Zjawiska paranormalne
- Gotti
- Juventino
- Rejestracja: 06 marca 2005
- Posty: 1263
- Rejestracja: 06 marca 2005
A jakie są dowody na to, że to nie istnieje? Ja jestem z reguły bardzo sceptycznie nastawiony do tego typu rzeczy, ale zapewniam Cię, że jak obejrzysz kilka dobrych filmów dokumentalnych to zmienisz trochę tok myślenia.ktore sa sprzeczne z mocno zcementowanymi teoriami np. jak placzacy obraz jezusa , posagi aniola na tarasie, latajacy czlowiek, czy wrozbita maciej - to NIE ISTNIEJE.
Jakieś płaczące obrazy czy posągi się zdarzały i część oczywiście była fałszerstwem, ale części nigdy nie udało się w jakikolwiek sposób naukowo wyjaśnić i w tym momencie twoja teoria "NIE ISTNIEJĄ" legła w gruzach.
Istnieją też zjawiska typu OOBE i LD czyli jakieś wychodzenie z ciała i to jest właśnie zjawiskiem paranormalnym, którego nie da się wyjaśnić.
Kolejna sprawa to sprawa duchów. Jak każda osoba wierząca, wierzę też w duchy, a aktywność duchów w jakichś nawiedzionych miejscach też jest niewytłumaczalna naukowo.
- johnnybgoode
- Juventino
- Rejestracja: 04 lipca 2010
- Posty: 287
- Rejestracja: 04 lipca 2010
A czemuż to świadomego śnienia nie można wyjaśnić? Próbowałem LD kilka razy, ostatni raz przez 3 tygodnie w wakacje, z racji tego, że używałem metod kilkugodzinnego snu, przerwy na intensywną pracę dla mózgu i kolejnego etapu snu, który był już w większości przypadków spełnianiem swoich marzeń, wizji, czy jakichś własnych osobistych spraw o których wspominać nie warto 
LD to nic innego jak świadome śnienie podczas fazy REM. Próbowałem też OOBE ale szczerze mówiąc to chyba udało mi się raz (szkoda) a więcej nie próbowałem, bo to cholernie ciężkie. Niemniej samo świadome śnienie jest warte świeczki, świetna sprawa.
Co do stworzenia wszechświata... może i mam dziwne poglądy, ale uważam że nie mogło być 'początku' wszechświata i nie może też być 'końca' (nie zrozumcie tego dosłownie). Nie może być również 'niczego' tak więc coś przed Wielkim Wybuchem musiało być i wcześniej też. I później też będzie. Wierzę również w nieskończoność przestrzeni. Ogólnie moje wizje są troszkę nienormalne
ale wyznaję wizję wszechświata i czasu bez granic. Dziwne, ale nie potrafię tego inaczej sformułować niestety :oops: Ktoś zna naukowe określenie na podobne poglądy?

LD to nic innego jak świadome śnienie podczas fazy REM. Próbowałem też OOBE ale szczerze mówiąc to chyba udało mi się raz (szkoda) a więcej nie próbowałem, bo to cholernie ciężkie. Niemniej samo świadome śnienie jest warte świeczki, świetna sprawa.
Co do stworzenia wszechświata... może i mam dziwne poglądy, ale uważam że nie mogło być 'początku' wszechświata i nie może też być 'końca' (nie zrozumcie tego dosłownie). Nie może być również 'niczego' tak więc coś przed Wielkim Wybuchem musiało być i wcześniej też. I później też będzie. Wierzę również w nieskończoność przestrzeni. Ogólnie moje wizje są troszkę nienormalne

- Bartek88
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
- Posty: 1047
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
Ogladalem ich sporo bo akurat bardzo interesuja mnie takie tematyA jakie są dowody na to, że to nie istnieje? Ja jestem z reguły bardzo sceptycznie nastawiony do tego typu rzeczy, ale zapewniam Cię, że jak obejrzysz kilka dobrych filmów dokumentalnych to zmienisz trochę tok myślenia.
Jakieś płaczące obrazy czy posągi się zdarzały i część oczywiście była fałszerstwem, ale części nigdy nie udało się w jakikolwiek sposób naukowo wyjaśnić i w tym momencie twoja teoria "NIE ISTNIEJĄ" legła w gruzach.
To ze nie udalo sie tego wyjasnic naukowo to nie znaczy, ze sie nie da.
A w skrocie chodzilo mi o to glownie, ze w calym naszym zyciu i swiecie nie znaleziono zadnego dowodu na to, ze cos sie dzialo pod wplywem sily wyzszej a znaleziono, ze dzialo sie pod wplywem natury lub racjonalnych reakcji.
Wychodzenie z ciala? Zrobili w salach operacyjnych specjalne znaki, ktora sa widoczne tylko od gory jak sie to dzieje w opowiesciach ze ludzie wychodzacy ze swego ciala lewituja nad nim i widza jak ratuja mu zycie...dziwnym trafem nikt nie potrafil powiedziec, ze te owe znaki widzial.
Rownie dobrze moglo mu sie to snic.
A swiadome snienie to nic innego jak proba zapanowania nad naszym umyslem, o ktorym wiemy bardzo niewiele, nic mistycznego. Po prostu podczas snu osrodek logiki oraz ruchu jest wylaczany, przez co mozemy robic niestworzone rzeczy, swiadomosc caly czas dziala
Akurat pracuje nad tym i z checia sie podziele moimi wrazeniami jak sie to uda

Co do wielkiego wybuchu to jak narazie Hawking wymyslil w miare racjonalna teze, ze po prostu czasem jak jest nicosc to dzieje sie cos samo z siebie (samozaplon tak jak by). Chociaz fakt, wszechswiat mogl istniec caly czas lub moglo byc cos innego na co nasze mozgi sa za malo pojete aby do tego dojsc.
- johnnybgoode
- Juventino
- Rejestracja: 04 lipca 2010
- Posty: 287
- Rejestracja: 04 lipca 2010
Podczas 'stanów krytycznych' bardzo często dochodzi do nieświadomego OOBE, takiego w jakie możesz wprowadzić się po seriach treningów i przy odrobinie szczęścia, podczas zasypiania. Nic wielkiego, poczytaj jeszcze o OOBE i LD, musisz się troszkę dokształcićWychodzenie z ciala? Zrobili w salach operacyjnych specjalne znaki, ktora sa widoczne tylko od gory jak sie to dzieje w opowiesciach ze ludzie wychodzacy ze swego ciala lewituja nad nim i widza jak ratuja mu zycie...dziwnym trafem nikt nie potrafil powiedziec, ze te owe znaki widzial.
Rownie dobrze moglo mu sie to snic.
A swiadome snienie to nic innego jak proba zapanowania nad naszym umyslem, o ktorym wiemy bardzo niewiele, nic mistycznego. Po prostu podczas snu osrodek logiki oraz ruchu jest wylaczany, przez co mozemy robic niestworzone rzeczy, swiadomosc caly czas dziala![]()
Akurat pracuje nad tym i z checia sie podziele moimi wrazeniami jak sie to uda![]()

- Bartek88
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
- Posty: 1047
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
A nie sadzisz, ze to jest po prostu wytwor twojej wyobrazn podczas snui? Przykro mi to stwierdzic ale niestety to bedzie dla Ciebie szok, czlowiek nie ma zadnej duzy, za wszystko co czujemy co jest z nia utozsamiane odpowiadaja odpowiednie zw. chemiczne wydzielane przez nasz organizm.
Ew. moze byc te twoje OOBE zw. z telepatia, co jak potwierdzily badania wystepuje nawet u roslin, niestety nie wiemy jak to dziala, ale dziala na odleglosc 4 tys km oraz z jakies 1km w dol. Nic paranormalnego. Po prostu nie wyjasnione przez nauke.
Ew. moze byc te twoje OOBE zw. z telepatia, co jak potwierdzily badania wystepuje nawet u roslin, niestety nie wiemy jak to dziala, ale dziala na odleglosc 4 tys km oraz z jakies 1km w dol. Nic paranormalnego. Po prostu nie wyjasnione przez nauke.
- johnnybgoode
- Juventino
- Rejestracja: 04 lipca 2010
- Posty: 287
- Rejestracja: 04 lipca 2010
A czytałeś kiedyś o testowaniu metody Silvy na dzieciach? I tym, że dzieciaki po wprowadzeniu w 'trans' podawały adresy i dane osobowe ludzi, po czym z 90% poprawnością przypadków stwierdzały na co chore są dane osoby? Odległość wynosiła też kilka tysięcy kilometrów (rzecz działa się w USA). Jeżeli chodzi o twój pogląd: umysł ludzki ma niesamowitą moc, tylko nie potrafimy jej wykorzystać, a co do duszy... to kwestia sprzeczna 

- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
"Człowiek nie ma duszy", hm, a czy to jest już potwierdzona teza naukowa? Jeżeli nie to ktoś tu uprawia zwykłą manipulację...
Poza tym, co ma LD i OOBE do "tchnienia Boga"? Nie wiem...mi jakoś te (para)normalne zjawiska do wiary nie są zupełnie potrzebne.
Poza tym, co ma LD i OOBE do "tchnienia Boga"? Nie wiem...mi jakoś te (para)normalne zjawiska do wiary nie są zupełnie potrzebne.
- Bartek88
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
- Posty: 1047
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
Bo ludziom sie wydaje ze sa wyjatkowi, a tak naprawde jestesmy tylko ziarnkiem piasku na obszarze wielkosci sachary razy 10^100000000000 albo jeszcze wiekszym...LordJuve pisze:"Człowiek nie ma duszy", hm, a czy to jest już potwierdzona teza naukowa? Jeżeli nie to ktoś tu uprawia zwykłą manipulację...
Skoro zwierzeta nie maja duszy to ludzie takze. Tutaj akurat kieruje sie tym, co mowi kosciol.
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Po pierwsze...to, że ludzie nie są wyjątkowi i stanowią śmieszny promil całej Wszechrzeczy jest akurat argumentem za tym iż cała nasza nauka to śmieszna zabawa, jesteśmy jak mrówki w piaskownicy, niby układają sobie swoje ziarenka piasku, ale jak to się ma do całej reszty?Bartek88 pisze:Bo ludziom sie wydaje ze sa wyjatkowi, a tak naprawde jestesmy tylko ziarnkiem piasku na obszarze wielkosci sachary razy 10^100000000000 albo jeszcze wiekszym...LordJuve pisze:"Człowiek nie ma duszy", hm, a czy to jest już potwierdzona teza naukowa? Jeżeli nie to ktoś tu uprawia zwykłą manipulację...
Skoro zwierzeta nie maja duszy to ludzie takze. Tutaj akurat kieruje sie tym, co mowi kosciol.
Po drugie...nie kierujesz się tym co mówi Kościół, akurat Kościół mówi, że człowiek ma duszę a zwierzęta nie. Widzisz różnicę? Nie wypisuj głupot.
- Wiking
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
- Posty: 720
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
- Podziekował: 3 razy
A nie jesteśmy? Widziałeś inne organizmy uprawiające filozofię? Albo fizykę kwantową?Bartek88 pisze:Bo ludziom sie wydaje ze sa wyjatkowi, a tak naprawde jestesmy tylko ziarnkiem piasku na obszarze wielkosci sachary razy 10^100000000000 albo jeszcze wiekszym...LordJuve pisze:"Człowiek nie ma duszy", hm, a czy to jest już potwierdzona teza naukowa? Jeżeli nie to ktoś tu uprawia zwykłą manipulację...
Skoro zwierzeta nie maja duszy to ludzie takze. Tutaj akurat kieruje sie tym, co mowi kosciol.
Może i prawdą jest, iż jesteśmy niczym ziarenko piasku na Saharze, ale za to ziarenko inteligentne. IMHO gdybyśmy nie byli wyjątkowi, już dawno nawiązalibyśmy kontakt z inną cywilizacją.
Co do duszy, to może Twój kościół tak twierdzi, mój ma na ten temat zupełnie inne zdanie

- Gotti
- Juventino
- Rejestracja: 06 marca 2005
- Posty: 1263
- Rejestracja: 06 marca 2005
I co dalej pustka? Uważasz, że np. świat sam w siebie powstał czy stworzyło go coś "paranormalnego" przez wierzących zwane Bogiem.Ogladalem ich sporo bo akurat bardzo interesuja mnie takie tematy Wink
Skoro nie Bóg to co, albo kto stworzył świat? Skoro nic nie było? A jak nic nie było to z czego? Te pytania zawsze lubię zadawać nie wierzącym w nic, bo nie umieją na nie odpowiedzieć.
Człowiek nie ma duszy? Oczywiście, że dla jakiegoś niewierzącego w nic człowieka jak Ty może i "nie ma", nie mam zamiaru się nawet z Tobą kłócić, bo próbujesz tu zabłysnąć swoim racjonalnym podejściem do sprawy.czlowiek nie ma zadnej duzy, za wszystko co czujemy co jest z nia utozsamiane odpowiadaja odpowiednie zw. chemiczne wydzielane przez nasz organizm.
Piszesz z takim przekonaniem jak byś był wszystkiego w 100% pewny. Piszesz o wyjaśnianiu zjawisk przez naukę, ale o tej nauce nie wiele wiesz.
Mało tego nauka jak się okazało potrafi się mylić - cząsteczki neutrinowe szybsze od światła i, główne założenia jednej z nauk Fizyki &%@ strzelił.
A skąd wiesz, że ludzie nie są wyjątkowi? Tego nikt nie wie jeśli chodzi o wszechświat, ale jeśli chodzi o Ziemię to człowiek jest wyjątkowy ze względu na swoją inteligencje.Bo ludziom sie wydaje ze sa wyjatkowi, a tak naprawde jestesmy tylko ziarnkiem piasku na obszarze wielkosci sachary razy 10^100000000000 albo jeszcze wiekszym...
Skoro zwierzeta nie maja duszy to ludzie takze. Tutaj akurat kieruje sie tym, co mowi kosciol.
Kościół mówi, że ludzie nie mają duszy? Gdzie ty to wyczytałeś?
Zwierzęta nie mają duszy, bo kierują się tylko i wyłącznie instynktem. Człowiek kieruje się też uczuciami i własną osobowością.
- Wiking
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
- Posty: 720
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
- Podziekował: 3 razy
Tutaj można przytoczyć pewną ciekawostkę, to Polacy pierwsi wysnuli teorię, iż neutrina są szybsze od światła, miało to miejsce w jednym z Focus'ów jakieś 12 lat temu, gdzie zasugerowano, iż neutrina są szybsze od światła. Nie powiem, bardzo zaintrygował mnie ten fakt, niestety w następnym numerze sprostowano to stwierdzenie, jak widać niesłusznieGotti pisze: Piszesz o wyjaśnianiu zjawisk przez naukę, ale o tej nauce nie wiele wiesz.
Mało tego nauka jak się okazało potrafi się mylić - cząsteczki neutrinowe szybsze od światła i, główne założenia jednej z nauk Fizyki &%@ strzelił.
A tak bardziej serio, to z neutrinami poczekajmy na potwierdzenie z innego ośrodka badawczego. W czasie obserwacji SN 1987A zauważono wprawdzie, iż neutrina dotarły do ziemi przed fotonami, ale różnica wynosiła zaledwie ~3 godziny przy odległości ~50kpc... więc ja osobiście o nieprzekraczalność prędkości światła jestem na razie spokojny.
Ciekawa analiza jest dostępna tutaj.
Lepszym przykładem omylności nauki jest teoria eteru...
- Bartek88
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
- Posty: 1047
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
Czy wy macie problem z interpretacja tego co pisze, czy z czytaniem?
(teraz prawd. padnie odpowiedz "Bog byl zawsze, tylko umysl czlowieka jest zbyt ograniczony aby to zrozumiec - tak? )
A czym jest dla Ciebie dusza? - moze od tego zaczniemy. Tym co w srodku odczuwasz? Milosc? Strach? Gniew? Uczucia? to jest dusza czlowieka? za to wszystko jak napisalem odpowiadaja zw. chemiczne. Milosc - najwieksze uczucie, stan przypisywany duszy - ten stan zostal w milionach lat ewolucji 'wyksztalcony' przez organizm w celu przetrwania, rozmnazania sie gatunku. A nie przez to, ze Bog dal nam taka opcje odczuwania.
Kosciol katolicki twierdzi,ze czlowiek dusze posiada, zwierzeta juz nie.Jedynie czlowiek idzie do nieba po smierci, małpa nie. Jakos wole teorie, iz moim przodkiem byla mikroba, nastepnie owe zwierze w postaci małpy niz Adam i Ewa. Chociazby gl. z powodu tego, ze nie opiera sie tylko i wylacznie na slowach.
Widze, ze czytasz wiadomosci, pewnie gosciu niedzielnym o tym przeczytales. Akurat zakladanie, ze predkosc swiata miala byc najwieksza predkoscia bylo najwieksza glupota. Chociaz zalozenia zalozeniami, ale zeby wyprowadzic jakies rowniatrze, czasem trzeba jedna stala wprowadzic, i moze mamy wytlumaczenie pomylki Einsteina.
Zakladanie, ze cos jest ograniczone na tym swiecie, jest najwieksza pomyłką. I na pewno jeszcze znajda cos o wiele szybszego niz neutrina.
@Wik: a skad wiesz, ze np. nie ma czegos innego niz fale elektromagnetyczne, czegos czego nie jestesmy w stanie wykryc na dzien dzisiejszy, ze jestes taki spokojny? (pozatym neutrine mierzyli ponad 15 000 razy chyba )
Juz nie raz moze nie obalano, ale negowano takie teorie, czego chodzby przykladem sa atomy.Zwykla fizyka nie dzialala tam, to wymyslili kwantowa:P
To w takim razie odpowiedz mi, skad sie wzial Bog?I co dalej pustka? Uważasz, że np. świat sam w siebie powstał czy stworzyło go coś "paranormalnego" przez wierzących zwane Bogiem.
Skoro nie Bóg to co, albo kto stworzył świat? Skoro nic nie było? A jak nic nie było to z czego? Te pytania zawsze lubię zadawać nie wierzącym w nic, bo nie umieją na nie odpowiedzieć.

(teraz prawd. padnie odpowiedz "Bog byl zawsze, tylko umysl czlowieka jest zbyt ograniczony aby to zrozumiec - tak? )
A czym jest dla Ciebie dusza? - moze od tego zaczniemy. Tym co w srodku odczuwasz? Milosc? Strach? Gniew? Uczucia? to jest dusza czlowieka? za to wszystko jak napisalem odpowiadaja zw. chemiczne. Milosc - najwieksze uczucie, stan przypisywany duszy - ten stan zostal w milionach lat ewolucji 'wyksztalcony' przez organizm w celu przetrwania, rozmnazania sie gatunku. A nie przez to, ze Bog dal nam taka opcje odczuwania.
Kosciol katolicki twierdzi,ze czlowiek dusze posiada, zwierzeta juz nie.Jedynie czlowiek idzie do nieba po smierci, małpa nie. Jakos wole teorie, iz moim przodkiem byla mikroba, nastepnie owe zwierze w postaci małpy niz Adam i Ewa. Chociazby gl. z powodu tego, ze nie opiera sie tylko i wylacznie na slowach.
Widze, ze czytasz wiadomosci, pewnie gosciu niedzielnym o tym przeczytales. Akurat zakladanie, ze predkosc swiata miala byc najwieksza predkoscia bylo najwieksza glupota. Chociaz zalozenia zalozeniami, ale zeby wyprowadzic jakies rowniatrze, czasem trzeba jedna stala wprowadzic, i moze mamy wytlumaczenie pomylki Einsteina.
Ja to wysnulem 3 lata temu klócąc sie z osoba podobna do lordaJuve przy piwie,że na pewno jest cos co ma wieksza predkosc niz swiatloTutaj można przytoczyć pewną ciekawostkę, to Polacy pierwsi wysnuli teorię, iż neutrina są szybsze od światła, miało to miejsce w jednym z Focus'ów jakieś 12 lat temu,

@Wik: a skad wiesz, ze np. nie ma czegos innego niz fale elektromagnetyczne, czegos czego nie jestesmy w stanie wykryc na dzien dzisiejszy, ze jestes taki spokojny? (pozatym neutrine mierzyli ponad 15 000 razy chyba )
Juz nie raz moze nie obalano, ale negowano takie teorie, czego chodzby przykladem sa atomy.Zwykla fizyka nie dzialala tam, to wymyslili kwantowa:P
Na ziemi sa wyjatkowi, chodzby z tego powodu, ze sa dominujacym, inteligentnym gatunkiem. I fakt bardzo sie tutaj moze sprawdzic model 'wyjatkowosci czlowieka' gloszony przez kosciol. Tylko teraz jesli sie spojzy z perspektywy kosmosu to stajemy sie wlasnie takim maly ziarenkiem i takich planet zinteligetnymi istotami, kierujacymi sie nie tylko instynktem moze byc tryliony albo i wiecej.A skąd wiesz, że ludzie nie są wyjątkowi? Tego nikt nie wie jeśli chodzi o wszechświat, ale jeśli chodzi o Ziemię to człowiek jest wyjątkowy ze względu na swoją inteligencje.
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
A propos tych neutrinów - nie wiadomo do końca, czy ktoś się gdzieś jednak nie walnął:
http://www.tvnmeteo.pl/informacje/cieka ... 4,1,0.html
http://www.tvnmeteo.pl/informacje/cieka ... 4,1,0.html
A może być tylko jedna.Bartek88 pisze:takich planet zinteligetnymi istotami, kierujacymi sie nie tylko instynktem moze byc tryliony albo i wiecej.