Serie A (23): Bologna 1-1 JUVENTUS
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Coś w tym dziwnego? Interesuje mnie przede wszystkim, czy trener nie próbuje robić ze swoich odbiorców idiotów, to mnie drażni niemiłosiernie.alina pisze:Serio cie jara czytanie newsów z konferencji prasowych? Jakie to ma znaczenie? Kucharza na konferencję posłać jak Janas i mieć to w nosie.pumex pisze:Coś czuję że prawdziwie zdenerwuje mnie konferencja pomeczowa Conte, który prawdopodobnie będzie się jarał Vucinicem, bo to jedyny bla bla bla. Poza tym Borriello jeszcze udowodni bla bla bla i poza tym to dziękujmy Bogu, że jesteśmy tu a nie bla bla bla. No i sędziowie bla bla bla.
:shock: Wolisz, żeby Gigi walił kretyńskiego krosa do napastników, niż żeby zaczął sensownie akcje podaniem do obrońców? Ja wiem, że często potem i tak Bonucci wali dzidę do przodu, ale jednak... wyjazd od bramkarza to chyba najgorsze rozwiązanie.alina pisze:Irytuje mnie rozpoczynanie od bramki - środkowi stoją na linii pola karnego, napastnicy przeciwnika metr za nimi, a Buffon im podaje, zamiast odpalić piłę na Borriello.
Ok, Vimesie, mamy taki skład a nie inny. Ale taki skład stać chyba na choćby przeciętną ruchliwość na połowie przeciwnika? Podejrzewam, że to mogłoby sporo zmienić, gdyby nasi choć trochę uciekali spod krycia, wychodzili na pozycję. Tymczasem nasi, niczym banda gejów, tulą się do wrogich obrońców, coś jest nie haloVimes pisze:Mnie też wkurzają te remisy, ale co zrobić, skoro mamy taki, a nie inny skład

No to Marrone by grał, zapewne z nie gorszym skutkiem niż Padoin, a my w kasie mielibyśmy 5mln więcej.pan Zambrotta pisze:co ma zrobić Marotta, skoro Conte uparcie nie wybierał Pazienze? Nawet teraz, gdyby Pazienza by został, większe szanse na grę miałby Marrone.
W pewnej kwestii rację ma Szczypek. Mianowicie Conte stosuje rotację, ale tę gorszą wersję - <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>. Zamiast dać odpocząć zajechanym, zamiast zmienić najsłabsze ogniwo, to kombinuje jak koń pod górę i mamy tego efekty.
Dopadł nas kryzys i to jest już oficjalne info. Co nam się podobało w grze Juve z pierwszej części sezonu? Ano waleczność, wybieganie, pressing, utrzymywanie się przy piłce poprzez grę po ziemi dokładnymi podaniami, nawet stwarzaliśmy sobie sytuacje podbramkowe, których niestety nie było komu wykorzystywać. Jak jest teraz? Absolutnie nie widzimy żadnego z wymienionych. Owszem, w pierwszej części sezonu również sporo remisowaliśmy z ogórkami, ale tamta gra w naszym wykonaniu wyglądała zupełnie inaczej. Wtedy, mimo straconych punktów chwaliliśmy zespół za walkę i z niecierpliwością czekaliśmy na kolejny mecz, bo wiedzieliśmy, że z dobrą grą tylko pech może pozbawić ich 3pkt. Teraz tempo jest ślamazarne, gra toporna i niedokładna, nie zapowiada się, żebyśmy powrócili do lepszej gry. Mam wrażenie, że piłkarze jakby przed meczem wyłączali mózgi i skupiali się tylko na schematach i przez to gra wygląda, jak wygląda.
Ogólnie mam wrażenie, że do zespołu powróciło zadowolenie, tak dobrze znane z czasów Ranieriego. Trudno, trzeba z tym jakoś żyć. Niedługo czeka nas seria bardzo ciężkich spotkań i jeśli będziemy kontynuować kaszanę, to w najlepszym wypadku czekać nas będą eliminacje do LM, które nie będą tylko formalnością
Ostatnio zmieniony 08 marca 2012, 09:49 przez pumex, łącznie zmieniany 1 raz.

- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Do mnie też bardziej przemawia, sam na miejscu Conte zdecydowałbym się pewnie na duet Caceres-Vidal i Padoina w pomocy, ale chcę podkreślić incydentalność występów Chilijczyka na tej pozycji.Ouh_yeah pisze:Do mnie jednak bardziej przemawia niedawna gra Vidala na stoperze w meczu z Hiszpanią niż dwa występy Lichta w 2007 roku.Łukasz pisze:to już Licht grał więcej (w Lille z konieczności dwa razy)
O co Ci znowu chodzi?pan Zambrotta pisze:zostaw Łukasza, ma swoje zwidy.
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Jemu chodziło o sytuację, kiedy metr za Bonuccim stoi napastnik i zanim Bonuc się rozejrzy to już będzie musiał oddać piłkę do najbliższego. Na rozpoczęcie od środkowego obrońcy potrzeba miejsca. Wtedy Bonuc biegnie do przodu, ma czas i potrafi celnie podać nawet przez całe boisko.pumex pisze:Wolisz, żeby Gigi walił kretyńskiego krosa do napastników, niż żeby zaczął sensownie akcje podaniem do obrońców? Ja wiem, że często potem i tak Bonucci wali dzidę do przodu, ale jednak... wyjazd od bramkarza to chyba najgorsze rozwiązanie.
Ale kiedy pressing jest na obrońcach to chyba normalne, że Buffon powinien wykopać piłkę dalej.
Podawanie po ziemi do Bonuca, do którego już biegnie Ramirez nie ma ani trochę sensu.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Vucinić, Pirlo, Marchisio, Vidal, Matri, Quag, EE, Del Piero. Podejrzewam, że każdy klub z Włoch chciałby nam zabrać paru zawodników z tej listy, a mimo to strzelamy średnio 1 bramkę na mecz...Vimes pisze:Mnie też wkurzają te remisy, ale co zrobić, skoro mamy taki, a nie inny skład
Sprzeciwiasz mi sięŁukasz pisze:O co Ci znowu chodzi?
- Smok-u
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2008
- Posty: 1535
- Rejestracja: 31 maja 2008
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Ja jeszcze napiszę o boskim Fabio, który chyba nie przyjął żadnej piłki, którą dostał
. Czasami nie wiem co chce zrobić Conte wpuszczając Borriello, facet jest tak bezproduktywny ,że szok. Do tego boski Leonardo.

- Virgil
- Juventino
- Rejestracja: 16 grudnia 2011
- Posty: 1401
- Rejestracja: 16 grudnia 2011
Caceres poprawnie zagrał, dobrze się ustawiał. Wygrał bodajże wszystkie górne piłki.
Bonucciego to ja już naprawdę nie chce oglądać
Nie rozumiem czemu nie gra Alex i Elia. Szczególnie kiedy mamy takie problemy ze zdobywaniem bramek.
Rozumiem, że jeden jest stary i nie za bardzo nadaje się do gry pressingiem, ale czemu nie wchodzi chociaż na końcówki na 20-30min. Ano tak zapomniałem Conte późno robi zmiany.
Elia też mi się wydaje że mógłby wnieść trochę świeżości i dynamiki, nawet Krasic, gdyż tego nam brakuje skrzydła są bardzo statyczne i nic się nie dzieje.
A Vucinic to wyrzucone pieniądze, zupełnie bezproduktywny zawodnik.
Bonucciego to ja już naprawdę nie chce oglądać

Nie rozumiem czemu nie gra Alex i Elia. Szczególnie kiedy mamy takie problemy ze zdobywaniem bramek.
Rozumiem, że jeden jest stary i nie za bardzo nadaje się do gry pressingiem, ale czemu nie wchodzi chociaż na końcówki na 20-30min. Ano tak zapomniałem Conte późno robi zmiany.
Elia też mi się wydaje że mógłby wnieść trochę świeżości i dynamiki, nawet Krasic, gdyż tego nam brakuje skrzydła są bardzo statyczne i nic się nie dzieje.
A Vucinic to wyrzucone pieniądze, zupełnie bezproduktywny zawodnik.
- Łoles
- Juventino
- Rejestracja: 26 października 2010
- Posty: 677
- Rejestracja: 26 października 2010
Q miał jedną fajną akcję kiedy chciał przyjąć piłkę w polu karnym z obrotem w kierunku bramki, jak to ocenił komentator c+ to nie mogło się udać 
"Prawda jest taka, że ty jesteś słaby, a ja jestem tyranią złych ludzi. Ale staram się Ringo, naprawdę bardzo się staram być pasterzem..."
- Smok-u
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2008
- Posty: 1535
- Rejestracja: 31 maja 2008
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
To fajna akcja, która przyniosła nam tylko stratę piłkiŁoles pisze:Q miał jedną fajną akcję kiedy chciał przyjąć piłkę w polu karnym z obrotem w kierunku bramki, jak to ocenił komentator c+ to nie mogło się udać

- wloski
- Juventino
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
- Posty: 2093
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
Pies to jadł, co tam już tym Padoinem, ale co najlepsze rotacje Conte są głupie i dziwne. Matriego, który zawsze coś tam potrafi kopnąć woli sadzać, a Boriello, który wczoraj nie oddał żadnego celnego strzału na bramkę mimo, że miał ku temu okazje, wywracał się albo przestrzeliwał dobre piłki, buty wysmarowane mokrym mydłem czy coś. Rotacja Conte dziwna, gdyby nie kontuzje naszych stoperów Caceres pewnie zagrałby w 35 kolejce dopiero. Facet ma jeszcze sporo do nauczenia się, ja w niego wierzę, ale niech zmieni troszkę swoje podejście bo chyba obrósł w piórka, no ewidentnie obrósł.
- Gotti
- Juventino
- Rejestracja: 06 marca 2005
- Posty: 1263
- Rejestracja: 06 marca 2005
Po meczu i znowu remis. Doszedłem to ciekawego wniosku.
Gramy zbyt defensywnie. Niby to jest 4-3-3, ale tylko na papierze. Każdy piłkarz w 11-tce Conte ma mieć jakieś walory w defensywie no i dlatego nie gra np. Elia.
Krótko mówiąc gramy składem typowych drwali, bez techniki(poza Pirlo). Reszta to typowi drwale jak De Ceglie, Vidal, Marchisio, Pepe, Boriello czy bezproduktywny Vucinic, który jest największym niewypałem transferowym od czasu Martineza. Strzelił bramkę, ale co z tego? Amauri i Iaquinta w sezonie strzelali więcej...
Drwale jak pisałem są w każdej drużynie potrzebni. Tak jak kiedyś Emerson, Davids, Vieira czy w Interze Cambiasso itd, ale jak my mamy wygrywać mecze z ogórkami grając składem samych drwali?
Taki skład jest bardzo dobry na mecze z silnymi drużynami co pokazaliśmy w tym sezonie, ale na ogórki to potrzebna jest technika, szybkość i piłkarze, którzy mogą zdeklasować rywali umiejętnościami indywidualnymi.
Conte jednak nie lubi piłkarzy nastawionych wyłącznie ofensywnie: Krasic, Elia i dlatego woli grać drwalami typu Esti czy Boriello.
Ta idiotyczna ilość remisów to wina Conte i jego defensywnej wizji zespołu.
Nie chce tu pisać, że Elia powinien dostać szansę, ale jak pamiętam, gdy Conte w jakimś meczu wpuścił go na ostatnie 5 minut i Eljero po pierwszym kontakcie z piłka indywidalną akcją wypracował praktycznie gola to się codziennie zastanawiam czemu on nie może zagrać nawet w lini ataku za Vucinica, który nic zespołowi nie daje - zarówno w ofensywie jak i defensywie.
Co do Bonucciego to nie jestem jego antyfanem, ale on w każdym meczu ma zagrania zagrażające własnej bramce. Zero koncentracji, bo to nie brak umiejętności.
Gramy zbyt defensywnie. Niby to jest 4-3-3, ale tylko na papierze. Każdy piłkarz w 11-tce Conte ma mieć jakieś walory w defensywie no i dlatego nie gra np. Elia.
Krótko mówiąc gramy składem typowych drwali, bez techniki(poza Pirlo). Reszta to typowi drwale jak De Ceglie, Vidal, Marchisio, Pepe, Boriello czy bezproduktywny Vucinic, który jest największym niewypałem transferowym od czasu Martineza. Strzelił bramkę, ale co z tego? Amauri i Iaquinta w sezonie strzelali więcej...
Drwale jak pisałem są w każdej drużynie potrzebni. Tak jak kiedyś Emerson, Davids, Vieira czy w Interze Cambiasso itd, ale jak my mamy wygrywać mecze z ogórkami grając składem samych drwali?
Taki skład jest bardzo dobry na mecze z silnymi drużynami co pokazaliśmy w tym sezonie, ale na ogórki to potrzebna jest technika, szybkość i piłkarze, którzy mogą zdeklasować rywali umiejętnościami indywidualnymi.
Conte jednak nie lubi piłkarzy nastawionych wyłącznie ofensywnie: Krasic, Elia i dlatego woli grać drwalami typu Esti czy Boriello.
Ta idiotyczna ilość remisów to wina Conte i jego defensywnej wizji zespołu.
Nie chce tu pisać, że Elia powinien dostać szansę, ale jak pamiętam, gdy Conte w jakimś meczu wpuścił go na ostatnie 5 minut i Eljero po pierwszym kontakcie z piłka indywidalną akcją wypracował praktycznie gola to się codziennie zastanawiam czemu on nie może zagrać nawet w lini ataku za Vucinica, który nic zespołowi nie daje - zarówno w ofensywie jak i defensywie.
Co do Bonucciego to nie jestem jego antyfanem, ale on w każdym meczu ma zagrania zagrażające własnej bramce. Zero koncentracji, bo to nie brak umiejętności.
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Chyba pomyliłeś go z Elią. Spora sztuka.Gotti pisze:Vucinic, który jest największym niewypałem transferowym od czasu Martineza.
Davids drwalem?Gotti pisze: Drwale jak pisałem są w każdej drużynie potrzebni. Tak jak kiedyś Emerson, Davids, Vieira
O_o
- nynek
- Juventino
- Rejestracja: 06 czerwca 2010
- Posty: 325
- Rejestracja: 06 czerwca 2010
- Podziekował: 4 razy
W 1-szej połowie sieknął soczystego kapcia sprzed pola karnego w sam środek bramkiwloski pisze:Boriello, który wczoraj nie oddał żadnego celnego strzału na bramkę mimo, że miał ku temu okazje, wywracał się albo przestrzeliwał dobre piłki, buty wysmarowane mokrym mydłem czy coś

- Gotti
- Juventino
- Rejestracja: 06 marca 2005
- Posty: 1263
- Rejestracja: 06 marca 2005
Nie zrozumiałeś co miałem na myśli pisząc drwale, więc naucz się czytać i interpretować tekst.
Co do Vucinica to dla mnie totalna klapa transferowa i doskonale wiem, że część osób się z tym nie zgadza. Elia niewypałem? Trudno stwierdzić skoro on nic nie gra.
Co do Vucinica to dla mnie totalna klapa transferowa i doskonale wiem, że część osób się z tym nie zgadza. Elia niewypałem? Trudno stwierdzić skoro on nic nie gra.
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Davids, oprócz smykałki destrukcyjnej, miał niesamowitą technikę, świetny drybling, dobre prostopadłe, a przy swojej motoryce bardzo dużo dawał w grze do przodu. Jeśli nazywasz go drwalem, to ...naucz się interpretować i nazywać boiskowe zjawiska.Gotti pisze:Nie zrozumiałeś co miałem na myśli pisząc drwale, więc naucz się czytać i interpretować tekst.
Co do Vucinica to dla mnie totalna klapa transferowa i doskonale wiem, że część osób się z tym nie zgadza. Elia niewypałem? Trudno stwierdzić skoro on nic nie gra.
W pierwszej połowie sezonu Mirko robił sporo dobrego w ofensywie (technika, kreatywność, konstrukcja), co pokazały mecze, gdy go zabrakło (Matri zupełnie poza grą). Teraz ma spadek, ale gra, a Elia nie - a kosztowali w sumie podobnie. To, że Holender nie gra, o czymś świadczy. I nie, nie piszę dlatego, że Czarnogórca lubię. Dla mnie to leniwy Romanista.
Trochę obiektywizmu, Gotti.
PS. Vucinicia, nie Vucinica
- Gotti
- Juventino
- Rejestracja: 06 marca 2005
- Posty: 1263
- Rejestracja: 06 marca 2005
Doskonale wiem jaki był Davids, ale że miał świetną technikę to lekka przesada. Wygrywać meczów w pojedynkę też nie wygrywał, bo zazwyczaj miał zadania destrukcyjne. To był genialny piłkarz, ale on nawet on w dzisiejszym Juve różnicy by nie zrobił, bo Conte by go ustawił na miejscu Vidala z tymi samymi zdaniami.
Amauri z pierwszego sezonu w Juve dawał nam więcej niż Mirko, bo raz, że strzelał a dwa umiał nawet kombinacyjnie pograć z Alexem. Wystawić piłkę, wygrać pojedynek główkowy itd.
Część osób chyba nie dopuszcza do siebie myśli, że Vucinic kupiony za 15 mln nie dał nam do tej pory nic i nie robi żadnej różnicy w ataku.
Alex w ostatnich sezonach i pewnie w tym też dałby nam znacznie więcej w ataku niż Czarnogórzec.
Ja tego sporo dobrego własnie nigdy nie widziałem. Napastnik jest od strzelania bramek albo wypracowywania goli akcjami indywidualnymi. Czy Vucinic to robił? Nie.W pierwszej połowie sezonu Mirko robił sporo dobrego w ofensywie (kreatywność, konstrucja), co pokazały mecze, gdy go zabrakło. Teraz ma spadek, ale gra, a Elia nie - a kosztowali w sumie podobnie. To o czymś świadczy. I nie, nie piszę dlatego, że go lubię. Dla mnie to leniwy Romanista.
Amauri z pierwszego sezonu w Juve dawał nam więcej niż Mirko, bo raz, że strzelał a dwa umiał nawet kombinacyjnie pograć z Alexem. Wystawić piłkę, wygrać pojedynek główkowy itd.
Część osób chyba nie dopuszcza do siebie myśli, że Vucinic kupiony za 15 mln nie dał nam do tej pory nic i nie robi żadnej różnicy w ataku.
Alex w ostatnich sezonach i pewnie w tym też dałby nam znacznie więcej w ataku niż Czarnogórzec.