Juventus wygrywa, Lippi niezadowolony
- ADAMJUVENTUSPL
- Juventino
- Rejestracja: 05 czerwca 2003
- Posty: 1271
- Rejestracja: 05 czerwca 2003
Juventus zachował pozycję w tabeli po sobotnim zwycięstwie nad Modeną dzięki bramkom Davida Trezeguet i Pavla Nedveda. Turyńska jedenastka pozostaje niepokonana od 10 meczy z rzędu i posiada 5 punktową przewagę nad Romą i Milanem w oczekiwaniu na ich niedzielne spotkania.
Trezeguet zdobył pierwszą bramkę w meczu, a siódmą tego sezonu w 42. minucie po rzucie wolnym. Przesądzająca okazała się 50. minuta, kiedy to Nedved po długim rajdzie pokonał Ballottę, który wielokrotnie wybraniał swoją drużynę z opresji, m.in. po strzałach Del Piero.
Mimo zwycięstwa trener Juventusu, Marcello Lippi, jest rozczarowany grą swoich podopiecznych zarzucając im zbyt powolną i niezorganizowaną grę, zwłaszcza w pierwszej połowie oraz niedokładne podania. Według niego Modena z początku nie zasługiwała na przegraną. Dopiero po przerwie Juve przejęło kontrolę nad grą na boisku.
źródło: juventus.wz.cz
Jeżeli to prawda to trochę się boję meczu z Interem.
Trezeguet zdobył pierwszą bramkę w meczu, a siódmą tego sezonu w 42. minucie po rzucie wolnym. Przesądzająca okazała się 50. minuta, kiedy to Nedved po długim rajdzie pokonał Ballottę, który wielokrotnie wybraniał swoją drużynę z opresji, m.in. po strzałach Del Piero.
Mimo zwycięstwa trener Juventusu, Marcello Lippi, jest rozczarowany grą swoich podopiecznych zarzucając im zbyt powolną i niezorganizowaną grę, zwłaszcza w pierwszej połowie oraz niedokładne podania. Według niego Modena z początku nie zasługiwała na przegraną. Dopiero po przerwie Juve przejęło kontrolę nad grą na boisku.
źródło: juventus.wz.cz
Jeżeli to prawda to trochę się boję meczu z Interem.
Są trzy rzeczy które kocham Rodzina,Bóg oraz Juventus
"Łatwej jest wygrać drużynie zgranej, choć bez gwiazd, niż jedenastu niezgranym z sobą megapiłkarzom"
Alessandro Del Piero
"Łatwej jest wygrać drużynie zgranej, choć bez gwiazd, niż jedenastu niezgranym z sobą megapiłkarzom"
Alessandro Del Piero
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6411
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Hmm...a w newsie na JP pisze, że Lippi jest bardzo zadowolony ze spotkania... :roll: No cóż, może i Modna miała przewagę w 1 połowie ale to strzeliliśmy gola. W 2 połówie już panowliśmy na boisku strzelając bramkę na 2-0, później było już tylko z górki.
Co do motywacji na Inter to wogule się nie boję.
Po 1. Na takie mecz jak z Interem (,,Derby Włoch'') nie trzeba motywować zawodników.
Po 2, nawet gdyby, to Lippi powie 1 mądre zdanie i już będzie ok. On najlepiej wie jak zmotyować zespół. Jest prawdziwym geniuszem w swoim fachu 8)
Co do motywacji na Inter to wogule się nie boję.
Po 1. Na takie mecz jak z Interem (,,Derby Włoch'') nie trzeba motywować zawodników.
Po 2, nawet gdyby, to Lippi powie 1 mądre zdanie i już będzie ok. On najlepiej wie jak zmotyować zespół. Jest prawdziwym geniuszem w swoim fachu 8)

- MoreLL_FTL
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2003
- Posty: 224
- Rejestracja: 01 listopada 2003
No na Inter pojadą lepiej zorganizowani po tym "ciężkim" meczu i bedzie o niebo lepiej... a że Interowi sie udało z Reginna nie znaczy ze wrocili do formy. Juve wygraa!!!
- Dionizos
- Juventino
- Rejestracja: 30 marca 2003
- Posty: 1706
- Rejestracja: 30 marca 2003
Jezeli w pierwszym skladzie na mecz z Interem wybiegnie Alex, to rzeczywiscie pewne obawy co do wyniku moga byc. Szczegolnie, że inter wygral 6:0 :shock: . Ale jezeli od poczatku meczu na boisku pojawi sie Di Vaio, to mamy duzo wieksze szanse.
- bblackk
- Juventino
- Rejestracja: 27 października 2003
- Posty: 830
- Rejestracja: 27 października 2003
Mecz z Interem może być cięzki chyba każdy widział 6-0....
Piłkarze Juve nie będą przejmować się LM ani nie będą po niej zmęczeni (w końcu sie zakfalifiikowali ;) więc całą energię fizyczna i psychiczna skupią na meczu z Interem. Inter sie rozstrzelał, Juve zawsze jest rozstrzelane ;) myslę że będzie dobre widowisko.
A co do Lippi'ego, to on nie może tylko chwalić swoich piłakrzy bo by byli zbyt pewni siebie a to by sie mogło źle skoczyć... Zawsze trzeba trochę powściągliwie do sprawy podejść. Piłakrze z tego "narzekania" wyciągną wnioski i w nastepnym meczu tych błędów już nie popełnią.
Piłkarze Juve nie będą przejmować się LM ani nie będą po niej zmęczeni (w końcu sie zakfalifiikowali ;) więc całą energię fizyczna i psychiczna skupią na meczu z Interem. Inter sie rozstrzelał, Juve zawsze jest rozstrzelane ;) myslę że będzie dobre widowisko.
A co do Lippi'ego, to on nie może tylko chwalić swoich piłakrzy bo by byli zbyt pewni siebie a to by sie mogło źle skoczyć... Zawsze trzeba trochę powściągliwie do sprawy podejść. Piłakrze z tego "narzekania" wyciągną wnioski i w nastepnym meczu tych błędów już nie popełnią.