Serie A (17): Lecce 0-1 JUVENTUS

zahor

@jakku1
Umiesz czytać?

zahor pisze: Wszyscy = Ty + kilku na tym forum, co widzą wszędzie spisek.

Napisałem że takie opinie typu "sędziowie permanentnie okradają Juventus z punktów" wygłaszasz Ty i jeszcze paru innych, z czego niektórzy spośród tych innych wysnuwa teorię o jakimś spisku. Innymi słowy, większość ludzi podzielających Twoją teorię o sędziach gwiżdżących tak, a nie inaczej sugeruje że uknuto spisek przeciwko Juventusowi. Gdzieś (nie chce mi się kopać teraz) znalazłem nawet wyjaśnienie - otóż Milan byłby jako Mistrz Włoch bardziej medialny, stąd FIGC każe sędziom ich wspierać. Chodziło mi o fakt że ci "wszyscy" którzy Twoim zdaniem widzą multum ewidentnych karnych to w większości wyżej opisane osoby. Natomiast ja zadaje Ci konkretne pytanie - który poważny (albo chociaż trochę poważny) dziennik/portal piłkarski napisał w relacji z tego spotkania że Juventusowi należał się ewidentny rzut karny? Podaj linka, nazwę portalu, cokolwiek. Bo póki co próbujesz ze mnie zrobić idiotę, który polemizuje z tym, co dla całego świata jest oczywistością, ale póki co to nigdzie nie mogę znaleźć potwierdzenia tego, że faktycznie wszyscy eksperci faul na Vuciniciu uznali za bezdyskusyjnego karnego - neutralne media (tzn. niezwiązane z Juventusem) w ogóle o tej sytuacji nie piszą, a TuttoJuve opisuje to jako "probabile calcio di rigore". Ale dla Ciebie sytuacja jest jasna - cały świat widząc tę okazję zakrzyknął "karny jak w mordę strzelił", tylko ja jeden mam wątpliwości.

szczypek

zahor pisze:Niemniej jednak jestem w stanie wyobrazić sobie że sędzia mógł po prostu nie chcieć dać karnego przeciwko Interowi, którego 70 tysięcy kibiców siedziało na trybunach za zagranie, które nie uniemożliwiło Marchisio zdobycie gola.

Pierdzielisz. Jeśli jest faul to jest rzut karny. Osobista chcica sędziego czy też strach nie ma tutaj żadnego znaczenia. Wiele osób wypowiadało się później o tej sytuacji i byli zgodni - rzut karny powinien zostać podyktowany.

Doszukiwanie się teorii spiskowych jest rzeczywiście rzeczą śmieszną, ale nie szukajmy na siłę wytłumaczenia dla sędziego, który popełnia ewidentny błąd.

Wracając jeszcze na moment do samego meczu z Lecce. Nie wiem czy zauważyliście, ale Matri znowu strzelił bramkę mając u boku Mirko.

Arty83

Jedyny pozytyw z wyprawy do Lecce to 3 punkty. Śmiem twierdzić, że to nasz najgorszy mecz w sezonie jak dotąd.

zoff

Gramy słabo, ale... wygrywamy. Rok temu też graliśmy słabo i przegraliśmy. Z tego co można było wyczytać na łamach JP Antonio Conte po kilkunastodniowej przerwie zaaplikował piłkarzom naprawdę spory wysiłek. Jeśli dołożyć do tego długą podróż, zmianę czasową i sparing rozegrany trzy dni wcześniej to naprawdę można dojść do wniosku, że taka gra jak dziś nie powinna dziwić. Też jestem rozczarowany, ale na całe szczęście jakoś Matri wepchnął tą piłkę do bramki. Piłka często przechodziła przez nasz środek pola. Lecce śmiało poczynało sobie w naszym polu karnym. Mieliśmy dużo szczęścia.

Trzy cenne punkty jadą do Turynu. Inter już się przebudził, regularnie punktuje. Podobnie jak Milan i Udine.

KamilDeath

a może to było takie właśnie założenie, przycisnąć na przygotowaniach aby mieć świeżość na drugą połowę sezonu, kosztem właśnie meczu z ostatnią drużyną z tabeli, wygrać się udało plan wypalił i liczę że ta sama ekipa zagra zupełnie już inaczej w meczu za tydzień też o 15

Gość

odnośnie tego meczu: oj tam oj tam

jakku1

szczypek pisze:Doszukiwanie się teorii spiskowych jest rzeczywiście rzeczą śmieszną, ale nie szukajmy na siłę wytłumaczenia dla sędziego, który popełnia ewidentny błąd.

Przeciez to jak jak na razie tylko i wylacznie zahor wypisuje cos o jakiejs teorii spiskowej

zahor pisze: Napisałem że takie opinie typu "sędziowie permanentnie okradają Juventus z punktów" wygłaszasz Ty i jeszcze paru innych, z czego niektórzy spośród tych innych wysnuwa teorię o jakimś spisku.

Znow cos wymyslasz.

Nigdzie nie pisalem o tym, ze ktokolwiek okradl Nas z punktow albo o jakims spisku.

zahor pisze: Innymi słowy, większość ludzi podzielających Twoją teorię o sędziach gwiżdżących tak, a nie inaczej sugeruje że uknuto spisek przeciwko Juventusowi.

Nie ma zadnej "teorii o sedziach", znow sobie cos wymysliles.

zahor pisze: ale póki co to nigdzie nie mogę znaleźć potwierdzenia tego, że faktycznie wszyscy eksperci faul na Vuciniciu uznali za bezdyskusyjnego karnego

Znow Ci sie cos pomieszalo, nigdzie nie pisalem o tym, ze "wszyscy krzyczeli o karnym za faul na Vuciniciu". Chodzilo o faulu na Marchisio w meczu z Interem. Wtedy Collina wypowiadal sie publicznie, ze bramkarz Interu powinien takze dostac czerwona kartke, ranyyyy...

zahor pisze:
Bo póki co próbujesz ze mnie zrobić idiotę

Przeciez nie musze. Sam sie pograzasz. Najpierw myslales, ze chodzi o jakas sytuacje Matriego zamiast Marchisio, potem zaczales pisac o nagonce, spisku, teraz cos marudzisz o relacjach z meczow w internecie. Moze i to bylby jakis (chociaz mocno marny) argument w dyskusji nad tym, czy karny na Vuciniciu byl, czy tez nie (moim zdaniem, byl), ale mnie sie po prostu juz nie chce z Toba gadac, skoro Ty opowiadasz jakies glupoty i polemizujesz z niemal faktami (vide karniak na Marchisio).

figc1898

Dzięki Bogu dobrze zaczęliśmy ten rok niż poprzedni. Ale powtarza się ta sama sytuacja z Fabio Quagliarellą. Oby szybko wrócił do pełni zdrowia.
Widziałem kontrole w tym meczu nad panowaniem piłką ale rywal niczego szczególnego nie pokazał. Kolejny mecz bez porażki. Czytałem, że Antonio idzie po rekord. Wszyscy jesteśmy tego świadkami i mam wielką nadzieję, że mu się uda pobić rekord przy udziale zdobycia scudetto. Walka o tytuł może trwać do ostatniej kolejki.

Football Highlights

Zapraszamy do obejrzenia skrótu meczu:

Lecce - Juventus (skrót meczu)

Gość

jakku1 pisze:
szczypek pisze:Doszukiwanie się teorii spiskowych jest rzeczywiście rzeczą śmieszną, ale nie szukajmy na siłę wytłumaczenia dla sędziego, który popełnia ewidentny błąd.
Przeciez to jak jak na razie tylko i wylacznie zahor wypisuje cos o jakiejs teorii spiskowej

zahor pisze: Napisałem że takie opinie typu "sędziowie permanentnie okradają Juventus z punktów" wygłaszasz Ty i jeszcze paru innych, z czego niektórzy spośród tych innych wysnuwa teorię o jakimś spisku.
Nikt nie pisze tutaj o żadnych teoriach spiskowych, czy też ustawionych sędziach. Ja mam po prostu odczucie, że sędziowie boją się gwizdać sporne sytuacje dla Juve. Myślę, że to wzięło się z tej nagonki w mediach i większość sędziów woli gwizdać na drużynę przeciwną, niż jakkolwiek pomagać Juventusowi....

deszczowy

jarecki.k pisze:
Nikt nie pisze tutaj o żadnych teoriach spiskowych, czy też ustawionych sędziach. Ja mam po prostu odczucie, że sędziowie boją się gwizdać sporne sytuacje dla Juve. Myślę, że to wzięło się z tej nagonki w mediach i większość sędziów woli gwizdać na drużynę przeciwną, niż jakkolwiek pomagać Juventusowi....

Myślę, że TO też mogło mieć swój udział w tej, jak mówisz, "nagonce".

Hubercik19juve

Cieszą 3 pkt A Co do gry to może zostawmy ją ocenie Antonio On powinien wiedzieć co poprawić

matbar21

deszczowy pisze:
jarecki.k pisze:
Nikt nie pisze tutaj o żadnych teoriach spiskowych, czy też ustawionych sędziach. Ja mam po prostu odczucie, że sędziowie boją się gwizdać sporne sytuacje dla Juve. Myślę, że to wzięło się z tej nagonki w mediach i większość sędziów woli gwizdać na drużynę przeciwną, niż jakkolwiek pomagać Juventusowi....
Myślę, że TO też mogło mieć swój udział w tej, jak mówisz, "nagonce".

Nie rozumiem.. Sprawa wyjaśniana była, Krasic został ukarany na parę kolejek przez specjalną komisję. Ale jeśli już ciągniesz temat symulowania.. To w obecnym sezonie już 2 razy Milan wymusił karne - Ibra i Boateng. Muszę tylko odnaleźć odpowiednie materiały na youtube, aby oświecić

1. Gwiazda nr 1 K.P.Boateng ..Pierwszy materiał z dodatkiem muzycznym oraz małym podtekstem politycznym

http://www.youtube.com/watch?v=j5Wel6uh8-U

Ein

Bartek88 pisze:Powiem tak: FORZA MATRI ... :roll:
Teraz kazdy kto smial niezgadzac sie z moim skromnym zdaniem propo wyzej wymienionego proponuje aby podszedl do lustra i dal sobie w twarz
Czy jeszcze potrzebujecie z nim kilka meczy aby zrozumiec, ze nie jest to KLASOWY zawodnik a zwykly, przecietny napastnik, ktory jak kazdy miewa wzloty?

Nie ma to jak hejcić naszego najlepszego napastnika w tym sezonie, który w dodatku dał nam dzisiaj 3 pkt :roll:

W twarz sobie nie zamierzam dawać, ale koleś w tym sezonie już pokazał, że i w ważnych meczach potrafi strzelać więc to, że ma obecnie spadek formy nie oznacza, że nie mógłby efektywnie grać w Juve podczas LM.

Dodatkowo (to już nie do Ciebie Bartku) ktoś mógłby mi wytłumaczyć fenomen Fabio Q. ? Z racji banicji nie śledziłem forum

i zacząłem teraz odrabiać straty i wszędzie komentarze 'szkoda Fabio', 'akurat miał szansę i znowu kontuzja'. O co chodzi ? Płaci wam za to, czy nowy trend jakiś na JP panuje ?

Ostatnio jak strzelił gola, to wszyscy zadowoleni jakby gola w finale LM strzelił, tak to do tej pory gra piach jakich mało, kontuzję łapie jak Iaquinta, a najlepsze jest to, że Iqa (który ma podobną częstotliowść łapania kontuzji) i Matrii (który i się nie łamie i dzięki niemu zagarniamy pkt. w tabeli) są wyzywani przy pierwszej lepszej okazji. Dość ciekawie niektórzy oceniają. Ktoś mi to wytłumaczy ?

A już co do samego meczu : gra totalny piach, Buffon i Matri zarobili nam 3 pkt. Bonucci mi strasznie przypomina starego Legro. Niby umiejętności ma, niby coś, a dzięki fartowi nam bramki przez niego nie padają.

I chyba powoli czas pomyśleć o odpoczynku dla Pirlo, bo widać, że całego sezonu to on już nie pociągnie.

pan Zambrotta

Ein pisze:I chyba powoli czas pomyśleć o odpoczynku dla Pirlo, bo widać, że całego sezonu to on już nie pociągnie.

to nie kwestia 'odpoczynku', Pirlo gra coraz słabiej, żeby nie powiedzieć już - dramatycznie. W meczu z Lecce kolejny raz w głupi sposób tracił piłkę, aż żal patrzeć było. Pirlo miał już przerwę, nie powrócił po niej odmieniony. Ba, po przerwie świątecznej też mógł podładować akumulatory.

Nie ukryjesz też, że z Matrim nic się nie dzieje. Gdyby nie jego dobitka, bym go również hejtował. Zmaścił dwie dogodne sytuacje, kiepski w rozegraniu. Nasz atak opiera się na Vuciniciu i chimerycznym Pepe. Za dużo mamy 'dobijaków', za mało kreatorów.
A co do Fabio to racja, 90% ludzi żyje przeszłością i sympatią do niego, na razie gra piach.