Serie A (20): JUVENTUS 2-1 Udinese
- johnnybgoode
- Juventino
- Rejestracja: 04 lipca 2010
- Posty: 287
- Rejestracja: 04 lipca 2010
No chyba coś mało oglądałeś meczy z Borriello w składzie... Moim skromnym zdaniem jest to zawodnik prawie identyczny jak i Matri - różnicy w stylu gry praktycznie nie ma. I nie rób znowu z Matriego takiej strasznie ciężko pracującej mróweczki, bo swego czasu to nawet Amauri dużo biegał i bardzo walczył o piłkę (wczesne czasy Ranieriego). Biegać trzeba jeszcze z głową.Dante93 pisze:Również zawodnik na szpice, ale bardziej uniwersalny od MarcoBoriello zawsze kojarzył mi sie, z takim archaicznym typem napastnika- tj mało zwrotny, nie za szybki, ale za to wysoki i silny. W moim odczuciu, era zawodników jedno wymiarowych powoli odchodzi do lamusa
![]()
Matri jest bardziej wszędobylski, sporo biega, szuka przechwytów a tak nawiasem mówiąc, osobiście bardzo cenie walecznych zawodników i takich którzy mocno angażują sie w gre. Może dlatego do dziś średnio moge Vucinicia strawić (chociaż on oczywiście zrobił spory postęp i czasem nawet ja mu przyklasne gdy wróci na wlasną połowe i przerwie atak rywala).
- Corcky
- Juventino
- Rejestracja: 09 marca 2005
- Posty: 992
- Rejestracja: 09 marca 2005
Stahoo, wrzuć na luz. Del Piero w tym momencie gra zespołowo, jest podporządkowany trenerowi i mniej holowac piłki już nie będzie. A że czasem lubi pokręcić się z piłką.. Taki już jego urok.stahoo pisze: Mam nadzieję, że Alex nie będzie, tak jak w meczu z Romą holować długo piłek. Nie wypadało, po takiej bramce, mu tego wypominać, ale skoro jest w pierwszej jedenastce na Udine, to czuję się do tego zobowiązany
Przetrzymywanie futbolówki gdy szliśmy 4 an 4 czy 3 na 3 strasznie mnie wkurzało - miał w pierwszej połowie 4 albo 5 takich strat.
Jest to inny typ zawodnika niż Fabio, Matri czy Mirko. I takich jak Alex też nam potrzeba. Którzy przytrzymią piłkę, wezmą grę na siebie, dają się sfaulować i w efekcie dają wytchnienie partnerom. Szkoda, że oglądając go tyle lat nie zdążyłes przywyknąć do jego stylu gry.
Wnioskując z twego postu, jeśli dzisia zagra i nie strzeli gola, bedziesz mu wypominał holowanie piłki. To pewne.
I gdyby faktycznie strat z Romą miał tak dużo... ale Piszesz o "4 albo 5 stratach" w pierwszej połówce - bzdura. Ściągnij mecz, pokaż minuty tych strat. Jestem bardzo ciekaw. W drugiej połowie Alex na pewno miał jedną niepotrzebną stratę, kiedy zwolnił głupio akcję.
Oglądam Alexa od lata i wiem co mówię. Inaczej grać już nie będzie, więc nie bądź naiwny. Z mojej strony wszystko. Bez odbioru.
Co do samego meczu. Mam wątpliwości jak Del Piero bedzie wyglądał kilka dni po pierwszym w tym sezonie tak długim pobycie na boisku. To samo tyczy się Boriello. Jackop zresztą słusznie zauważył, ze nie tak dawno Conte narzekał na przygotowanie fizyczne Boriello. Dziwi mnie, że wszyscy ich desygnują do wyjściowego składu. Patrząc na to czym kieruje się Conte raczej stawiałbym na Matriego i Quagliarelle. Oni są w stanie zapewnić wysokie tempo od początku meczu, w przeciwieństwie do Boriello i Alexa.
Poza tym 3-5-2 jest odpowiednie dla Alexa. Ale jeśli DP na ławie, raczej skłaniłabym się do 4-3-3, bo ostatnio Roma miała chyba trochę za długo piłkę. Udine moze być bardziej konkretne i wyjdzie klops.

Alessandro Del Piero ole!
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Powiem tak - z Matriego, nawet jak marnuje wszystkie sytuacje jakie ma, jest pożytek jako takiego swojego rodzaju "diagnosty". Tzn. zespół ogólnie gra słabo z przodu, nie ma składnych akcji, nie ma sytuacji, to z reguły zdania są podzielone - jedni mówią że to wina napastników, drudzy zauważają że wysunięci napastnicy sami sobie goli nie stworzą, winni są pomocnicy. Natomiast jak wchodzi Matri i w dziesięć minut stwarza sobie dwie sytuacje (które potem marnuje) to w tym momencie rozstrzyga ten spór.jackop pisze: Wiadomo, że napastnika rozlicza się ze strzelonych goli, ale Matri swoją grą naprawdę dużo daje reszcie drużyny. Przejrzyjcie sobie choćby jego zejścia do skrzydła i wyciąganie obrońców rywali. To istotny element, dzięki któremu nasi środkowi pomocnicy mogli cieszyć się w tym sezonie ze zdobywania goli.
Pamiętam że Amauri dość długo znajdował może nie ogromną, ale jednak dość liczną rzeszę obrońców, którzy winą za jego dorobek bramkowy (przynajmniej częściową) obarczali pomocników, którzy nie mogli stworzyć sytuacji. Argumentacja była taka, że Amuari robi to, co powinna robić dziewiątka, tzn. czeka w polu karnym na wrzutki i podania, a że ich nie dostaje, to nie jego wina. I chyba dopiero przyjście do Juve Matriego rozwiało wszelkie wątpliwości. Podobnie jak Alessandro w tamtym sezonie "zdemaskował" Amauriego, tak w tym sezonie tak samo może upupić Borriello, którego klocowaty styl gry w taktyce Conte może nie wypalić.
- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1818
- Rejestracja: 26 maja 2009
Wiesz, wielu ludziom przeszkadza tutaj to odskakiwanie mu piłki od nogi. To taki trochę hazard- w 10 przypadkach mu odskoczy, w 1 nie i zrobi coś fajnego.jackop pisze: Sami twierdzicie, że Boriello w meczu z Romą nie miał jakiejś klarownej sytuacji. Wszedł FQ, wszedł Matri i od razu zmarnowali po 'setce', ale dynamika ich gry, rozumienie się na boisku wyglądało o niebo lepiej.
Wiadomo, że napastnika rozlicza się ze strzelonych goli, ale Matri swoją grą naprawdę dużo daje reszcie drużyny. Przejrzyjcie sobie choćby jego zejścia do skrzydła i wyciąganie obrońców rywali. To istotny element, dzięki któremu nasi środkowi pomocnicy mogli cieszyć się w tym sezonie ze zdobywania goli.
Matri pokazuje nie za fajny okres w swojej grze, ale nie powiedziałbym, że wolę widzieć Marco na boisku. Mam wrażenie, że wszyscy którzy nazywają go odpadkiem ni trochę nie śledzili jego kariery w Romie, Milanie i przede wszystkim Genoi. Boriello pokazał w swojej karierze lepszy poziom niż Matri kiedykolwiek. Jeśli uda mu się powrócić do formy, to będzie wzmocnieniem.
No i mała poprawka- choć nie uważam, żeby Marco zagrał jakoś fatalnie, parę razy szarpnął na prawym skrzydle, to jednak jedną sytuację zmarnował- ok 20 minuty wychodziliśmy z kontrą, dostał fajną piłkę od Marrone i przyjmując ją zabrał sie z piłką za linię.
Wciąż, po niektórych decyzjach Conte poczułem się tyle razy "schooled", a tak mało(w stosunku do innych szkoleniowców, bo to łatwe siedzieć w fotelu i się wymądrzać post factum) mogłem powiedzieć- "to mój pomysł był lepszy", że nauczyłem się go słuchać i ufać. Jeśli mówi Marchisio, Pepe, Boriello i DP to ja siedzę cicho i tylko gdzieś tam w odmętach mi się kołacze Marrone, Giacch, FQ i Matri

Lepiej uważaj, bo dobrego konia stracisz. W przewidywanych jest DP-BorielloDante93 pisze:Co by nie mówić stawiam konia z rzędem, że Matri wyjdzie jako jeden z podstawowych napastnikówI drugiego konia stawiam na to, że będzie do wybór lepszy niż wybór Boriello.

- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Paulo
- Juventino
- Rejestracja: 02 listopada 2003
- Posty: 539
- Rejestracja: 02 listopada 2003
Zaczyna się niezła karuzela, każdy serwis podaje inną parę w ataku. http://www.tuttojuve.com/?action=read&idnotizia=80029
http://seriea.pl/index.php?dzial=aktual ... kul=214640
http://seriea.pl/index.php?dzial=aktual ... kul=214640
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6410
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Już czuję tego nerwa :twisted:
Trzeba sobie jasno powiedzieć, że po rundzie jesiennej, nie da się teraz o nas mówić, że nie walczymy o mistrza. Nie ma co o tym głośno gadać, aczkolwiek tabela przemawia sama za wydarzenia. Nie gramy w Europie, kontuzje nas omijają
mamy ciekawy terminarz. Trzeba dźwignąć to wyzwanie, dać z siebie 200%.
Osobiście nie widzę dziś Boriello w 1 składzie. Reszta składu jest do przewidzenia. Jak zatrzymamy Di Natale, stracą 50% swojej siły. Jeśli nie stracimy gola, to wygramy. Nie interesują mnie okoliczności, musi być zwycięstwo. Czas odskakiwać o głównych rywali. Milan ma ,,spacerek'' jutro, inter pewnie też :roll:
Udine jest oslabione, chociaż i tak dobrze sobię radzą. Komplet publiczności za nami, to trzeba wygrać! Gramy na maksa panowie, tylko 3 pkt. :!:
Trzeba sobie jasno powiedzieć, że po rundzie jesiennej, nie da się teraz o nas mówić, że nie walczymy o mistrza. Nie ma co o tym głośno gadać, aczkolwiek tabela przemawia sama za wydarzenia. Nie gramy w Europie, kontuzje nas omijają

Osobiście nie widzę dziś Boriello w 1 składzie. Reszta składu jest do przewidzenia. Jak zatrzymamy Di Natale, stracą 50% swojej siły. Jeśli nie stracimy gola, to wygramy. Nie interesują mnie okoliczności, musi być zwycięstwo. Czas odskakiwać o głównych rywali. Milan ma ,,spacerek'' jutro, inter pewnie też :roll:
Udine jest oslabione, chociaż i tak dobrze sobię radzą. Komplet publiczności za nami, to trzeba wygrać! Gramy na maksa panowie, tylko 3 pkt. :!:

- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1818
- Rejestracja: 26 maja 2009
W pierwszym meczu też było osłabione brakiem Benatii, a nie udało nam się stworzyć realnego zagrożenia.Dragon pisze:Jeśli nie stracimy gola, to wygramy. Nie interesują mnie okoliczności, musi być zwycięstwo. Czas odskakiwać o głównych rywali. Milan ma ,,spacerek'' jutro, inter pewnie też :roll:
Udine jest oslabione, chociaż i tak dobrze sobię radzą. Komplet publiczności za nami, to trzeba wygrać! Gramy na maksa panowie, tylko 3 pkt. :!:
Nie oszukujmy się, Udinese nie zawdzięcza swojej pozycji ligowej niesamowitym umiejętnościom swoich zawodników, ale temu, że Ci zawodnicy potrafią stworzyć monolit. Naszą sporą szansą jest, że na wyjeździe takiego monolitu nie tworzą.
Ale przebić się przez tę solidną defensywę łatwo nie będzie.
Nie skazywałbym też tak na pożarcie Caligari. Sardyńczycy potrafią się zastawić i odeprzeć czołówkę, co pokazali w meczu z nami. Nawet patrząc na fantastyczną dyspozycję Milanu w meczach z środkiem i dołem tabeli.
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Będziemy ich pewnie napierać od pierwszej do ostatniej minuty z niewielkimi przerwami na złapanie tchu i przegrupowanie na boisku. Jeśli szczęście albo forma Matriego.Quaga/Marchisio dopisze to będą trzy punkty.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Może być tak jak piszesz. Wróżą to również słowa Guidolina, który mówił, że jego zespół będzie czekał na kontrę na własnej połowie. Udinese jest niezmiernie groźnie przy kontratakach. Może być ciasno na połowie przeciwnika, dlatego nie za bardzo widzę w tym meczu atak Matri-Quagliarella (a taki ponoć ma wystawić Conte). Fajnie byłoby zobaczyć duet Del Piero-QOuh_yeah pisze:Będziemy ich pewnie napierać od pierwszej do ostatniej minuty z niewielkimi przerwami na złapanie tchu i przegrupowanie na boisku. Jeśli szczęście albo forma Matriego.Quaga/Marchisio dopisze to będą trzy punkty.
Oby tylko warunki nie wypaczyły wyniku. Błagam o 3pkt.
FORZA JUVE!!

- KondzioJuveFans
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2009
- Posty: 617
- Rejestracja: 23 sierpnia 2009
trudno będzie bez Mirka ;( ale mam nadzieję , że Estigarribia pokaże się z dobrej strony a Juve wygra mecz !
Fino Alla Fine Forza Juventus!
- annihilator1988
- Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2009
- Posty: 2771
- Rejestracja: 27 listopada 2009
Co Wam powiem, to Wam powiem ale Wam powiem. Nie lubię 3-5-2
No ale cóż, mam nadzieje, że jakoś to będzie i 3 pkt pozostaną w Turynie.
