LaLiga
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Przypominam, że Ronaldo w sezonie 2007/08 strzelił 31 goli w 34 meczach Premiership, więc takie przypuszczenia można o kant pupy potłuc, tym bardziej, że w Realu ma jeszcze lepszych partnerów niż w Manchesterze.Castiel pisze:Poziom ligi hiszpańskiej odzwierciedla fakt iż po 23 kolejkach są zawodnicy, którzy mają prawie 30 goli na koncie. Owszem Ronaldo i Messi to najlepsi piłkarze świata, ale wątpię by w premiership czy serie a osiągnęliby taki wynik w całym sezonie.
- rammstein
- Juventino
- Rejestracja: 13 lutego 2005
- Posty: 1544
- Rejestracja: 13 lutego 2005
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
nie wiem czy widzieliscie dokladnie tabelę. ale 17. villareal traci zaledwie 7 pkt do 4. miejsca a wiec do el. LM... druzyna ktora ma koszmarny sezon, moze z dozą szczescia o to miejsce powalczyc
1 miejsce - 61 pkt
4 miejsce - 33 pkt
10 miejsce - 31 pkt
17 miejsce - 26 pkt
tak wyglada akutalnie w skrocie tabela ligi hoszpanskiej;p
1 miejsce - 61 pkt

4 miejsce - 33 pkt
10 miejsce - 31 pkt
17 miejsce - 26 pkt
tak wyglada akutalnie w skrocie tabela ligi hoszpanskiej;p
- johnnybgoode
- Juventino
- Rejestracja: 04 lipca 2010
- Posty: 287
- Rejestracja: 04 lipca 2010
Trzymajmy kciuki za spadek Villarealu, wtedy nie dość, że Rossi prawdopodobnie będzie chciał odejść, to może również zostać sprzedany po promocyjnej cenie 

- Castiel
- Juventino
- Rejestracja: 24 maja 2010
- Posty: 2338
- Rejestracja: 24 maja 2010
No...tylko, że teraz w 11 meczach mniej ma goli o 3 mniej. Jak tak dalej pójdzie to dobije do 50, czego w Premiership oraz Serie A by nie osiągnął choćby nie wiem co. Messi to samo. Też chodzi o to, że w PD nie ma drużyny takiej by obie te ekipy miały z nimi na prawdę ciężko. W Premiership np mogłby być im ciężko z zespołami z pierwszej piątki. W Serie A to samo, a u nich każdy mecz to spacerek, który może zachwiać jedynie poważny spadek formy lub kontuzje.Vimes pisze: Przypominam, że Ronaldo w sezonie 2007/08 strzelił 31 goli w 34 meczach Premiership, więc takie przypuszczenia można o kant pupy potłuc, tym bardziej, że w Realu ma jeszcze lepszych partnerów niż w Manchesterze.
- Tony Montana
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
- Posty: 1285
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
- Podziekował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Zahor często piszesz z sensem ale tutaj się nie zgodzę, Lazio przegrało bo od jakiegoś czasu jest w tragicznej formie i ich dzisiejsza porażka z Palermo 5:1:!: tylko to potwierdziła, zresztą w ostatnich latach sporo włoskich drużyn odpuszczało mecze w europejskich pucharach na rzecz dobrych występów w Serie A.zahor pisze:Tutaj akurat bym nie przesadzał, bo szóste w "żenująco słabej" Primera División Atletico już praktycznie wyeliminowało Lazio, czwartą siłę mocnej i wyrównanej Serie A. Ja bym ligę hiszpańską opisał w ten sposób, że brakuje tam płynnego przejścia między dwoma ekipami, które mogą uchodzić za najlepsze na świecie do następnych, niezłych zespołów, ale mogących powalczyć co najwyżej w Lidze Europy. Brakuje takiego Bayernu, Milanu czy Lyonu, który z jednej strony mógłby pokazać coś w Lidze Mistrzów, z drugiej wsadzić kij w szprychy nawet dobrze dysponowanej Barcelonie czy Realowi. Z pewnością obecność takiej drużyny dodałaby rozgrywkom kolorytu. Kimś takim ma szansę stać się Valencia, ale długa do tego jeszcze droga.Castiel pisze:Ta liga jest żenująco słaba. Poza 2 klubami nikt tam nie gra.
Liga Hiszpańska ma właśnie taką specyfikę, że jest Real, Barcelona i długo, długo nikt. Reszta zespołów stanowi właściwie tło dla rywalizacji tych dwóch klubów. Dlatego trzeba uważać na sprowadzanie tamtejszych napastników bo nastrzelanie wielu goli leszczom jakimś specjalnym wyczynem nie jest, obrona we włoszech stoi na znacznie wyższym poziomie, niż w hiszpanii.
- mazi12
- Juventino
- Rejestracja: 30 września 2009
- Posty: 752
- Rejestracja: 30 września 2009
Liga hiszpańska według mnie to kompletna beznadzieja. Trudno tam o jakiekolwiek emocje. Real i Barca nawalają bramki jak roboty, można im praktycznie z góry przypisywać punkty (chociaz Barca niespodziewanie często je gubi w tym sezonie). Nie ma to jak nasza Serie A. Każdy z każdym może wygrać, każdy z każdym może przegrać. Przede wszystkim o tytuł i LM biję się około 7 drużyn, przez co prawie co kolejkę mamy jakieś świetne mecze pomiędzy mocnymi drużynami czy jakieś derby. W Hiszpanii to dobry mecz mają co pół roku :rotfl: współczuję.
Oczywiście to jest moje zdanie. Nie umniejszam tej lidze, chociaz nie wyobrazam sobie obracac sie w tamtych kierunkach. nuda...
Oczywiście to jest moje zdanie. Nie umniejszam tej lidze, chociaz nie wyobrazam sobie obracac sie w tamtych kierunkach. nuda...
- couec
- Juventino
- Rejestracja: 01 października 2010
- Posty: 434
- Rejestracja: 01 października 2010
Dokładnie, kiedy słyszę o tych całych gd, to zaraz sprawdzam czy w domowej apteczce jest jeszcze jakiś lek przeciwwymiotny.DiaVolO pisze:Mam nadzieję że nie mówisz o GD?mazi12 pisze:W Hiszpanii to dobry mecz mają co pół roku :rotfl: współczuję.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
typowy post przeciętnego i zakompleksionego hejtera. Messi słaby, Ronaldo słaby (gdzie indziej sobie by tak nie roksili), liga hiszpańska żenua, nie ma co powiedzieć o Barsie, to powrzucajmy na ich sezonowców.Castiel pisze:Poziom ligi hiszpańskiej odzwierciedla fakt iż po 23 kolejkach są zawodnicy, którzy mają prawie 30 goli na koncie. Owszem Ronaldo i Messi to najlepsi piłkarze świata, ale wątpię by w premiership czy serie a osiągnęliby taki wynik w całym sezonie. Ta liga jest żenująco słaba. Poza 2 klubami nikt tam nie gra.
Co do Barcelony to owszem drużyna świetna, ale prędzej czy później przestaną wygrywać i pojawi się nowy team na topie i wtedy zobaczymy kolejną migracje kibiców...
Wystarczyły 1, 2 kontuzje i Barca traci 10 pkt do Realu. Ciekaw jestem jak będą zachowywać się ich kibice jak nic nie wygrają w tym sezonie...?
Nie wstyd ci takie rzeczy pisać? czy może to taktyka na odciągnięcie uwagi od sprzedanego meczu z romą? nie martw się, pamiętamy.
- Castiel
- Juventino
- Rejestracja: 24 maja 2010
- Posty: 2338
- Rejestracja: 24 maja 2010
Nie mam żadnych kompleksów związanych z tą ligą i tamtymi drużynami. Ona jest po prostu nudna. Messi i Ronaldo są najlepsi na świecie, ale w innych ligach tak bramek by nie pakowali. Nie wiem jak Ty, ale ja tego forum nie traktuje jakoś super poważnie...ot kolejne lekarstwo na nudę, a to pamiętasz czy nie to mnie nie obchodzi bo spływa to po mnie jak po kaczce. Ty wiesz swoje...ja swoje. Śmiać mi się tylko chce jak ktoś wierzy we wszechobecną sprawiedliwość tym bardziej w środowisku gdzie chodzi o miliony czy setki milionów euro. Za duże pieniądze by zdać się na umiejętności i ducha sportu.pan Zambrotta pisze: typowy post przeciętnego i zakompleksionego hejtera. Messi słaby, Ronaldo słaby (gdzie indziej sobie by nie poradzili), liga hiszpańska żenua, nie ma co powiedzieć o Barsie, to powrzucajmy na ich sezonowców.
Nie wstyd ci takie rzeczy pisać? czy może to taktyka na odciągnięcie uwagi od sprzedanego meczu z romą? nie martw się, pamiętamy.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Odpuszczanie to jedno, ale zdarzały się też kompromitacje w meczach, do których zespoły powinny podchodzić z pełnym zaangażowaniem (jak chociażby baty Romy od Ukraińców w LM rok temu) a także spotkania, które powinno się wygrywać nawet trzecim składem (słynny pojedynek Juve z Lechem, żeby daleko nie szukać). Lazio, jasne, jest w dołku, ale jak się tak tutaj poczyta co niektóre opinie to można dojść do wniosku że poza Realem i Barcą każdy zespół z Hiszpanii walczyłby u nas o utrzymanie, bo nie mają żadnej obrony. Z drugiej strony we Włoszech ponoć cała liga idzie łeb w łeb więc można by przyjąć że Lazio jest prawie tak dobre, jak Milan gromiący w LM Arsenal czy remisujący z Barceloną. Czy w takich okolicznościach Lazio, nawet w kryzysie, nie powinno jednak nie przegrać 1:3 u siebie z Atletico? Z drużyną która nota bene nie tak dawno wygrała LE więc coś tam jednak te zespoły prezentują.Tony Montana pisze: Zahor często piszesz z sensem ale tutaj się nie zgodzę, Lazio przegrało bo od jakiegoś czasu jest w tragicznej formie i ich dzisiejsza porażka z Palermo 5:1:!: tylko to potwierdziła, zresztą w ostatnich latach sporo włoskich drużyn odpuszczało mecze w europejskich pucharach na rzecz dobrych występów w Serie A.
Chyba wszyscy zdają sobie sprawę z faktu, że takiej luki między dwoma pierwszymi zespołami a kolejnymi jaka jest w Hiszpanii nie ma nigdzie indziej. Ale nie ma też co przeginać pały w drugą stronę - może to zostać brutalnie zweryfikowane jak Lazio czy Udinese trafi w eliminacjach do LM na jakąś Valencię (chociaż oni pewnie zajmą trzecie miejsce) czy Atletico. Ja tych dwóch zespołów naprawdę nie widzę w europejskich pucharach.
- mateusz6
- Juventino
- Rejestracja: 13 sierpnia 2009
- Posty: 585
- Rejestracja: 13 sierpnia 2009
W innych ligach by tak nie strzelali? Przecież regularnie walą bramy w LM, już nie wspominając o 40 bramkach CR w PL.Castiel pisze:Nie mam żadnych kompleksów związanych z tą ligą i tamtymi drużynami. Ona jest po prostu nudna. Messi i Ronaldo są najlepsi na świecie, ale w innych ligach tak bramek by nie pakowali. Nie wiem jak Ty, ale ja tego forum nie traktuje jakoś super poważnie...ot kolejne lekarstwo na nudę, a to pamiętasz czy nie to mnie nie obchodzi bo spływa to po mnie jak po kaczce. Ty wiesz swoje...ja swoje. Śmiać mi się tylko chce jak ktoś wierzy we wszechobecną sprawiedliwość tym bardziej w środowisku gdzie chodzi o miliony czy setki milionów euro. Za duże pieniądze by zdać się na umiejętności i ducha sportu.pan Zambrotta pisze: typowy post przeciętnego i zakompleksionego hejtera. Messi słaby, Ronaldo słaby (gdzie indziej sobie by nie poradzili), liga hiszpańska żenua, nie ma co powiedzieć o Barsie, to powrzucajmy na ich sezonowców.
Nie wstyd ci takie rzeczy pisać? czy może to taktyka na odciągnięcie uwagi od sprzedanego meczu z romą? nie martw się, pamiętamy.
- Łoles
- Juventino
- Rejestracja: 26 października 2010
- Posty: 677
- Rejestracja: 26 października 2010
Jako że z ligi hiszpańskiej lubię jedynie Valencie to strasznie mi ich szkoda po wczorajszym meczu.
Mineły te czasy kiedy nietoperze były w tabeli wyżej niż na 3 miejscu.
Co do samej barcy to cóż, trzeba im przyznać że grają kapitalną piłkę i tyle w temacie.
Mineły te czasy kiedy nietoperze były w tabeli wyżej niż na 3 miejscu.
Co do samej barcy to cóż, trzeba im przyznać że grają kapitalną piłkę i tyle w temacie.
"Prawda jest taka, że ty jesteś słaby, a ja jestem tyranią złych ludzi. Ale staram się Ringo, naprawdę bardzo się staram być pasterzem..."
- Dtmiu
- Katalończyk
- Rejestracja: 27 kwietnia 2011
- Posty: 494
- Rejestracja: 27 kwietnia 2011
To że łatwiej strzelić najwięcej goli to najprawdopodobniej prawda. Ronaldo to niezły przykłąd chociaż ja wziąłbym raczej jego 2-3 ostatnie lata w Manchesterze a nie całe 6, bo pamiętajmy że każda gwiazda kiedyś była tylko młodym obiecującym piłkarzem i wiadomo że Ronaldo po przyjściu do Manchesteru nie strzelał tyle co później.
Ja w każdym razie liczę na to że ten mecz to ostateczne odblokowanie Messiego i że nie będzie już grał w tym sezonie jak przez ostatnie 1,5 miesiąca. A Sanchez z każdym meczem coraz bardziej mi się podoba, szkoda że wczoraj nie udokumentował tego żadną bramką ani asystą, ale jeśli tak dalej pójdzie to te 30-35 mln euro czy ile tam w końcu za niego wyjdzie, okażą się naprawdę dobrą inwestycją.
Ja w każdym razie liczę na to że ten mecz to ostateczne odblokowanie Messiego i że nie będzie już grał w tym sezonie jak przez ostatnie 1,5 miesiąca. A Sanchez z każdym meczem coraz bardziej mi się podoba, szkoda że wczoraj nie udokumentował tego żadną bramką ani asystą, ale jeśli tak dalej pójdzie to te 30-35 mln euro czy ile tam w końcu za niego wyjdzie, okażą się naprawdę dobrą inwestycją.