Serie A (10): Inter 1-2 JUVENTUS [DPL na meczu!]
- Adi666666
- Juventino
- Rejestracja: 26 grudnia 2003
- Posty: 538
- Rejestracja: 26 grudnia 2003
wcześnie nie było okazji skrobnąć coś dłuższego więc do dzieła.
Początek meczu, powiem szczerze byłem pełen obaw bo inter siedział na nas strasznie, praktycznie do strzelenia gola cały czas gra odbywała się na naszej połowie. Na szczęście szybka kontra, i brama
przy stanie 0-1 dla nas zaraz następna kontra Matri strzela koło słupka minimalnie niecelnie, ma on jeszcze 1 dobrą akcje też z kontry ,kiedy to ogrywa Lucio ale strzela w Castelazziego który wychodzi z bramki. Przy stracie gola owszem Gigi mógł lepiej pokryć bliższy słupek, ale w powtórkach widać rykoszet więc niech to będzie jego usprawiedliwienie. Fajna akcja na 1-2 podobna klepa jak z Milanem. Później ewidentny karny na Marchisio też zastanawiam się dlaczego nie podawał do Matriego tylko sam chciał chyba powtórzyć to co zrobił z Milanem. Karny oczywiście nie podyktowany bo inter ostatnio płakał żę w 8 meczach 5 karnych przeciwko nim zostało odgwizdanych, więc Rizzoli uległ. Dobrze że to nie wypatrzyło ostatecznego wyniku spotkania.
2 połowa pod koniec Esti dobra okazja broni bramkarz Interu, Rizzoli znów popełnia błąd nie przyznając nam rożnego w tej sytuacji. Jeszcze 3 słowa o Alexie
bardzo dobra zmiana , wywiązał się znakomicie ze swoich obowiązków wywalczone 3 rzuty wolne , szkoda tej akcji sam na sam no ale nieczysty strzał...
W obronie imponowała ilość zablokowanych strzałów. Pirlo zgodzę się grał średnio przeplatał dobre zagrania głupimi stratami przed polem karnym kiwając mając 2 graczy na plecach, on za często w takich sytuacjach nie wykazuje się altruizmem.
Mówicie, że Matri słabo zagrał dzisiaj ,ale nie zwrócicie uwagi na to, że miał wielki udział przy obu bramkach, na 0-1 zainicjował całą akcje, najpierw podanie ze środka pola do Lichego a później na pełnym gazie wbiegł w pole karne, i uderzył nie była to jakaś mega seta bo miał na plecach Lucio no i nie miał czasu na zastanowienie, przy 2 bramce piękna klepa z Marchisio i zarazem asysta owszem miał jeszcze kilka okazji, ale widać ostatnio że piłka go szuka potrafi się znaleźć.
teraz Neapol FORZA !
Początek meczu, powiem szczerze byłem pełen obaw bo inter siedział na nas strasznie, praktycznie do strzelenia gola cały czas gra odbywała się na naszej połowie. Na szczęście szybka kontra, i brama

przy stanie 0-1 dla nas zaraz następna kontra Matri strzela koło słupka minimalnie niecelnie, ma on jeszcze 1 dobrą akcje też z kontry ,kiedy to ogrywa Lucio ale strzela w Castelazziego który wychodzi z bramki. Przy stracie gola owszem Gigi mógł lepiej pokryć bliższy słupek, ale w powtórkach widać rykoszet więc niech to będzie jego usprawiedliwienie. Fajna akcja na 1-2 podobna klepa jak z Milanem. Później ewidentny karny na Marchisio też zastanawiam się dlaczego nie podawał do Matriego tylko sam chciał chyba powtórzyć to co zrobił z Milanem. Karny oczywiście nie podyktowany bo inter ostatnio płakał żę w 8 meczach 5 karnych przeciwko nim zostało odgwizdanych, więc Rizzoli uległ. Dobrze że to nie wypatrzyło ostatecznego wyniku spotkania.
2 połowa pod koniec Esti dobra okazja broni bramkarz Interu, Rizzoli znów popełnia błąd nie przyznając nam rożnego w tej sytuacji. Jeszcze 3 słowa o Alexie

W obronie imponowała ilość zablokowanych strzałów. Pirlo zgodzę się grał średnio przeplatał dobre zagrania głupimi stratami przed polem karnym kiwając mając 2 graczy na plecach, on za często w takich sytuacjach nie wykazuje się altruizmem.
Mówicie, że Matri słabo zagrał dzisiaj ,ale nie zwrócicie uwagi na to, że miał wielki udział przy obu bramkach, na 0-1 zainicjował całą akcje, najpierw podanie ze środka pola do Lichego a później na pełnym gazie wbiegł w pole karne, i uderzył nie była to jakaś mega seta bo miał na plecach Lucio no i nie miał czasu na zastanowienie, przy 2 bramce piękna klepa z Marchisio i zarazem asysta owszem miał jeszcze kilka okazji, ale widać ostatnio że piłka go szuka potrafi się znaleźć.
teraz Neapol FORZA !
Ostatnio zmieniony 31 października 2011, 10:39 przez Adi666666, łącznie zmieniany 3 razy.
Gdybym miał dwa życia oba oddałbym Tobie ... FORZA JUVE PER SEMPRE !!
- Prusor
- Juventino
- Rejestracja: 24 września 2009
- Posty: 70
- Rejestracja: 24 września 2009
Właśnie pomijając fakt braku rzutu karnego. Juventus powinien dobić rywala. Nie mówię tego o tak bo takie meczę do lekkich nie należą i wygrana skromnie nawet 1:0 jest powodem do ogromnej dumy. No ale właśnie powinniśmy wykorzystywać sytuacje ( których moim zdaniem mieliśmy kilka) na dobicie rywala.Dragon pisze:Serce się niesamowicie raduje. Widać inny Juventus, z wiarą i charakterem. Takie wygrane są wyjątkowe. Wszystko w naszych głowach i nogach, są szanse na wyjątkowy sezon. Więcej można będzie powiedzieć na koniec roku, kiedy to piekielnie ciężki maraton będziemy mieli za sobą.
Zwycięstwo w pełni zasłużone. Szkoda wspomnienej tu już wielokrtonie, kompromitacji sedziego :shock: Karny do szatni i czerwo, 3-1 i w 2 połowie inter borni się przed kompromitacją. Musimy być bardziej skuteczni i potrafić dobijać rywala.
Najbardziej zaimponował mi ,,Lichy''8) Wypowiedź Ranieriego jest bezncenna
![]()
Grazie JUVENTUS, pękam z dumy :!:
Jedziemy dalej :twisted:
Alex fakt zmarnował sytuację sam na sam. Jednakże jak tu zauważyli inny był przydatny i użyteczny w ciągu tych 10 min.
ps. szkoda że tylko te kilka min. no ale...
GRANDE JUVE !!!
No Del Piero No Party Noo !..
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Nie do końca się zgodzę. Kiedy piłka odbija się po drodze od jakiegoś gracza i zmienia kierunek w momencie, kiedy bramkarz zdążył już się ruszyć, to jasne - rykoszet może sprawić że strzał jest niemożliwy do obronienia. Ale tutaj było zupełnie inaczej - piłka odbiła się od Bonucciego zanim jeszcze Buffon zdążył zareagować - ba, zaryzykuję stwierdzenie, że zanim jeszcze ją zobaczył, stąd uważam, że z perspektywy bramkarza nie miało znaczenia czy piłka poleciała tam po rykoszecie czy nie. Buffon nie zdążył wykonać ruchu w inną stronę, co uniemożliwiałoby mu interwencję.Adi666666 pisze: Przy stracie gola owszem Gigi mógł lepiej pokryć bliższy słupek, ale w powtórkach widać rykoszet więc niech to będzie jego usprawiedliwienie.
:shock: :shock:Adi666666 pisze: Dobrze że to nie wypatrzyło ostatecznego wyniku spotkania.
- Buczus_JuveFan
- Juventino
- Rejestracja: 09 lutego 2007
- Posty: 368
- Rejestracja: 09 lutego 2007
Poległem językowo pochylam głoweTharp pisze:uprzedziles mnie, i to razy dwa! -.-Łukasz pisze:Hejter.pablo1503 pisze: Co zrobił Matri, że Cię aż tak oczarował? Lichsteiner, Vidal, Marchisio, Pirlo? Jak najbardziej, ale Matri? Nic nie zrobił...
Wyjaśnij nam ten zwrot, a ja w międzyczasie wrzucę go do cytatów.Buczus_JuveFan pisze:Matri jest naszym najlepszym napastnikiem, stanowi istny monolit
.

Ostatnio zmieniony 31 października 2011, 23:16 przez Buczus_JuveFan, łącznie zmieniany 1 raz.
- Dante93
- Juventino
- Rejestracja: 21 lutego 2011
- Posty: 1331
- Rejestracja: 21 lutego 2011
Co prawda jesteśmy przyzwyczajeni do używania związku "stanowi monolit' w innym znaczeniu (np nasza drużyna stanowi zgrany monolit), ale, moim skromnym zdaniem humanisty, błędu kolega tutaj żadnego nie popełnił
Upraszczając definicje pojęcia monolit = Twarda skala, więc w takiej sytuacji można by zastosować porównanie poszczególnego zawodnika do monolitu, w domyśle solidnego, twardego, pewnego :roll:
Co do meczu- widzieć niestety nie widziałem, ale zwycięstwo cieszy, a jeżeli do tego gra była 'zadowalająca' to można sie cieszyć 2x. Jak narazie zadyszki nie łapiemy, i oby tak dalej.

Co do meczu- widzieć niestety nie widziałem, ale zwycięstwo cieszy, a jeżeli do tego gra była 'zadowalająca' to można sie cieszyć 2x. Jak narazie zadyszki nie łapiemy, i oby tak dalej.
- Adi666666
- Juventino
- Rejestracja: 26 grudnia 2003
- Posty: 538
- Rejestracja: 26 grudnia 2003
czyli obwiniasz za bramkę Buffona ?zahor pisze:Nie do końca się zgodzę. Kiedy piłka odbija się po drodze od jakiegoś gracza i zmienia kierunek w momencie, kiedy bramkarz zdążył już się ruszyć, to jasne - rykoszet może sprawić że strzał jest niemożliwy do obronienia. Ale tutaj było zupełnie inaczej - piłka odbiła się od Bonucciego zanim jeszcze Buffon zdążył zareagować - ba, zaryzykuję stwierdzenie, że zanim jeszcze ją zobaczył, stąd uważam, że z perspektywy bramkarza nie miało znaczenia czy piłka poleciała tam po rykoszecie czy nie. Buffon nie zdążył wykonać ruchu w inną stronę, co uniemożliwiałoby mu interwencję.Adi666666 pisze: Przy stracie gola owszem Gigi mógł lepiej pokryć bliższy słupek, ale w powtórkach widać rykoszet więc niech to będzie jego usprawiedliwienie.
Adi666666 pisze: Dobrze że to nie wypatrzyło ostatecznego wyniku spotkania.
jak źle napisałem to mnie popraw a nie wstawaj jakiś durnych emotek. i nie zamierzam z Tobą polemizować bo nie jestem typem użytkownika który odpowiada na jakieś durne zaczepki i nabija posty bez odbioru.zahor pisze: :shock: :shock:
EDIT: ok mój błąd wypaczyć ma być.
Ostatnio zmieniony 31 października 2011, 14:59 przez Adi666666, łącznie zmieniany 2 razy.
Gdybym miał dwa życia oba oddałbym Tobie ... FORZA JUVE PER SEMPRE !!
- meda11
- Juventino
- Rejestracja: 24 grudnia 2007
- Posty: 1081
- Rejestracja: 24 grudnia 2007
Pozwole sobie odpowiedzieć za zahora. Wypatrzyć, a wypaczyć to delikatnie mówiąc kolosalna różnica.Adi666666 pisze:Adi666666 pisze: Dobrze że to nie wypatrzyło ostatecznego wyniku spotkania.jak źle napisałem to mnie popraw a nie wstawaj jakiś durnych emotek.zahor pisze: :shock: :shock:
Swoją drogą to ja również uważam, że przy strzale Maicona źle zachował się (spóźnił się) Buffon.
- Tharp
- Rejestracja:
sam po sobie cisniesz w tym momencieBuczus_JuveFan pisze:Jak się jest ograniczonym to rzeczywiście można nie wiedzieć znaczenia słów.Tharp pisze:uprzedziles mnie, i to razy dwa! -.-Łukasz pisze: Hejter.
Wyjaśnij nam ten zwrot, a ja w międzyczasie wrzucę go do cytatów.
.
jakbys nie skumal, czego sie w sumie mozna spodziewac, to dodam ze dalej pije do nazwania napastnika 'monolitem'
Nie moge uwierzyc ze Buffon wpuscil strzal majkona, mozna by powiedziec ze z Gianluigiego jest prawdziwy jezdziec bez glowy, co nie Buczus?
Halloween to ogolnie jedno wielkie cliché, ale dzieki Juventusowi mozemy dzisiaj swietowac Hallo-WIN. :>
- ReggaeMan
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2011
- Posty: 112
- Rejestracja: 28 czerwca 2011
Być piłkarzem Juventusu to należeć do jednej z nielicznych prawdziwych legend sportu.
Michel Platini
Michel Platini
- srilanka
- Juventino
- Rejestracja: 05 sierpnia 2010
- Posty: 33
- Rejestracja: 05 sierpnia 2010
Bullshit.zahor pisze: Ale tutaj było zupełnie inaczej - piłka odbiła się od Bonucciego zanim jeszcze Buffon zdążył zareagować - ba, zaryzykuję stwierdzenie, że zanim jeszcze ją zobaczył, stąd uważam, że z perspektywy bramkarza nie miało znaczenia czy piłka poleciała tam po rykoszecie czy nie. Buffon nie zdążył wykonać ruchu w inną stronę, co uniemożliwiałoby mu interwencję.
Wyraźnie widać, że Gigi ruszył się delikatnie w swoją prawą stronę, a kolano Bonucciego + siła strzału spowodowały, że był on bardzo trudny do obronienia.
- Buczus_JuveFan
- Juventino
- Rejestracja: 09 lutego 2007
- Posty: 368
- Rejestracja: 09 lutego 2007
Hejter.pablo1503 pisze: Co zrobił Matri, że Cię aż tak oczarował? Lichsteiner, Vidal, Marchisio, Pirlo? Jak najbardziej, ale Matri? Nic nie zrobił...
Wyjaśnij nam ten zwrot, a ja w międzyczasie wrzucę go do cytatów.[/quote]Buczus_JuveFan pisze:Matri jest naszym najlepszym napastnikiem, stanowi istny monolit
edit: W takim razie poleglem językowo. Pochylam głowę.

Ostatnio zmieniony 31 października 2011, 23:09 przez Buczus_JuveFan, łącznie zmieniany 2 razy.
- Buczus_JuveFan
- Juventino
- Rejestracja: 09 lutego 2007
- Posty: 368
- Rejestracja: 09 lutego 2007
To drogi mateelv skąd masz dwie żółte pod nickiem, używając Twojej retoryki czyżbyś się kiedyś pogrążył? 8)
Rzeczywiście miał, tyle że nic by z jego płuc nie było gdyby nie podania w tempo od Pirlo i reszty naszych pomocników - to trzeba zaznaczyć. Nie wiemy jak długo (o czym już pisałem) Pirlo zniesie trudy sezonu.mateelv pisze:Lichsteiner miał płuca ze stali, z resztą jak w każdym spotkaniu.
Ostatnio zmieniony 31 października 2011, 23:48 przez Buczus_JuveFan, łącznie zmieniany 5 razy.