Wszystko o SSC Napoli
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Nie wiem czy to tak dobrze że Napoli gubi punkty. Ja osobiście chciałbym żeby w LM grał Juventus, Milan i właśnie zespół z Neapolu - bo taki zestaw dawałby największą pewność zapunktowania w Europie, a jak trzecie miejsce zajmie Roma, Udinese czy inne Lazio to pewnie nawet przez eliminacje nie przebrnie. Wiem że ostateczny kształt tabeli może być zupełnie inny niż obecny i nie ma się co napalać, priorytetem jest żeby Juventus awansował do LM i strata punktów każdego potencjalnego rywala jest na korzyść, ale tak jak piszę, osobiście wolałbym na tym trzecim miejscu Napoli.
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Trzecie miejsce zajmie zespół, który będzie najlepszy spośród tych ekip. Nie rozumiem dlaczego Roma czy Udinese miałyby mieć mniejsze szanse na przebrnięcie eliminacji niż Napoli jeśli w rozrachunku całego sezonu okażą się lepszymi drużynami.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Problemem Napoli jest to, że ciężko im utrzymać równą, stabilną formę, ale ich potencjał jest zdecydowanie większy niż tamtych zespołów które wymieniłeś. Naprawdę nie wyobrażam sobie żeby takie Udinese miało pojechać Milan czy Manchester City w takim stylu, w jakim zrobili to Neapolitańczycy. To jest zespół ułożony, regularny, nie tracący punktów z byle kim, ale na Europę ze słaby. Wystarczyło że przyjechał Arsenal i pokazał gdzie ich miejsce w szeregu. Tak samo zresztą Roma. Z Lazio byłoby najpewniej podobnie - nie wiem co by się miało stać żeby mieli przejść eliminacje będąc zespołem nierozstawionym.
Być może dlatego, że w zeszłym roku z Ukraińcami nawet nie podjęli walki, a w tym roku w eliminacjach LE się wręcz zbłaźnili. A może dlatego, że dość dawna Roma w Europie powyżej pewnego, niezbyt zresztą wysokiego poziomu nie wyskoczyła.dawid91 pisze:A Romy nie wiem dlaczego się przyczepił.
Ostatnio zmieniony 29 stycznia 2012, 18:05 przez zahor, łącznie zmieniany 1 raz.
- dawid1897
- Juventino
- Rejestracja: 22 lutego 2008
- Posty: 1221
- Rejestracja: 22 lutego 2008
- Podziekował: 1 raz
Udinese po sukcesie sprzedaje swoich najlepszych zawodników, to po prostu taki klub. A Romy nie wiem dlaczego się przyczepił.Ouh_yeah pisze:Trzecie miejsce zajmie zespół, który będzie najlepszy spośród tych ekip. Nie rozumiem dlaczego Roma czy Udinese miałyby mieć mniejsze szanse na przebrnięcie eliminacji niż Napoli jeśli w rozrachunku całego sezonu okażą się lepszymi drużynami.
Żebyśmy my się załapali do tej trójki to będzie gitara, inni mnie nie obchodzą.
FORZA JUVE!!!
- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 3695
- Rejestracja: 29 maja 2010
No, zwlaszcza, ze Arsenal w tamtym meczu gral duzo gorzej od Udinese i gdyby Szczesny nie wybronil karnego Di Natale to jeszcze Angole by odpadli.zahor pisze:Wystarczyło że przyjechał Arsenal i pokazał gdzie ich miejsce w szeregu. Tak samo zresztą Roma. Z Lazio byłoby najpewniej podobnie - nie wiem co by się miało stać żeby mieli przejść eliminacje będąc zespołem nierozstawionym.
Udinese nie prezentowalo sie na tle Arsenalu gorzej, a na pewno nie tak slabo zeby pisac, ze: "przyjechal Arsenal i pokazal gdzie ich miejsce w szeregu".
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem. Pamiętasz jak Udinese grało od momentu tego niewykorzystanego karnego? To wyglądało tak jakby oni na tym boisku byli za karę. Zespół który po zmarnowanym karnym zamiast walczyć dalej wywiesza białą flagę nie ma szans zaistnieć w pucharach. Mam wrażenie że Napoli gryzłoby trawę do końca, tak jak w kluczowym meczu z Man City wszyscy piłkarze dawali z siebie sto procent zaangażowania.jakku1 pisze:No, zwlaszcza, ze Arsenal w tamtym meczu gral duzo gorzej od Udinese i gdyby Szczesny nie wybronil karnego Di Natale to pewno Angole by odpadli.
Udinese nie prezentowalo sie na tle Arsenalu gorzej, a na pewno nie tak slabo zeby pisac, ze: "przyjechal Arsenal i pokazal gdzie ich miejsce w szeregu".
A druga sprawa to taka że nawet przed tym golem nie wiem gdzie można było zauważyć "dużo gorszą grę Arsenalu" - Angole mogli rozstrzygnąć mecz w pierwszej połowie, Handanović chyba ze trzy razy uratował zespół przed pewną utratą gola a bramka dla Udinese to była chyba jedyna groźna akcja tego zespołu.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Po dotychczasowych wynikach, jak i po dzisiejszym, ciężko będzie Napoli znaleźć się przynajmniej na 5-tym miejscu. Ich jedyną szansą na uratowanie tego sezonu jest Coppa Italia (czyli awans do LE), oraz pojedynek z Chelsea w LM. Tutaj Napoli bym nie skreślał, jeśli u siebie pokażą klasę, będzie szansa na awans, szczególnie, że The Blues jak dotąd swoją grą nie porywają.

- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 3695
- Rejestracja: 29 maja 2010
W pierwszym spotkaniu w Londynie Udinese bylo lepsze, w rewanzu do karniaka tez grali lepiej. Fakt, ze ten karny im mocno podcial skrzydla, no ale w dalszym ciagu trudno napisac o tym dwumeczu to, co Ty napisales.zahor pisze: Pamiętasz jak Udinese grało od momentu tego niewykorzystanego karnego?
Arsenal tak pokazal Udine miejsce w szeregu, ze malo co by nie odpadl z druzyna majaca budzet placowy mniejszy, niz pensje Toniego, Iaquinty, Amauriego i Grosso razem.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Jeżeli ja ogląda mecze na livescorze, to Ty chyba tamten widziałeś na telegazecie. W pierwszej połowie Udinese absolutnie nie istniało. Arsenal siedział w ich polu karnym a Handanović raz po raz raz wyciągał takie piłki, że przecierałem oczy ze zdumienia. Tylko za jego sprawą po trzydziestu minutach nie było pozamiatane. Poza tym golem, który dodał im sił na jakieś dwadzieścia minut, żaden z pozostałych dziesięciu piłkarzy tego klubu nic ciekawego nie pokazał.jakku1 pisze:]W pierwszym spotkaniu w Londynie Udinese bylo lepsze, w rewanzu do karniaka tez grali lepiej. Fakt, ze ten karny im mocno podcial skrzydla, no ale w dalszym ciagu trudno napisac o tym dwumeczu to, co Ty napisales.
Arsenal tak pokazal Udine miejsce w szeregu, ze malo co by nie odpadl z druzyna majaca budzet placowy mniejszy, niz pensje Toniego, Iaquinty, Amauriego i Grosso razem.
- LordRahl
- Juventino
- Rejestracja: 10 czerwca 2010
- Posty: 549
- Rejestracja: 10 czerwca 2010
Po 1 Arsenal nie grał tak źle, a po drugie w jakiej fazie wtedy był Arsenal? Oklepywany niemiłosiernie w lidze przez prawie wszystkich, "normalny" Arsenal prawdopodobnie rozjechałby Udinese z małymi problemami.jakku1 pisze:No, zwlaszcza, ze Arsenal w tamtym meczu gral duzo gorzej od Udinese i gdyby Szczesny nie wybronil karnego Di Natale to jeszcze Angole by odpadli.zahor pisze:Wystarczyło że przyjechał Arsenal i pokazał gdzie ich miejsce w szeregu. Tak samo zresztą Roma. Z Lazio byłoby najpewniej podobnie - nie wiem co by się miało stać żeby mieli przejść eliminacje będąc zespołem nierozstawionym.
Udinese nie prezentowalo sie na tle Arsenalu gorzej, a na pewno nie tak slabo zeby pisac, ze: "przyjechal Arsenal i pokazal gdzie ich miejsce w szeregu".
- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 3695
- Rejestracja: 29 maja 2010
Przeczytalem Twoj post z uwaga aczkolwiek z pewnym dystansem, poniewaz nie pamietam dokladnie tego meczu i faktycznie, moglem sie mylic. Wszedlem na YT, zeby sobie przypomniec wydarzenia z owej pierwszej polowy i co sie okazalo?zahor pisze: Jeżeli ja ogląda mecze na livescorze, to Ty chyba tamten widziałeś na telegazecie. W pierwszej połowie Udinese absolutnie nie istniało. Arsenal siedział w ich polu karnym a Handanović raz po raz raz wyciągał takie piłki, że przecierałem oczy ze zdumienia. Tylko za jego sprawą po trzydziestu minutach nie było pozamiatane. Poza tym golem, który dodał im sił na jakieś dwadzieścia minut, żaden z pozostałych dziesięciu piłkarzy tego klubu nic ciekawego nie pokazał.
Okazalo sie, ze znow chrzanisz glupoty.
Udinese w pierwszej polowie dwa razy trafilo w slupek, raz swietna sytuacje obronil Szczesny, a w koncowce wpadl gol. Arsenal mial na dobra sprawe tylo jedna swietna okazje przez cale 45 minut.
Byc moze po obejrzeniu calej polowy ciezko bedzie stwierdzic, czy Arsenal byl lepszy, czy tez moze Udinese, byc moze skrot nie pokazal jeszcze jakichs fajnych akcji Arsenalu, ale opowiadanie takich dyrdymalow jak: "Handanovic raz po raz wyciagal niesamowite pilki", "Udinese w pierwszej polowie absolutnie nie istnialo", powinienes sobie darowac.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Te dwa słupki faktycznie wypadły mi z głowy, co nie zmienia faktu że były to pojedyncze zrywy, natomiast Arsenal ciągle nękał Handanovicia - w całym meczu oddali 13 celnych strzałów na jego bramkę, podczas gdy Udinese raptem siedem. A bramkarz włoskiej ekipy oprócz tego, co widać na tym skrócie, wielokrotnie świetnie wychodził z bramki, doskonałą grą na przedpolu sprawiał, że tych klarownych sytuacji nie było więcej. Zasadniczo obrońcy gubili się straszliwie, zwłaszcza środkowi. Arsenal pewnie władowałby bramkę gdyby Theo Walcott używał na boisku więcej mózgu zamiast tylko gonić przed siebie - w drugiej połowie mu się udało trafić, ale łatwość z jaką wchodził w pole karne rywala powinna skutkować strzeleniem w tym meczu hat-tricka.jakku1 pisze: Udinese w pierwszej polowie dwa razy trafilo w slupek, raz swietna sytuacje obronil Szczesny, a w koncowce wpadl gol. Arsenal mial na dobra sprawe tylo jedna swietna okazje przez cale 45 minut.
O ile jestem przyzwyczajony do tego, że włoskie drużyny często bronią się i szukają okazji do kontry, o tyle tamtego dnia gra Udinese wybitnie mi się nie podobała. Z tyłu ciężko było mówić o konsekwentnej grze, akcje z przodu trochę takie przypadkowe, po błędach również niezbyt dobrze grającej wówczas obrony Arsenalu.
Do czego generalnie zmierzam - do tego, że jest bardzo mało prawdopodobne to, że nierozstawione Udinese czy Lazio dostanie w eliminacjach zespół słabszy, niż ówczesny Arsenal który, jak zauważył LordRahl, miał wtedy słabszy okres. A tamten dwumecz to dla mnie trochę jak Wisła z APOELem - niby nie brakowało dużo do awansu, ale tak naprawdę to różnica klas była mocno widoczna i awansował zespół lepszy, który swoją dominację mógł potwierdzić znacznie wyższym wynikiem. Piszę to mimo że nieszczególnie sympatyzuję z Kanonierami a ich trenera uważam za przereklamowanego, niemniej jednak muszę im to oddać - są zespołem nie schodzącym poniżej pewnego poziomu na długą metę i gdyby Udinese załapało się ich kosztem do LM, to poziom tych rozgrywek byłby niższy.
- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 3695
- Rejestracja: 29 maja 2010
Masz racje, ze Napoli moze wiecej ugrac, niz Lazio czy Udinese, bo ich potencjal jest chyba mimo wszystko wiekszy.zahor pisze: Do czego generalnie zmierzam - do tego, że jest bardzo mało prawdopodobne to, że nierozstawione Udinese czy Lazio dostanie w eliminacjach zespół słabszy, niż ówczesny Arsenal który, jak zauważył LordRahl, miał wtedy słabszy okres.
Protestuje jedynie przed tym, zeby Udinese skazywac z gory na porazke, a ich pojedynki z Anglikami kwitowac stwierdzeniem, ze: "Arsenal przyjechal i pokazal im miejsce w szeregu". Arsenal sie napocil, zeby ich przejsc a i tak mial kupe szczescia.
Fakt, moze nie byli w formie, no ale dalej nie wiadomo, jak by wygladalo to starcie gdyby obie druzyny byly w "optymalnej formie". A gadanie, ze Arsenal by Udinese pokonal tak czy siak, to juz wrozenie z fusow. Moim zdaniem, jedyne czego braklo ekipie Guidolina w sierpniu, to doswiadczenia.
Udine to jest trzecia ekipa Serie A, maja realna szanse wystapic w przyszlorocznej LM. To jest naprawde fajna i dobra druzyna. Nie ma co deprecjonowac ich wartosci, zwlaszcza, ze ten przepotezny Arsenal w przyszlym roku w LM juz raczej na pewno nie wystapi.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
No właśnie o to mi cały czas chodzi, że ten Arsenal nie był przepotężny - wręcz przeciwnie, zaryzykowałbym stwierdzenie że z rozstawionych drużyn był w tamtym momencie najsłabszy, może za wyjątkiem Villarrealu. Co za tym idzie, mało prawdopodobne jest że w tym roku ewentualny rywal Udinese w eliminacjach będzie słabszy od Arsenalu z Września zeszłego roku, który bądź co bądź w dwumeczu zaprezentował się lepiej i zasłużenie awansował - i w tym sensie pokazał drużynie z Udine miejsce w szeregu. Jeżeli do pokonania Kanonierów zabrakło im dwóch goli, to strach pomyśleć co by było gdyby trafili na Bayern. Jednym słowem, Udinese musiałoby w tym roku być zespołem wyraźnie lepszym, niż w zeszłym. A czy jest na to szansa? Moim zdaniem niespecjalnie - najpewniej drużynę znowu opuści kilku ważnych graczy, nie spodziewałbym się jakichś istotnych wzmocnień, nie wiadomo też jak długo Di Natale utrzyma swoją obecną kapitalną formę.jakku1 pisze: Udine to jest trzecia ekipa Serie A, maja realna szanse wystapic w przyszlorocznej LM. To jest naprawde fajna i dobra druzyna. Nie ma co deprecjonowac ich wartosci, zwlaszcza, ze ten przepotezny Arsenal w przyszlym roku w LM juz raczej na pewno nie wystapi.
- DiaVolO
- Juventino
- Rejestracja: 09 lutego 2010
- Posty: 404
- Rejestracja: 09 lutego 2010