Seriale
alina pisze:Taa...6 sezonów Runkle'a i jego przedwczesnej ejakulacji :roll:Ouh_yeah pisze:Szósty sezon Californication? No litości, ileż można oglądać w kółko to samo... Początki tego serialu naprawdę mi się podobały, ale obecnie to już wtórna papka pozbawiona głębszego sensu.
Z tego co wiem, klamka zapadła i sezon powstanie.Łukasz pisze:6 sezon, jeśli powstanie, będzie porażką. Oby do niego nie doszło.Ouh_yeah pisze:Szósty sezon Californication? No litości, ileż można oglądać w kółko to samo... Początki tego serialu naprawdę mi się podobały, ale obecnie to już wtórna papka pozbawiona głębszego sensu.
Ostatnio zmieniony 02 lutego 2012, 19:50 przez alina, łącznie zmieniany 1 raz.
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Moim zdaniem, po czterech sezonach trzymających poziom, nastąpił przesyt. Temat się wyczerpał. Obejrzałem 4 odcinki nowego sezonu i wieje tam nudą, sztucznością i wtórnością.steru pisze: Californication też w wysokiej formie w tym sezonie. Dobrze odświeżyli serial przeskokiem kilku lat do przodu. Samuraj wymiata, dzieciak Runklea również - widać kto jest jego ojcem
6 sezon, jeśli powstanie, będzie porażką. Oby do niego nie doszło.Ouh_yeah pisze:Szósty sezon Californication? No litości, ileż można oglądać w kółko to samo... Początki tego serialu naprawdę mi się podobały, ale obecnie to już wtórna papka pozbawiona głębszego sensu.
- annihilator1988
- Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2009
- Posty: 2771
- Rejestracja: 27 listopada 2009
Zarzuciłby ktoś linkiem do seriali on line? Proszęęęęęęę
. Bo znowu zacznę "spampować" moimi uwagami na tematu "Klanu"
. Zamierzam przebrnąć dziś przez 2-3 odcinki poleconego Eleventh Hour US
Edit
Dzięx 8), dotychczasowe źródło, z którego korzystałem "wyschło". Dzięki wszystkim za pomoc


Edit
Dzięx 8), dotychczasowe źródło, z którego korzystałem "wyschło". Dzięki wszystkim za pomoc

Ostatnio zmieniony 03 lutego 2012, 10:19 przez annihilator1988, łącznie zmieniany 2 razy.
- steru
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 września 2003
- Posty: 2102
- Rejestracja: 12 września 2003
Jakby ktoś nie wiedział, to dziś w nocy FOX ogłosił zakończenie po tym sezonie House'a...
http://showtv.pl/news_item_3248.htm
Muszę powiedzieć, że zgadzam się z decyzją twórców. House jakiś czas temu stał się jakiś nijaki i ogląda się go raczej z przyzwyczajenia. Kiedyś na nowe odcinki się człowiek nie mógł doczekać, strona z napisami padała wieczorem kiedy miały się suby pojawić... Czas na zmiany.
http://showtv.pl/news_item_3248.htm
Muszę powiedzieć, że zgadzam się z decyzją twórców. House jakiś czas temu stał się jakiś nijaki i ogląda się go raczej z przyzwyczajenia. Kiedyś na nowe odcinki się człowiek nie mógł doczekać, strona z napisami padała wieczorem kiedy miały się suby pojawić... Czas na zmiany.
And?annihilator1988 pisze:Zamierzam przebrnąć dziś przez 2-3 odcinki poleconego Eleventh Hour US
- annihilator1988
- Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2009
- Posty: 2771
- Rejestracja: 27 listopada 2009
Jeszcze nie oglądałemsteru pisze:And?annihilator1988 pisze:Zamierzam przebrnąć dziś przez 2-3 odcinki poleconego Eleventh Hour US


ktośtam na forum p$g pisze:Odnoszę wrażenie, że Ibra nie jest związany z PSG
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Wreszcie dobry odcinek Californication! Akcja stała w miejscu i Hank "zżerał własny ogon" - coś ruszyło w najnowszym odcinku, przynajmniej ja tak to odczuwam.
Indeed!Łukasz pisze:Wreszcie dobry odcinek Californication! Akcja stała w miejscu i Hank "zżerał własny ogon" - coś ruszyło w najnowszym odcinku, przynajmniej ja tak to odczuwam.
Wreszcie coś zaczęło się dziać. Na ostatnim retrospekcyjnym odcinku myślałem, ze zasnę.spoiler pisze:'sztama' hanka i zięcia jest dobrym, nieszablonowym pomysłem
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Californication sobie odpuściłem ze trzy odcinki temu. Może zerknę zachęcony Waszymi pochlebnymi opiniami.
Za to House jak na złość zaczął się rozkręcać. Choć decyzję o zakończeniu serialu uważam za słuszną, bo ledwie kilka dobrych odcinków na cały sezon to zdecydowanie za mało, to jednak będzie mi brakowało złośliwego doktorka
Walking dead też się rozkręciło. Po słabym pierwszym odcinku po przerwie kolejny był już całkiem niezły i zwiastuje, że ten serial jednak nie jest jeszcze stracony. Ogląda ktoś jeszcze?
Za to House jak na złość zaczął się rozkręcać. Choć decyzję o zakończeniu serialu uważam za słuszną, bo ledwie kilka dobrych odcinków na cały sezon to zdecydowanie za mało, to jednak będzie mi brakowało złośliwego doktorka

Walking dead też się rozkręciło. Po słabym pierwszym odcinku po przerwie kolejny był już całkiem niezły i zwiastuje, że ten serial jednak nie jest jeszcze stracony. Ogląda ktoś jeszcze?
- annihilator1988
- Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2009
- Posty: 2771
- Rejestracja: 27 listopada 2009
Co Ty mówisz? Już jest? Siadam i oglądam, uwielbiam te apokaliptyczne klimatyOuh_yeah pisze:Walking dead też się rozkręciło. Po słabym pierwszym odcinku po przerwie kolejny był już całkiem niezły i zwiastuje, że ten serial jednak nie jest jeszcze stracony. Ogląda ktoś jeszcze?


ktośtam na forum p$g pisze:Odnoszę wrażenie, że Ibra nie jest związany z PSG
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Pierwsze trzy sezony Californication naprawdę świetne. Czwarty też daje radę, mniej już "tego czegoś", ale za to jest ostrzej w warstwie dramatyczno-emocjonalnej.
Za serial wziąłem się dopiero w tym miesiącu toteż nadrabiałem zaległości. Teraz dotarłem do piątek serii i jest duży niedosyt, bo... to idzie w stronę komedii. Charlie i Marcy z fajnych, zabawnych i pokręconych ludzi stali się tak przerysowani, że aż wkurzający. Dramaty Hanka, które widz odbierał w ciszy zostały teraz wypowiedziane na głos, a do tego ten przeskok czasowy pozostawia spory niedosyt. Wiele rzeczy się wydarzyło, a pozostawiono to praktycznie bez komentarza. Szkoda, bo to w tych wydarzeniach z przeskoku tkwi zdecydowanie większy potencjał niż w obecnej opowieści. Mam nadzieję, że w szóstym sezonie wróci stare Californication. W przeciwnym wypadku można sobie odpuścić oglądanie wraz z końcem czwartej serii żeby nie psuć sobie dobrego wrażenia.
Podobna rzecz ma się ze Skinsami. Pierwsze cztery sezony naprawdę dobre, szczególnie pierwsza generacja. Postacie są namacalne, a sam serial słodko-kwaśny. Obecnego pokolenia jakoś nie czuję, nie są dla mnie autentyczni. Jedynie Alo jest postacią w starym, lepszym stylu.
Za serial wziąłem się dopiero w tym miesiącu toteż nadrabiałem zaległości. Teraz dotarłem do piątek serii i jest duży niedosyt, bo... to idzie w stronę komedii. Charlie i Marcy z fajnych, zabawnych i pokręconych ludzi stali się tak przerysowani, że aż wkurzający. Dramaty Hanka, które widz odbierał w ciszy zostały teraz wypowiedziane na głos, a do tego ten przeskok czasowy pozostawia spory niedosyt. Wiele rzeczy się wydarzyło, a pozostawiono to praktycznie bez komentarza. Szkoda, bo to w tych wydarzeniach z przeskoku tkwi zdecydowanie większy potencjał niż w obecnej opowieści. Mam nadzieję, że w szóstym sezonie wróci stare Californication. W przeciwnym wypadku można sobie odpuścić oglądanie wraz z końcem czwartej serii żeby nie psuć sobie dobrego wrażenia.
Podobna rzecz ma się ze Skinsami. Pierwsze cztery sezony naprawdę dobre, szczególnie pierwsza generacja. Postacie są namacalne, a sam serial słodko-kwaśny. Obecnego pokolenia jakoś nie czuję, nie są dla mnie autentyczni. Jedynie Alo jest postacią w starym, lepszym stylu.