Serie A (25): Milan 1-1 JUVENTUS [DPL na meczu!]
- Edvyn
- Juventino

- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
- Posty: 28
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
Pierwsza połowa tragiczna .
Większość drugiej dobra , widać było niesamowitą chęć zdobycia bramki . Prawidłowe bramki dla Juve i Milanu nie zaliczone .
Dobry wynik trzeba "tylko" wygrać mecz zaległy i wskoczyć na 1 miejsce .
Świetnie : Chiellini
Słabo : Quaq
Bardzo słabo : Vidal
Tragicznie : Bonucci
Większość drugiej dobra , widać było niesamowitą chęć zdobycia bramki . Prawidłowe bramki dla Juve i Milanu nie zaliczone .
Dobry wynik trzeba "tylko" wygrać mecz zaległy i wskoczyć na 1 miejsce .
Świetnie : Chiellini
Słabo : Quaq
Bardzo słabo : Vidal
Tragicznie : Bonucci

- Mate.G
- Juventino

- Rejestracja: 10 września 2011
- Posty: 1188
- Rejestracja: 10 września 2011
Mam nadzieję, że Conte wie gdzie wyrzucić Bonu i Estiego.
A Matri oszukał dziś nasze przeznaczenie.
A Matri oszukał dziś nasze przeznaczenie.
- lenor
- Juventino

- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
- Posty: 1122
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Sędziowanie w tym meczu było ŻENUJĄCE. Jakim prawem tym arbitrom dano sędziować w meczu na szczycie, skoro wiele ich decyzji są kontrowersyjne? W nieuznanych golach remis, więc Milaniści niech nie narzekają.
Dzięki Bogu cudownie zremisowaliśmy i pokazaliśmy charakter. Nie potrzebna kartka Vidala, bo to my byliśmy pod grą i mogliśmy pokusić się o nawet zwycięską bramkę.
DZIĘKI BOGU REMIS. Tyle w temacie, chłodna analiza jutro ;]
Dzięki Bogu cudownie zremisowaliśmy i pokazaliśmy charakter. Nie potrzebna kartka Vidala, bo to my byliśmy pod grą i mogliśmy pokusić się o nawet zwycięską bramkę.
DZIĘKI BOGU REMIS. Tyle w temacie, chłodna analiza jutro ;]
- annihilator1988
- Juventino

- Rejestracja: 27 listopada 2009
- Posty: 2771
- Rejestracja: 27 listopada 2009
Pan z gwizdkiem powinien wyrzucić Mexesa za uderzanie Drzewca zaraz na początku pierwszej połowy.Bubu1899 pisze:Nie Bog a pan z gwizdkiem.Gzychu pisze:Bóg to sprawił, że ten mecz zremisowany został... Nie chce się wierzyć...
- Dante93
- Juventino

- Rejestracja: 21 lutego 2011
- Posty: 1331
- Rejestracja: 21 lutego 2011
Mam nadzieje, że Ten pan już wiecej żadnego meczu o takiej randze nie poprowadzi :doh: Jasne może i faul Vidala zasłużyl na czerwo, ale to kur czemu żaden milanista nie wylecial mimo że polecieć powinno ze 3?! Masakra. O nieuznanych golach nawet nie wspominam bo to śmiech na sali :rotfl: Ostatnie pół godziny bardzo dobre w wykonaniu Juve, i nie będe ukrywał kolejny raz czuje moralne zwycięstwo- Matri wchodzi i strzela dwa gole(tak wiem jeden nieuznany). To jednak coś.
Od dziś już przestaje bronić Bonucciego, jednak większośc tego forum ma racje. Za to co do Vucinicia powoli pewnie większość sie 'z niego wyleczy'. Słabiutko. Boriello rownież. Vidal pierwsza połowa mocno na plus, druga średnia. Marchisio za to na odwrót. Lichy cały mecz niestety slaby.
Ogółem emocje jakich dawno nie było. Ciesze sie, że nadal jesteśmy niepokonani.
Od dziś już przestaje bronić Bonucciego, jednak większośc tego forum ma racje. Za to co do Vucinicia powoli pewnie większość sie 'z niego wyleczy'. Słabiutko. Boriello rownież. Vidal pierwsza połowa mocno na plus, druga średnia. Marchisio za to na odwrót. Lichy cały mecz niestety slaby.
Ogółem emocje jakich dawno nie było. Ciesze sie, że nadal jesteśmy niepokonani.
- Łukasz
- Juventino

- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Ta "druga strona" to chęć rehabilitacji, tylko że przy 2:0 to by było po meczu.Kimi pisze:I to w dwie strony. Więc jeśli jakiś Milanista będzie płakał, że sędzia nie uznał im bramki i dlatego przegrali to zabiję śmiechem...Łukasz pisze:1. Szkoda, że sędzia zarżnął to spotkanie.
- szczypek
- Juventino

- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5557
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 36 razy
Mam po tym meczu jedną jedyną nadzieję, że
Conte puknie się w głowę i przestanie na siłę grać tym chorym 3-5-2
bo nie mamy z tego żadnego pożytku.
Liczyłem na więcej z naszej strony, ale na początku. Po przerwie liczyłęm na remis. Udało się. Dobrze, że ta bramka Matriego nieuznana, w sytuacjach totalnego <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> sędziego bocznego 1:1 również, bo tą bramkę dla Milanu na 2:0 to nie wiem, ślepy by zobaczył.
Bubu1899 chyba niepocieszony. Hahaha buźka :*
Conte puknie się w głowę i przestanie na siłę grać tym chorym 3-5-2
bo nie mamy z tego żadnego pożytku.
Liczyłem na więcej z naszej strony, ale na początku. Po przerwie liczyłęm na remis. Udało się. Dobrze, że ta bramka Matriego nieuznana, w sytuacjach totalnego <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> sędziego bocznego 1:1 również, bo tą bramkę dla Milanu na 2:0 to nie wiem, ślepy by zobaczył.
Bubu1899 chyba niepocieszony. Hahaha buźka :*
- gucio_juve
- Juventino

- Rejestracja: 03 lipca 2006
- Posty: 1038
- Rejestracja: 03 lipca 2006
Nie tyle Quagiarella co Boriello. Co byś chciał z "Estigaribiom" i obrońcą na skrzydłach??Ein pisze:Jeżeli jakiś <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> mi powie, że Matri na ławkę i Q. jest lepszy to zamorduję.
- Nedved4life
- Juventino

- Rejestracja: 30 lipca 2011
- Posty: 118
- Rejestracja: 30 lipca 2011
W sumie to ja jestem może nie zadowolony ale przynajmniej nie jestem wkurzony po tym remisie. Po pierwszej połowie mogło być 2-0, nie było, po drugiej mogło być 1-2, nie było, mam nadzieję, że w mediach nie będzie się zarzucało coś Juve odnośnie tego liniowego. Dwie rzeczy, po pierwsze widać jaka jest różnica pomiędzy 352 a 433 - kolosalna, po drugie Bonucci OUT! Hejtuje kolesia strasznie bo to co on robi to to jest porażka, nie brońcie go.
- Ein
- Juventino

- Rejestracja: 11 grudnia 2004
- Posty: 1140
- Rejestracja: 11 grudnia 2004
- Podziekował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
A teraz ogólniej. Vidal jak Camor. Szkoda, że ten bommel nie ma połamanej nogi. Cieszyłbym się.
Mexes jak nie dostanie czerwonej po meczu, to jakaś paranoja będzie. Ten atak na Boriello. Co to ma być ? W romie już nie gra, kumpluje się z cyganem ?
Gdybyśmy II połowę grali jak I. Wygralibyśmy.
No i Matri. Ten chłopak jest niezawodny.
Mexes jak nie dostanie czerwonej po meczu, to jakaś paranoja będzie. Ten atak na Boriello. Co to ma być ? W romie już nie gra, kumpluje się z cyganem ?
Gdybyśmy II połowę grali jak I. Wygralibyśmy.
No i Matri. Ten chłopak jest niezawodny.
- jakku1
- Juventino

- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 3695
- Rejestracja: 29 maja 2010
Nie chce wiecej widziec tego 352. Przeszlismy na 433 i od razu wszystko sie zaczelo kleic. Matri dal zmiane roku, Boriello nie chce juz nigdzie wiecej widziec poza CI.
Ten mecz to byl przedsmak tego, co Nas czeka ewentualnie w LM (o ile sie zakwalifikujemy do tych rozgrywek - sezon jeszcze dlugi). Milan gral na 100% do samego konca, mimo wszystko jakos udalo sie wytrwac. Wydaje mi sie, ze oni sa bardziej niebezpieczni bez Zlatana niz z Nim. Graja szybko, podaniami, niekonwencjonalnie.
To byl cholernie trudny mecz. Ale punkt jest. Uff.
Ten mecz to byl przedsmak tego, co Nas czeka ewentualnie w LM (o ile sie zakwalifikujemy do tych rozgrywek - sezon jeszcze dlugi). Milan gral na 100% do samego konca, mimo wszystko jakos udalo sie wytrwac. Wydaje mi sie, ze oni sa bardziej niebezpieczni bez Zlatana niz z Nim. Graja szybko, podaniami, niekonwencjonalnie.
To byl cholernie trudny mecz. Ale punkt jest. Uff.
- strong return
- Juventino

- Rejestracja: 14 lipca 2008
- Posty: 978
- Rejestracja: 14 lipca 2008
Milan był lepszy przez większą część meczu, ale zabraliśmy im dwa bezcenne być może punkty. Zresztą końcowy wynik to i tak de facto 2:2. Mam nadzieję, że Conte przejrzy wreszcie na oczy z ustawieniem po tym spotkaniu. To przecież pod kątem zawiązywania akcji nie było porównania. Matriemu udało się wyrobić 200procent normy, świetniue Kielon, kiepsko Vucinic. Pepe miał asystę i przynajmniej nie psuł piłek. Nie chciałbym już oglądać Boriello, potem Bonucciego i Estiego(choć tu, to marzenie ściętej główy) Vidal-dno. :twisted:
Ok, wcześniej był ostro zaszarżowany, ale i tak to go nie usprawiedliwia.
Ok, wcześniej był ostro zaszarżowany, ale i tak to go nie usprawiedliwia.
Dzięki Beppe za Teveza!
I believe in Fernando GoLLente!
I believe in Fernando GoLLente!


