Liga Mistrzów 2011/12
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
druga drużyna Holandi i czwarta drużyna Włoch - ofiary reformy Platiniego.zahor pisze:Możesz napisać wprost - który to zespół jest lepszy niż APOEL czy Bazylea, ale nie miał okazji dowieść tego w rozgrywkach CL? .pan Zambrotta pisze: Może kogoś urzeka takie coś jak apoel, basel, czy wisła. Co kto lubi
Ja po prostu lubię widzieć elitarną lige mistrzów, z najsilniejszymi drużynami.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Udinese, które dostało w eliminacjach bęcki od Arsenalu, pocisnęłoby w razie potrzeby Mistrza Anglii? Twente, które w zeszłym roku nie wyszło z grupy, w tym roku nie sprostało Sportingowi, weszłoby do ćwierćfinału? Niespecjalnie nie chce mi się w to wierzyć. A nawet gdyby, to o ile jestem jeszcze w stanie uznać, że te zespoły dobrnęłyby tam, gdzie Bazylea i APOEL, o tyle jestem przekonany że z Bayernem i Realem nawiązałyby dokładnie taką samą walkę.pan Zambrotta pisze: druga drużyna Holandi i czwarta drużyna Włoch - ofiary reformy Platiniego.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
w to nie wątpię, żyjesz w swoim świecie.zahor pisze:Niespecjalnie nie chce mi się w to wierzyć.
Po prostu Udinese, wicemistrz Holandii, czy każda następna ofiara czwartej rundy eliminacji champions league będzie miało więcej do zaoferowania, niż pojedyncze przebłyski maluczkich.
Tak gloryfikujecie APOEL, a dostali na tacy szachtar po liftingu, najsłabszy lyon od lat, zenith, jedynie Porto to godny rywal, który prześcignęli.
Basel dostał siódemkę w Monachium, a wyeliminowanie ManU to twierdzenie troche na wyrost, bo to Diabły wypadły katastrofalnie w grupie z innymi drużynami, a nie np. w ich bezpośrednim pojedynku.
- Dobry Mudżyn
- Juventino
- Rejestracja: 11 stycznia 2011
- Posty: 1048
- Rejestracja: 11 stycznia 2011
To chyba nie w tymzahor pisze: Udinese, które dostało w eliminacjach bęcki od Arsenalu, pocisnęłoby w razie potrzeby Mistrza Anglii? Twente, które w zeszłym roku nie wyszło z grupy, w tym roku nie sprostało Sportingowi

Szachtar po liftingu? Panie, co Pan? :doh: Szachtar, ktory zmienia mniej w skladzie, niz APOEL i od paru lat gra tymi samymi zawodnikami: Selezniow, Srna, Hubschmann, Rat, Kuczer, Fernandinho, Ilsinho, Rybka, Czygrynski, Pjatow, Wilian, Luiz Adriano - i tak od paru lat, to jest lifting?pan Zambrotta pisze:w to nie wątpię, żyjesz w swoim świecie.zahor pisze:Niespecjalnie nie chce mi się w to wierzyć.
Po prostu Udinese, wicemistrz Holandii, czy każda następna ofiara czwartej rundy eliminacji champions league będzie miało więcej do zaoferowania, niż pojedyncze przebłyski maluczkich.
Tak gloryfikujecie APOEL, a dostali na tacy szachtar po liftingu, najsłabszy lyon od lat, zenith, jedynie Porto to godny rywal, który prześcignęli.
Basel dostał siódemkę w Monachium, a wyeliminowanie ManU to twierdzenie troche na wyrost, bo to Diabły wypadły katastrofalnie w grupie z innymi drużynami, a nie np. w ich bezpośrednim pojedynku.
Zenit tez nie jest najgorszy, i nie mow ze nie. A Lyon to zawsze Lyon. Takich ogorkow jak APOEL, oni powinni rozjechac bez mydła. A jednak.
A co do pogrubionego tekstu jakby to powiedzial Franz Smuda: tssssssssssssssssssssssso?!
Poszedlbym dalej, i utworzyl 64 osobowa Lige Mistrzow, po czym juz od 1/16 gral systemem pucharowym, bez rozstawien. Wtedy szansa, ze jakis ogórek lub sredniaczek dojdzie daleko, lub przy odrobinie szczescia nawet wygra LM, zwiekszy sie.

BESTER MANN, BESTEEER !


- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
W świecie, w którym Basel wygrywa i remisuje z Man Utd a Szachtar nie zmienia trzonu zespołu. Zresztą Dobry Mudżyn wypisał wszystkie bzdury które zawarłeś w swojej wypowiedzi.pan Zambrotta pisze:w to nie wątpię, żyjesz w swoim świecie.zahor pisze:Niespecjalnie nie chce mi się w to wierzyć.
Tfu, Benfice :oops:Dobry Mudżyn pisze:To chyba nie w tymzahor pisze: Udinese, które dostało w eliminacjach bęcki od Arsenalu, pocisnęłoby w razie potrzeby Mistrza Anglii? Twente, które w zeszłym roku nie wyszło z grupy, w tym roku nie sprostało Sportingowi![]()
Problem jest taki, że dwa razy większa Liga Mistrzów oznacza więcej spotkań - a ten patent już przerabialiśmy, kiedy były dwie fazy grupowej, i koniec końców pomysł upadł.Dobry Mudżyn pisze: Poszedlbym dalej, i utworzyl 64 osobowa Lige Mistrzow, po czym juz od 1/16 gral systemem pucharowym, bez rozstawien. Wtedy szansa, ze jakis ogórek lub sredniaczek dojdzie daleko, lub przy odrobinie szczescia nawet wygra LM, zwiekszy sie.
Sama idea gry od 1/16 bez rozstawień jest ciekawa, ale myślę że jednak przydałby się chociaż podział na zwycięzców i drugie zespoły z grup. Chociaż z drugiej strony - wtedy to dopiero by było pole do popisu dla kulkogrzejów - tyle zespołów włoskich, angielskich, żadnych rozstawień

- Dobry Mudżyn
- Juventino
- Rejestracja: 11 stycznia 2011
- Posty: 1048
- Rejestracja: 11 stycznia 2011
1. To nie jest problem sam w sobie. Chociaz pewnie niektórzy beda jeczec ze za duzo meczy w sezonie. Jak za duzo, to grajcie zawodnikami z mlodego zespolu. Wiecej? I dobrze, przynajmniej te pare wiecej szans dostana mlodzi.zahor pisze: Problem jest taki, że dwa razy większa Liga Mistrzów oznacza więcej spotkań - a ten patent już przerabialiśmy, kiedy były dwie fazy grupowej, i koniec końców pomysł upadł.
Sama idea gry od 1/16 bez rozstawień jest ciekawa, ale myślę że jednak przydałby się chociaż podział na zwycięzców i drugie zespoły z grup. Chociaż z drugiej strony - wtedy to dopiero by było pole do popisu dla kulkogrzejów - tyle zespołów włoskich, angielskich, żadnych rozstawień
2. Wlasnie dlatego ZADNYCH rozstawien. W 1/16 paru MU-Real, Barca-Bayern itd. Poszedlbym dalej. Pozwolilbym na pary, juz nawet od 1/16 z jednego kraju.


Wiem, jestem bardziej radykalny niz Platini, ale dzieki temu LM mialoby "duszę" jak parę lat temu, i jak parę lat temu miał taki PZP czy Puchar Uefa (Liga Europy dalej ma, chociaz jest juz bardziej olewany przez dobre ekipy, przez co klimacik swoj ma, ale niestety powoli go wytraca

Juz takie Mistrzostwa Europy czy Świata, sa atrakcyjniejsze, bo zawsze znajdzie sie jakis czarny kon - Urugwaj, Senegal, USA, Szwecja, Paragwaj, Meksyk, Turcja, Rosja, Grecja - ktory poszaleje, i doda kolorytu, a nawet pokusi sie o medale lub o triumf

LM jest przewidywalna niczym niskobudżetowe horrory.
BESTER MANN, BESTEEER !


- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
tak, znasz skład Szachtaru. brawo. Jak sam wiesz, grają już tak parę lat, a Lucescu wprowadza nowych zawodników, którzy odgrywają coraz większą rolę w zespole, jak Seleznov, czy Mikhitaryan. Szachtar potrzebuje sezonu na dotarcie się, Poza tym, tylnej części ciała nie urywają. Ale wiadomo, żeby podkreślić bohaterstwo APOELu nagle trzeba wynieść ich na piedestał, szkoda że nigdy Ligi Mistrzów nei wygrali z takimi nazwiskami [']Dobry Mudżyn pisze:Szachtar po liftingu? Panie, co Pan? :doh: Szachtar, ktory zmienia mniej w skladzie, niz APOEL i od paru lat gra tymi samymi zawodnikami: Selezniow, Srna, Hubschmann, Rat, Kuczer, Fernandinho, Ilsinho, Rybka, Czygrynski, Pjatow, Wilian, Luiz Adriano - i tak od paru lat, to jest lifting?
Dobry Mudżyn pisze:Zenit tez nie jest najgorszy, i nie mow ze nie.
takie argumenty, że klękajcie narody.Dobry Mudżyn pisze:A Lyon to zawsze Lyon.
niemniej jednak Dwa razy zremisował z Benfiką, co przyczyniło się do takiego stanu rzeczy, że nie wyszli z grupy.Dobry Mudżyn pisze:Przeciez to wlasnie Basel wygralo i zremisowalo z MU, wiec to bezposredni pojedynek, a nie katastrofa z innymi druzynami, zdecydowal o tym.
- Dobry Mudżyn
- Juventino
- Rejestracja: 11 stycznia 2011
- Posty: 1048
- Rejestracja: 11 stycznia 2011
Tylnej czesci ciala nie urywaja, zgoda, ale w przeciwienstwie do Cypryjczykow, maja dobrego coacha, i znanych zawodnikow. I reprezentantow. I grajacych od paru sezonow w Europie. A tu - psikus.pan Zambrotta pisze: tak, znasz skład Szachtaru. brawo. Jak sam wiesz, grają już tak parę lat, a Lucescu wprowadza nowych zawodników, którzy odgrywają coraz większą rolę w zespole, jak Seleznov, czy Mikhitaryan. Szachtar potrzebuje sezonu na dotarcie się, Poza tym, tylnej części ciała nie urywają. Ale wiadomo, żeby podkreślić bohaterstwo APOELu nagle trzeba wynieść ich na piedestał, szkoda że nigdy Ligi Mistrzów nei wygrali z takimi nazwiskami [']
Naprawde, uwazam, ze taki wicemistrz Holandii czy Udinese, mogloby dostac w papę od APOELu tak samo latwo jak 4 druzyny o ktorych jest mowa. Od Bazylei - rowniez (moze Udinese nie koniecznie, ale Twente - owszem).
pan Zambrotta pisze: takie argumenty, że klękajcie narody.
Dobra, chcesz innych?

Zenit - bardzo dobry, uznany w Europie trener, z zawodnikami stanowiacymi o sile reprezentacji Rosji, i Porto, z zawodnikami o ktorych bije sie pol Europy - takimi jak Hulk, Moutinho, James Rodriguez czy Alvaro Pereira, ulegaja emerytowanej zbieraninie Brazylijczykow, Grekow, Portugalczykow i Cypryjczykow. Gdyby to byl pojedynczy mecz - wiadomo, raz do roku mucha pierdnie (patrz np mecz Wisła-Barcelona 1:0) można to osiagniecie APOELu zdeprecjonowac. Ale wyjsc z takiej grupy, ktora na papierze byla najbardziej wyrownana, a APOEL byl skazywany na pozarcie, to nie lada wyczyn.
A Lyon - owszem, ostatnio byl w zlej formie, jednak tacy zawodnicy jak Lloris ,Gourcouff, Lisandro czy Bastos, mimo wszystko powinni dac sobie radę w 2meczu z APOELem. Jednak nie. We Francji nie przejechali sie po nich jak walec, a na Cyprze gdyby nie swietna gra stopera Kone, nawet ne doszloby do dogrywki. Poza tym, czemu twierdzisz, ze ten Lyon jest duzo slabszy niz Lyon z poprzednich lat? Jedynie gdzie jest slabszy, to na lawce trenerskiej. Lyon zawsze mial najwyzej 2-3 gwiazdy w ekipie - Essien, Juninho, Diarra, Malouda, Benzema, Lloris, Gourcouff, Lisandro i kilku innych nigdy nie spotkalo sie razem w 1 skladzie - a szkoda, wtedy to bylaby paczka nawet na wygranie LM

Kazał im ktoś?pan Zambrotta pisze: niemniej jednak Dwa razy zremisował z Benfiką, co przyczyniło się do takiego stanu rzeczy, że nie wyszli z grupy.
Poza tym, widze narzekanie na reforme Platiniego pod kątem np takiej Ligi włoskiej. Zupelnie sie z tym nie zgadzam. Nie jestem kibicem federacji włoskich druzyn, albo Calcio FC, tylko JUVENTUSU. Rybka mi to, ze takie Udinese, Lazio, Roma, czy Inter, kreci swoim brudnym noskiem ze z Wloch wchodza do LM teraz 3 druzyny, albo ze kwalifikacje sa trudniejsze. Owszem, pewnie w ich sytuacji tez bym sie sprzeciwial, ale my jestesmy klasa sami w sobie, marką, ktora zawsze ma walczyc o zwyciestwo, lub przynajmniej o wicemistrza. A jak wiadomo, dla pierwszych dwoch druzyn, jest zawsze miejsce w LM. I tego sie trzymajmy, nie patrzac na cala reszte.
Ostatnio zmieniony 28 marca 2012, 00:47 przez Dobry Mudżyn, łącznie zmieniany 1 raz.
BESTER MANN, BESTEEER !


- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5533
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Pieprzenie. Liga Mistrzów to europejskie rozgrywki, dlatego mogą w nich grać zespoły z całej Europy. Nie wiem dlaczego zabraniać takim tudzież poniżać takie zespoły jak APOEL, dla nich to wspaniałe osiągnięcie i gdyby na ich miejscu był jakiś polski zespół pewnie byłoby podniecenie.
Dzisiaj bez niespodzianek, jak dla mnie. Jutro mam nadzieję na wygraną Marseille, wynik drugiego meczu jest mi obojętny.
Dzisiaj bez niespodzianek, jak dla mnie. Jutro mam nadzieję na wygraną Marseille, wynik drugiego meczu jest mi obojętny.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Dobry Mudżyn, oceniasz Lyon po nazwiskach na papierze, a liczy się jakość zespołu. A Lyon mają ją obecnie tak żenująco niską, że nawet w następnym sezonie do LM sie nie załapią, co dla nich jest wstydem. Tak więc nie pisz "Lyon to zawsze Lyon", bo ta drużyna to cień zespołu, którym niegdyś była. Musieli "wykręcić" 7-1, żeby wyjść z grupy, w której z miejsca kazdy ich wskazywał do awansu.
To samo z Zenithem, nie potrafili przejść Benfiki, która teraz nie daje sobie rady z Chelsea bez trenera u siebie.
żeby nie było - benfika, Zenit, Szachtar, Lyon, to drużyny o zbliżonym poziomie, obecnie europejskie średniactwo.
Pisałem wcześniej, nie wiem czemu tak doskoczyliście się. Może komuś się podobać apoele, czy inne artmedie.
Ja po prostu widzę, że ci maluczcy po roku znikają, zawsze jest ktoś nowy i znika. żeby bardziej zobrazować moją myśl posłużę się przykładem Olimpiady. Tam z reguły często faworycie przegrywają w swoich dyscyplinach, bo po drodze musi przebrnąć przez tabuny zawodników z krajów trzeciego świata, o niespodziankę nietrudno.
Niespodzianki w LM również były i będą, po prostu uważam, że Platini promuje je dodatkowo w walce przeciwko potentatom. I nadal uważam, że gdyby nie reforma, APOEL w eliminacjach trafiłby na Arsenal, czy inną drużynę dawniej rozstawioną i nie byłoby tego, co jest obecnie.
To samo z Zenithem, nie potrafili przejść Benfiki, która teraz nie daje sobie rady z Chelsea bez trenera u siebie.
żeby nie było - benfika, Zenit, Szachtar, Lyon, to drużyny o zbliżonym poziomie, obecnie europejskie średniactwo.
Pisałem wcześniej, nie wiem czemu tak doskoczyliście się. Może komuś się podobać apoele, czy inne artmedie.
Ja po prostu widzę, że ci maluczcy po roku znikają, zawsze jest ktoś nowy i znika. żeby bardziej zobrazować moją myśl posłużę się przykładem Olimpiady. Tam z reguły często faworycie przegrywają w swoich dyscyplinach, bo po drodze musi przebrnąć przez tabuny zawodników z krajów trzeciego świata, o niespodziankę nietrudno.
Niespodzianki w LM również były i będą, po prostu uważam, że Platini promuje je dodatkowo w walce przeciwko potentatom. I nadal uważam, że gdyby nie reforma, APOEL w eliminacjach trafiłby na Arsenal, czy inną drużynę dawniej rozstawioną i nie byłoby tego, co jest obecnie.
Ostatnio zmieniony 28 marca 2012, 01:03 przez pan Zambrotta, łącznie zmieniany 1 raz.
- Dobry Mudżyn
- Juventino
- Rejestracja: 11 stycznia 2011
- Posty: 1048
- Rejestracja: 11 stycznia 2011
pan Zambrotta pisze:Dobry Mudżyn, oceniasz Lyon po nazwiskach na papierze, a liczy się jakość zespołu. A Lyon mają ją obecnie tak żenująco niską, że nawet w następnym sezonie do LM sie nie załapią, co dla nich jest wstydem. Tak więc nie pisz "Lyon to zawsze Lyon", bo ta drużyna to cień zespołu, którym niegdyś była.
To samo z Zenithem, nie potrafili przejść Benfiki, która teraz nie daje sobie rady z Chelsea bez trenera u siebie.
żeby nie było - benfika, Zenit, Szachtar, Lyon, to drużyny o zbliżonym poziomie, obecnie europejskie średniactwo.
Nikt nie mowil, ze to top 5 w Europie

a Di Matteo w Chelsea wkomponowal sie niezle, i moja teoria spiskowa jest albo to, ze zawodnicy grali na zwolnienie Villasa Boasa, ALBO Di Matteo ma talent. Lub...jedno i drugie


mnie sie to osobiscie podoba - jak poprzednio napisalem - lubie jak underdogi ucieraja nosa faworytom - patrz Rosja, Turcja, Grecja na ME. Senegal, Turcja, USA czy pare lat wczesniej Chorwacja, Bulgaria, Szwecja na MŚ.pan Zambrotta pisze: Pisałem wcześniej, nie wiem czemu tak doskoczyliście się. Może komuś się podobać apoele, czy inne artmedie.
Ja po prostu widzę, że ci maluczcy po roku znikają, zawsze jest ktoś nowy i znika. żeby bardziej zobrazować moją myśl posłużę się przykładem Olimpiady. Tam z reguły często faworycie przegrywają w swoich dyscyplinach, bo po drodze musi przebrnąć przez tabuny zawodników z krajów trzeciego świata, o niespodziankę nietrudno.
Zgoda, ale moim zdaniem, teraz jest wieksza szansa na niespodzianke niz np 3 lata temu, ale wciaz mniejsza niz np 10 lat temu, kiedy rynek transferowy nie byl az tak zepsuty gigantycznymi kwotami, a Dynamo Kijow, Monaco, Bayer, Deportivo La Coruna, Leeds, Valencia, Nantes, Celta Vigo, Sporting, Benfica...(wpisz dowolna niezla druzyne z tego okresu) mogly dojsc nawet do finalu LM. A przynajmniej ćwierć. I to było piękne.pan Zambrotta pisze: Niespodzianki w LM również były i będą, po prostu uważam, że Platini promuje je dodatkowo w walce przeciwko potentatom. I nadal uważam, że gdyby nie reforma, APOEL w eliminacjach trafiłby na Arsenal, czy inną drużynę dawniej rozstawioną i nie byłoby tego, co jest obecnie.
BESTER MANN, BESTEEER !


- Dtmiu
- Katalończyk
- Rejestracja: 27 kwietnia 2011
- Posty: 494
- Rejestracja: 27 kwietnia 2011
A tymczasem już dzisiaj mecz z Milanem. Nie powiem, właśnie dopadł mnie stres przedmeczowy bo po tych paru dniach oczekiwania jakoś zaczyna do mnie docierać że to nie mecz ligowy z Realem Sociedad tylko Liga Mistrzów z samym Milanem.
Na pewno spore nadzieję wiążę z ich brakami kadrowymi. Co prawda u nas też paru piłkarzy nie ma, ale absencje w Milanie są jednak bardziej znaczące.
Jakikolwiek remis, zwłaszcza bramkowy, biorę w ciemno. Wiadomo że gdzieś w głębi duszy mam nadzieję na zwycięstwo, nawet niemałe, ale z drugiej strony boję się też że można ten mecz zwyczajnie przegrać. W każdym razie kocham takie mecze właśnie za to że przed spotkaniem nie można tak naprawdę przewidzieć wyniku ani tego jak będzie toczyć się gra.
Przewidywana jedenastka na ten mecz to:
Valdes- Alves,Pique,Mascherano,Puyol- Busquets,Xavi,Fabregas- Iniesta,Messi,Sanchez
Czyli tak naprawdę najmocniejszy możliwy skład, więc jestem bardzo zadowolony. A to przewidywana jedenastka Milanu, podana na ich forum:
AC MILAN (4-3-1-2): Abbiati - Bonera, Nesta, Mexes, Antonini; Nocerino, Ambrosini, Seedorf; Boateng; Ibrahimovic, Robinho.
Mimo braku Silvy oraz niecenionego przeze mnie(ale bardzo cenionego przez Milanistów) van Bommela skład ten prezentuje się naprawdę dobrze. Tyle się mówi o tych kontuzjach w Milanie że spodziewałem się słabszego ustawienia.
Do meczu jeszcze 10 godzin więc żeby nie opanował mi umysłu to pora zająć się normalnym życiem, pójść do sklepu, wyjść z psem i przejechać na rowerze. Co ma być to będzie

Na pewno spore nadzieję wiążę z ich brakami kadrowymi. Co prawda u nas też paru piłkarzy nie ma, ale absencje w Milanie są jednak bardziej znaczące.
Jakikolwiek remis, zwłaszcza bramkowy, biorę w ciemno. Wiadomo że gdzieś w głębi duszy mam nadzieję na zwycięstwo, nawet niemałe, ale z drugiej strony boję się też że można ten mecz zwyczajnie przegrać. W każdym razie kocham takie mecze właśnie za to że przed spotkaniem nie można tak naprawdę przewidzieć wyniku ani tego jak będzie toczyć się gra.
Przewidywana jedenastka na ten mecz to:
Valdes- Alves,Pique,Mascherano,Puyol- Busquets,Xavi,Fabregas- Iniesta,Messi,Sanchez
Czyli tak naprawdę najmocniejszy możliwy skład, więc jestem bardzo zadowolony. A to przewidywana jedenastka Milanu, podana na ich forum:
AC MILAN (4-3-1-2): Abbiati - Bonera, Nesta, Mexes, Antonini; Nocerino, Ambrosini, Seedorf; Boateng; Ibrahimovic, Robinho.
Mimo braku Silvy oraz niecenionego przeze mnie(ale bardzo cenionego przez Milanistów) van Bommela skład ten prezentuje się naprawdę dobrze. Tyle się mówi o tych kontuzjach w Milanie że spodziewałem się słabszego ustawienia.
Do meczu jeszcze 10 godzin więc żeby nie opanował mi umysłu to pora zająć się normalnym życiem, pójść do sklepu, wyjść z psem i przejechać na rowerze. Co ma być to będzie

- jaqb
- Juventino
- Rejestracja: 03 stycznia 2008
- Posty: 142
- Rejestracja: 03 stycznia 2008
obrona milanu na papierze mało ciekawa, myślę, że barcelona spokojnie swoje strzeli, pytanie tylko, czy milan będzie potrafił na to odpowiedzieć - czy zlatan po raz kolejny się nie spali? o ile nie lubię za bardzo barcelony, z różnych powodów, i chciałbym końca ich dominacji, to rossonerim nie daję wielkich szans na awans, dla nas, ze względu na, jakby nie było, trwającą walkę o scudetto, życzyłbym sobie, aby losy tego dwumeczu nie rozstrzygnęły się już dzisiaj
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Mr. Fail czyli Bonera w pierwszym składzie więc Barca gola na pewno strzeli a więcej nie będzie potrzebowała przed rewanżem.
W pomocy tylko Nocerino ogarnia a Zlatan pewnie przejdzie obok meczu więc czarno to widzę. Ale może Maxi Lopez zaliczy dobre wejście z ławki.
W pomocy tylko Nocerino ogarnia a Zlatan pewnie przejdzie obok meczu więc czarno to widzę. Ale może Maxi Lopez zaliczy dobre wejście z ławki.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Im bliżej meczu Milan - Barca, tym mam większe wrażenie, że jednak Milan nie zdoła zatrzymać Katalończyków. Robinho i Boateng świeżo po kontuzji, brak ostoi w postaci Thiago Silvy, brak Abate. Za dużo ubytków. Oczywiście trzymam kciuki za Milan, mam nadzieję, że dadzą radę, ale ich sytuacja teoretycznie nie wygląda malinowo
Odnośnie innych spotkań: byłem pewny, że wczoraj w meczu Benfica - Chelsea będzie remis. Bayern pewnie poradzi sobie z Marsylią.
Przeczytałem ciekawostkę, że Real w 5-ciu meczach z cypryjskimi zespołami zaaplikował 28 bramek :shock:
Odnośnie innych spotkań: byłem pewny, że wczoraj w meczu Benfica - Chelsea będzie remis. Bayern pewnie poradzi sobie z Marsylią.
Przeczytałem ciekawostkę, że Real w 5-ciu meczach z cypryjskimi zespołami zaaplikował 28 bramek :shock:
