Mercato (zima 2011/12)
- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1818
- Rejestracja: 26 maja 2009
Grosso pokazuje, że jednak się da. Grygera chyba też w przekroju całego czasu spędzonego w Juventusie zebrał gorszą średnią ocen.Łukasz pisze:Tu nie ma co demonizowac. Gorzej grać niż Motta zwyczajnie się nie da. Zmiennik dla Lichta to najbardziej pilna potrzeba.
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Ani mi w głowie bronić takich tuzów, jak Grosso i Zdenas, ale... chyba trochę przesadziłeśSKAr7 pisze:Grosso pokazuje, że jednak się da. Grygera chyba też w przekroju całego czasu spędzonego w Juventusie zebrał gorszą średnią ocen.Łukasz pisze:Tu nie ma co demonizowac. Gorzej grać niż Motta zwyczajnie się nie da. Zmiennik dla Lichta to najbardziej pilna potrzeba.

- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Podbijam, przynajmniej jeżeli chodzi o Grygerę. Nie pamiętam jaką on tam miał średnią, ale w ostatnim sezonie na tle Motty wyglądał jak profesor. Zresztą Grosso chyba też suma summarum był bardziej przydatny. Przydatność w defensywie obu panów przyrównałbym do stracha na wróble, ale jeden z nich chociaż raz na ruski rok zabłysnął czymś z przodu.deszczowy pisze:Ani mi w głowie bronić takich tuzów, jak Grosso i Zdenas, ale... chyba trochę przesadziłeśSKAr7 pisze:Grosso pokazuje, że jednak się da. Grygera chyba też w przekroju całego czasu spędzonego w Juventusie zebrał gorszą średnią ocen.Łukasz pisze:Tu nie ma co demonizowac. Gorzej grać niż Motta zwyczajnie się nie da. Zmiennik dla Lichta to najbardziej pilna potrzeba.
To mówisz że Amauriego nie ma się co pozbywać, bo w każdej chwili może eksplodować z formą i strzelić te obiecane dwadzieścia goli?Nedved4life pisze: To chyba nie słyszałeś o czymś takim jak 'odbudowa piłkarza' co przeżyło wiele graczy, na dzień dzisiejszy takim typem jest choćby Snejder, albo Robben kupieni ze względu na ich potencjał a nie obecna formę (i opłaciło się klubom kupującym). Torres to też ktoś w tym stylu, chociaż Chelsea na razie na nim straszliwie traci to Hiszpan został też zakupiony jak nie był w najwyższej formie i to za ogromne pieniądze. Krótko mówiąc, nie tylko obecna forma ma wpływy na transfer.
Nie porównuj gościa typu Robben, który od lat był czołowym graczem reprezentacji Holandii, wcześniej nie raz dawał popis swojego geniuszu w Chelsea do Krasicia, który całe życie kopał na takim sobie poziomie, potem zagrał kilka świetnych spotkań w Juve a od roku gra padakę, do tego nie pasuje do koncepcji Conte. Każdy, nawet ślepy zauważyłby że Sneijder czy Robben mieli papiery na czołowych zawodników świata - Krasicia już nie raz rozkładaliśmy na czynniki pierwsze i wychodziło że poza bieganiem ten gość w żadnym elemencie nie jest lepszy niż "przeciętny".
Nie jeden mecz nam wygrał, ale trzy czy cztery. W Juventusie miał dwa miesiące wielkiej formy i rok (a nie cztery miesiące) potwornego piachu - skąd pewność że tamto, a nie to obecne to jego normalna dyspozycja?Bartek88 pisze: Kupil za 15 baniek, wygral nam Krasic nie jeden mecz rok temu, teraz ma spadek formy i po 4 miesiacach juz za 3 mln taniej go chce sprzedac...
Rozumiem wypozyczyc na rok, zeby odzyskal forme, ale sprzedawac ;/ Milos to nie Amauri...
Druga sprawa, o czym wielokrotnie pisano, dla Krasicia w obecnym Juventusie nie ma miejsca. Drużyna pod wodzą Antka nie gra (na szczęście) systemem znanym z boisk przy podstawówkach tzn. dzida do przodu, zobaczymy co z tego wyjdzie - piłkarze mają przydzielone konkretne zadania do wykonania, wymaga się od nich rzeczy, które Krasicia przerastają.
Co do tematu Borriello - grosik do grosza, do grosza grosik, nie będzie wiele, ale zawsze cosik, jak mawiają. Kolejna operacja Marotty której ewentualne koszty (opłata dla Romy + kontrakt) nie będą może porażająco duże (a już na pewno dalekie od sum, jakie pakował w błoto Secco), ale z 95% prawdopodobieństwem okaże się porażką. Taką jak wypożyczenie Traore, taką jak wykup Motty, jak Toni który, z całym szacunkiem dla niego, tymi dwoma bramkami nie spłacił trzech milionów netto, które dostaje rocznie.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Chyba wypadałoby jednak w końcu trochę powybrzydzać. Milan na stojąco wygrywa mecze. Dlaczego? Bo ma w ataku jakość. Borriello nawet nie będzie w stanie walczyć o pierwszy skład, bo Matri i Quag zostawiają go na starcie daleko w tyle. Ciągłych wzmocnień ławki mam już serdecznie dość, w takich przypadkach żałuję, że w ogóle istnieje coś takiego jak mercato, więcej z niego krzywdy niż pożytku.alina pisze:Piszą, piszą. Ale mając do wyboru wypożyczyć go na naszych warunkach, albo ciągle płacić mu pensję za grzanie ławy, wybiorą opcje nr 1. Nie zawsze przecież można wybrzydzać, a tylko dla tego Marotta zainteresował sie tym graczem.yanquez pisze:Wstrzymaj konie Amigo!alina pisze:Ja nie mam nic przeciwko wypożyczeniu go za ten milion.
Roma chce mieć pewność, że pozbędzie się Boriello na amen, więc po półrocznym wypożyczeniu musiałby nastąpić pełny transfer. Na głównej o tym piszą.
Nawet 4mln szkoda na kogoś, kto nie ma szans wnieść nic do drużyny. Straciliśmy już 12mln na Martineza, 10mln na Elię, 10mln na Poulsena, 5mln na Mottę, a było tego o wiele więcej. Trudno Marottę mieć za głupka, skoro piastuje takie stanowisko, ale mądry już dawno powiedziałby "koniec" z marnotrawieniem takiej fury pieniędzy.alina pisze:Oczywiście, kupowaniu tego zawodnika na stałe mówię 'nie'. Chyba, że coś w stylu 4 mln z pensją 2.
Aaaaaaaaaaa! Tylko się zdenerwowałem :snooty:

Eee. Reagujesz, jak byśmy wypożyczeniem Borriello przekreślali sobie szanse na LM. Ja rozumiem potrzebę wzmocnień, ale przecież nikogo konkretnego nie kupimy w styczniu. Plan wygląda dość logicznie - odchodzi 'wielka trójca', trzeba jakąś tanią 9 do lata, na rezerwę. W lecie sie rozejrzymy za kimś konkretnym.pumex pisze:Chyba wypadałoby jednak w końcu trochę powybrzydzać. Milan na stojąco wygrywa mecze. Dlaczego? Bo ma w ataku jakość. Borriello nawet nie będzie w stanie walczyć o pierwszy skład, bo Matri i Quag zostawiają go na starcie daleko w tyle. Ciągłych wzmocnień ławki mam już serdecznie dość, w takich przypadkach żałuję, że w ogóle istnieje coś takiego jak mercato, więcej z niego krzywdy niż pożytku. Nawet 4mln szkoda na kogoś, kto nie ma szans wnieść nic do drużyny. Straciliśmy już 12mln na Martineza, 10mln na Elię, 10mln na Poulsena, 5mln na Mottę, a było tego o wiele więcej. Trudno Marottę mieć za głupka, skoro piastuje takie stanowisko, ale mądry już dawno powiedziałby "koniec" z marnotrawieniem takiej fury pieniędzy.
Aaaaaaaaaaa! Tylko się zdenerwowałem :snooty:
Zakładam, że skoro go niby wypożyczają, to Conte uznał, ze jest mu potrzebny, nie?zahor pisze:To jest trochę tak na zasadzie: wchodzisz do Saturna, chcesz kupić telewizor, okazuje się że na żaden Cię nie stać to kupisz sobie chociaż kabel - ot tak, żeby mieć, bo chociaż na to masz pieniądze.alina pisze: Eee. Reagujesz, jak byśmy wypożyczeniem Borriello przekreślali sobie szanse na LM. Ja rozumiem potrzebę wzmocnień, ale przecież nikogo konkretnego nie kupimy w styczniu. Plan wygląda dość logicznie - odchodzi 'wielka trójca', trzeba jakąś tanią 9 do lata, na rezerwę. W lecie sie rozejrzymy za kimś konkretnym.
Manewr z wypożyczeniem Borriello na pewno nie wyjdzie taniej niż półroczne koszta utrzymania Toniego - a że pożytku będzie więcej niż z Luki to akurat dla mnie jest wątpliwe.
Ostatnio zmieniony 21 grudnia 2011, 17:38 przez alina, łącznie zmieniany 1 raz.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
To jest trochę tak na zasadzie: wchodzisz do Saturna, chcesz kupić telewizor, okazuje się że na żaden Cię nie stać to kupisz sobie chociaż kabel - ot tak, żeby mieć, bo chociaż na to masz pieniądze.alina pisze: Eee. Reagujesz, jak byśmy wypożyczeniem Borriello przekreślali sobie szanse na LM. Ja rozumiem potrzebę wzmocnień, ale przecież nikogo konkretnego nie kupimy w styczniu. Plan wygląda dość logicznie - odchodzi 'wielka trójca', trzeba jakąś tanią 9 do lata, na rezerwę. W lecie sie rozejrzymy za kimś konkretnym.
Manewr z wypożyczeniem Borriello na pewno nie wyjdzie taniej niż półroczne koszta utrzymania Toniego - a że pożytku będzie więcej niż z Luki to akurat dla mnie jest wątpliwe.
Zakładam że skoro Conte uparł się, że nie chce Vargasa ani Bastosa, tylko Elię, to też uznał że Holender będzie mu potrzebny. Z kolei Zieglera oddał, bo stwierdził że się nie przyda.alina pisze: Zakładam, że skoro go niby wypożyczają, to Conte uznał, ze jest mu potrzebny, nie?
Ja bardzo szanuję Conte za obecne wyniki, za styl gry jaki nadał drużynie i za ambicję, którą zaraził piłkarzy, ale powiedzmy sobie szczerze - tytanem transferów to on niestety nie jest.
Ostatnio zmieniony 21 grudnia 2011, 17:59 przez zahor, łącznie zmieniany 2 razy.
- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1818
- Rejestracja: 26 maja 2009
Zdaję sobie sprawę, że Gryguś grał nieźle w zeszłym sezonie, dlatego napisałem "w przekroju całego pobytu". Motta nigdy nie miał takich wybryków jak ten Zdenasa ze Sieną bodaj wiosną 2010.zahor pisze:Podbijam, przynajmniej jeżeli chodzi o Grygerę. Nie pamiętam jaką on tam miał średnią, ale w ostatnim sezonie na tle Motty wyglądał jak profesor. Zresztą Grosso chyba też suma summarum był bardziej przydatny. Przydatność w defensywie obu panów przyrównałbym do stracha na wróble, ale jeden z nich chociaż raz na ruski rok zabłysnął czymś z przodu.deszczowy pisze:Ani mi w głowie bronić takich tuzów, jak Grosso i Zdenas, ale... chyba trochę przesadziłeśSKAr7 pisze: Grosso pokazuje, że jednak się da. Grygera chyba też w przekroju całego czasu spędzonego w Juventusie zebrał gorszą średnią ocen.
A Grosso... faktycznie, kiedy w ofensywie miał zagrać to nie było tak źle, był na poziomie Cegły. Ale w obronie to zawodnik widmo. Istnieje tylko w jakiejś wyimaginowanej rzeczywistości(zapewne głęboko ukrytej w umyśle Alessio Secco), oddalonej od naszej o co najmniej kilka wymiarów. I niestety nie ma dość umiejętności telepatycznych, by zakłócić rozgrywanie akcji przeciwnika z ów wymiaru. Aż dziw pomyśleć, że pół dekady(w Palermo) temu to był drugi najlepszy lewy obrońca Serie A(po Zambro), grający w każdym meczu co najmniej solidnie.
Suma sumarum, mnie Motta odpowiada jako zapchajdziura(przynajmniej dopóki nie gramy w CL) i uważam, że szukanie na gwałt zmiennika dla Lichta to mała przesadka. Ale jakby się znalazł jakiś młody, dorodny murzyn bądź Italik, w niezłej cenie, to też byłbym kontent.
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 2620
- Rejestracja: 03 marca 2008
Quag zostawia go na starcie daleko w tyle? Weź mi znajdź jakieś argumenty by potwierdzić to stwierdzenie, bo ja nie potrafię ich dostrzecpumex pisze:Chyba wypadałoby jednak w końcu trochę powybrzydzać. Milan na stojąco wygrywa mecze. Dlaczego? Bo ma w ataku jakość. Borriello nawet nie będzie w stanie walczyć o pierwszy skład, bo Matri i Quag zostawiają go na starcie daleko w tyle.

Natomiast zamianie trzech Entów na Borriello, wypożyczonego jedynie na pół roku mówię - tak

- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Trzech na jednego. Jako trzeci striker Toni w zupełności wystarczy.ewerthon pisze: Natomiast zamianie trzech Entów na Borriello, wypożyczonego jedynie na pół roku mówię - tak
Grosso gorzej od Motty nie grał, Grygera, szczególnie w ostatnim swoim sezonie, też nie. Jedynym słabszym od Motty piłkarzem, jakiego oglądać mi było dane w naszych barwach, był Lanzafame.SKAr7 pisze: Grosso pokazuje, że jednak się da. Grygera chyba też w przekroju całego czasu spędzonego w Juventusie zebrał gorszą średnią ocen.
Zmiennik dla Lichta to sprawa pierwszorzędna, jeśli chodzi o obsadę ławki.
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Patrzyłem dziś na grę Matreigo, patrzyłem i tak pomyślałem, że są na naszym forum ludzie, którzy się krzywią na Teveza :doh:
- @Maras@
- Juventino
- Rejestracja: 31 stycznia 2005
- Posty: 771
- Rejestracja: 31 stycznia 2005
Ale dlaczego krzywią ? Nie dlatego ze piłkarsko jest bardzo dobry, ale dlatego ze ma nierówno pod sufitemdeszczowy pisze:Patrzyłem dziś na grę Matreigo, patrzyłem i tak pomyślałem, że są na naszym forum ludzie, którzy się krzywią na Teveza :doh:




- @Maras@
- Juventino
- Rejestracja: 31 stycznia 2005
- Posty: 771
- Rejestracja: 31 stycznia 2005
Ja nie psioczę, a wręcz bardzo chętnie zobaczę u nas tego zawodnika nawet za takie pieniądze (choć wiadomo, że byłoby fajniej gdyby kosztował 20)...pablo1503 pisze:Psioczymy, że 25mln za Damiao, to za dużo, a kilka miesięcy temu, Marotta dał 18mln za Matriego



- annihilator1988
- Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2009
- Posty: 2771
- Rejestracja: 27 listopada 2009
Bo Matri musi mieć kreatywnych piłkarzy wokół siebie. Jest bez formy, fakt, ale obraz bezradnego Alessandro jest potęgowany tym, że ani jeden ze skrzydłowych Juve nie jest tego typu piłkarzem. Żaden nie okiwa przeciwnika na małej przestrzeni, żaden nie wykona efektownego zwodu by zmylić prześladowców, żaden nie zetnie do środka i nie huknie. Trio Vucinic-Matri-Fabio oraz Alex/Pepe w odwodzie, to wystarczająca siła by bić się o prawo gry w LM. Dziury niewiele mniejsze, niż te, które wyrąbał lodowiec w Titanicu, są na flankach.