Serie A (24): JUVENTUS 3-1 Catania
- annihilator1988
- Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2009
- Posty: 2771
- Rejestracja: 27 listopada 2009
W tym meczu było wszystko czego brakowało Juventusowi w ciągu ostatnich spotkań. Były gole po stałych fragmentach gry, były celne strzały z dystansu (wielki plus dla Fabio i Pirlo)
Ciekawe, który z dyrektorów sportowych zarzuci Mottcie wypełnianie "team orders"?
Btw, myślałem, że jakiś wariat zaatakował Fabio :shock: Idioci nie doczekają końca sezonu, jeżeli zawsze będą tak świętować trafioną bramkę 



Ostatnio zmieniony 18 lutego 2012, 23:38 przez annihilator1988, łącznie zmieniany 1 raz.
ktośtam na forum p$g pisze:Odnoszę wrażenie, że Ibra nie jest związany z PSG
- Football Highlights
- Juventino
- Rejestracja: 23 października 2011
- Posty: 36
- Rejestracja: 23 października 2011
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Paradoksalnie czerwona kartka dla Motty nie zmieniła znacząco gry rywala, a podejście naszych do spotkania. Dało się odczuć, że piłkarze uwierzyli w to zwycięstwo. Dominacja na boisku niepodważalna, druga połowa zdecydowanie lepsza od pierwszej - bez dwóch zdań. Było trochę niedokładności, ale przede wszystkim pojawiło się serce do gry, którego zdecydowanie brakowało w pierwszej części tego pojedynku. Zaczęliśmy sobie w końcu stwarzać sytuacje podbramkowe, choć skuteczności w dalszym ciągu rzecz jasna brakuje. Mam jednak nadzieję, że ten mecz był tym przełomowym i powrócimy teraz do regularnego wygrywania. Jest światełko w tunelu.
Kartka Motty i druga bramka Kielona zmieniły oblicze tego spotkania. Zaczęliśmy pewniej grać w obronie, w ciekawy sposób kreować grę, zapachniało tym Juve, które pamiętamy z początku sezonu. Oby tak dalej. Cieszy postawa Pirlo (geniusz, ale to żadne przecież odkrycie), walczaka Fabio (bramka się chłopakowi należała, bo robił wszystko, by wyprowadzić zespół na prowadzenie) oraz Chielliniego.
Dawno nie wygraliśmy z Catanią u siebie... Brawo. Czas na Milan.
Forza Juve!
Kartka Motty i druga bramka Kielona zmieniły oblicze tego spotkania. Zaczęliśmy pewniej grać w obronie, w ciekawy sposób kreować grę, zapachniało tym Juve, które pamiętamy z początku sezonu. Oby tak dalej. Cieszy postawa Pirlo (geniusz, ale to żadne przecież odkrycie), walczaka Fabio (bramka się chłopakowi należała, bo robił wszystko, by wyprowadzić zespół na prowadzenie) oraz Chielliniego.
Dawno nie wygraliśmy z Catanią u siebie... Brawo. Czas na Milan.
Forza Juve!
Ostatnio zmieniony 18 lutego 2012, 23:44 przez mrozzi, łącznie zmieniany 1 raz.
- kdzr
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 691
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Co jak co, ale do drugiej kartki Motta tragedii nie grał, kilka razy tak się zastawił, że wywalczył faul dla Catanii... co faktu nie zmienia - za słaby na Juve.
Vincere non e' importante, e' l'unica cosa che conta.
- Bukol87
- Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2005
- Posty: 1008
- Rejestracja: 23 marca 2005
mati888 pisze:no, Andrzejek nam się przełamał w najlepszym możliwym momencie
Nedved4life pisze:Nie plusujcie tak tej Cegły bo przy bramce troche też zawalił
Łukasz pisze: Dobrze, że Kielon i Pirlo poderwali tę drużynę
Przestańcie się osłabiać tymi zdrobnieniami. Wróciłem na forum po 2 latach i nie mogę czytać większości postów.jackop pisze: Soczysty hejt leci w stronę Boriello i Mirasa za symulkę.
A co do meczu to występ przyzwoity. Cieszy mnie jednak bardzo dobra reakcja Conte na to, co dzieje się w drużynie. Zawodników pod formą, którzy są wyczerpani sezonem posadził na ławie, stawiając na tych, którzy mają jeszcze dużo do udowodnienia. Dobra rotacja składem.
- Vanquish
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2008
- Posty: 1578
- Rejestracja: 05 kwietnia 2008
- Podziekował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Najpierw sędziowie nie chcą nam gwizdać oczywistych karnych a teraz zaczynają rozdawać nam żółte za przypadkowe przewrócenie się.
Mam wrażenie, że karnego dostaniemy dopiero jak przeciwnik urwie któremuś z naszych nogę albo rękę.
Mam wrażenie, że karnego dostaniemy dopiero jak przeciwnik urwie któremuś z naszych nogę albo rękę.
Zaczeliśmy grać 4-3-3, gdy wszedł Vucinić. Szło nam, bo Catania grała w 10.Azrael pisze:Gdy wszedł Lichtsteiner wróciliśmy do "oklepanego" 433 i od razu każdy wiedział gdzie ma grać, biegać, włączył się natychmiastowy pressing, a sytuacje bramkowe przyszły mimochodem.
________________________________________
1. Przestańcie się już dziwić dobrą grą PDC. Nie wysłał Zieglera do Turcji za ładną buźkę.
2. PDC wrzuca najlepiej w Serie A.
3. Tradycyjnie wszyscy jadą po Borriello, Bonuccim i Padoinie za nazwiska.
4. Szkoda mi Motty, serio. Charakterystycznie uderzał w ziemię jeszcze przed otrzymaniem kartki... <akcja ~Nedved po faulu na Zidanie w półfinale LM

5. Chyba bardziej Kosicky wygrał nam mecz niż Motta. Błędy przy każdej bramce.
EDIT:
Szkoda, ze zapamiętałeś tylko sytuacje z przewracaniem się, a zapomniałeś o wywalczonych faulach, wygranych głowach i udanym zastawianiu się. Chłopak z twojego avatara gra nie lepiej.Dante93 pisze:Wszyscy w miare okej oprócz Padoina i Boriello (strasznie płytko wsadzona ta choinka, bo przewraca sie przy każdym podmuchu wiatru).
Ostatnio zmieniony 18 lutego 2012, 23:59 przez alina, łącznie zmieniany 3 razy.
- Tacchinardi.
- Juventino
- Rejestracja: 16 stycznia 2012
- Posty: 204
- Rejestracja: 16 stycznia 2012
Boriello akurat zasługuje na pochwałę. Zagrał dobry mecz, szukał strzałów i podań - często sprytnych. Zdecydowanie lepsza postawa od Matriego prezentującego niską formę. Quag zagrał wręcz znakomicie, bardzo dobrze szukał sobie miejsca na strzał, piłkę też ładnie utrzymywał - gol uwieńczeniem jego występu. Następny mecz z Milanem, nic nie wiadomo odnośnie planów Conte, jednak występ Fabio powinien być obowiązkowy 

- nynek
- Juventino
- Rejestracja: 06 czerwca 2010
- Posty: 325
- Rejestracja: 06 czerwca 2010
- Podziekował: 6 razy
Padoin słabiutko, ale pogódź się, że Matri odchodzi od bycia pewniakiem (na rzecz innych). Borriello ładnie rozdawał piłki w ataku i taka jest prawda. Wyglądało na to, że taka była jego rola, a egzekutorem był Quagliarella, który spisał się lepiej niż Alessandro "Marnuję 10 na 9 setek".Dante93 pisze:Wszyscy w miare okej oprócz Padoina i Boriello (strasznie płytko wsadzona ta choinka, bo przewraca sie przy każdym podmuchu wiatru).
- lukasz.wm
- Juventino
- Rejestracja: 31 października 2004
- Posty: 12
- Rejestracja: 31 października 2004
Pierwszy mecz w tym sezonie wygrany ze stanu 0-1. Juventus zagrał lepiej niż w ostatnich dwóch meczach ale daleko mu do formy z jesieni. Gdyby nie czerwień Konrada Wallenroda to pewnie znów byłby remis ( a napewno mniej okazji i stałych fragmentów). Boriello nie zagrał ani źle ani wybitnie, pokazał, że można na niego liczyć. Irytujące jest to, że oprócz meczów z Parmą i Palermo praktycznie w każdym meczu wynik waży się do ostatnich sekund. Dziś było 9 minut spokoju. Padoin nie grał źle ale dziwię się czemu nie zagrał Caceres. Hurraoptymizmu nie ma, od marca gramy z Bologną, Genoą, Violą (3 mecze z rzędu na wyjeździe) potem Inter, Lazio, Napoli itd... Walka na całego, oby tradycyjnie lepiej nam szło z lepszymi.
- Dante93
- Juventino
- Rejestracja: 21 lutego 2011
- Posty: 1331
- Rejestracja: 21 lutego 2011
Nynek twoja żalość mnie dobija
Mi tam gra Boriello sie nie podobała, bo co chwila próbował wymuszać faule, poza tym przegrywał większość starć bezpośrednich z rywalem, bo podkładał sie licząć na faule
Ale trzeba mu oddać, zagrał lepiej niż to ostatnimi czasy miał w zwyczaju.

Mi tam gra Boriello sie nie podobała, bo co chwila próbował wymuszać faule, poza tym przegrywał większość starć bezpośrednich z rywalem, bo podkładał sie licząć na faule

- yanquez
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Posty: 1532
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Stanę w obronie kolegi i powiem, że większość ludzi z tego forum dobija twoja "żałość"...Dante93 pisze:Nynek twoja żalość mnie dobija![]()
Proszę Cię o odrobinę obiektywizmu. Ciągle podniecasz się Matrim (czego nikt Ci nie broni, może go lubisz, może to Twój krewny, a może po prostu Ci się podoba - nieważne), a dyskredytujesz wszystkich innych napastników, nawet gdy grają od niego lepiej...
Podobała mi się dzisiaj gra DeCeglie. Coś może jednak z niego będzie... No i FaQu...



- cerb
- Juventino
- Rejestracja: 22 lutego 2005
- Posty: 276
- Rejestracja: 22 lutego 2005
A co za róznica, widocznie różowy im się bardziej podoba..Edvyn pisze: Dlaczego będąc gospodarzem gramy na różowo a nie na biało-czarno ?
Choć chciałbym zauważyć ze przewaznie jak gramy na różowo do Pirlo gra doskonałe zawody i wygrywamy:D
Kiedy zagra Caceres i Elia?????