Mercato (zima 2011/12)
- Szilgu
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2004
- Posty: 1801
- Rejestracja: 02 września 2004
Ale w przypadku kontuzji któregoś z nich, Conte może zmieniać taktykę na 4-4-2 i nie ma z tym większego problemu. Więc 4-3-3 może być naszym głównym ustawieniem, w przypadku kontuzji wracamy do 4-4-2. Wtedy po prostu Vucinic przechodzi do Matriego, a za kontuzjowanego Vidala/Marchisio/Pirlo wchodzi Elia/'Estigarribarria' :lol: /Giaccherinni.Ouh_yeah pisze:To brzmiało nawet tak dokładnieewerthon pisze:"Nie mów mi tu o żadnej 4-3-3, Conte będzie grał 4-4-2, bo ją stosuję cały okres przygotowawczy" (nie brzmiało to tak dokładnie, ale sens był identyczny)![]()
Pod tym względem Conte wykazał się pewną elastycznością, chociaż to nie zmienia faktu że 4-3-3 to taktyka mocno rezerwowa bo mamy tylko jednego Pazienzę jako zmiennika całego środka. Jeszcze gdzieś w szerokim obwodzie jest Marrone, ale jemu do składu tak blisko jak Mottcie.
Z tymi taktykami to Conte sam się załatwił. Kazał sobie sprowadzić milion skrzydłowych, zamiast zainwestować w jednego porządnego, a drugiego zapchajdziure. Zostaliśmy z trzema przeciętnymi, chociaż na każdego z nich jeszcze liczę, że coś pokaże. Do tego sprowadziliśmy ustawionego z tyłu, średnio broniącego Pirlo i Vidala, dobrego box-to-box (uwielbiam to określenenie

I tak jestem zaskoczony, ze Conte się jakoś dostosowuje i gra się nam układa. Jedno jest pewne, Conte może być nawet mistrzem strategii itd (to się okaże), ale nie jest dobrym 'selekcjonerem' (wybór Bastos<Elia i reszta transferów). Może lepiej, żeby to jednak Marotta sam decydował jakich piłkarzy sprowadza, czasem tylko pytając o sugestie Conte. Bo na takich transferach daleko nie zajedziemy. Sprowadzamy sobie Elie, żeby przez kilka miesięcy Conte go nie wystawiał, bo słabo broni. To on nie widział go wcześniej w akcji? Pomysł z 4-2-4 to już w ogole chybiony, bo jak za grę defensywną pomocy mogą odpowiadać jedynie Pirlo i Vidal. Zresztą nadal uważam, że nigdy nie graliśmy tym 4-2-4 bo w takim wypadku na lewym skrzydle mógłby grać Vucinic, mimo że w ataku mielibyśmy Matriego i np. Del Piero.
Uważam, że najlepszą obecnie formacją jest 4-3-3. Potrzebujemy jedynie powrotu Giovinco, bądź ogarnięcia się Elji/Krasicia, do tego lewego obrońcy (dalej nie mogę przeboleć Zieglera). Tyle na razie wystarczy. Po sezonie możemy liczyć na napastnika, gdy już pozbędziemy się Amauriego, Iaquinty, Toniego i byc może Del Piero. Zostanie Matri, Vucinic i Quag, którego penwie nie sprzedamy, bo brakować nam będzie napastników. No i wtedy można pomyśleć o środkowym obrońcy. Ale na ten sezon Barzagli, Chiellini i Bonucci powinni wystarczyć, brak tylko tego lewego.
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Określenie "pozbędziemy się Del Piero" brzmi nieładnie. On po prostu zakończy karierę. Zasłużenie i w odpowiednim momencie. Oby nie kombinował już z jakimiś Arabami, Amerykańcami, czy Ruskimi.
Faktycznie po sezonie zostaniemy z dwoma lub trzema napastnikami. Jeżeli Quag nie wywalczy lepszej pozycji w tym sezonie to bardzo prawdopodobne, że trzeba będzie fest połatać atak. Postawiłbym na Joveticia lub Rossiego oraz Immobile, jeśli utrzyma taką formę. Nie ma sensu pakować wielkiej kasy w atak. Kupić jednego klasowego zawodnika, a drugiego za jak najmniejsze pieniądze. Jeśli zostanie Quag to nie ma problemu, ale on może posłużyć za kartę przetargową w transferze młodego Czarnogórca.
Obserwowałbym sytuację Sahina. W Realu w ogóle nie gra, ale ja jestem przekonany, że posiada spore umiejętności, a jest jeszcze całkiem młody. Myślę, że Conte potrafiłby uformować z niego klona Pirlo
. Tutaj byłoby już dobrze próbować ściągnąć go w zimie, bo potem różnie może być. Póki co sytuacja jest sprzyjająca, a piątka w środkowym pomocników to nie tłok. Szczególnie biorąc pod uwagę, że Pazienza chyba zna swoje miejsce ;P.
Priorytetem na zimę jest lewy obrońca. Środek radzi sobie całkiem nieźle. Ba, mam wrażenie, że forma Bonucciego nareszcie rośnie. Kolarov to marzenie, ale na takiego Tremoulinasa też bym się nie pogniewał :twisted:
Faktycznie po sezonie zostaniemy z dwoma lub trzema napastnikami. Jeżeli Quag nie wywalczy lepszej pozycji w tym sezonie to bardzo prawdopodobne, że trzeba będzie fest połatać atak. Postawiłbym na Joveticia lub Rossiego oraz Immobile, jeśli utrzyma taką formę. Nie ma sensu pakować wielkiej kasy w atak. Kupić jednego klasowego zawodnika, a drugiego za jak najmniejsze pieniądze. Jeśli zostanie Quag to nie ma problemu, ale on może posłużyć za kartę przetargową w transferze młodego Czarnogórca.
Obserwowałbym sytuację Sahina. W Realu w ogóle nie gra, ale ja jestem przekonany, że posiada spore umiejętności, a jest jeszcze całkiem młody. Myślę, że Conte potrafiłby uformować z niego klona Pirlo

Priorytetem na zimę jest lewy obrońca. Środek radzi sobie całkiem nieźle. Ba, mam wrażenie, że forma Bonucciego nareszcie rośnie. Kolarov to marzenie, ale na takiego Tremoulinasa też bym się nie pogniewał :twisted:
- ReggaeMan
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2011
- Posty: 112
- Rejestracja: 28 czerwca 2011
Jestem ciekaw jak wyglądało by 4-3-3 bez skrzydłowego (Pepe). Na tą chwilę atak Vucinic - Matri - Quag/Del Piero nie był by zły. Nie potrzeba by było skrzydłowych. Wtedy kupić porządnego stopera i lewego obrońcę do tego Joveticia/Rossiego, i mamy na prawdę dobry skład.
Być piłkarzem Juventusu to należeć do jednej z nielicznych prawdziwych legend sportu.
Michel Platini
Michel Platini
- blackadder
- Juventino
- Rejestracja: 23 września 2006
- Posty: 970
- Rejestracja: 23 września 2006
Myślę że zimą należałoby zorientować się ile kosztowałby Gaston Ramirez z Bologny. Interesowaliśmy się nim latem, ale niestety nic z tego nie wyszło. Póki co 2 bramki i 3 asysty.

- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7100
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 26 razy
należy sobie zadać pytanie czy bardziej Vucinic gra pomocnika czy Pepe napastnika... wg mnie opcja 1, Matri często nie ma z kim zagrać co przy grze 3 napastnikami nie miałoby miejsca, poza tym wcześniej wysuniętego grał Vucinic a na boku był Giaccherini... i co wtedy też było 433? nie było wtedy i nie jest terazGotti pisze:4-5-1 to gra jednym napastnikiem, a u nas jest dwóch Mirko+Matri i do tego bardzo wysunięty Pepe, wiec to jest 4-3-3 według mnie.Maly pisze:nigdy nie zrozumiem dlaczego ludzie taktykę 451 nazywają 433, 433 to może gra Barcelona jak ma Pedro, Messiego i Ville, my gramy z pewnością 451
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
Ja w zimie żadnej transferowej rewolucji bym nie przeprowadzał. Jedyne co nam w tym momencie potrzeba to:
- po pierwsze: uporządkowanie kwestii "piłkarzy zbędnych" takich jakimi w tym momencie są Amauri, Toni, Iaquinta, po części Quagliarella. Dobrze byłoby spieniężyć dwóch z ww. wymienionych graczy.
- po drugie: znalezienie przeciwwagi dla Lichtsteinera na prawym boku obrony. Będzie to zadanie bardzo trudne, bo dobrych zawodników na tej pozycji ciężko znaleźć na rynku transferowym, a w zimie jest z tym zwykle jeszcze gorzej. Gdyby się to jednak udało (Cissokho, Koralov) to moim zdaniem przy rosnącej formie Bonucciego/Chielliniego i utrzymaniu dyspozycji Barzagliego szukanie wzmocnień na pozycji środkowego obrońcy mija się z celem.
Co do perspektyw odleglejszych niż przyszłe mercato: optymalny w tym momencie system gry to wg mnie 4-3-3, bo po pierwsze i najważniejsze wykorzystuje to co na dzień dzisiejszy jest naszą największą wartością czyli formacja pomocy. Trójka Piro-Marchisio-Vidal funkcjonuje coraz lepiej, doskonale balansuje pomiędzy obroną i atakiem dając Juventusowi w każdym z dotychczasowych meczów przewagę w środku boiska.
Obrona w tym schemacie jest niemal skompletowana, a wypełnienie braku lewego obrońcy z prawdziwego zdarzenia powinno być priorytetem w działaniach Marotty już teraz.
Atak w module 4-3-3 to kwestia otwarta. Dziś pewniakiem wydaje się być jedynie Matri, który swoimi warunkami fizycznymi nawiązuje do najlepszych środkowych napastników, a umiejętnościami gry z pierwszej piłki doskonale odnajduje się także w grze kombinacyjnej.
Obsada skrzydłowych-napastników to już duże pole do popisu dla Marotty. Można by wreszcie pokusić się na jakiś wielki, głośny transfer za duże pieniądze a la Hazard (transfery z Francji często nam wychodziły), można by też pomyśleć o ściągnięciu Giovinco, który by się do takiej roli także nadawał. W odwodzie pozostawałby także Vucinic, który mógłby zarówno rywalizować o miejsce na szpicy jak i na bokach ataku.
Takie są moje marzenia... :roll:
- po pierwsze: uporządkowanie kwestii "piłkarzy zbędnych" takich jakimi w tym momencie są Amauri, Toni, Iaquinta, po części Quagliarella. Dobrze byłoby spieniężyć dwóch z ww. wymienionych graczy.
- po drugie: znalezienie przeciwwagi dla Lichtsteinera na prawym boku obrony. Będzie to zadanie bardzo trudne, bo dobrych zawodników na tej pozycji ciężko znaleźć na rynku transferowym, a w zimie jest z tym zwykle jeszcze gorzej. Gdyby się to jednak udało (Cissokho, Koralov) to moim zdaniem przy rosnącej formie Bonucciego/Chielliniego i utrzymaniu dyspozycji Barzagliego szukanie wzmocnień na pozycji środkowego obrońcy mija się z celem.
Co do perspektyw odleglejszych niż przyszłe mercato: optymalny w tym momencie system gry to wg mnie 4-3-3, bo po pierwsze i najważniejsze wykorzystuje to co na dzień dzisiejszy jest naszą największą wartością czyli formacja pomocy. Trójka Piro-Marchisio-Vidal funkcjonuje coraz lepiej, doskonale balansuje pomiędzy obroną i atakiem dając Juventusowi w każdym z dotychczasowych meczów przewagę w środku boiska.
Obrona w tym schemacie jest niemal skompletowana, a wypełnienie braku lewego obrońcy z prawdziwego zdarzenia powinno być priorytetem w działaniach Marotty już teraz.
Atak w module 4-3-3 to kwestia otwarta. Dziś pewniakiem wydaje się być jedynie Matri, który swoimi warunkami fizycznymi nawiązuje do najlepszych środkowych napastników, a umiejętnościami gry z pierwszej piłki doskonale odnajduje się także w grze kombinacyjnej.
Obsada skrzydłowych-napastników to już duże pole do popisu dla Marotty. Można by wreszcie pokusić się na jakiś wielki, głośny transfer za duże pieniądze a la Hazard (transfery z Francji często nam wychodziły), można by też pomyśleć o ściągnięciu Giovinco, który by się do takiej roli także nadawał. W odwodzie pozostawałby także Vucinic, który mógłby zarówno rywalizować o miejsce na szpicy jak i na bokach ataku.
Takie są moje marzenia... :roll:
Pozdrawiam!
- Dante93
- Juventino
- Rejestracja: 21 lutego 2011
- Posty: 1331
- Rejestracja: 21 lutego 2011
Środkowy obrońca, był chyba rozważany w kontekście przesunięcia Kielona na lewą. Skoro to nie wyszlo, to czas znaleźć lewego i opocjonalnie, kogoś młodszego na środek, wtedy będzie 4 do rywalizacji, a przy naszych obrońcach, widać, że potrzeba alternatyw bo róznie to z nimi bywa
4:3:3 jest zdecydowanie lepsze niż 4:4:2. Mamy w pomocy dwóch B2B któzy raczej gorzej spisują sie w tym ustawieniu niż 4:3:3. Tyle, że przy przejsciu na 4:3:3 w lecie potrzeba będzie dwóch nowych środkowych pomocników- typowego przecinaka(bo w Pacienze to ja nie wierze) i kogoś ogarniętego do rozgrywania w zastepstwie dla Pirlo. Marzy mi sie Montolivo za darmo.
W ataku sprawa prosta: Giovinco-Matri- XXX(Rossi.?)
Ogółnie, po sezonie pewnie będzie trzeba (o ile Seba do nas wróci) pozbyć sie 2 z 3 lewych skrzydłowych. Wybór cięzki bo wszyscy trzej raczej prezentują sie podobnie. Osobiśćie zostawiłbym Elie, bo Marotta sam sobie by strzelił w stope, i pokazał jak nieudolnym jest dyrektorem, sprzedając zawodnika po sezonie i to zapewne ze sporą stratą. Przy takiej sytacji może zarówno zagrać 4:3:3 (P: Marchisio, Pirlo Vidal, A: Giovinco, Matri, XXX) jak i w razie kontuzji/braku formy 4:4:2 (P: Elia,Przecinak, Pirlo, Pepe, A:Vucinić/Quagliarella-Matri czy mawet Seba). Dla mnie to by było optymalne i na zdrowy rozum najlepsze- tanio, skutecznie(Wszyscy którzy by przyszli nie byliby odpadkami jak to często w naszej polityce transferowej bywa, a zawodnikami w formie i 'na topie) i z możliwością roszad zależnie od sytuacji. Peace.

4:3:3 jest zdecydowanie lepsze niż 4:4:2. Mamy w pomocy dwóch B2B któzy raczej gorzej spisują sie w tym ustawieniu niż 4:3:3. Tyle, że przy przejsciu na 4:3:3 w lecie potrzeba będzie dwóch nowych środkowych pomocników- typowego przecinaka(bo w Pacienze to ja nie wierze) i kogoś ogarniętego do rozgrywania w zastepstwie dla Pirlo. Marzy mi sie Montolivo za darmo.
W ataku sprawa prosta: Giovinco-Matri- XXX(Rossi.?)
Ogółnie, po sezonie pewnie będzie trzeba (o ile Seba do nas wróci) pozbyć sie 2 z 3 lewych skrzydłowych. Wybór cięzki bo wszyscy trzej raczej prezentują sie podobnie. Osobiśćie zostawiłbym Elie, bo Marotta sam sobie by strzelił w stope, i pokazał jak nieudolnym jest dyrektorem, sprzedając zawodnika po sezonie i to zapewne ze sporą stratą. Przy takiej sytacji może zarówno zagrać 4:3:3 (P: Marchisio, Pirlo Vidal, A: Giovinco, Matri, XXX) jak i w razie kontuzji/braku formy 4:4:2 (P: Elia,Przecinak, Pirlo, Pepe, A:Vucinić/Quagliarella-Matri czy mawet Seba). Dla mnie to by było optymalne i na zdrowy rozum najlepsze- tanio, skutecznie(Wszyscy którzy by przyszli nie byliby odpadkami jak to często w naszej polityce transferowej bywa, a zawodnikami w formie i 'na topie) i z możliwością roszad zależnie od sytuacji. Peace.
- @D@$
- Juventino
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
- Posty: 1764
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
Też byłem sceptyczny, ale w pierwszych meczach to nawet zagrało, potem Conte zaczął kombinować z 4-1-4-1 i to średnio wychodziło, gorzej było z sytuacjami strzeleckimi (osamotnionemu napastnikowi ciężko strzelić), poza tym skrzydłowi nie dawali tyle ile mieli a Mirko to jednak zły pomysł jako "9". Natomiast od dwóch meczów mamy to 4-3-3 i jest to w końcu sensowne. Za zagubionego Estiego gra pewniejszy Vucinic na lewym skrzydle, przez co zrobiło się miejsce na środku dla Matriego. Pepe też daje radę. To tak w teorii, bo nie wiem czy zauważyliście, ale w meczu z Interem Mirko i Simone zamienili się miejscami, nie powiem, było to zaskakujące, ale o tyle sensowne, że schodzący do środka Vucinic zrobił miejsce Lichtsteinerowi i ten wariant dał pierwszego gola.Szikit pisze:Pomysł z 4-2-4 to już w ogole chybiony, bo jak za grę defensywną pomocy mogą odpowiadać jedynie Pirlo i Vidal.
Zobaczymy co z niego będzie, ale ja bym prędzej ściągnął nazot Giovinco czy Pasquato, a Immobile to można korzystnie sprzedać.Arbuzini pisze: Postawiłbym na Joveticia lub Rossiego oraz Immobile, jeśli utrzyma taką formę.
Fabio na skrzydle można przestować, czemu nie, ale co do Del Piero to jestem sceptyczny, w kwestii tej pozycji.ReggaeMan pisze:Jestem ciekaw jak wyglądało by 4-3-3 bez skrzydłowego (Pepe). Na tą chwilę atak Vucinic - Matri - Quag/Del Piero nie był by zły.
Mieszasz, Gotti dobrze napisał. Po meczu z Bologną a przed Violą graliśmy 4-1-4-1 (czy jak kto woli 4-5-1), w ostatnich dwóch spotkaniach (zwłaszcza z Fiorentiną) było 4-3-3. Pepe grał dużo bardziej ofensywnie. Vucinic z lewego skrzydła często ładował się w pole karne, nie grał na linii, Pepe też kilka razy wychodził na pozycję, iście jak napastnik (inna sprawa to skuteczność, ale nie o tym ta dyskusja), 4-3-3 nie polega na tym, że jest 3 środkowych napastników.Maly pisze:należy sobie zadać pytanie czy bardziej Vucinic gra pomocnika czy Pepe napastnika... wg mnie opcja 1, Matri często nie ma z kim zagrać co przy grze 3 napastnikami nie miałoby miejsca, poza tym wcześniej wysuniętego grał Vucinic a na boku był Giaccherini... i co wtedy też było 433? nie było wtedy i nie jest teraz
Bardziej by powiedział, że rewolucji nie należy się spodziewać, zimą jak to zimą, szału nie ma w mercato. Głównymi tematami bedzie jakieś tam połatania obrony i może odejście kilku zbędnych zawodników. Ciekawe czy ze skrzydłami jakieś zmiany będą. Stawiam na powrót Estiego do domu i może sprzedaż Elii skoro i tak nie gra. Mam nadzieję, że to nie koniec kariery Quagliarelli w Juve.Azrael pisze:Ja w zimie żadnej transferowej rewolucji bym nie przeprowadzał.
- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 3695
- Rejestracja: 29 maja 2010
Wydaje mi sie, ze Pepe i Vucinic zmienili sie miejscami ze wzgledu na to, ze Vucinic nie byl w stanie przykryc Maicona, z czym poradzil sobie pozniej niezle Pepe.@D@$ pisze:. To tak w teorii, bo nie wiem czy zauważyliście, ale w meczu z Interem Mirko i Simone zamienili się miejscami, nie powiem, było to zaskakujące, ale o tyle sensowne, że schodzący do środka Vucinic zrobił miejsce Lichtsteinerowi i ten wariant dał pierwszego gola.
Del Piero konczy kariere, wszystko wskazuje na to, ze Toni, Iaquinta i Amauri odchodza (jesli nie w zimie to po sezonie), trzeba sie faktycznie rozgladac za jakims napastnikiem. Zwlaszcza, ze nie wiadomo co dalej z Quagiem. Ja bym zainwestowal kase w Joveticia, chociaz - mimo wszystko - on moze byc po sezonie duzo drozszy, niz Rossi (ze wzgledu na ciezka kontuzje i slaby sezon - jaki sie szykuje - wykonaniu Villareal). Oczywisice, transfer gracza Violi nie wyklucza tego, ze Giovinco do Nas wroci, czego takze bym sobie zyczyl.@D@$ pisze:Zobaczymy co z niego będzie, ale ja bym prędzej ściągnął nazot Giovinco czy Pasquato, a Immobile to można korzystnie sprzedać.
Podobno bedziemy mieli do wydania okolo 14m euro w zimie, nie liczac pieniedzy z jakichs sprzedazy.Azrael pisze:Ja w zimie żadnej transferowej rewolucji bym nie przeprowadzał.
Fajnie byloby sprobowac sprowadzic Giovinco z powrotem (chociaz to malo prawdopodobne). No i oczywiscie koniecznoscia jest lewy obronca.
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Śmiałe. Nawet jak na marzenieAzrael pisze:Ja w zimie żadnej transferowej rewolucji bym nie przeprowadzał. Jedyne co nam w tym momencie potrzeba to:
- po pierwsze: uporządkowanie kwestii "piłkarzy zbędnych" takich jakimi w tym momencie są Amauri, Toni, Iaquinta, po części Quagliarella. Dobrze byłoby spieniężyć dwóch z ww. wymienionych graczy.

LewymAzrael pisze:- po drugie: znalezienie przeciwwagi dla Lichtsteinera na prawym boku obrony. Będzie to zadanie bardzo trudne, bo dobrych zawodników na tej pozycji ciężko znaleźć na rynku transferowym, a w zimie jest z tym zwykle jeszcze gorzej. [...](Cissokho, Koralov)

Dobre kandydatury. Podpisuję się pod nimi, ale dodałbym też takich zawodników, jak Tremoulinas, czy Assou-Ekotto. Nie jest to już taki wypas, ale zawodnicy, którzy i tak znacząco podnieśliby poziom naszej defensywy.
Zimą nie damy chyba rady wyciągnąć żadnego z nich.
Bonucci, owszem, czynni widoczny progres, jednak wzrostu formy u Kielona nie obserwujeAzrael pisze: to moim zdaniem przy rosnącej formie Bonucciego/Chielliniego i utrzymaniu dyspozycji Barzagliego szukanie wzmocnień na pozycji środkowego obrońcy mija się z celem.

W zimie przydałby się jakiś zastępca dla Ryśka. Np. Mesto i Rossettini mają kontrakty do czerwca 2012 więc w zimie będą za grosze. Przypuszczam, że kwota będzie niższa niż 1 mln E. Nie są to jakieś kozaki, ale Licht jest nie do zdarcia, a od Motty (i DC) ciężko być gorszym (5 mln E :o ).
Tyle tylko, że Giovinco i Pasquato to cofnięci napastnicy, a Immobile - wysunięty. Jeśli odejdzie Quag to nie będziemy mieli dla Matriego żadnej sensownej alternatywy, a płacenie za rezerwowego wysuniętego napastnika uważam za chybiony pomysł. Lepiej kasę dorzucić do SS'a.@D@$ pisze:Zobaczymy co z niego będzie, ale ja bym prędzej ściągnął nazot Giovinco czy Pasquato, a Immobile to można korzystnie sprzedać.Arbuzini pisze:Postawiłbym na Joveticia lub Rossiego oraz Immobile, jeśli utrzyma taką formę.
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 2462
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Natomiast Jovetić to też nie jest wysunięty napastnik. Spójrz na mecz Violi z Juve. Chłopak traci grając na takiej pozycji. Co nie zmienia mojego poglądu na sam angaż tego gościa do Juve. Rossi naderwał więzadło. Czeka go rekonstrukcja i jakieś 6 miesięcy przerwy.Arbuzini pisze:Tyle tylko, że Giovinco i Pasquato to cofnięci napastnicy, a Immobile - wysunięty. Jeśli odejdzie Quag to nie będziemy mieli dla Matriego żadnej sensownej alternatywy, a płacenie za rezerwowego wysuniętego napastnika uważam za chybiony pomysł. Lepiej kasę dorzucić do SS'a.@D@$ pisze:Zobaczymy co z niego będzie, ale ja bym prędzej ściągnął nazot Giovinco czy Pasquato, a Immobile to można korzystnie sprzedać.Arbuzini pisze:Postawiłbym na Joveticia lub Rossiego oraz Immobile, jeśli utrzyma taką formę.
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Eee... no tak. Zakładając, że po sezonie zostaniemy z Matrim i Vuciniciem to będziemy potrzebowali zarówno cofniętego napastnika (Jovetic), jak i wysuniętego (Immobile). Osobiście jestem w stanie zaakceptować, że Ciro zastąpi Fabio Q., gdyż Quaga można wykorzystać, jako kartę przetargową w transferze Joveticia. Dodatkowo odchodzi Del Piero. Największa legenda klubu więc kibice oczekują od zarządu transferu jego godnego następcy.zoff pisze:Natomiast Jovetić to też nie jest wysunięty napastnik. Spójrz na mecz Violi z Juve. Chłopak traci grając na takiej pozycji. Co nie zmienia mojego poglądu na sam angaż tego gościa do Juve. Rossi naderwał więzadło. Czeka go rekonstrukcja i jakieś 6 miesięcy przerwy.Arbuzini pisze:Tyle tylko, że Giovinco i Pasquato to cofnięci napastnicy, a Immobile - wysunięty. Jeśli odejdzie Quag to nie będziemy mieli dla Matriego żadnej sensownej alternatywy, a płacenie za rezerwowego wysuniętego napastnika uważam za chybiony pomysł. Lepiej kasę dorzucić do SS'a.@D@$ pisze:Zobaczymy co z niego będzie, ale ja bym prędzej ściągnął nazot Giovinco czy Pasquato, a Immobile to można korzystnie sprzedać.
- @Maras@
- Juventino
- Rejestracja: 31 stycznia 2005
- Posty: 771
- Rejestracja: 31 stycznia 2005
Ja nie wiem co Wy tu spekulujecie o Immobile. Fajnie, że jest wychowankiem, ale jak dla mnie nie ma miejsca dla takich zawodników w Juventusie. Czym my chcemy budować potęgę tego klubu, czy dawać się ogrywać naszym wychowankom ??



- blackadder
- Juventino
- Rejestracja: 23 września 2006
- Posty: 970
- Rejestracja: 23 września 2006
Jovetić to zawodnik którego sprowadza się do pierwszego składu. Chłopak jest dobry, ale czy to wystarczająco dla drużyny która za rok ma walczyć o Scudetto i stawiać czoła europejskim potęgom w Lidze Mistrzów? No i czy Fiorentina zechce go sprzedać za mniej niż 20 milionów? Zresztą ostatnio przedłużył kontrakt.
Chętniej zobaczyłbym Ramireza czy Ilicicia. Byliby tańsi, a prezentowali już olbrzymi potencjał. Przy Conte mogliby się stać zawodnikami wielkiego formatu, a sadzanie ich na początku na ławce nie bolałoby tak jak w przypadku Joveticia.
Na atak do pierwszego składu widziałbym Rossiego. Niestety zaliczył paskudną kontuzję, ale chyba nikt nie zakwestionuje jego umiejętności.
Chętniej zobaczyłbym Ramireza czy Ilicicia. Byliby tańsi, a prezentowali już olbrzymi potencjał. Przy Conte mogliby się stać zawodnikami wielkiego formatu, a sadzanie ich na początku na ławce nie bolałoby tak jak w przypadku Joveticia.
Na atak do pierwszego składu widziałbym Rossiego. Niestety zaliczył paskudną kontuzję, ale chyba nikt nie zakwestionuje jego umiejętności.

- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Tak...blackadder pisze:Jovetić to zawodnik którego sprowadza się do pierwszego składu. Chłopak jest dobry, ale czy to wystarczająco dla drużyny która za rok ma walczyć o Scudetto i stawiać czoła europejskim potęgom w Lidze Mistrzów?
:shock: a dlaczego by mieli? Rossiego za taką kwotę też nie kupimy. 30 mln E lekko, ale jak sprzedamy Melo, Zieglera i Quaga to będzie nas stać. Nie są to mrzonki tylko zawodnicy, za których faktycznie możemy dostać jakieś pieniądze, a nie coś w stylu Grygera za 1 mln Eblackadder pisze:No i czy Fiorentina zechce go sprzedać za mniej niż 20 milionów?

Melo przyszedł do nas dzień, czy dwa po przedłużeniu kontraktu.blackadder pisze:Zresztą ostatnio przedłużył kontrakt.
Zaraz. Czegoś nie rozumiem. Po co nam środkowy ofensywny pomocnik? Jovetic siedziałby w Juventusie na ławce? Chyba zaraz wpadnie Łukasz i Cie zgromi za to zdanieblackadder pisze:Chętniej zobaczyłbym Ramireza czy Ilicicia. Byliby tańsi, a prezentowali już olbrzymi potencjał. Przy Conte mogliby się stać zawodnikami wielkiego formatu, a sadzanie ich na początku na ławce nie bolałoby tak jak w przypadku Joveticia.

Ramirez tani też nie będzie

Rossiego oczywiście też popieram. Świetny zawodnik.blackadder pisze:Na atak do pierwszego składu widziałbym Rossiego. Niestety zaliczył paskudną kontuzję, ale chyba nikt nie zakwestionuje jego umiejętności.
Była moda na wychowanków, a teraz nadeszła anty-moda, czy bawimy się w hipsterów?@Maras@ pisze:Ja nie wiem co Wy tu spekulujecie o Immobile. Fajnie, że jest wychowankiem, ale jak dla mnie nie ma miejsca dla takich zawodników w Juventusie. Czym my chcemy budować potęgę tego klubu, czy dawać się ogrywać naszym wychowankom ??

Immobile ma 21 lat, a jest najlepszym napastnikiem Serie B oraz gra w drużynie, która jest wiceliderem ligi. Jeśli utrzyma podobną dyspozycję to moim zdaniem zasługuje na szansę w drużynie. To, że jest wychowankiem nie ma wpływu na moje zdanie. Bardziej patrzę na to, że będzie za darmo, jest młody i na gazie. Chyba lepsze to niż ściąganie kolejnych Tonich itd.