Serie A (7): Chievo 0-0 JUVENTUS
- FelekJUVE
- Juventino
- Rejestracja: 03 lutego 2007
- Posty: 863
- Rejestracja: 03 lutego 2007
http://www.solojuve.com/komentarze_pras ... post101948
Niepotrzebnie tak wrzucaliscie na Milosa... Miał prawko chłopak przejść koło meczu. Pytanie tylko czemu w takim wypadku Conte dał mu grac??
Niepotrzebnie tak wrzucaliscie na Milosa... Miał prawko chłopak przejść koło meczu. Pytanie tylko czemu w takim wypadku Conte dał mu grac??
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Jakbyś mi powiedział, że Krasic jest wróżką, przewidział ten wypadek rok temu i przez ten okres grał z ciężkim sercem, to bym zrozumiał. Oczywiście współczuje Serbowi, naprawdę, ale on gra siarę już od prawie roku, nie można tego tłumaczyć przykrym zdarzeniem losowym. Jak dla mnie koleś jest do odstrzału.FelekJUVE pisze:http://www.solojuve.com/komentarze_pras ... post101948
Niepotrzebnie tak wrzucaliscie na Milosa... Miał prawko chłopak przejść koło meczu.

- figc1898
- Juventino
- Rejestracja: 04 listopada 2003
- Posty: 400
- Rejestracja: 04 listopada 2003
Ty mi wymieniasz jeden przykład, ja tobie 7, ale to niczego nie potwierdza.Mietson pisze:Nie sądzę. Granie czwórką środkowych pomocników to marny pomysł co potwierdza(ł) Milan, dopóki miejsca Boatenga nie zajął Robinho.alina pisze:4-3-1-2 byłby super z Aquą na trequartiśce.
To niczego nie potwierdza. Repra tak gra bo nie ma skrzydłowych. Poza Włochami nikt tak nie gra co bez znaczenia nie jest.alina pisze:Milan tak gra, Azurri tak grają. 4-3-1-2 gra Chievo, Genoa, ba, oba kluby w derbach Rzymu.
Edit: + Caligari, Novara, Bologna...nie chce mi się dalej szukać.

Inter za czasów Mourinho też grał 4-3-1-2. Poza Włochami nikt tak nie gra, bo to tradycyjnie włoski system.
Właśnie częściej grają z Boatengiem.Mietson pisze:Popraw mnie jeśli się mylę ale Milan jednak z reguły grał z Cassano/Robinho na tej pozycji.zahor pisze:Milan akurat grając w ten sposób na wiosnę w poprzednim sezonie wygrał scudetto, więc nie powiedziałbym że to marny przykład.Mietson pisze:
Nie sądzę. Granie czwórką środkowych pomocników to marny pomysł co potwierdza(ł) Milan, dopóki miejsca Boatenga nie zajął Robinho.
http://www.zonalmarking.net/2011/09/13/ ... ust-about/
http://www.zonalmarking.net/2011/04/03/ ... in-charge/
http://www.zonalmarking.net/2011/03/05/ ... n-tactics/
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
No dobra, powiedzmy, że masz rację, 4-3-1-2 może być skuteczne aczkolwiek po prostu nie uważam, żeby było dobre dla Juve bo nie widzę w naszym składzie trequartisty (oczywiście ktoś może powiedzieć, że skrzydłowych też tak naprawdę nie ma
).
I nie widzę w tej taktyce Aquy ustawionego za napastnikami.
Jeszcze taka drobna uwaga, inter grał raczej 4-4-1-1 a nie 4-3-1-2 (mówię o drugiej połowie tamtego sezonu, kiedy zaczęli grać naprawdę skutecznie).
Jeszcze odnośnie tej kwestii trequartisty to pisząc o tym w dużej mierze polegałem na opinii mojego znajomego kibica Milanu, który też nieco krytykował tą zachowawczość Allegriego w ustawianiu na tej pozycji Ghańczyka.

I nie widzę w tej taktyce Aquy ustawionego za napastnikami.
Jeszcze taka drobna uwaga, inter grał raczej 4-4-1-1 a nie 4-3-1-2 (mówię o drugiej połowie tamtego sezonu, kiedy zaczęli grać naprawdę skutecznie).
Jeszcze odnośnie tej kwestii trequartisty to pisząc o tym w dużej mierze polegałem na opinii mojego znajomego kibica Milanu, który też nieco krytykował tą zachowawczość Allegriego w ustawianiu na tej pozycji Ghańczyka.
Ostatnio zmieniony 18 października 2011, 16:16 przez Pan Mietek, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdybamy sobie, wiadomo, że nie będziemy tak grać w przewidywalnej przyszłości. Żaden system nie jest zły sam w sobie. Vide: 3-4-3 w Interze i Napoli.Mietson pisze:No dobra, powiedzmy, że masz rację, 4-3-1-2 może być skuteczne aczkolwiek po prostu nie uważam, żeby było dobre dla Juve i nie widzę w tej taktyce Aquy za napastnikami.
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6411
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Dodam jeszcze tylko, że gdyby zamiast Del Piero, kiedy ten strzelał głową w słupek, był każdy z naszych pozostałych napastników, dziś mówilibyśmy o wymęczonym zwycięstwie.
Jedyne pocieszenie jakie ja dostrzegam, to brak porażek póki co.
Jedyne pocieszenie jakie ja dostrzegam, to brak porażek póki co.

- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
słabe pocieszenie, bo aż połowa meczów to remisy. Te detale w postaci główki Del Piero, kartki Vucinicia czy złego ustawienia na Catanię zamieniły się w to, że nie mamy kompletu punktów. A lekką ręką mogliśmy go mieć.Dragon pisze:Jedyne pocieszenie jakie ja dostrzegam, to brak porażek póki co.
Frajerstwo zostało. Conte pracuj.
- Arty83
- Juventino
- Rejestracja: 21 maja 2011
- Posty: 253
- Rejestracja: 21 maja 2011
Mecz może i wyrównany ale wielkie drużyny wygrywają nawet gdy "nie idzie". To tylko świadczy o tym że nam jeszcze troch brakuje ale jestem dobrej myśli, Conte wie co robi.
p.s. Te remisy są irytujące a najbardziej ten z Bologną...
p.s. Te remisy są irytujące a najbardziej ten z Bologną...