Coppa Italia (1/2): JUVENTUS 2-2 Milan (1-2, 2-2)

[Donnie]

Co by nie mówić to Mirko w tej formie jest Crackiem przez duże C. Szkoda tylko, że przez cały sezon jej nie trzyma.

Mecz ogólnie bardzo dobry, były lepsze momenty Milanu, były lepsze Juventusu, ogólnie spotkanie mogło się podobać.

Teraz czekam na srebrną gwiazdkę!

[booyak]

Heh Alex na koniec wymienił się koszulką z Seedorfem i ją nałożył - wyglądał w niej przynajmniej niesmacznie . FORZA JUVE!!!

Najwyższy czas się przyzwyczajać... Niestety.

Widzę radość niesamowita u wszystkich. Spokojnie Panowie to tylko awans do finału Coppa Italia

[D-Rose]

Na kolana i do miecza cieniasy :lol:


A Mirko moze do konca sezonu lezec na murawie. Ma u mnie imunitet

[Winner]

Już dawno się tak nie cieszyłem z wyniku w PW . Vucinic strzelił przepiękną bramkę, ale gra on czasem abstrakcyjnie. Zamiast strzelić to jakieś podania z piętki, jak trzeba podać to kiwa trzech rywali i traci piłkę. Co do DP to średnio podzielam zachwyt nad jego występem, strzelił bramkę ale miał dużo niedokładnych podań. Jeśli chodzi o ogół mecz najbardziej wpieniało mnie wyprowadzanie gały, długa na DP albo podanie do obrońcy i znowu długa, tak prawie przez całą drugą połowę. Przy pierwszym golu Milanu duży błąd Pepe (zgubił krycie) i Bonucciego do spółki z Ryśkiem bo na czuja puścili piłkę. Przy drugim mimo że mocny strzał to piłka szła blisko Storariego wydaje mi się że mały błąd z jego strony. Na koniec narzekania pierwsze bodajże 4 minuty dogrywki jak wtedy nie strzeliliśmy gola to ja nie mam pojęcia . Najbardziej podobał mi się dziś Mirko i Vidal ale ogólnie całej drużynie należą się brawa.
P.S Zdawało mi się czy pod koniec dogrywki ktoś z trybun opluł Mexesa(może to guma była).
P.S 2 Caceres znacznie się podciągnął od ostatniej przygody w Juve 8)

[Tharp]

Emocji sporo, pod koniec prawie mi serducho wysiadlo.

Vucinic dzisiaj wymiatal, Del Piero tez niezle. (w przeciwienstwie do Lichego i Pepe)

No i - parafrazujac post z przed 6 lat - sedziemu ewidentnie wystawala czerwono-czarna koszulka.

[Bartek88]

Szkoda tylko, ze wszedl Boriello, a Dzak musi nałczyć sie strzelac sam na sam

FAP FAP FAP

[nynek]

Aquilani - czerwona, Maxi Lopez za nadepnięcie Chielliniego - czerwona (w dodatku ten strzelił nam gola), Seedorf ściąga perfidnie Vidala na ziemię - druga żółta i czerwona. Mesbah karci Giaccheriniego w narożniku x2 i aut dla Milanu?
Sędzia normalnie błyszczał.
Polowanie na Vidala było niepokojące. Bałem się, że nie dotrwa do końca meczu.
Conte nadal w formie. Zmiany, których nie powstydziłby się sam Del Neri.
Borriello zmaścił 100% w cudny sposób. Na usprawiedliwienie można przyznać rację, że strzelał słabszą nogą.
Vucinic miód malina.

Lichtsteiner rozgrywa kapitalne zawody, szkoda że zabraknie go na Inter. No i Del Piero ... Kto wie czy Conte nie miał w rękawie asa, który mógł dał nam scudetto.

Chyba w złym momencie to napisałeś bo gol na 1:1 trochę na jego konto.

Przecież to bramka Pepe, który niesamowicie porażał inteligencją boiskową...

Po raz kolejny De Ceglie świetnie w defensywie i w ataku. Chyba się ogarnął...

Żarcik? W defensywie padaka jak cholera. On jest stworzony tylko do biegania z przodu.

[Mate.G]

Widzę radość niesamowita u wszystkich. Spokojnie Panowie to tylko awans do finału Coppa Italia

Emocje były stawka była ciekawy mecz. Dawno takiego nie było.

[Skibil]

Widzę radość niesamowita u wszystkich. Spokojnie Panowie to tylko awans do finału Coppa Italia

Po tylu latach upokorzeń, w końcu jest realna szansa na trofeum - nie dziwię się, że zapanował taki entuzjazm.

[mateelv]

Widzę radość niesamowita u wszystkich. Spokojnie Panowie to tylko awans do finału Coppa Italia

A ja czułem się wtedy dość dziwnie, normalnie jakbyśmy wyczekiwali końcowych sekund gdzieś w LM. Oby takie emocje towarzyszyły nam za rok.. na europejskich salonach!

[Wolas]

Ciężko coś napisać po takich emocjach.
Teraz jestem nawet wdzięczny Boriello, że spie...lił swoją setkę i dzięki niemu mogłem zobaczyć bramkę Mirko.

[Mateuszello]

To wszystko jest takie... NIESAMOWITE! wow
Dawno nie oglądałem z takimi nerwami meczu :-D
Można już w końcu odetchnąć z ulgą.
Vucinic mimo iż zwykle jest wśród naszych najlepszych w spotkaniu to ostatnio kompletnie mnie zaskakuje. Mimo iż panuję we mnie euforia to i tak wewnętrznie jest <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> na wąsacza

[Kubba]

Po raz kolejny De Ceglie świetnie w defensywie i w ataku. Chyba się ogarnął...

Żarcik? W defensywie padaka jak cholera. On jest stworzony tylko do biegania z przodu.

Nie. Dlaczego? Jakoś nie zauważyłem aby jakoś szczególnie zawinił...
Jak na możliwości Paolo, zagrał bardzo dobrze!

[Bieniorz]

Borriello zrobil co do niego nalezalo powalczyl strzelil na bramke pare razy, mirko fantastico przejmowal ciezar gry na siebie taki ibra z niego:]

Skończ te bzdury.

Po raz kolejny De Ceglie świetnie w defensywie i w ataku. Chyba się ogarnął...
Po raz kolejny Pepe pokazał, że wali głową w mur, a nie gra w piłkę.

borriello wielu z was mialo go za nowego del piero czy cos to po prostu walczak i to pokazuje jest dobrym zmiennikiem jak dla mnie i swiadczy o poziomie podstawowych graczy w mysl zasady jestes tak dobry jak twoje najslabsze ogniwo, fakt setke miał ale poza del piero i messim nie wiem kto by to wykonczył w tak trudnym momencie, zgadzam sie de ceglie podnosi poziom umiejetnosci i giorgio predzej wygra pozycje z bonuccim niz z ceglą giach miał mocniejszą setkę i co go też rzezać ?? dobre zawody bo na korzyść FORZA! !

[LordRahl]

Nie wiem co pisać, bo poprostu "chwyciło mnie za serce" wszystko- emocje, nerwy, radość. Kogo bym wyróżnił na pewno Mirko i Vidala (facet w dogrywce był blady ze zmęczenia), reszta dobrze lub poprawnie, kto mnie zawiódł to Kielon, który zawinił przy 2 bramce, Borriello oczywiście daremny, a Alex w koszulce Milanu- :rotfl: kompletnie nie pasuje :-D .

Siepacze Milanu chyba chcieli pozabijać naszych zawodników, żałosne wyładowywanie frustracji- Aqua, Muntari, Mexes.
Milaniści powiedzą o brakach w kadrze-ok kilka mieli ale w Juve też nie grał Barza, filar obrony, Matri, najlepszy napastnik, oraz Buffon, nasz nr 1. Dodatkowo Marchisio zaczynał na ławce, więc nasz skład taki pełny również nie był.