Serie A (22) JUVENTUS 0-0 Siena
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2685
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Podziekował: 79 razy
- Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Tylko, że nikt nie wypomni de Ceglie kiksa z końcówki meczu pod naszym polem karnym, który mógł się skończyć tragicznie. Bonucci to już by dawno został zaszczuty!
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- leito1344
- Juventino
- Rejestracja: 07 stycznia 2010
- Posty: 72
- Rejestracja: 07 stycznia 2010
Czyli jak sędzia jest po naszej stronie to jest ok? A to że drużyna nie potrafi strzelać to co? Sędzia ma nam strzelić?Bartek88 pisze: chyba zapomnieliscie o tym, ze powinny byc dwa karne oraz ogolnej postawie sedziego
Oddaliśmy aż 3 celne strzały na bramkę- i jak tu wygrywać?
*Sory, trochę Calciopoli zaleciało
Ostatnio zmieniony 05 lutego 2012, 17:17 przez leito1344, łącznie zmieniany 1 raz.
- strong return
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2008
- Posty: 978
- Rejestracja: 14 lipca 2008
Moim zdaniem nie ma co rozpaczać. Jeżeli nie zdobędziemy mistrzostwa to przynajmniej nie dojdzie do mimowolnego samozadowolenia i wszyscy będą sobie zdawać sprawę, że musimy się wzmocinić. Co widać doskonale po przebiegu takich spotkań.
Inter-ma już chyba "głębszy kryzys Ranieriego".
Roma gra nierówno.
Udinese w końcu zdechnie.
Napoli brakuje konsekwencji.
My zaś mamy poważne braki w napadzie, ale jednak nie przegrywamy, najważniejsze-unikamy kontuzji i jednak w większości meczów prezentujemy się dość korzystnie. Liga Mistrzów i to bez eliminacji jest niedaleko, chyba że dopadnie nas jakiś tfu, tfu kryzys.
Inter-ma już chyba "głębszy kryzys Ranieriego".
Roma gra nierówno.
Udinese w końcu zdechnie.
Napoli brakuje konsekwencji.
My zaś mamy poważne braki w napadzie, ale jednak nie przegrywamy, najważniejsze-unikamy kontuzji i jednak w większości meczów prezentujemy się dość korzystnie. Liga Mistrzów i to bez eliminacji jest niedaleko, chyba że dopadnie nas jakiś tfu, tfu kryzys.
Ostatnio zmieniony 05 lutego 2012, 17:13 przez strong return, łącznie zmieniany 1 raz.
Dzięki Beppe za Teveza!
I believe in Fernando GoLLente!
I believe in Fernando GoLLente!
- mambooocha
- Juventino
- Rejestracja: 04 grudnia 2006
- Posty: 133
- Rejestracja: 04 grudnia 2006
ja jestem ciekawy czym się sugeruje Conte robiąc zmiany - nie mamy sytuacji przez cały mecz a on wpuszcza dwóch napastników typu egzekutor a Del Piero siedzi cały mecz na ławce... AŻ SIĘ PROSIŁO O WPUSZCZENIE ALEXA NA BOISKO!
sytuację Giaka, kapitan by wykorzystał z zamkniętymi oczami.
druga sprawa: czy on nigdy nie zaryzykuje i nie wprowadzi napastnika za obrońcę lub przynajmniej pomocnika? Przecież Siena broniła się w zasadzie w swoim polu karnym 10 ( :!: ) zawodnikami więc taka ofensywna zmianka była więcej niż zasadna. A potem w wywiadach będzie opowiadał jaki to jest zły po remisie i beznadziejnej naszej grze. Wstydem będzie nie wygranie tak marnej ligi jak ta w tym sezonie.
momentami mam wrażenie, że jesteśmy najwolniej grającą drużyną na świecie. Barzagli-Chiellini-Pirlo-Chiellini-Barzagli-Pirlo i by mogli tak sobie klepać wieczność. Kompletnie nie widziałem dziś zaciętości i zaangażowania. Punktem odniesienie jest dla mnie zawsze pierwsza (po prostu bajeczna) połowa z Fiorentiną, kiedy wszyscy po prostu kipieli energią, pressing był cały czas a dzisiaj taka lipa. Kto widział mecz z Violą wie o czym mówię.
ps: Drugi mecz z rzędu De Ceglie najlepszy na boisku. Brawo Paolo i oby tak dalej!

druga sprawa: czy on nigdy nie zaryzykuje i nie wprowadzi napastnika za obrońcę lub przynajmniej pomocnika? Przecież Siena broniła się w zasadzie w swoim polu karnym 10 ( :!: ) zawodnikami więc taka ofensywna zmianka była więcej niż zasadna. A potem w wywiadach będzie opowiadał jaki to jest zły po remisie i beznadziejnej naszej grze. Wstydem będzie nie wygranie tak marnej ligi jak ta w tym sezonie.
momentami mam wrażenie, że jesteśmy najwolniej grającą drużyną na świecie. Barzagli-Chiellini-Pirlo-Chiellini-Barzagli-Pirlo i by mogli tak sobie klepać wieczność. Kompletnie nie widziałem dziś zaciętości i zaangażowania. Punktem odniesienie jest dla mnie zawsze pierwsza (po prostu bajeczna) połowa z Fiorentiną, kiedy wszyscy po prostu kipieli energią, pressing był cały czas a dzisiaj taka lipa. Kto widział mecz z Violą wie o czym mówię.
ps: Drugi mecz z rzędu De Ceglie najlepszy na boisku. Brawo Paolo i oby tak dalej!
fino alla fine FORZA JUVENTUS!
- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 3695
- Rejestracja: 29 maja 2010
Eno, o ile Matri w pierwszej polowie byl kompletnie niewidoczny, to MOIM ZDANIEM w drugiej czesci meczu zagral nawet niezle. Staral sie, schodzil do skrzydla, wygrywal pojedynki glowkowe, odgrywal pilke. To Boriello gral jak totalny drewniak i placzek. Matri akurat po zmianie stron radzil sobie niezle.
Kazdy Nasz obronca zaliczyl w tym meczu po malym kiksie. Nawet Buffon o malo co nie sprezentowal rywalowi bramki. Cos nie tak bylo z koncentracja. No ale zgadzam sie z wiekszoscia powyzszych wpisow - brakuje jakosci w ataku. Biegajac i gryzac trawe nie da sie wygrac meczu z druzyna, ktora gra tak samo i muruje swoja bramke. W takich sytuacjach potrzeba czegos "ekstra".
Kazdy Nasz obronca zaliczyl w tym meczu po malym kiksie. Nawet Buffon o malo co nie sprezentowal rywalowi bramki. Cos nie tak bylo z koncentracja. No ale zgadzam sie z wiekszoscia powyzszych wpisow - brakuje jakosci w ataku. Biegajac i gryzac trawe nie da sie wygrac meczu z druzyna, ktora gra tak samo i muruje swoja bramke. W takich sytuacjach potrzeba czegos "ekstra".
Ostatnio zmieniony 05 lutego 2012, 17:15 przez jakku1, łącznie zmieniany 1 raz.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Jeszcze tylko dodam, iż takie wyniki będą motywować inne drużyny z dołu tabeli do stawiania titaniców na bramce. Wszyscy grający z nami, po obejrzeniu takiego meczu jak ten dzisiejszy, będą łasić się na jeden punkt. My natomiast, nie mając możliwości dokupienia jakiegoś cracka do ataku, będziemy tego titanica forsować plastikowymi grabkami dla dzieci, tak to mnie więcej będzie wyglądało z Matrim i Pepe w składzie.
Masakra... chyba czara goryczy frajerstwa się przelała, bo z pyska leci mi piana i cały się trzęsę
Masakra... chyba czara goryczy frajerstwa się przelała, bo z pyska leci mi piana i cały się trzęsę


- 19YB19
- Juventino
- Rejestracja: 13 lutego 2004
- Posty: 59
- Rejestracja: 13 lutego 2004
a ja w pierwszej połowie grali ?
oglądałem 30 ostatnich minut... no i widoczny brak zawodnika klasy światowej... bardzo powolne rozgrywanie piłki- z którego i tak nic nie wynikało, słabe dośrodkowania - ogólnie wiało nudą na boisku, żaden piłkarz nie wyróżnił się w tych 2 kwadransach (no chyba, że jakość obrazu była, aż tak słaba).
Niestety strata punktów- niepotrzebna
oglądałem 30 ostatnich minut... no i widoczny brak zawodnika klasy światowej... bardzo powolne rozgrywanie piłki- z którego i tak nic nie wynikało, słabe dośrodkowania - ogólnie wiało nudą na boisku, żaden piłkarz nie wyróżnił się w tych 2 kwadransach (no chyba, że jakość obrazu była, aż tak słaba).
Niestety strata punktów- niepotrzebna
- pablo1503
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 3301
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Wygrywamy, to piszecie, że walczymy o Scudetto etc, jak remisujemy, to wypisujecie, że wraca Juventus z poprzedniego sezonubajbek17 pisze:Wracamy do dawnego Juve. Conte chyba lekko popuścił troche chłopaków i znów olewają mecze ze słabiakami.

Niektórzy powinni się mocno zastanowić co piszą

- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2685
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Podziekował: 79 razy
- Otrzymał podziękowanie: 23 razy
@mambooocha
Też mam wrażenie, że często gramy zbyt wolno. Wielokrotnie udaje się nam przechwycić piłkę w środku i zamiast wypuścić na szybką kontrę, to my klepiemy w środku albo podajemy do obrońców. Nie tędy droga!
Też mam wrażenie, że często gramy zbyt wolno. Wielokrotnie udaje się nam przechwycić piłkę w środku i zamiast wypuścić na szybką kontrę, to my klepiemy w środku albo podajemy do obrońców. Nie tędy droga!
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- mac_12
- Juventino
- Rejestracja: 09 sierpnia 2005
- Posty: 93
- Rejestracja: 09 sierpnia 2005
Jak już wszyscy zauważyli nasz atak jest bez formy (nie licząc Alexa bo tak naprawdę nie wiadomo w jakiej jest formie??)A można nawet powiedzieć, ze nie mamy ataku bo asy ala Matri czy Vucinic jak już maja piłkę w polu karnym to nagle nie wiedzą jak się strzela. Czy nawet Vidal ma pilke na 16 metrze i strzela po ziemi w bramkarza?? Wiem ze nie jest napastnikiem no ale sorry.
♞♘ⒹⒺⓁⓅⒾⒺⓇⓄ✰ ★
- rufi8
- Juventino
- Rejestracja: 29 marca 2010
- Posty: 579
- Rejestracja: 29 marca 2010
Bardzo ciężki mecz, Siena ustawiła autobus a my w wielu sytuacjach miałem wrażenie, że chcieliśmy wjechać z piłką do bramki. Strzały z dystansu też były mizerne. Mieliśmy dziś rozregulowane celowniki i trochę też brakło nam szczęścia przy strzale np. Giaccheriniego, ale z drugiej strony mogliśmy przegrać w końcówce. W takich meczach potrzebny jest zawodnik z tak zwaną iskrą bożą, jak niektórzy mówią, wiadomo kogo mam na myśli ale Conte postawił na innych. Zapowiada się ciężka walka do końca sezonu, przed nami mecze z Milanem, Interem czy Napoli, więc lepiej zejść na ziemię póki co.
- izistaar
- Juventino
- Rejestracja: 08 kwietnia 2010
- Posty: 16
- Rejestracja: 08 kwietnia 2010
Masakra, wieczni malkontenci i hipokryci. Podczas zwycięstw z ochotą opisują, że trzeba się uspokoić, że walczymy o trzecie miejsce, że dopiero się odbudowywujemy. Gdy przychodzą takie mecze jak ten dzisiejszy, gdy ich słowa poniekąd się potwierdzają, oni jak na złość krzyczą, że powinniśmy to wygrać, że wstyd itd itp. - Ma Sa KrA!
Nasz mecz to ewidentny pokaz naszego stylu gry. Wielkie serce, przebłyski eleganckich technicznych zagrań i końska kondycja. Te umiejętności niestety nie wystarczają na pewne zwycięstwa z ogórkami, które blokują bramkę w 10. Mieliśmy kilka akcji, Matri i reszta napadu zagrali piach i nie dostaliśmy wypracowanego karnego - zdarza się.
Co do reszty meczy które ułożyły się pod nas. Czy my mamy z tego powodu płakać? xD Jeden punkt do przodu, to też mały skok.
Nasz mecz to ewidentny pokaz naszego stylu gry. Wielkie serce, przebłyski eleganckich technicznych zagrań i końska kondycja. Te umiejętności niestety nie wystarczają na pewne zwycięstwa z ogórkami, które blokują bramkę w 10. Mieliśmy kilka akcji, Matri i reszta napadu zagrali piach i nie dostaliśmy wypracowanego karnego - zdarza się.
Co do reszty meczy które ułożyły się pod nas. Czy my mamy z tego powodu płakać? xD Jeden punkt do przodu, to też mały skok.
- nynek
- Juventino
- Rejestracja: 06 czerwca 2010
- Posty: 325
- Rejestracja: 06 czerwca 2010
- Podziekował: 6 razy
Sędzia ładnie sobie poczynał. Patrząc z takiej odległości na sytuację i nie zauważyć czegoś takiego? Przetrzymywanie piłki, co najmniej jedna czerwień...
Dobrze, że rudobrody nie wykorzystał prezentu od Buffona.
Czemu Giaccherini nie wyłożył w końcówce pewniaka dla Quagliarelli?
Mam nadzieję, że Matri na prawdę usiądzie na ławce rezerwowych.
De Ceglie po raz kolejny zagrał w ogarnięty sposób.
Ogólnie drużyna słabiutko.
Dobrze, że rudobrody nie wykorzystał prezentu od Buffona.
Czemu Giaccherini nie wyłożył w końcówce pewniaka dla Quagliarelli?

Mam nadzieję, że Matri na prawdę usiądzie na ławce rezerwowych.
De Ceglie po raz kolejny zagrał w ogarnięty sposób.
Ogólnie drużyna słabiutko.