Serie A (23): Bologna 1-1 JUVENTUS

[pan Zambrotta]

Marchisio gra na podobnej pozycji i ma podobne zadania co Chilijczyk, ale statystyki ma zbliżone do Chielliniego, a nie Vidala. Odpowiednio 5 żółtych kartek i 33 faule.

może dlatego, że Marchisio ma inne zadania, to Vidal haruje jak wół, Marchisio częściej gra na połowie rywala.

Zresztą nie wiem co Ci znowu nie pasuje. Wyraziłem tylko wątpliwość

a ja napisałem, że nie ma podstaw do tego.

[Vimes]

Zresztą nie wiem co Ci znowu nie pasuje. Wyraziłem tylko wątpliwość

a ja napisałem, że nie ma podstaw do tego.

Wybacz, ale Twoją opinię cenię sobie na równi z kalkulacjami budżetowymi Loremastera.

Vidala cenię bardzo i jeżeli się tam sprawdzi to przymknę oko nawet na jego strzały Panu Bogu w okno.

[pan Zambrotta]

Zresztą nie wiem co Ci znowu nie pasuje. Wyraziłem tylko wątpliwość

a ja napisałem, że nie ma podstaw do tego.

Wybacz, ale Twoją opinię cenię sobie na równi z kalkulacjami budżetowymi Loremastera.

łohohoho, jadowite pancze :C już nie ma się co odpisywać?
to, czy sobie cenisz to drugorzędna sprawa. Mam takie samo prawo wypowiadać się jak ty. Ktoś tu jest bardzo przewrażliwiony na swoim punkcie

No i gdybyś sobie rzeczywiście tak słabo cenił, nie siliłbyś się na odpisywanie. Nie wiem, kogo okłamujesz - siebie, czy mnie

[Vimes]

już nie ma się co odpisywać?

Rzeczowa dyskusja z Tobą to byłoby coś nowego.

Mam takie samo prawo wypowiadać się jak ty.

Ktoś próbuje Ci to prawo odebrać?

Ktoś tu jest bardzo przewrażliwiony na swoim punkcie

Obaj wiemy, który z nas jest bardziej przewrażliwiony i kto komu zaczyna płakać w rękaw na privie jak poczuje się dotknięty. Stosujesz moralność Kalego. Jak Pan Zambrotta z kogoś kpić to dobrze, jak ktoś kpić z Pana Zambrotty to źle. Wdawanie się w dyskusję z trollem jest bez sensu. Skoro na forum nie ma opcji "ignoruj" to będę po prostu przewijać stronę z Twoimi mądrościami.

Holendrski rzeźnik z Milanu, Mark van Bommel ma na koncie 4 żółte kartki i 29 fauli, przy Vidalu wygląda na łagodnego baranka.

[Ouh_yeah]

Holendrski rzeźnik z Milanu, Mark van Bommel ma na koncie 4 żółte kartki i 29 fauli, przy Vidalu wygląda na łagodnego baranka.

Van Bommel to stary wyjadacz. Wie jak piznąć Pirlo w głowę tak, żeby sędzia nie odgwizdał nawet faulu. Vidal to przy nim szczeniaczek, który wali tak ewidentne kosy, że nawet siedząc plecami do monitora wie się, że to będzie żółta/czerwona.

[pan Zambrotta]

Wdawanie się w dyskusję z trollem jest bez sensu. Skoro na forum nie ma opcji "ignoruj" to będę po prostu przewijać stronę z Twoimi mądrościami.

choć za każdym razem odpisujesz robisz z gęby przysłowiową cholewę.

napisałem rzeczowo na temat twojego postu. gadamy, gadamy, po czym nagle piszesz że moje zdanie w ogóle cie nie interesuje. Argumenty się skończyły, nie wiem. A kiedy napisałem, żebyś się tak nie rzucał, bo to bez sensu, to coraz mocniej się rozpisujesz na tematy nie związane z dyskusją.
złe biorytmy ci grają ?

Tracimy do milanu dwa punkty, kolejny remis :evil:

[Vimes]

Van Bommel to stary wyjadacz. Wie jak piznąć Pirlo w głowę tak, żeby sędzia nie odgwizdał nawet faulu. Vidal to przy nim szczeniaczek, który wali tak ewidentne kosy, że nawet siedząc plecami do monitora wie się, że to będzie żółta/czerwona.

Właśnie o to mi chodzi jak piszę, że obrońca pownien działać w białych rękawiczkach, a moje wątpliwości biorą się stąd, że nie wiem czy Vidal potrafi zachować skuteczność w grze obronnej bez uciekania się do ewidentnych kos. W środku pola to nie mankament, ale na obronie już tak. Jakie to czasy nastały, żeby włoski klub nie miał przyzwoitego młodzika na zastępstwo na środku obrony.

[alina]

1. Ustawienie wysokiej obrony w tym składzie personalnym, przy superszybkich napastnikach przeciwnika? To się musiało tak skończyć.

O BOŻE O BOŻE STRACILIŚMY 1 BRAMKĘ

O czerwieni dla Bonucciego zapomniałeś?

Coś czuję że prawdziwie zdenerwuje mnie konferencja pomeczowa Conte, który prawdopodobnie będzie się jarał Vucinicem, bo to jedyny bla bla bla. Poza tym Borriello jeszcze udowodni bla bla bla i poza tym to dziękujmy Bogu, że jesteśmy tu a nie bla bla bla. No i sędziowie bla bla bla.

Serio cie jara czytanie newsów z konferencji prasowych? Jakie to ma znaczenie? Kucharza na konferencję posłać jak Janas i mieć to w nosie.

Coś w tym dziwnego? Interesuje mnie przede wszystkim, czy trener nie próbuje robić ze swoich odbiorców idiotów, to mnie drażni niemiłosiernie.

To jest tak, jak mówił Szczęsny ostatnio: <cytat z pamięci>
- trzęsły się panu nogi?
- jak powiem, ze nie, to powiedzą, ze mu sodówka uderzyła. jak powiem tak, to powiedzą, że <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>

Z wyników rozliczać, nie konferencyjnej paplaniny.

http://static.fjcdn.com/pictures/Scienc ... 101628.gif

Irytuje mnie rozpoczynanie od bramki - środkowi stoją na linii pola karnego, napastnicy przeciwnika metr za nimi, a Buffon im podaje, zamiast odpalić piłę na Borriello.

:shock: Wolisz, żeby Gigi walił kretyńskiego krosa do napastników, niż żeby zaczął sensownie akcje podaniem do obrońców? Ja wiem, że często potem i tak Bonucci wali dzidę do przodu, ale jednak... wyjazd od bramkarza to chyba najgorsze rozwiązanie.

Ogólny zamysł jest jak najbardziej ok, ale skoro metr za Bonuccim i Caceresem stoją napastnicy to można ich trochę czasem do tego zniechęcić i odpalić piłę na Borriello (skoro już nieszczęśnik jest na boisku). Jak się uda i napastnik strąci, to masz 5-6 zawodników za piłką do ogrania, nie 11, jak to zwykle bywa. Zwłaszcza już, że ostatnio Leo się nie pokapował, ze dostał podanie i było groźnie.

Boriello, który wczoraj nie oddał żadnego celnego strzału na bramkę mimo, że miał ku temu okazje, wywracał się albo przestrzeliwał dobre piłki, buty wysmarowane mokrym mydłem czy coś

W 1-szej połowie sieknął soczystego kapcia sprzed pola karnego w sam środek bramki

To było niezłe. Najpierw pomyślałem, ze to Vucinić slabszą nogą znow podał bramkarzowi. A tu Borriello i jego mocniejsza noga(!).

PS. Caceres nie podoba mi się na środku defensywy. Zapędza się niczym Bonucci.

Weź pod uwagę, że to Serie A, nie liga podwórkowa i piłkarze wykonują polecenia trenera, a nie grają sobie wedle uznania.