są skazane na porażkę - niezależnie czy w tym ćwierćfinale Real trafiłby na Udinese, Twente, APOEL, Newcastle, Wisłę Kraków czy Artmedię Pertrżałka, ani przez moment nie musiałby się poważnie obawiać o awans. A kruszenie kopii o to czy bęcki na tym czy innym etapie powinien od nich zgarnąć Mistrz Norwegii czy też piąty zespół z Niemiec uważam za bezcelowe.Mietson pisze: panie Zet, jestem zdania, że trochę się plączesz w zeznaniach. Być może byłaby CL mocniejsza gdyby nie "dyskryminowano" drużyn z niższych miejsc w mocnych ligach ale idąc dalej tym tropem, to Anglicy powinni mieć 5-6 miejsc w CL a Polacy czy Słowacy żadnego. Ja mimo wszystko uważam, że jest dobrze tak jak jest teraz. Takie Udinese czy inne Twente i tak by nie wygrało.
Była już na tym forum dyskusja na temat tego jak się po polsku pisze nazwy oryginalnie zapisane w innym alfabecie.pan Zambrotta pisze: sam jesteś dziwnyyy:Football Club Zenit (Russian: Футбольный клуб «Зенит», Zenith
Sądzę że 80-90% tego forum będzie dzisiaj za Milanem, ale nie o to chodziło - pan Zambrotta musiał zwrócić uwagę na dzieło swojego życia którego popełnienie w Paincie zajęło mu całe dwie minuty.deszczowy pisze: Nie zapomnij i o mnie. W tym meczu będę ściskał kciuki za Milan, bo mi niedobrze od spuszczania się nad piękną grą i miliardem podań Valdes-Puyol-Xavi-Valdes-Iniesta-Cesc-Xavi-Messi-Xavi-Puyol-Busquets-Thiago-Messi-Iniesta-Alves,-Busquets-Xavi-Valdes-Messi-GOL!. Ale obiektywnie patrząc - słabo to widzę
Ostatnio zmieniony 28 marca 2012, 13:30 przez zahor, łącznie zmieniany 3 razy.
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Nie zapomnij i o mnie. W tym meczu będę ściskał kciuki za Milan, bo mi niedobrze od spuszczania się nad piękną grą i miliardem podań Valdes-Puyol-Xavi-Valdes-Iniesta-Cesc-Xavi-Messi-Xavi-Puyol-Busquets-Thiago-Messi-Iniesta-Alves,-Busquets-Xavi-Valdes-Messi-GOL!. Ale obiektywnie patrząc - słabo to widzępan Zambrotta pisze: PS. Wiadomo, komu kibicują dziś zahor ze staszkiem

- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
jesteś typowym hejterkiem, deszczu.deszczowy pisze:Nie zapomnij i o mnie. W tym meczu będę ściskał kciuki za Milan, bo mi niedobrze od spuszczania się nad piękną grą i miliardem podań Valdes-Puyol-Xavi-Valdes-Iniesta-Cesc-Xavi-Messi-Xavi-Puyol-Busquets-Thiago-Messi-Iniesta-Alves,-Busquets-Xavi-Valdes-Messi-GOL!. Ale obiektywnie patrząc - słabo to widzępan Zambrotta pisze: PS. Wiadomo, komu kibicują dziś zahor ze staszkiem
Grają piękną i skuteczną piłkę, nie mają sobie równych. Nic dziwnego, że Borki z Kowalczykiem będą fapać. Głównie Kowalczyk i jego pomeczowe orgie na Weszlo.
tak? to fajnie.zahor pisze:Była już na tym forum dyskusja na temat tego jak się po polsku pisze nazwy oryginalnie zapisane w innym alfabecie.pan Zambrotta pisze: sam jesteś dziwnyyy:Football Club Zenit (Russian: Футбольный клуб «Зенит», Zenith
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Wątpię, żeby Borek fapał, skoro jest zadeklarowanym, zagorzałym fanem Realupan Zambrotta pisze:Grają piękną i skuteczną piłkę, nie mają sobie równych. Nic dziwnego, że Borki z Kowalczykiem będą fapać
Mnie denerwuje to, że przez grę Barcy większość tych śmiesznych leśnych dziadków siedzących w studio zatraca kontakt ze światem i stają się kompletnie nieobiektywni wobec innych drużyn

- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Chyba nie każdy musi to lubić?pan Zambrotta pisze:jesteś typowym hejterkiem, deszczu.deszczowy pisze:Nie zapomnij i o mnie. W tym meczu będę ściskał kciuki za Milan, bo mi niedobrze od spuszczania się nad piękną grą i miliardem podań Valdes-Puyol-Xavi-Valdes-Iniesta-Cesc-Xavi-Messi-Xavi-Puyol-Busquets-Thiago-Messi-Iniesta-Alves,-Busquets-Xavi-Valdes-Messi-GOL!. Ale obiektywnie patrząc - słabo to widzępan Zambrotta pisze: PS. Wiadomo, komu kibicują dziś zahor ze staszkiem
Grają piękną i skuteczną piłkę, nie mają sobie równych. Nic dziwnego, że Borki z Kowalczykiem będą fapać. Głównie Kowalczyk i jego pomeczowe orgie na Weszlo.

- mateusz6
- Juventino
- Rejestracja: 13 sierpnia 2009
- Posty: 585
- Rejestracja: 13 sierpnia 2009
W przypadku niekorzystnego wyniku dla Barcy pewnie będą wnikliwie analizować dlaczego tak się stało. Że sędzia zły, źe boisko niezroszone, że obrona nie w formie. Mimo wszystko u mnie na kuponie siedzi pewna ''jedynka''. Forza Calcio!pumex pisze:Wątpię, żeby Borek fapał, skoro jest zadeklarowanym, zagorzałym fanem Realupan Zambrotta pisze:Grają piękną i skuteczną piłkę, nie mają sobie równych. Nic dziwnego, że Borki z Kowalczykiem będą fapać
Mnie denerwuje to, że przez grę Barcy większość tych śmiesznych leśnych dziadków siedzących w studio zatraca kontakt ze światem i stają się kompletnie nieobiektywni wobec innych drużyn
@deszczu
Mam tak samo. Nie cierpię tych komplementów idących z ust pożal się Boże ekspertów.
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Szczerze mówiąc to nie wiem jaki wynik dzisiejszego meczu jest dla nas lepszy. Z jednej strony gdyby Milan przeszedł dalej to napaliłby się na końcowy triumf i mógłby pogubić trochę punktów w lidze. Z drugiej strony po wyeliminowaniu Barcelony podskoczyłoby im morale i mogliby jeszcze bardziej gnębić ligowe ogórki. Najlepszy chyba byłby dwumecz zakończony dogrywką. Niech przynajmniej stracą trochę sił. Liczę, że Barcelona zmęczy ich na tyle, aby Catania ugrała u siebie remis.
Może nie tyle dziwna, co angielska. W oryginale mamy Зенит, Anglicy zapisują to jako Zenith, natomiast po polsku powinno być Zenit. Innym przykładem może być Шахтар Донецьк, po polsku Szachtar Donieck, a po angielsku Shakhtar Donetsk. Chociaż w tym przypadku możnaby chyba pójść krok dalej, bo słowo "szachtar" po polsku oznacza "górnika", więc mogłoby być Górnik Donieck, ale jak widać się nie przyjęło. Podobnie jest z piłkarzami. W oryginale mamy Андрей Сергеевич Аршавин, po angielsku Andrei Sergeyevich Arshavin, a po polsku Andriej Siergiejewicz Arszawin. To Siergiejewicz to tzw. отчествo (otczestwo), czyli imię odojcowskie informujące, że ojciec Arszawina miał na imię Siergiej.Mietson pisze::shock:pan Zambrotta pisze:Zenithem
Co to za dziwna translacja?
- Supersonic
- Juventino
- Rejestracja: 25 października 2004
- Posty: 1067
- Rejestracja: 25 października 2004
Zastanówmy się przez chwilę czy kierunek zmian Platiniego ma znamiona ususu w międzynarodowym sporcie? Moim zdaniem nie. Oczywistym jest przykład zza Atlantyku, gdzie robi się wszystko, by zapobiec stworzeniu kliki 8 zespołów zmiatających resztę i dzielących rokrocznie między sobą trofea.
w NFL, NBA czy NHL wkładane są często nawet większe niż w football pieniądze a jednak niespecjalnie często gwarantuje to sukces sportowy. Jak jest w piłce? Nie gwarantuje końcowego, ale jakościowy wielki skok i owszem. W dzisiejszej piłce wkładając odpowiednie pieniądze pewnym jest skok o klasę, dwie, trzy. Przykłady wszyscy znają Chelsea, City, PSG, Malaga itd.
Dlaczego moim zdaniem jest to złe? Bo już dziś G.Evergrande płaci chyba 4tą czy 5tą tygodniówkę na świecie D.Conce. Santos skutecznie podnosi Neymarowi pensję i ten nie musi już biec do Europy w dzień po otrzymaniu propozycji transferów. Jeżeli pozwoli się na nieograniczony wzrost hajsu w piłce to za dwadzieścia lat Europa utraci pierwszeństwo w piłce tak jak utraciła politycznie czy militarnie. Arabowi zrobią Ligę Mistrzów Zatoki Perskiej i tam będziemy oglądali najlepszych. Ogromny kapitał jest w Chinach, Brazylii, Indiach..
Oczywiście reformy Platiniego temu nie zapobiegną, ale myślę, że bliżej do finansowego fair play na świecie, wprowadzając go najpierw w Europie.
Dlatego jestem przeciwny promowaniu najlepszych- czyli przyznawaniu dodatkowych miejsc, rozstawień itd.
Czy spadnie popularność piłki? A spadłaby u nas gdybyśmy mogli w Warszawie, Krakowie, Poznaniu czy Chorzowie
pójść na LM? No nie sądzę. Polacy zapłaciliby za oglądanie gwiazd u siebie.
Dla mnie LM w dzisiejszym kształcie nie umywa się do tej z połowy lat 90tych kiedy Warzycha prawie wprowadzał Panathinaikos do finału LM. Ile razy można oglądać Real-Mu-Barca-Bayern-Chelsea-Liverpool-Inter-Milan?
Poza tym moim zdaniem, o ile 10 największych klubów Europy ucieka systematycznie reszcie, o tyle poziom klasy średniej się wyrównuje. Trzecie włoskie Udinese w pucharach męczyło się prawie na każdym szczeblu, Paok przebrnęli, od Alkmaaru byli klasę gorsi. Ukraińcy są już stałym elementem europejskiego pejzażu, Szachtar eliminował Romę, Metallist robił max 18ptk w fazie grupowej LM. Wreszcie- skoro małe Basel wyrzuca United, to czy przepaść jest aż tak wielka? Co byłoby gdyby ów Basel miało budżet choćby 2 a nie 20 razy mniejszy od Anglików? Przykładó mogę tu podać jeszcze wiele. Wspomnę jeszcze o jednym:
Athletic Bilbao ma do wyboru 3 milionową populację- z której musi wybrać 25 piłkarzy - czyli nie przymierzając pół województwa Mazowieckiego. Ich pasja, oddanie, filozofia i świetny Bielsa również United pokonali. United, które może mieć 99.5% wszystkich piłkarzy świata.
Nie wyobrażam sobie futbolu bez takich historii.. to odzieranie tego kulturowego, magicznego czynnika, który sprawia, że piłka jest sportem nr. 1 na świecie. Bo w całej swej historii była dostępna dla każdego małego chłopca- który mógł przez płot popatrzeć ( mówię o Europie i Ameryce Płd.) na NICH. Dziś może kupić korki, które porównają jego wyniki z Messim, bądź przeczytać jego tweetnięcia, które pisze mu PR-owiec. To samo?
Co do Barcy- trudno nie zachwycać się zespołem, jaki przebił wszystko i wszystkich w czasach nowożytnego futbolu (LM).
Messi ma 25 lat i jest najlepszym snajperem w dziejach.. to jest jakość jakiej w futbolu nie było moim zdaniem nigdy. Podobnie jak tiki-taki Barcelony i sukcesów tego zespołu. To tak jakby dziwić się, że wszyscy jarali się Jordanem.
w NFL, NBA czy NHL wkładane są często nawet większe niż w football pieniądze a jednak niespecjalnie często gwarantuje to sukces sportowy. Jak jest w piłce? Nie gwarantuje końcowego, ale jakościowy wielki skok i owszem. W dzisiejszej piłce wkładając odpowiednie pieniądze pewnym jest skok o klasę, dwie, trzy. Przykłady wszyscy znają Chelsea, City, PSG, Malaga itd.
Dlaczego moim zdaniem jest to złe? Bo już dziś G.Evergrande płaci chyba 4tą czy 5tą tygodniówkę na świecie D.Conce. Santos skutecznie podnosi Neymarowi pensję i ten nie musi już biec do Europy w dzień po otrzymaniu propozycji transferów. Jeżeli pozwoli się na nieograniczony wzrost hajsu w piłce to za dwadzieścia lat Europa utraci pierwszeństwo w piłce tak jak utraciła politycznie czy militarnie. Arabowi zrobią Ligę Mistrzów Zatoki Perskiej i tam będziemy oglądali najlepszych. Ogromny kapitał jest w Chinach, Brazylii, Indiach..
Oczywiście reformy Platiniego temu nie zapobiegną, ale myślę, że bliżej do finansowego fair play na świecie, wprowadzając go najpierw w Europie.
Dlatego jestem przeciwny promowaniu najlepszych- czyli przyznawaniu dodatkowych miejsc, rozstawień itd.
Czy spadnie popularność piłki? A spadłaby u nas gdybyśmy mogli w Warszawie, Krakowie, Poznaniu czy Chorzowie

Dla mnie LM w dzisiejszym kształcie nie umywa się do tej z połowy lat 90tych kiedy Warzycha prawie wprowadzał Panathinaikos do finału LM. Ile razy można oglądać Real-Mu-Barca-Bayern-Chelsea-Liverpool-Inter-Milan?
Poza tym moim zdaniem, o ile 10 największych klubów Europy ucieka systematycznie reszcie, o tyle poziom klasy średniej się wyrównuje. Trzecie włoskie Udinese w pucharach męczyło się prawie na każdym szczeblu, Paok przebrnęli, od Alkmaaru byli klasę gorsi. Ukraińcy są już stałym elementem europejskiego pejzażu, Szachtar eliminował Romę, Metallist robił max 18ptk w fazie grupowej LM. Wreszcie- skoro małe Basel wyrzuca United, to czy przepaść jest aż tak wielka? Co byłoby gdyby ów Basel miało budżet choćby 2 a nie 20 razy mniejszy od Anglików? Przykładó mogę tu podać jeszcze wiele. Wspomnę jeszcze o jednym:
Athletic Bilbao ma do wyboru 3 milionową populację- z której musi wybrać 25 piłkarzy - czyli nie przymierzając pół województwa Mazowieckiego. Ich pasja, oddanie, filozofia i świetny Bielsa również United pokonali. United, które może mieć 99.5% wszystkich piłkarzy świata.
Nie wyobrażam sobie futbolu bez takich historii.. to odzieranie tego kulturowego, magicznego czynnika, który sprawia, że piłka jest sportem nr. 1 na świecie. Bo w całej swej historii była dostępna dla każdego małego chłopca- który mógł przez płot popatrzeć ( mówię o Europie i Ameryce Płd.) na NICH. Dziś może kupić korki, które porównają jego wyniki z Messim, bądź przeczytać jego tweetnięcia, które pisze mu PR-owiec. To samo?
Co do Barcy- trudno nie zachwycać się zespołem, jaki przebił wszystko i wszystkich w czasach nowożytnego futbolu (LM).
Messi ma 25 lat i jest najlepszym snajperem w dziejach.. to jest jakość jakiej w futbolu nie było moim zdaniem nigdy. Podobnie jak tiki-taki Barcelony i sukcesów tego zespołu. To tak jakby dziwić się, że wszyscy jarali się Jordanem.
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Podbijam. Barca gra po prostu dobrą piłkę.pan Zambrotta pisze:jesteś typowym hejterkiem, deszczu.deszczowy pisze:Nie zapomnij i o mnie. W tym meczu będę ściskał kciuki za Milan, bo mi niedobrze od spuszczania się nad piękną grą i miliardem podań Valdes-Puyol-Xavi-Valdes-Iniesta-Cesc-Xavi-Messi-Xavi-Puyol-Busquets-Thiago-Messi-Iniesta-Alves,-Busquets-Xavi-Valdes-Messi-GOL!. Ale obiektywnie patrząc - słabo to widzępan Zambrotta pisze: PS. Wiadomo, komu kibicują dziś zahor ze staszkiem
Jest mi w sumie obojętne kto wygra, ale obecnego Milanu (z Ibrą na czele) nie trawię, więc chyba lepiej, żeby to była Barca, która gra ładnie, a jest mi obojętna.
- Amarillo
- Juventino
- Rejestracja: 08 listopada 2009
- Posty: 288
- Rejestracja: 08 listopada 2009
Hoho to poleciałeś z tym w dziejach. na takie tytuły to raczej po zakończeniu kariery będzie mógł zasługiwać, a nie w powiedzmy połowie. Na obecną chwilę jest najlepszy, ale kto wie co będzie za 2 lata. Przypominam, że niedawno był już gracz, którego świat nie widział - Ronaldinho się nazywał. Jak skończył, wszyscy wiemy. Co do tiki - taki... osobiście nią rzygam, to jest tak potwornie nudne przez 80 minut meczu, że się w głowie nie mieści. Aż mi się mecz z Victorią Pilzno przypomniał gdzie przez bite 5 minut barcelona wymieniała podania podania między Pique a Puyolem. No kwintesencja piękna po prostu :lol: Nie umniejszam Barcelonie sukcesów bo te są druzgocące, ale ich nie lubię. Za nudę, za "świętość" i zraszacze. I za niektórych kibiców, którzy swoimi wypowiedziami sięgają dna.Supersonic pisze: Co do Barcy- trudno nie zachwycać się zespołem, jaki przebił wszystko i wszystkich w czasach nowożytnego futbolu (LM).
Messi ma 25 lat i jest najlepszym snajperem w dziejach.. to jest jakość jakiej w futbolu nie było moim zdaniem nigdy. Podobnie jak tiki-taki Barcelony i sukcesów tego zespołu. To tak jakby dziwić się, że wszyscy jarali się Jordanem.
Sapere Aude!
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7087
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
jeśli ma się skośne oczy lub turban na głowie? w nieskończonośćSupersonic pisze:Ile razy można oglądać Real-Mu-Barca-Bayern-Chelsea-Liverpool-Inter-Milan?
A Messi jest dobry tylko w barcelonie i to tej barcelonie, która pod niego robi taktykę i cała grę, więc do osądu proponowałbym się wstrzymać aż pokaże cokolwiek w innym zespole
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Oczywiście jest tak jak mówi Misiek. Jestem za Milanem, bo nie lubię Barcy 
Ale bez Thiago Silvy, za to z panem Bonerą cienko to widzę. Ogólnie przegrana Barcy mniejsza jak różnicą dwóch goli oznaczać będzie dla mnie jej niemal pewny awans... niestety.

Ale bez Thiago Silvy, za to z panem Bonerą cienko to widzę. Ogólnie przegrana Barcy mniejsza jak różnicą dwóch goli oznaczać będzie dla mnie jej niemal pewny awans... niestety.
Po co Messi miałby przenosić się do innego zespołu? Uprzedzając następny argument: kiedy Argentyna cos wygrała?Maly pisze: A Messi jest dobry tylko w barcelonie i to tej barcelonie, która pod niego robi taktykę i cała grę, więc do osądu proponowałbym się wstrzymać aż pokaże cokolwiek w innym zespole
Ostatnio zmieniony 28 marca 2012, 16:48 przez stahoo, łącznie zmieniany 1 raz.
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Po co miałby zmieniać zespół? Chyba że masz na myśli reprezentację.Maly pisze:do osądu proponowałbym się wstrzymać aż pokaże cokolwiek w innym zespole