Serie A (26): JUVENTUS 1-1 Chievo

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
KamilDeath

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 czerwca 2004
Posty: 243
Rejestracja: 04 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 04 marca 2012, 02:47

teraz dopiero oglądnąłem mecz i jestem baaardzo zdenerwowany bo przypomina mi to cały czas frajerskie Juve z tamtego sezonu, ciekawe teraz co w środę, jeśli remis chłopaki się podłamią i Conte będzie miał nie lada problem z którymi póki co Ranierii, Ferrara, Del Neri sobie nie dali rady, mimo wszystko wierze, że nasz chłop się opamięta i nie będzie historii głaskania wyniku 1:0 na własnym stadionie


...abyssus abyssum invocat.......piekło wzywa na pomoc piekła....
AVE JUVE!!!

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 kwietnia 2009
Posty: 163
Rejestracja: 17 kwietnia 2009

Nieprzeczytany post 04 marca 2012, 07:49

Wynik wogole mnie nie dziwi tak jak pisalem , moze byc roznie i bylo . Co z tego ze posiadamy pilke przez 3/4 spotkania jak z tego malo co wynika :/ Zenada bedziemy niepokonani z wiekszoscia remisow niedlugo


Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 5059
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 04 marca 2012, 09:10

Bubu1899 pisze:p.s jak wypadnie Wam duet obroncow to bedziecie mieli namiastke tego co mam Milan przez caly sezon.
Thiago Silva do tej pory grał w prawie każdym meczu ligowym więc nie wiem o co Ci chodzi. Chyba, że środkowych obrońców porównujesz do pomocników ale to już naprawdę wyższa szkoła jazdy.
BTW - 36letni Nesta ma kontuzje? A to Ci niespodzianka i zrządzenie losu.

Ja chyba inny mecz oglądałem bo Padoin był akurat jednym z najlepszych i dwukrotnie był blisko strzelenia gola. Wchodzę na JP a co drugi post jedzie po Padoinie :think:
Ostatnio zmieniony 04 marca 2012, 09:50 przez Ouh_yeah, łącznie zmieniany 1 raz.


jsduga

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2009
Posty: 395
Rejestracja: 04 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 04 marca 2012, 09:32

Który to już remis? :whistle:
Pal licho mecze bez porażki, skoro w tak żałosny sposób przegrywamy walkę o scudetto. Jaki sens mają wygrane z Milanem czy Interem, gdy frajerzymy z ogórami po raz...? :think: ( Mamy lidera w ilości remisów:ok: :prochno: ).
Straszne odczucia mam po tym spotkaniu. Cały mecz to kopia za czasów Ferrary, Del Neriego. Strzelamy szybko gola i bronimy się całą drużyną, bo napiera na nas potentat z Werony. Byle wybić, byle przeciąć. Czasem wyjdzie nieudolna kontra, ale to wszystko. Bronimy wyniku 70 minut, ale niestety i tak tracimy gola na wagę 3 pkt.
Mecz w naszym wykonaniu bez jakiejkolwiek koncepcji. Tak na dobrą sprawę tracimy Pirlo=tracimy środek pola i nasze akcje ofensywne maleją do zera.
Druga sprawa. Kiedy co poniektórzy zrozumieją, że dopóki nie zainwestujemy w jednego piłkarza z najwyższej półki, dopóty oglądać będziemy Vucinica vel Amauriego, Padonia, Bonucciego i Esticośtam.
Kiedy Juve zdominowało rywala i wygrało przekonująco jak to pokazuje np. Milan 4:0, 3:0? Kiedy nasz napastnik zdobył w lidze w jednym spotkaniu 2,3 gole?
Nie łudźmy się. Obecni gracze wystarczają do pewnego momentu. Teraz, kiedy wkraczamy w najważniejszy punkt walki o mistrza, brakuje zwyczajnie kogoś, kto jednym strzałem, zagraniem da zwycięstwo.
Milan ma Ibrę, Real Crisa, Barca Messiego, ManCity Aguero, a Juve...?
Brak jakości=brak wyników.
Kolejna sprawa to Conte. Nie rozumiem czy chce on zajechać Lichsteinera? Przecież Caceres pokazał, że trzeba mu zaufać. Kolejny to Del Piero. Może warto dać mu jeszcze szansę, skoro zrobił więcej przez 15 minut niż cała nasza ofensywa przez resztę spotkania.
Podsumowując troszkę. Szkoda mi Bonucciego mimo wszystko, bo obwinianie go za gola jest w perspektywie całej drużyny śmieszne. Pech chciał, że akurat on dostał piłką. Buffon skrócił kąt to rolą obrońcy jest jakoś zabezpieczyć resztę bramki w takiej sytuacji. Zrobił wszystko co do niego należało, ale nie miał szans na wybicie tej piłki.
Na plus z tego meczu to jedynie doping kibiców, bo naprawdę fajne wrażenie robi i postawa Buffona. Tego pewnego Buffona z dawnych lat.

Ogółem rzecz ujmując my nie mamy kryzysu. My tak po prostu gramy.


„Będąc na początku sezonu czwartą-piątą siłą tej ligi, udało nam się zdobyć mistrzostwo. Gdybym mógł, podpisałbym je własną krwią." - Gigi Buffon
-10-

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 marca 2009
Posty: 326
Rejestracja: 03 marca 2009
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 04 marca 2012, 10:44

To jak jest z tymi spalonymi? We wczorajszym spotkaniu wrzuca Pirlo ok, piłka być może zahacza, któryś z zawodników (nie De Ceglie), odbija się od słupka i instynktownie wybija bramkarz przed siebie na głowe De Ceglie. Pada bramka, ale rzekomo spalony, który powinien być odgwizdany w momencie wrzutki Pirlo czy dobitki De Ceglie?

Bramka muntariego. Vidal za linią bramkową tzn. nie bierze udziału w akcji. I muntari też dobija będąc na pozycji spalonej. To jak to ze spalonymi jest? WTF!?


annihilator1988

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 listopada 2009
Posty: 2771
Rejestracja: 27 listopada 2009

Nieprzeczytany post 04 marca 2012, 10:44

Tak się zastanawiam, czy nie było realnej szansy na wybicie tej piłki z linii bramkowej przez Leosia? :think: Był ustawiony twarzą do akcji, a pomimo tego futbolówka odbiła się od jego prawej nogi jak od grubego badyla. Nawet nie podjął próby uchronienia drużyny od straty gola. Natomiast Vucinicia wytargałby za ucho. 3 bramki i 7 asyst na bodajże 20 rozegranych spotkań? W przyszłym sezonie ciężka harówa, albo ława. Btw, kibice powinni zaintonować Bonucciemu: "It's time to say goodbye"


Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 5874
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 04 marca 2012, 10:53

Irytacja już mi przeszła, więc coś sobie skrobnę.

Po pierwsze, Bonucci miał pecha i znalazł się w niewłaściwym miejscu w niewłaściwym czasie, a że we wcześniejszych meczach zaliczał karygodne błędy, więc i za to dostał w skórę. Chociaż moim zdaniem, w tym przypadku winy nie ponosi.

Po drugie, oddaliśmy aż 20 strzałów na bramkę, z czego zaledwie 5 celnych. Oprócz gola De Ceglie, najgroźniejsze dwa strzały oddał Padoin, ale Sorrentino stanął na wysokości zadania. Vucinić próbował 5 razy jednak trafienie w bramkę okazało się dla niego zbyt dużym wyzwaniem. W ogóle Czarnogórzec strasznie mnie wczoraj irytował. Jak nie potafi strzelać bramek to mógłby przynajmniej częściej asystować.

Po trzecie, podoba mi się w naszym nowym trenerze jego elastyczność, to że nie trzyma się jednego ustawienia i szuka optimum. Jednak chciałbym, żeby zdecydował się na jakiś preferowany system taktyczny, bo ostatnio coś dużo tych zmian. Było 4-3-3, potem 3-5-2, wczoraj 4-4-2. Co prawda, nie mogliśmy skorzystać z Vidala i Pepe, ale czy bez nich zagranie 4-3-3 nie było możliwe? Wiem, że tym systemem także frajersko remisowaliśmy, ale w moim subiektywnym odczuciu na boisku wyglądał on najlepiej.

Mam nadzieję, że w środę będzie lepiej.


Obrazek
matbar21

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 sierpnia 2010
Posty: 128
Rejestracja: 26 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 04 marca 2012, 10:57

-10- pisze:To jak jest z tymi spalonymi? We wczorajszym spotkaniu wrzuca Pirlo ok, piłka być może zahacza, któryś z zawodników (nie De Ceglie), odbija się od słupka i instynktownie wybija bramkarz przed siebie na głowe De Ceglie. Pada bramka, ale rzekomo spalony, który powinien być odgwizdany w momencie wrzutki Pirlo czy dobitki De Ceglie?

Bramka muntariego. Vidal za linią bramkową tzn. nie bierze udziału w akcji. I muntari też dobija będąc na pozycji spalonej. To jak to ze spalonymi jest? WTF!?
Nie wiem gdzie co niektórzy widzieli spalonego.. Najpierw Chiellini uderza, bramkarz paruje i wybija piłkę w stronę De Ceglie.
No niestety mistrz w tym sezonie poza naszym zasięgiem. Niektórym naszym piłkarzom brakuje woli walki. Vucinic po raz kolejny śpi, ciągle nie chce mu się grać. Jeśli gra na skrzydle to jeszcze coś wykombinuje, natomiast na środku ataku to leń. Matri ogólnie niewidoczny, reszta zagrała dobry mecz, prawa storna(Padoin) słabo pracowała. Widać brak zaufania do niego. Naszym motorem napędowym stał się Giaccherini, który dwoił się i troił na boisku. No ale wyniku meczu nie zmienił mimo wybornych okazji. Na miejscu Conte dokonałbym szybciej zmian. Na Chievo potrzebni byli biegacze typu Krasic i Elia..
2gie miejsce to nasz priorytet, musimy się bronić i wydzierać systematycznie pełne punkty, aby mieć CL. Chociaż w wielkie transfery na koniec sezonu nie wierzę.. Znów Marotta&Conte zafundują nam porcję graczy z Serie B lub inne wynalazki i będzie kompletne dno.



p.s Ale mi się szkoda zrobiło Bonucciego.
Ostatnio zmieniony 04 marca 2012, 10:58 przez matbar21, łącznie zmieniany 1 raz.


zoff

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 lipca 2006
Posty: 2462
Rejestracja: 12 lipca 2006
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Nieprzeczytany post 04 marca 2012, 10:58

Siedliśmy po prostu po pierwszej bramce. Juventus chciał wygrać ten mecz najmniejszym nakładem sił. Tak się nie da niestety. Szlag mnie trafia jak oglądam taki mecz. Skoro większość zawodników była zmęczona meczami w środku tygodnia to trzeba było dać pograć od pierwszej minuty takim zawodnikom jak Del Piero czy Quagliarella.

12 remis w sezonie :lol: To jest śmiech, ale to śmiech przez łzy. Zostało 13 meczy w naszym wykonaniu do końca, ile jeszcze trzeba wygrać żeby być spokojnym o awans do Champions League?
Jvri pisze: Wszystkie.
Wszystkie to ewentualnie Juve może zremisować.
Ostatnio zmieniony 04 marca 2012, 11:05 przez zoff, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek
Jvri

Juventino
Juventino
Rejestracja: 07 lipca 2004
Posty: 149
Rejestracja: 07 lipca 2004

Nieprzeczytany post 04 marca 2012, 11:02

zoff pisze:Zostało 13 meczy w naszym wykonaniu do końca, ile jeszcze trzeba wygrać żeby być spokojnym o awans do Champions League?
Wszystkie.


jareckik

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 marca 2009
Posty: 841
Rejestracja: 20 marca 2009

Nieprzeczytany post 04 marca 2012, 11:03

Szkoda tylko, że Milan już nie ma przeciwnika do walki o scudetto ;/ Nie wierze, że po zremisowanym meczu u siebie s CHIEVO !!! Można jeszcze w ogóle wypowiadać się o mistrzostwie. Trudno narobili nam ochty, ale wiadomo że my mieliśmy inne cele w tym sezonie.


Edit:

Mamy najwięcej remisów w lidze :] jeah!
Ostatnio zmieniony 04 marca 2012, 11:24 przez jareckik, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek

http://zmieleni.pl/ - postaw na jednomandatowe okręgi wyborcze!
Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 5874
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 04 marca 2012, 11:08

jareckik pisze:Szkoda tylko, że Milan już nie ma przeciwnika do walki o scudetto ;/ Nie wierze, że po zremisowanym meczu u siebie s CHIEVO !!! Można jeszcze w ogóle wypowiadać się o mistrzostwie. Trudno narobili nam ochty, ale wiadomo że my mieliśmy inne cele w tym sezonie.
Conte nie robił nam ochoty, zarząd nie robił nam ochoty, piłkarze chyba również. Co najwyżej, sami jej sobie narobiliśmy. Zresztą co niektórym to się chyba w pupach poprzewracało. Już zapomnieliście, że w dwóch poprzednich sezonach na tym etapie nie martwiliśmy się odjeżdżającym mistrzostwem tylko Liga Mistrzów machała nam chusteczką na pożegnanie? Czy wydarzyła się jakaś tragedia? Tracimy trzy punkty do Milanu i mamy zaległy mecz. Przestańcie jęczeć jak stare baby.


Obrazek
Supersonic

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 października 2004
Posty: 1067
Rejestracja: 25 października 2004

Nieprzeczytany post 04 marca 2012, 11:10

jareckik pisze:Szkoda tylko, że Milan już nie ma przeciwnika do walki o scudetto ;/
Wczoraj dostali już mistrzowską paterę? Nie widziałem.. wiem, pewnie w najbliższym meczu na San Siro im dadzą. Szkoda.. ponad 20 kolejek z nimi walczyliśmy, wszystko na nic. mają mistrza. :?
jareckik pisze: Nie wierze, że po zremisowanym meczu u siebie s CHIEVO !!! Można jeszcze w ogóle wypowiadać się o mistrzostwie. Trudno narobili nam ochty, ale wiadomo że my mieliśmy inne cele w tym sezonie.
:?
Jesteś tchórzliwym typem człowieka, który głośno powie słowo mistrzostwo dopiero mając 4 ptk przewagi dwie kolejki przed końcem. Twoja sprawa.
Dobra rada: nie emocjonuj się już- miałeś powiedziane, że walczymy o LM? Miałeś. To spokojnie, bo póki co się łapiemy. Conte Cię wkręcał przez te dwadzieścia kilka kolejek. Po prostu. Mamy Cię.


Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 5059
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 04 marca 2012, 11:12

-10- pisze:Bramka muntariego. Vidal za linią bramkową tzn. nie bierze udziału w akcji.
Było czterysta razy wałkowane po meczu z Milanem ale powtórka:
1. Vidal brał udział w tej akcji - zobacz sobie powtórkę, kto jako pierwszy wyskoczył do piłki bitej z rogu. To że wylądował za linią niczego nie zmienia.
2. W momencie strzału Mexesa Muntari nie stoi na spalonym a ten moment się liczy, nie chwila po interwencji Buffona.


@Maras@

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 stycznia 2005
Posty: 771
Rejestracja: 31 stycznia 2005

Nieprzeczytany post 04 marca 2012, 11:34

"Świetna" praca Conte i mamy remis :/ Ogólnie to jakiś dramat. Jak mogliśmy zacząć się bronić grając u siebie z Chievo ?? Zemściło się to dosyć szybko :( Conte p meczu mówił ze graliśmy wczoraj 4-3-3... Ciekawe gdzie :D Jakoś dziwnym trafem Giacch grał wczoraj po lewej stronie (tak jak zazwyczaj również Vucinic), no chyba że Padoin był drugim skrzydłowym napastnikiem ?? Ehhh... To na prawdę nie przestaje wyglądać tak fajnie jak na początku sezonu. Ile można remisować z przeciętniakami ??

PS. Jeśli chodzi o Bonucciego to nie miałbym do niego większych pretensji za wczoraj. To że wbił piłkę do bramki nie było jego winą, bo i tak by do wpadła. Strzał był na tyle mocny że na prawdę musiałby mieć trochę farta żeby udało mu się tą piłkę wybić...

PS2. Wczoraj nam sędziowie trochę pomogli bo bramka Kuczera była ze spalonego :] Z drugiej strony gdyby główny był lepiej ustawiony to to pewnie gwizdnął by karnego na Del Piero za szarpnięcie go za rękę, które spowodowało jego upadek...


ObrazekObrazekObrazek
Zablokowany