BIAŁYSTOK || wspólne wypady na mecz
- Winner
- Juventino
- Rejestracja: 30 lipca 2004
- Posty: 1012
- Rejestracja: 30 lipca 2004
Mecz wygrany i trzeba się szykować na następny. W niedzielę 6 o 20:45 równie trudny przeciwnik Napoli, z którym gramy na wyjeździe. To że się spotykamy to oczywiste trzeba tylko wybrać lokal, w BH najbardziej drażni mnie ten ucięty obraz ale w sumie najważniejsze to spotkać się w licznym gronie.
Od kołyski aż po grób zapatrzony w jeden klub.
- KUZMA
- Juventino
- Rejestracja: 25 października 2006
- Posty: 80
- Rejestracja: 25 października 2006
hahaha a ja zostałem jeszcze trochę w BH potem Nowokoina czy jakoś tak a potem jakiś pub w centrum a potem do kolegi na chatę jeszcze z Flaszką ... dziś jak się okazało rodzice zrobili imprezkę,,Rocznice30" i jak wrociłem do domu 13-14 akurat wpadłem i załapałem sie więc kaca nie mam ..
Jeszcze ........
ps.Może zapytam jak w Masseyu teraz w SportHousie sytuacja z Obrazem ? dawno nie byłem nie wiem jak po remoncie lokal sie prezentuje ...
a co do obrazu to dodatkowe emocje jak przy 2 bramce :p
Jeszcze ........
ps.Może zapytam jak w Masseyu teraz w SportHousie sytuacja z Obrazem ? dawno nie byłem nie wiem jak po remoncie lokal sie prezentuje ...
a co do obrazu to dodatkowe emocje jak przy 2 bramce :p
JUVE the best i love football
- białas
- Juventino
- Rejestracja: 29 września 2004
- Posty: 1630
- Rejestracja: 29 września 2004
dzwoniłem wczoraj do P i koleś powiedział, że ktoś chce lokal na jakiś koncert zarezerwować i w piątek będzie wiedział, czy dojdzie to do skutku. jeśli nie - wtedy my oglądamy tam mecz. w innym wypadku - BH. w piątek dam znać co i jak.bohdan pisze:to BH czy P w niedzielę?
- Gość
- Rejestracja:
choliera, Polska - Włochy dobry pomysł.
śnił mi się dzisiaj Vucinic. walnął mi autograf na całą koszulkę Juve i dodał napis: "Jestem Patryk"
przecież wszyscy wiemy, że nazywam sie Bohdan.
później z tyłu coś napisał nieudanie po polsku i można powiedzieć, że zniszczył mi koszulkę. później się pofarbowała na czerwono...
a następnie jak chciałem taki normalny autograf, to mi narysował jakiegoś grzyba na kartce w zeszycie...
ogólnie wnioski były takie, że niezły z niego dowcipniś, ale koszulki to mi kurde nie odkupił...
tym się chciałem z Wami podzielić bracia i siostry...
śnił mi się dzisiaj Vucinic. walnął mi autograf na całą koszulkę Juve i dodał napis: "Jestem Patryk"
przecież wszyscy wiemy, że nazywam sie Bohdan.
później z tyłu coś napisał nieudanie po polsku i można powiedzieć, że zniszczył mi koszulkę. później się pofarbowała na czerwono...
a następnie jak chciałem taki normalny autograf, to mi narysował jakiegoś grzyba na kartce w zeszycie...
ogólnie wnioski były takie, że niezły z niego dowcipniś, ale koszulki to mi kurde nie odkupił...
tym się chciałem z Wami podzielić bracia i siostry...
Ostatnio zmieniony 06 listopada 2011, 14:25 przez Gość, łącznie zmieniany 1 raz.