Serie A (29): JUVENTUS 2-0 Inter [DPL na meczu!]

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
rad

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 kwietnia 2010
Posty: 817
Rejestracja: 07 kwietnia 2010

Nieprzeczytany post 26 marca 2012, 00:20

Ładnie. I wyrównali cyferki ;>
Obrazek


evilboy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 kwietnia 2006
Posty: 886
Rejestracja: 30 kwietnia 2006

Nieprzeczytany post 26 marca 2012, 00:32

rad pisze:Ładnie. I wyrównali cyferki ;>
Obrazek
:bravo: :bravo: :bravo:

Pięknie to wygląda! Tak samo jak piękna była nasza gra w drugiej połowie. Jeden z nielicznych meczów, w których nie można mieć zastrzeżeń praktycznie do nikogo. W pierwszej części spotkania mieliśmy przewagę w tworzonych akcjach, ale nie przekładało się to na sytuacje strzeleckie. Szybka, podwójna zmiana to nie jest coś, do czego przyzwyczaił nas Conte. Tym posunięciem zaskoczył nie tylko kibiców, ale i piłkarzy interu. Zmiana taktyki była wyjątkowo skuteczna. Zmiany personalne w wykonaniu Conte - również bardzo dobre. Z drużyny gości tylko Cesar zasługuje po dzisiejszym meczu na pozytywną wzmiankę, bo gdyby nie jego interwencje, to mogłaby być powtórka z Florencji.


"Un cavaliere non lascia mai una signora."
Alex Del Piero
Marat87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 maja 2011
Posty: 2097
Rejestracja: 17 maja 2011
Podziekował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 37 razy

Nieprzeczytany post 26 marca 2012, 05:50

Czekam na większą rozdzielczość powyższego zdjęcia i ląduje na mojej tapecie ( zastępując prawie identyczne z półfinału CI :prochno: ).

Piękny mecz. Piękne zakończenie tygodnia.
W sumie mamy status quo między przepowiadającymi totalną rozwałkę, a tymi co przewidywali trudny mecz. W pierwszej części Inter grał świetnie, w drugiej spokojnie mogliśmy zdobyć więcej bramek, zwłaszcza ta akcja Kielona, szkoda że nie strzelał. Quaga bym tu aż tak bardzo nie winił, dosyc mały kąt i mało miejsca do zmieszczenia futbolówki w siatce ( choć klasowy napadzior powinien to wykorzystać ). Tam w ogóle ktoś jeszcze wbiegał środkiem i miał potem pretencje do Giorgio, że mu nie podał? To był Bonucci? Właśnie ten gracz byłby najlepszym rozwiązaniem. No ale trudno, 3 punkty i tak dla nas, więc nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem.

Odkrywczy nie będę chwaląc Buffona, Caceresa, Vidala i Del Piero.
Widzę pojawił się pomysł wystawienia Urusa za Pepe, jestem za! Już podczas pierwszej przygody Martina z Juve, chodziło mi coś takiego po głowie, a wtedy był jednak typem jeźdźca bez głowy. Teraz w ataku jest przynajmniej o klasę lepszy, jak nie o dwie. Liczę, że Lichy z Napoli zepnie poślady po tym co pokazał jego zmiennik. Nic tylko się cieszyć. We dwóch zabiegali by tą lewą flanke Azzurrich.
Kolejny pomysł, z Alexem od pierwszych minut też trafny. Matri, Quag i Borriello nic nie wnoszą, a już na pewno nie bramki. Zresztą Matri niech wejdzie około 60-70 minuty i może zaskoczy jak z Milanem.
A Vucinic? Chęci miał, tylko że jego nonszalancja powalała. Chciał tak mocno, że nawet kolegom z drużyny zabierał piłkę w polu karnym przeciwnika :prochno: Musi wyciągnąć wnioski z tego występu i zejść trochę na ziemię. Z Napoli nie będzie musiał użerać się z Maiconem, jednym z lepszych obrońców na świecie.
I na koniec pochwała dla Conte. Jeden z nielicznych (niestety nielicznych) meczy, gdzie pomaga zespołowi swoimi decyzjami. Świetne zmiany ( choć widząc Bonu, nie do końca byłem przekonany ) przejście na 3-5-2 i danie większej swobody Martinowi, przez zabezpieczenie tyłów kolejnym obrońcą + Alex za bezproduktywnego Matriego. Majstersztyk.

PS: Czyżby wróciła świeżość po zimowych przygotowaniach i teraz możemy spodziewać się takiej gry do końca sezonu? Oby, bo drugie miejsce mamy już na wyciągnięcie ręki, tak samo jak i puchar, który byłby pięknym uwieńczeniem kariery Alexa w Juve.

PS2: Was też Kielon zaczyna męczyć swoim pajacowaniem? Na prawde, świetny piłkarz ale ostatnio przesadza i robi nam siare.

PS3: Alex schodzący z usmiechem na twarzy - łezka się w oku kreci. Szkoda, że to ostatnie takie obrazki.
A z tym małym kontem przy strzale Quaga troche przesadziłem, aż tak zły nie był, no ale nogi Maicona całkowicie przesłoniły bramke, trzeba było podnosić piłke, szybko się to wszystko działo. No już, nie będe gościa usprawiedliwiał. Lubie go, ale chyba pora się z nim pożegnać.


szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 5532
Rejestracja: 18 marca 2007
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Nieprzeczytany post 26 marca 2012, 08:20

Kiedy komentator zapowiedział zmiany w Juventusie to momentalnie miałem przed oczami Boriello. Conte zaskoczył mnie niesamowicie. Mam nadzieję, że nie ostatni raz, że Del Piero będzie miał więcej szans. Nie musi grać od początku, ale 20-30 minut mu się należy, ba! jestem przekonany, że byłoby to z korzyścią dla nas.

Słowo przy okazji o komentatorach z C+. Takiego kału to dawno nie słuchałem. Nie wiem co zrobił Chiellini jednemu z nich, że przy każdym starciu mówi o nim w kontekście symulacji. Rozumiem raz czy dwa, kiedy Giorgio trochę przesadza z reakcją, ale przy każdej tego typu sytuacji...? Litości.

Brawa dla całego Juventusu, to był kapitalny mecz, to była kapitalna druga połowa, w której Interu po prostu nie było. Caceres! Del Piero! Vidal! Buffon! De Ceglie! Musimy wzmocnić atak (bo tylko tu jest i to spory problem) i będzie dosko.


Gandalf8

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 marca 2007
Posty: 1296
Rejestracja: 26 marca 2007

Nieprzeczytany post 26 marca 2012, 08:33

Pierwsza połowa kiepska w wykonani Juve, za to druga rewelacyjna.

Buffon - Bronił dziś wszystko i do tego dobrze grał jako "ostatni obrońca" i w ty elemencie właśnie się poprawił, bo kiedyś często wybijał piłkę w trybuny, gdy był naciskany a teraz potrafi sobie z tym poradzić, czyli zlikwidował swoją chyba jedyną bramkarską wadę
Caceres - Świetnie w ataku, ale mus też pamiętać, że trzeba wracać do obrony, jednak obecnie gra lepiej niż Lichy
Barzagli - pierwszy mecz po kontuzji, ale jak zawsze na duży plus
Chiellini - w obronie braki nadrabia boiskowym cwaniactwem i jakoś mu to wychodzi a w ataku radzie sobie bardzo dobrze - piękna główka po rzucie rożnym i to genialne podanie do FQ
De Ceglie - kilka wrzutek, dużo gry piłką przy linii, jednak za wiele z tego nie wynikało a w obronie błędów nie popełniał, ale było widać, że Maicon daje sobie z nim radę
Marchisio - może i nie był tak widoczny jak Vidal, ale potrafił odebrać piłkę rywalowi i brał udział właściwie w każdej akcji ofensywnej, więc nie można powiedzieć, że przeszedł obok meczu
Pirlo - chyba jest trochę zmęczony sezonem, bo dziś głównie robił te swoje "kółeczka", ale asystę zaliczył i kilka razy próbował prostopadłych podań, więc źle nie jest
Vidal - świetny mecz w jego wykonaniu i genialna asysta
Pepe - kompletnie bez formy a jak jest z piłką w polu karnym to zamiast podać musi strezlić (niecelnie oczywiście)
Matri - też bez formy, ładna główka w pierwsze połowie i to tyle
Vucinić - po tak pięknych meczach jak z Fiorentiną i Milanem dziś nie grał właściwie nic, Maicon go zatrzymywał bez problemu a to co Mirko zrobił w sytualcji sam na sam to nawet ciężko skomentować

Bonucci - gola nie strzelił ani asysty nie zaliczył, dzięki czemu Buffon zachował czyste konto, więc jest dobrze
Del Piero - piękny gol (wskazówka dla Matriego - trzeba się pokazać na dobrej pozycji a nie stać i czekać na piłkę), poza tym w swoim stylu "wymuszanie" fauli
Quagliarella - dostał taką piłkę od Kielona, że nie można było tego nie strzelić... a jednak

Conte - Dobre zmiany, które dały efekt


Jeden, by wszystkimi rządzić, Jeden, by wszystkie odnaleźć,
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 5532
Rejestracja: 18 marca 2007
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Nieprzeczytany post 26 marca 2012, 09:19

Jeszcze jedno przemyślenie mnie dopadło. Jak lubię Q tak wczoraj swoją sytuację zmarnował w podobny sposób jak Boriello, a to porównanie naprawdę niesie za sobą spore konsekwencje. Nie rozumiem, czy oni nie mają lewej nogi w ogóle? Albo mają ją tylko do podpierania się? Zamiast schodzić do środka i strzałem na długi słupek pokonać bramkarza to oni schodzą maksymalnie na krótki słupek i jak już nie ma gdzie piłki wcisnąć między słupkiem a bramkarzem to strzelają. ŻAŁOSNE.

Sytuacji Vucinica też nie sposób ogarnąć. Takie oczywiste sytuacje wykorzystać i byłby pogrom...


stahoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2006
Posty: 4007
Rejestracja: 14 lipca 2006

Nieprzeczytany post 26 marca 2012, 09:21

szczypek pisze:
Słowo przy okazji o komentatorach z C+. Takiego kału to dawno nie słuchałem. Nie wiem co zrobił Chiellini jednemu z nich, że przy każdym starciu mówi o nim w kontekście symulacji. Rozumiem raz czy dwa, kiedy Giorgio trochę przesadza z reakcją, ale przy każdej tego typu sytuacji...? Litości.
Dodam do tego spóźnienie transmisji o dobre 3-4 minuty. Ciekawe czy by odwalili taką szopkę przed Gran Derby albo jakimś United-Chelsea? Tam pewnie by ich zrównano z ziemią w komentarzach i opiniach...


Gandalf8

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 marca 2007
Posty: 1296
Rejestracja: 26 marca 2007

Nieprzeczytany post 26 marca 2012, 09:47

stahoo pisze:
szczypek pisze:
Słowo przy okazji o komentatorach z C+. Takiego kału to dawno nie słuchałem. Nie wiem co zrobił Chiellini jednemu z nich, że przy każdym starciu mówi o nim w kontekście symulacji. Rozumiem raz czy dwa, kiedy Giorgio trochę przesadza z reakcją, ale przy każdej tego typu sytuacji...? Litości.
Dodam do tego spóźnienie transmisji o dobre 3-4 minuty. Ciekawe czy by odwalili taką szopkę przed Gran Derby albo jakimś United-Chelsea? Tam pewnie by ich zrównano z ziemią w komentarzach i opiniach...

Serie A traktuje się trochę jak ligę drugiej kategorii - gdyby to był mecz Realu lub Barcelony to przez pół godziny przez meczem by się podniecali butami Messiego lub 2 litrami żelu na głowie Krystyny :angry: .

Co do samego komentowania to nie dość, że w pewnym momencie stwierdzili, że inter gra z interem to jeszcze nazywanie Kielona "płaczkiem" jest całkowicie nie na miejscu i to się zdarza nie pierwszy raz w tym sezonie... Owszem Kielon czasami udaje, jeśli chce coś na tym zyskać, ale nie raz już udowodnił, że jest twardzielem grając z rozciętą głową czy rozwalonym nosem... "Płaczkiem" to mogą sobie nazywać Krystynę, bo często wygląda tak jak dziecko, któremu zabrało się zabawkę w piaskownicy...


Jeden, by wszystkimi rządzić, Jeden, by wszystkie odnaleźć,
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 7834
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 26 marca 2012, 09:48

Zwycięstwo z Interem smakuje podwójnie. Bardzo bałem się tego meczu, ale fajnie, że skończyło się po naszej myśli. Pierwsza połowa nie nastrajała zbyt optymistycznie, ale druga w naszym wykonaniu była bardzo dobra. Buffon - naprawdę wczoraj widziałem Gigiego jak z początku XXI wieku, brawo!
Vidal - uwielbiam tego gościa :* Dla mnie man of the match. Walczył, biegał, świetnie podawał
Ciut słabiej Barzagli, troszkę niepewnie.

Cóż więcej pisać. Jestem dumny. FORZA JUVE!!


PS. Odnośnie oprawy: po tych wszystkich zapowiedziach spodziewałem się czegoś więcej.. nie wiem... gołych cycków :think: Było bardzo ładnie, na poziomie, coś podobnego do wtorkowej oprawy, ale średnio oryginalne

Aha, zapomniałem dodać: gratulacje dla Caceresa o jego przydługich spodenek!
Ostatnio zmieniony 26 marca 2012, 09:54 przez pumex, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek
mati888

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 września 2007
Posty: 579
Rejestracja: 16 września 2007

Nieprzeczytany post 26 marca 2012, 09:54

Dobry Mudżyn pisze:A co do Caceresa...chlopak gra rownie dobrze jak Lichsteiner, i na prawej stronie robi duzo dobrego. Ma rowniez wrzutki sensowne, lepsze niz ktorykolwiek prawy obronca. Moze w nastepnym meczu zagramy 4-3-3
Buffon - DeCe, Chiellini, Barzagli, Lichsteiner/Caceres - Vidal, Marchisio, Pirlo - Vucinic, Del Piero, Caceres/Lichsteiner? :think: (z ta roznica, ze raczej Caceres w przodzie, bo Lichy w defensywie jest pewniejszy) ? What do you think?
Jeżeli razem mieliby grać Lichtsteiner z Caceresem, to do ataku bardziej pasuje mi Martin - właśnie przez pewniejszą grę obronną Lichego, tak jak piszesz. :wink: Ciekawy jestem czy Conte na to wpadnie, ale można spróbować takiego wariantu. Z przodu Caceres gra mądrzej i pożyteczniej od Pepe, do tego też potrafi uderzyć. No, taka prawa strona by mi się podobała.
Jeśli chodzi o Del Piero, to ja bym go widział bardziej w roli jokera. Mecz z Milanem pokazał, ze w pierwszej połowie miał siłę biegać (mniej-więcej), ale za to w drugiej już sporo chodził, a jeśli już, to truchtał. Niestety, ale kondycyjnie siada po 45 minutach. Chyba, ze akurat taki miał dzień. Z drugiej strony nie wiadomo na kogo postawić w tym środku. Przy takiej bryndzy, jaką odwala trio Borriello-Matri-Quag może Immobile by mógł błysnąć i wykorzystać swoją szansę. :think: ja wiem, że SerieB, a SerieA, to różnica kilku klas, ale kto wie, kto wie.


'Czasem lepiej nic nie mówić i sprawiać wrażenie głupiego niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości'
Gość

Rejestracja:

Nieprzeczytany post 26 marca 2012, 09:55

szczypek pisze:
Sytuacji Vucinica też nie sposób ogarnąć. Takie oczywiste sytuacje wykorzystać i byłby pogrom...
Gdyby strzelił Vucinic nie byłoby gola Del Piero.


Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 5059
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 26 marca 2012, 10:06

Vucinic odpychający Markiza od piłki a sekundę później podający gdzieś w pustkę :roll:

Pytanie jak wygrać resztę meczów kiedy taka bieda w ataku.


stahoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2006
Posty: 4007
Rejestracja: 14 lipca 2006

Nieprzeczytany post 26 marca 2012, 10:20

Ouh_yeah pisze:Vucinic odpychający Markiza od piłki a sekundę później podający gdzieś w pustkę :roll:
IMO Vucinić chciał wejść na szybkości na obieg, przejmując piłkę od stojącego z obrońcą Marchisio. Nie zrozumieli się i Czarnogórzec wpadł na Włocha...


mateo369

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 lutego 2006
Posty: 1659
Rejestracja: 18 lutego 2006

Nieprzeczytany post 26 marca 2012, 10:20

Marat87 pisze:PS2: Was też Kielon zaczyna męczyć swoim pajacowaniem? Na prawde, świetny piłkarz ale ostatnio przesadza i robi nam siare.
Dokładnie. Ja nie twierdze, że nie jest faulowany, bo zazwyczaj jest. Ale w dodawaniu czegoś od siebie to ostatnio przebija, i to o głowę, Busquetsa. Niby taki twardziel, a zachowuje się jak panienka i gimbus w jednym. Takie postępowanie absolutnie nie przystoi zawodnikowi Juve.


"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 5532
Rejestracja: 18 marca 2007
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Nieprzeczytany post 26 marca 2012, 10:23

bohdan pisze:Gdyby strzelił Vucinic nie byłoby gola Del Piero.
Pewnie się umówili:
- Eee Alex... ja teraz nie wykorzystam tej 1oo% okazji.
- Dlaczego?
- Za chwile Ty strzelisz.
- To potwierdzone info?
- bohdan mi mówił.

Nie ma gdyby, sytuacja była i została spartolona. Gol Del Piero mógł równie dobrze być gdyby Vucinic trafił i równie dobrze mogło go nie być po niecelnym strzale Mirko.

W sytuacji Del Piero:
- Matri uderza ponad bramką,
- Quagliarella trafia prosto w bramkarza,
- Vucinic stwierdza, że jednak mu się nie chce,
- Amauri składa się do uderzenia głową,
- Boriello nie trafia w piłkę.
Grande Alex!


Zablokowany