stahoo pisze:
Matri walczył a nie tylko czekał na piłki od pomocników.
Psi obowiązek jedynego napastnika na boisku.
stahoo pisze:Wygrał wiele pojedynków główkowych, kilka biegowych, parę razy ładnie skleił piłkę. Do tego bardzo ciężko go przepchnąć co udowodnił dziś 3 albo 4 razy, mocując się z obrońcami bark w bark, czy nawet biegnąc za obrońcą i odpychając go ręką, wygrywał walkę o piłkę.
Podstawy wymagane od ogarniającego grę napastnika. :
To skoro wszystko robił co jest jego "psim obowiązkiem" to czego brakowało? Tak jak pisze Juras - przedryblowania całego boiska jak Messi, wrócenia się, przedryblowania jeszcze raz jak Maradona, a później gola?
Juras_Senat pisze:
Masz ABSOLUTNĄ racje! Co to za napastnik co tylko bramki strzela?
Gdzie mu do Aguerów i Messich, Ci to dopiero.
Ja sobie nie życzę takiego tylko strzelania, bez tego wszystkiego co nie robi teraz.
;] Może dla niektórych to wystarczy 'tylko' strzelanie goli, ale ja chciałbym, żeby pokazał troszkę więcej.
Jak będzie się kręcił na głowie będzie ok?
Widzę, że dyskusja z Tobą jest niemożliwa, bo strasznie cyniczny.
Edit. @Pan wyżej
Też tak uważam, że Pepe obok Matriego był najlepszy na boisku.Tylko, że nie mogłem na szybko znaleźć dobrego przymiotnika A Vucinić, hmm... Dużo lepiej jak z Genoą, zagrał kilka dobrych piłek, których nie powstydziłby się Pirlo. Tez trochę powalczył. Nie było źle moim zdaniem.
Ostatnio zmieniony 25 października 2011, 23:27 przez stahoo, łącznie zmieniany 1 raz.
Może dla niektórych to wystarczy 'tylko' strzelanie goli, ale ja chciałbym, żeby pokazał troszkę więcej.
No bez jaj... Matri dziś zagrał świetnie. Zdobył bramkę, był aktywny, mógł strzelić więcej, wychodził na pozycję. Co miał jeszcze zrobić? To nie jest napastnik z techniką Del Piero.
Chciałbym żebyśmy w końcu zagrali duetem Matri-Quag, bo taki duet byłby po prostu zabójczy jeśli Fabio grał by tak jak w poprzednim sezonie przed kontuzją.
stahoo pisze:To skoro wszystko robił co jest jego "psim obowiązkiem" to czego brakowało?
Raczej niczego, ale rozpływanie się nad jego grą jest lekką przesadą. Dobry (poprawny?) mecz z jego strony i tyle.
Wiem, że po takich tragicznych remisach wygrana przejaskrawiła dzisiejszą postawę piłkarzy
Paulo pisze:Marchisio - myślę, że rośnie Gattuso z lepszą techniką i panowaniem nad piłką
Przepraszam, ale :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Zupełnie inny typ piłkarza, a samo porównanie obraża walczaka z Milanu.
Matri to nie ibra także nie gadajcie głupot o pokazywaniu "czegoś więcej". Nie można mu odmówić zaangażowania, walki i skuteczności. Parę razy dał się złapać na spalonym ale to nic. Najważniejsze, że strzelił to co miał strzelić (a był jeszcze blisko 2 bramki). Póki co ma 4 gole i jest to wynik na miarę oczekiwań.
Dziś dobry mecz Mirusia, nareszcie trochę się wczuł i biegał. Świetna była klepa z Vidalem pod koniec pierwszej połowy gdzie minimalnie chybił.
Nasz środek jak zwykle dobrze w defensywie. Pirlo jak zawsze świetny, Marchisio dużo się napracował i trzyma formę, Vidal dobrze w obronie, trochę gorzej w ataku ale jest ok.
Obraża też Marchisio, bo walczak z Milanu technicznie jest o wiele słabszy. Ale póki co więcej zrobił w piłce niż Claudio, więc masz po części rację.
Co do MitraMatriego - skoro niczego nie zabrakło, wcisnął gola za 3 punkty, walczył często sam z kilkoma rywalami, miał mało strat, co najwyżej kilka razy złapany został na spalonego, to chyba lepszy występ niż poprawny?
stahoo pisze:Doczekam się odpowiedzi na pytanie, czego zabrakło w grze Matriego?
Według Ciebie niczego mu nie zabrakło dziś? Zagrał perfekcyjnie? Kilka stron wstecz napisałem:
Wiele strat, spalonych, niecelnych podań i przegranych pojedynków.
Mam nadzieję, że będzie grał więcej i wróci Matri sprzed roku.
Ostatnio zmieniony 25 października 2011, 23:33 przez pablo1503, łącznie zmieniany 1 raz.
Paulo pisze:Marchisio - myślę, że rośnie Gattuso z lepszą techniką i panowaniem nad piłką
Przepraszam, ale :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Zupełnie inny typ piłkarza, a samo porównanie obraża walczaka z Milanu.
To albo mało razy widziałeś Gattuso w akcji, albo słabo potrafisz zestawić tych dwóch zawodników obok siebie i nie widzę tutaj żadnej obrazy dla walczaka z Milanu, zobaczymy na kim w najbliższym czasie będzie opierała się reprezentacja Włoch, w takim tempie Marchisio osiągnie nawet więcej niż Gennaro.
Ostatnio zmieniony 25 października 2011, 23:35 przez Paulo, łącznie zmieniany 1 raz.
Bardziej umiejętnego ustawiania się z czym idzie większej inteligencji bo ile razy został przez średnich obrońców złapany na spalonym?
Ile wygrał czystych dryblingów ? ZERO!!! Jeżeli przepychanki zaliczasz do wygranego dryblingu to widzę, że nie za bardzo rozróżniasz pewne rzeczy w tym przypadku stoisz na wysokości wiedzy na temat autu-rzutu wolnego...
Ku małej podpowiedzi wygrany drybling to jest to co Barzagli pokazał.
Vidal osiem udanych odbiorów jest mega w defensywie!
stahoo pisze:Obraża też Marchisio, bo walczak z Milanu technicznie jest o wiele słabszy. Ale póki co więcej zrobił w piłce niż Claudio, więc masz po części rację.
Co do MitraMatriego - skoro niczego nie zabrakło, wcisnął gola za 3 punkty, walczył często sam z kilkoma rywalami, miał mało strat, co najwyżej kilka razy złapany został na spalonego, to chyba lepszy występ niż poprawny?
Dokładnie. Dodając do tego że spalone były naprawdę minimalne, ale nie, lepiej ponarzekać że były - Matri jest snajperem, zawodnikiem którym ma grać na granicy spalonego i może być na nim łapany nawet 10 razy, byleby do siatki trafiał.
Może Inzaghiego rzadko łapią?
Ostatnio zmieniony 25 października 2011, 23:36 przez Rottweill, łącznie zmieniany 1 raz.
stahoo pisze:Doczekam się odpowiedzi na pytanie, czego zabrakło w grze Matriego?
Według Ciebie niczego mu nie zabrakło dziś? Zagrał perfekcyjnie?
Prawie. Mógł lepiej uderzyc wolej w pierwszej połowie bo okazja była dobra. To samo w drugiej kiedy Borubar niepewnie łapał piłkę. Treze z tych 2 sytuacji pewnie 1 by wykorzystał...
Wiele strat, spalonych, niecelnych podań i przegranych pojedynków.
Mam nadzieję, że będzie grał więcej i wróci Matri sprzed roku.
Ja nie widziałem wielu strat. Może w innych meczach na początku sezonu tak faktycznie było, dzisiaj zagrał bardzo poprawnie technicznie, piłka mu nie odskakiwała, strącił główka pod nogi kolegów kilka długich piłek z obrony. A pojedynki biegowe właśnie z reguły wygrywał :shock: Oczywiście nie wszystkie, bo to nie możliwe, ale większość tak.
Ostatnio zmieniony 25 października 2011, 23:36 przez stahoo, łącznie zmieniany 1 raz.