Mercato (2012-2014)
- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
Nie twierdzę, że Jovetić się kompletnie nie nadaje do naszej linii ataku. Wiem, że to utalentowany, młody, dynamiczny zawodnik i wciąż bardzo plastyczny jeśli chodzi o ustawienie na boisku. Z pewnością byłyby szanse, żeby się dopasował do - w moim odczuciu - najlepszego dla nas ustawienia w systemie 433.Łukasz pisze:Obecny DP nie nadaje się na skrzydło ataku (wytrzymałość, szybkość), ale dawny DP - jak najbardziej. Podobnie zresztą jak Jovetić.
Zupełnie inną kwestią jest jednak to, że w lidze włoskiej jest już gotowy, niemal idealny piłkarz do gry w tym ustawieniu i jest nim Lavezzi, który właśnie teraz będzie osiągał szczyt swojej kariery. Wiem, że cena za niego jest niemała, a De Laurentiis jednemu z najgroźniejszych ligowych rywali nie będzie się zbytnio kwapił odsprzedawać swojej gwiazdy, no ale... pomarzyć można.
No nie wiem czy Conte pomysł z Montolivo przypadnie do gustu. Antonio stawia w pomocy na jednego wirtuoza, któremu wszystko można wybaczyć i obudowuje go pracusiami, którzy mają mu tę "wirtuozerkę" ułatwić. Conte wolałby chyba w pomocy kogoś z żelaznymi płucami, kto będzie harował 90 minut bez wytchnienia. Jakos Montolivo do tej charakterystyki mi nie pasuje, choć przyznaje, że to ciekawa opcja zwłaszcza w kontekście jego "promocyjnej ceny".stahoo pisze:Kolarova pewnie nie kupimy, aczkolwiek mamy Caceresa więc... Ja bym dodał do Twojej listy kogoś do środka pola, do rotacji z Marchisio i Vidalem.co do tematu: Giovinco, Kolarov, prawoskrzydłowy crack i mercato udane.
Tak więc Sebek do walki z Mirko, 'crack' na prawą stronę (Jojo, Lavezzi, Suarez ??), i koleś do rotacji (Montolivo?).
Co do Kolarova, to suma odstępnego nie będzie tak przerażająca jak zarobki jakie zapewne chciałby pobierać w nowym klubie. Dlatego nie obraziłbym się gdyby nasz zarząd zwrócił oczy w kierunku pod wieloma względami tańszego Armero z Udinese.
Podsumowując: ja także jestem zdania, że idealne mercato wyrunkuje dokonanie 4 poważniejszych transferów:
- Kolarov/Armero na lewą obronę;
- Montolivo(?)/Nainggolan(?) lub ktoś inny do rotacji na środek pomocy;
- Giovincno do rywalizacji z Vuciniciem na lewym ataku;
- Lavezzi/Jovetić/(???) - czyli uniwersalny gracz na skrzydła ataku, który uzupełniałby tą formację i znacząco podniósł jej poziom.
Ostatnio zmieniony 22 lutego 2012, 13:26 przez Azrael, łącznie zmieniany 3 razy.
Pozdrawiam!
- Supersonic
- Juventino
- Rejestracja: 25 października 2004
- Posty: 1067
- Rejestracja: 25 października 2004
Sorry, ale :roll:Negri pisze: Zaraz mnie tu zjedzą żywcem, ale stwierdzam, iż w chwili obecnej Alex w ogóle nie nadaje się do ataku Juventusu.
Żony? A może strefy? Bo z żony strzelać to ciężko, chyba, że zapięciem od stanika.Negri pisze: Niestety, ale dobry strzał ze swojej zony nie wystarcza, aby występować w ataku drużyny aspirującej do Scudetto.
Ja tutaj widzę minimum, ale myślenia.Negri pisze: No, dorzućmy do tego umiejętność wymuszania rzutów wolnych i minimum zwodu.
Po pierwsze temu człowiekowi należy się jednak trochę szacunku, a pisanie o nim jako o rupieciu jest całkowicie nie na miejscu.
Człowiek ma doświadczenie, cwaniactwo, technikę, upór, charakter, ma ogromny walor pozaboiskowy- jest mentalnym przywódcą, uosobieniem sukcesów, wielkim idolem, od którego każdy z naszych supersnajperów może i uczy się każdego dnia. Jest żywym przykładem sukcesu i to jest wartość niewymierna, która zawsze się może przydać. Wchodząc z ławki, na odprawach przedmeczowych, wszędzie. Co niby zyskamy odsyłając go? Milion euro? Bo co zyskujemy, zostawiając go jest oczywistę. Nie mówie, że ma być centralną postacią ataku, ma być człowiekiem od zadań specjalnych.
Już jeden taki Raul, pokazał co się dzieje, jak ktoś nie ma mózgu i pozbywa się prawdziwej wartości ludzkiej. Henry strzelił w 3 spotkaniach więcej goli niż Chamakh przez cały sezon. Co robi Scholes po powrocie?
Są ludzie, których nie skreśla się nigdy, którzy zrobili tyle, że żaden dyrektorzyna czy inny przy nich pryszcz nie ma prawa ich wyrzucić. A jeśli to robi- jest głupcem.
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Jak sądzisz, że możesz pisać głupoty a potem napiszesz o skończonych studiach i wszyscy Ci uwierzą to oznacza to mniej więcej to co pogrubiłem. Z Twoją ortografią i dbałością językową (szczególnie o nazwiska) naprawdę nie chce mi się wierzyć, że Ty cokolwiek skończyłeś.rosomak pisze:miyagi
Skonczylem studia , obecnie robie studia podyplmowe i mam dobra prace i ty dupku piszesz mi o psychiatrze :C ?
bo troche inaczej patrze na futbol od ciebie?
gratulacje podejscia , jezeli tak osadzasz ludzi po komentarzach na portalu pilkarskim to oznacza to to ze jestes ### albo jestes glupi.
Ranocchia jest niewiele lepszy od Bonucciego co ostatnio konsekwentnie potwierdza. Lepiej kupić kogoś zza granicy.
- rosomak
- Juventino
- Rejestracja: 16 maja 2010
- Posty: 377
- Rejestracja: 16 maja 2010
Napewno nie pozwole sobie na teksty na jakie sobie ten dzieciak pozwala
.
Moze i moja ortografia jest marna ale mam swoje zdanie i sie go bede trzymal, wiekszosc zwas to naiwniaki i liczycie na cuda pokroju Ferdinanda czy Vidica.
Ranochia to bardzo dobry gracz, Barzagli tez mial byc porazka a jak gra.
Zreszta co ja pisze z takimi znawcami jak ty czy on mietsonie.


Moze i moja ortografia jest marna ale mam swoje zdanie i sie go bede trzymal, wiekszosc zwas to naiwniaki i liczycie na cuda pokroju Ferdinanda czy Vidica.
Ranochia to bardzo dobry gracz, Barzagli tez mial byc porazka a jak gra.
Zreszta co ja pisze z takimi znawcami jak ty czy on mietsonie.

- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Mietson pisze:Jak sądzisz, że możesz pisać głupoty a potem napiszesz o skończonych studiach i wszyscy Ci uwierzą to oznacza to mniej więcej to co pogrubiłem. Z Twoją ortografią i dbałością językową (szczególnie o nazwiska) naprawdę nie chce mi się wierzyć, że Ty cokolwiek skończyłeśrosomak pisze:miyagi
Skonczylem studia , obecnie robie studia podyplmowe i mam dobra prace i ty dupku piszesz mi o psychiatrze :C ? bo troche inaczej patrze na futbol od ciebie? gratulacje podejscia , jezeli tak osadzasz ludzi po komentarzach na portalu pilkarskim to oznacza to to ze jestes ### albo jestes glupi.

"Niewiele lepszy" to po ostatnim okresie i tak ryzykowne stwierdzenie. Ranocchia to leszcz, udowadnia to w Interze jak i w reprezentacji.Mietson pisze:Ranocchia jest niewiele lepszy od Bonucciego co ostatnio konsekwentnie potwierdza. Lepiej kupić kogoś zza granicy.

- couec
- Juventino
- Rejestracja: 01 października 2010
- Posty: 434
- Rejestracja: 01 października 2010
Na jakiej zasadzie wykształciuchu osądzasz mnie jako dzieciaka?rosomak pisze:Napewno nie pozwole sobie na teksty na jakie sobie ten dzieciak pozwala.
Moze i moja ortografia jest marna ale mam swoje zdanie i sie go bede trzymal, wiekszosc zwas to naiwniaki i liczycie na cuda pokroju Ferdinanda czy Vidica.
Ranochia to bardzo dobry gracz, Barzagli tez mial byc porazka a jak gra.
Zreszta co ja pisze z takimi znawcami jak ty czy on mietsonie.
Nikt z nas nie wierzy w sprowadzenie kapitana manu, ale nikt z nas nie chce przeciętności, chcemy wielkiego Juve.
Radziłbym udać się do gastrologa, bo ewidentnie masz podwyższony poziom żółci w organizmie..
- couec
- Juventino
- Rejestracja: 01 października 2010
- Posty: 434
- Rejestracja: 01 października 2010
W dzisiejszym meczu OM z interem, zwróciłbym uwagę na braci Ayew. W lidze żabojadów są wyróżniającymi się postaciami, po za tym na PNA, na tle Ghany bez formy wywarli na mnie pozytywne wrażenie. Choć w chwili obecnej to Andre uważany jest za tego lepszego to mi bardziej podoba się w grze jego młodszy brat Jordan. Jest to niezła alternatywa na któreś ze skrzydeł do 433.
- Łoles
- Juventino
- Rejestracja: 26 października 2010
- Posty: 677
- Rejestracja: 26 października 2010
W kwestii Ranocchii to jego sprowadzenie miałoby sens tylko w sytuacji kiedy on by to robił celowo, sabotując ich dlatego że jest wielkim fanem Juve i wykminił sobie że w ramach odwetu wywali ich poza LM a po sezonie przejdzie do nas by grać tam jak Cannavaro za najlepszych czasów...tylko że powyższa "teoria" jest z dupy wzięta a prawda jest taka że Ranocchia jest cienki a obecny sezon to pokazuje.
"Prawda jest taka, że ty jesteś słaby, a ja jestem tyranią złych ludzi. Ale staram się Ringo, naprawdę bardzo się staram być pasterzem..."
- Negri
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2005
- Posty: 955
- Rejestracja: 23 sierpnia 2005
- Podziekował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Nie słyszałeś nigdy o takim terminie, jak 'zona Del Piero'?Supersonic pisze:Żony? A może strefy? Bo z żony strzelać to ciężko, chyba, że zapięciem od stanika.
Tak poza tym, to po co się tu spinasz i silisz na sarkazmy? Nie lepiej kulturalnie dyskutować?
Bardzo szanuję Del Piero jako człowieka, bo z nim zaczynałem przygodę z Juventusem. Jednak jego poziom umiejętności piłkarskich jest jaki jest, tego, co osiągnął z naszym klubem i jak ważny był i dalej jest dla nas mu nie odmawiam.Supersonic pisze:Po pierwsze temu człowiekowi należy się jednak trochę szacunku
Znowu się <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> spinasz. Naprawdę nie da się bez tego?Supersonic pisze:Ja tutaj widzę minimum, ale myślenia.
Skoro ma tak ogromne wartości pozaboiskowe to dajmy mu posadę poza boiskiem, a za granie podziękujmy?Supersonic pisze:Człowiek ma doświadczenie, cwaniactwo, technikę, upór, charakter, ma ogromny walor pozaboiskowy- jest mentalnym przywódcą, uosobieniem sukcesów, wielkim idolem, od którego każdy z naszych supersnajperów może i uczy się każdego dnia.
Alex, z tego co czytałem w wywiadach, chce dalej grać - my mu tego nie zagwarantujemy, więc niech pogra sobie kilka lat w Stanach, a potem wraca do nas, dostanie posadę w zarządzie jak Nedved.
To tylko świadczy o poziomie Chamakha. Argument nietrafiony.Supersonic pisze:Henry strzelił w 3 spotkaniach więcej goli niż Chamakh przez cały sezon
Masz rację, w 100%.Supersonic pisze:Są ludzie, których nie skreśla się nigdy, którzy zrobili tyle, że żaden dyrektorzyna czy inny przy nich pryszcz nie ma prawa ich wyrzucić. A jeśli to robi- jest głupcem.
Zwolnijmy Conte, bo chce się rozstać (nie wyrzucić!) z Alexem, zatrudnijmy mądrego Del Neriego, bo dawał grywać Del Piero. Pieprzyć wyniki. Kto jest za?
Jesteś kibicem Juve, czy Del Piero?Izi pisze:Jestem jednym z takich, bo nie bardzo mam ochotę rozdrabniać się po odejściu A. Del Piero na dwie ligi.
Pozdrawiam, Panowie.
Ostatnio zmieniony 22 lutego 2012, 13:59 przez Negri, łącznie zmieniany 2 razy.
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Według mnie szacunek można okazywać na miliard innych sposobów niż trzymanie go w składzie go czterdziestki. Nawet największy z największych w końcu kiedyś musi odejść.Supersonic pisze:Po pierwsze temu człowiekowi należy się jednak trochę szacunku, a pisanie o nim jako o rupieciu jest całkowicie nie na miejscu.
IMO Del Piero jest raczej pogodnym emerytem niż mentalnym przywódcą.Supersonic pisze:Człowiek ma doświadczenie, cwaniactwo, technikę, upór, charakter, ma ogromny walor pozaboiskowy- jest mentalnym przywódcą, uosobieniem sukcesów, wielkim idolem, od którego każdy z naszych supersnajperów może i uczy się każdego dnia.
Raul pokazał, że potrafi strzelać gole nie tylko w koszulce Realu i hiszpańskiej lidze. Real pokazał, że potrafi strzelać gole bez Raula. Rozstania po tylu wspaniałych latach są oczywiście bardzo trudne, ale myślę że obie strony są w dużym stopniu zadowolone.Supersonic pisze:Już jeden taki Raul, pokazał co się dzieje, jak ktoś nie ma mózgu i pozbywa się prawdziwej wartości ludzkiej.
Jedna z fundamentalnych zasad poprawnego funkcjonowania klubu piłkarskiego brzmi - żaden piłkarz nie jest większy niż klub. I tego trzeba się trzymać.
Ostatnio zmieniony 22 lutego 2012, 14:09 przez Ouh_yeah, łącznie zmieniany 2 razy.
- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1818
- Rejestracja: 26 maja 2009
Wybacz, stary, ale to Tobie pierwszemu odbiło- wyskoczyłeś z Ranocchią, który ostatnio gra fatalnie, a na ogólny "wtf" i lekką ironię z psychiatrą odpowiedziałeś budowaniem swojego ego studiami i obrzucaniem ludzi mięchem. W dodatku z fatalną dbałością o język. Wypisz wymaluj- wykształciuch.rosomak pisze::C
Chlopcy to nie ma sensu:)
widze ze niektorym panom tutaj odbija jak kibicom interu mediolan z pilka.pl, spadam szkoda mi czasu na to.
pozdr.
Co do Mercato- przydałby się crack, ale Shaqiri i Reus z tańszych są już zaklepani. Dziś news o Bale'u, ale raz, że info "Bale do juve" pojawia się z częstotliwością dwa razy do roku i potem nic z tego nie wynika. Dwa, że Tottenham wciąż się liczy w walce o mistrzostwo, a tamtejszy prezes to taki trochę Zamparini- jeśli zdobędzie, to za nic swoich najlepszych piłkarzy nie wypuści. Kto zostaje? Goetze i Rossi leczą ciężkie kontuzje i nie wiadomo jak to z nimi będzie. Z Włoch są jeszcze Lavezzi i Jovetić. Ale obaj sprawiają na mnie wrażenie zawodników świetnie nadających się na cofniętego napastnika, naprawdę wybitnych, za to nieprzekonujących jako skrzydłowi. W tym pierwszym przypadku mam potwierdzenie, bo Lavezzi gdy miał grać na skrzydle 4-3-3 w reprezentacji, to kaleczył niemiłosiernie.
Naprawdę szkoda mi Shaqiri'ego i Reusa. :?
Ostatnio zmieniony 22 lutego 2012, 13:59 przez SKAr7, łącznie zmieniany 1 raz.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Przyznaję, bracia Ayew zapowiadają się na ciekawych piłkarzy, Andre już być może takowym jest. Jedno ale: najbliższe mercato będzie szczególnie trudne z jednego powodu. Mianowicie nadszedł moment, w którym nie potrzebujemy już graczy solidnych czy perspektywicznych. Nam na gwałt potrzeba jakości, piłkarzy, którzy zaraz po przyjściu do Turynu podciągną drużynę na wyższy level. Dlatego poszukiwania ciekawych (np. Ayew) trzeba odłożyć na bok i skupić się na tym, czego nam najbardziej potrzeba. 2-3 piłkarzy topowych na swoich pozycjach, a obaj zawodnicy z Marsylii nie wpisują się w ten plan.miyagi pisze:zwróciłbym uwagę na braci Ayew.

- Supersonic
- Juventino
- Rejestracja: 25 października 2004
- Posty: 1067
- Rejestracja: 25 października 2004
No nic, odbiór poziomu jego umiejętności jest subiektywnym odczuciem każdego z nas. Dla mnie- jeżeli gość jest w stanie zrobić - na poziomie kreatywności zwłaszcza- coś co jest nieosiągalne dla jednak umówmy się jedynie solidnych rzemieślników- Matri, Quagliarella, Boriello i Vucinic- tu powiedzmy ciut więcej techniki, to się go nie pozbywa.Negri pisze: Bardzo szanuję Del Piero jako człowieka, bo z nim zaczynałem przygodę z Juventusem. Jednak jego poziom umiejętności piłkarskich jest jaki jest,
Moje rozumowanie jest wyjątkowo proste- jeżeli spytasz mnie o najmocniej zapamiętany przeze mnie moment tego sezonu jak do tej pory - rozpatrywany na poziomie indywidualnym- nie całego klubu. Odpowiem bramka DP z Romą. Jeżeli on jest w stanie zrobić coś takiego- to po to, należy go zostawić- dla tych 2-5 goli w sezonie, które mogą okazać się w jakimś sensie kluczowe.
Racja. Problem polega na tym, że jesteśmy postawieni w sytuacji wyboru między DP a Conte- co jest patologiczną sytuacją, którą wytworzył ten drugi. Naprawdę Alex jest tak słaby, że najwięcej razy ze wszystkich juventinich nie wstawał z ławki w tym sezonie? Nie wydaje mi się. Porównywać go do Matriego czy Boriello moglibyśmy gdyby dostał choć połowę ich szans. Dla mnie logicznym scenariuszem jest ego Conte. Del Piero przeszkadza mu w budowaniu jego absolutnej supremacji. Dla mnie to słabe.Negri pisze:
Alex, z tego co czytałem w wywiadach, chce dalej grać - my mu tego nie zagwarantujemy, więc niech pogra sobie kilka lat w Stanach,
Co stoi na przeszkodzie obecności Del Piero w kadrze w następym sezonie? Powtórze, jego pozaboiskowe wartości są warte milion, który zarabia, to, że nie można tego powiedzieć o osiągach na boisku. Cóż ego Conte jest bezlitosne.
Przypominam, że w tym sezonie szczęśliwie napad jest zdrowy. Jak dwóch wyleci na 2 mies. co będzie? Ekstra talenty zdobywcy świata z Viareggio?
Być może się okaże, że największym sukcesem w karierze Matriego było móc trenować z kimś takim. Książe Turynu jest ikoną- ma coś czego nigdy nie będzie miał nikt z obecnego ataku. Nigdy. I nigdy nie będzie pogodnym emerytem. Nie wiem jak możesz tak uważać śledząc jego karierę i wiedząc jakim jest człowiekiem i jakim piłkarzem.Ouh_yeah pisze: IMO Del Piero jest raczej pogodnym emerytem niż mentalnym przywódcą.
Nie zgadzam się na wsadzanie pewnych najwyższych wartości do śmietnika. Wstyd mi jest za to jak pożegnano Trezegueta, Camoranesiego czy - w mniejszym stopniu- ale jednak Nedveda. Nie należy robić idiotycznych rzeczy takich jak Agnelli i jego październikowe wywody. Zwłaszcza nie w czasach farsopoli. Wystarczy już tego, że gro postrzega nas jak złodziei.
Takiej chcecie opini o Juve, powtarzanej przez dzieciaki na podwórkach? Krętaczy i bezpłciowej drużyny? Bezpłciowej. Utożsamiacie się z Matrim? Z Boriello? z Tonim? Za co ceni większość kibiców innych drużyn? Głównie za Del Piero. Jego pozbycie się jest- tak jak pozbycie Raula olbrzymią stratą wartości. Co z tego, że Real bez Raula jest dobry, kibice na całym świecie widzą, że tam w cenie jest <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> dziś łokieć i korek pepe.
Przecież nawet wielu młodych piłkarzy łatwiej jest pozyskać- gdy Ci mają w perspektywie samo trenowanie z Alexem.
Wracając do wartości - Czy tak z Trezeguetem pożegnał by się Gianni Agnelli?
Prowadzenie klubu to nie tylko wyniki- to także zasady. Juventus kocham także za pewne wartości- za to, że w latach 90-tych i zwłaszcza na początku obecnej dekady był inny niż reale, intery, chelsea i reszta. Miał swoją specyficzną magię.
W taki sposób w jaki traktuje się Del Piero ostatecznie się ją traci.
Czy naprawdę nie widzicie 8-o latka, który bierze do ręki bravo sport i szuka idola? Nie znajdzie go w Turynie. Ma wieszać plakat Vucinicia nad wyrem? Boriello? Dopóki nie ma następcy Del Piero - a nie ma, bo nie chciało się kupić kogoś z kim dzieciak może się utożsamić, to takiego idola brak jest też stratą ekonomiczną. Prawdopodobnie przewyższającą milion zarabiany przez Del Piero. A robienie z Juve klubu gdzie nie szanuje się symboli jest najlepszą drogą do utraty kibiców na całym świecie, którzy kupią koszulki City, Chelsea i innych.
- Łoles
- Juventino
- Rejestracja: 26 października 2010
- Posty: 677
- Rejestracja: 26 października 2010
Trudno się nei zgodzić z powyższym.
Ja jestem za rozwiązaniem żeby przedłużyć z nim kontrakt.
On sam zdaje sobie sprawę z tego że nie od niego zaczyna ustalać skład Conte i w sumie nie robi z tego problemu.
Pisałem wcześniej że jego czas jako podstawowego piłkarza przeminął, ale chciałbym go widywać w meczach ze słabszymi drużynami czy też w CI bo mimo tego że nie przez niego zacząłem się interesować Juve to jednak symbolem naszej drużyny jest i zawsze będzie.
Stąd też imo nie ma co szukać następcy DP bo takowy nie istnieje, można poszukać piłkarza o podobnych walorach techniczno-mentalnych (niekoniecznie na pozycji DP) który takowym symbolem się stanie.
Ja jestem za rozwiązaniem żeby przedłużyć z nim kontrakt.
On sam zdaje sobie sprawę z tego że nie od niego zaczyna ustalać skład Conte i w sumie nie robi z tego problemu.
Pisałem wcześniej że jego czas jako podstawowego piłkarza przeminął, ale chciałbym go widywać w meczach ze słabszymi drużynami czy też w CI bo mimo tego że nie przez niego zacząłem się interesować Juve to jednak symbolem naszej drużyny jest i zawsze będzie.
Stąd też imo nie ma co szukać następcy DP bo takowy nie istnieje, można poszukać piłkarza o podobnych walorach techniczno-mentalnych (niekoniecznie na pozycji DP) który takowym symbolem się stanie.
"Prawda jest taka, że ty jesteś słaby, a ja jestem tyranią złych ludzi. Ale staram się Ringo, naprawdę bardzo się staram być pasterzem..."