Polityka
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
A mnie, dla odmiany, nie. Zawsze wydawał mi się takim lisem z lisim uśmieszkiem. Poza tym - on był jakoś umoczony w aferę hazardową (dlaczego zamiecioną pod dywan?). Donald wsadza Schetynę na wyjątkowo wysokiego konia - ogarnięcie burdelu po Grabarczyku będzie wyjątkowo niewdzięcznym zadaniem. Dodatkowo pytanie jest, czy w resorcie zostanie cała spółdzielnia "pięknego Czarka"? To ludzie bardzo niechętni Schetynie i mam przeczucie, że jak tylko Grzesiowi powinie się noga, to go Donald odstrzeli. I w sumie dobrze.mateo369 pisze:Spokojnie, dodatkowy czas nie będzie jej potrzebny. Marszałek sejmu nie może być jednocześnie ministrem w rządzie. Tusk ustawia zaufanych ludzi wokół siebie aby samodzielnie rządzić całym podwórkiem. Szkoda mi Schetyny.Wiking pisze:Będzie miała czas zajmować się ministerstwem i jeszcze "marszałkować"?pan Zambrotta pisze: Wg wp.pl (słabe źródło) kopacz ma zostać marszałkiem sejmu :roll:
Jeden z pozytywów nowego starego rzadu to odejście Hall. Nie trawiłęm zupełnie tej babki.
PS. Ja tam lubiłem Niesioła. Przynajmniej wszyscy byli zdyscyplinowani

- Wiking
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
- Posty: 720
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
- Podziekował: 3 razy
Nie będę wypowiadał mojej opinii na temat pana Niesiołowskiego, bo pewne granice dobrego smaku i kultury musiały by zostać przekroczone. Myślę, że pan Krzysztof wyraził się dość delikatnie.
Można się oczywiście śmiać z tego co mówi (Niesiołowski), z tego co robi, ale chyba tylko do momentu gdy uświadomimy sobie, jak wysokie i ważne stanowisko zajmował...
Można się oczywiście śmiać z tego co mówi (Niesiołowski), z tego co robi, ale chyba tylko do momentu gdy uświadomimy sobie, jak wysokie i ważne stanowisko zajmował...
- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 1842
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Cóż, panie Zambrotta - nie mierz wszystkich swoją miarą. To właśnie Twoje posty są pełne frustracji i jakościowo sięgają najniższej półki budowy, choć pewnie Tobie zdaje się, że są arcyśmieszne. W każdym razie, Twoje zdanie, czy podobnych Tobie, Lypskich średnio mnie interesuje. Wolny kraj, choć niektórzy sugerują inaczej. Chodź sobie do kościoła, głosuj na PiS, czy co Ty tam jeszcze w tej swojej główce wymyślisz. Ja mam inne podejście do tematu.pan Zambrotta pisze:@Antichrist,
specjalny nick, podpis, jak i avatar propagujący twoje poglądy, jak i jakość wypowiedzi jakie przytaczasz tu czasem usilnie wskazują na to, że jesteś niezłym frustratem.
Prędzej pan Zambrotta zapozna się z Biedroniem, aniżeli ja zmieniłbym nick na taki.Juras_Senat pisze:No poczułem się jakby kolega Antichrist zmienił nick na "Sługa Boży".
BTW: Pani Kopacz jako Marszałek Sejmu - fatalny pomysł.
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
W takim razie o co Wy wszyscy kruszycie kopie? Skoro zdanie innych uczestników tej dyskusji nie interesuje Cię to po co bierzesz w niej udział? Co więcej, czy jest ktoś jeszcze, poza Antichristem, kto uważa podobnie? Założę się, że oficjalnie nikt się nie przyzna, ale faktycznie każdy z Was to swoistego rodzaju fundamentalista światopoglądowy. Jedni są bardziej radykalni (deszczu, Anti, Miś - wow, jestem zaskoczony, z mojej perspektywy niezły coming outAntichrist pisze:Cóż, panie Zambrotta - nie mierz wszystkich swoją miarą. To właśnie Twoje posty są pełne frustracji i jakościowo sięgają najniższej półki budowy, choć pewnie Tobie zdaje się, że są arcyśmieszne. W każdym razie, Twoje zdanie, czy podobnych Tobie, Lypskich średnio mnie interesuje. Wolny kraj, choć niektórzy sugerują inaczej. Chodź sobie do kościoła, głosuj na PiS, czy co Ty tam jeszcze w tej swojej główce wymyślisz. Ja mam inne podejście do tematu.pan Zambrotta pisze:@Antichrist,
specjalny nick, podpis, jak i avatar propagujący twoje poglądy, jak i jakość wypowiedzi jakie przytaczasz tu czasem usilnie wskazują na to, że jesteś niezłym frustratem.

W sumie nie dziwię się, że twardogłowi przedstawiciele tzw. "prawicy" tak mają, ale nietolerancyjna i agresywna postawa takiego lewaka jak deszczowy aż kole w oczy, gdzie to wasze "wolność, równość, braterstwo!" towarzyszu?
Jezus był jawnie apolityczny ("Oddajcie Cezarowi co cesarskie, Bogu co boskie..."), KK też winien takim być! Co nie znaczy, że Jezus nie miał wiele do powiedzenia w sprawie moralności czy etyki, ergo? Księża mają prawo do ogłaszania oficjalnego nauczania KK a także, w ramach własnego ryzyka "zawodowego", osobistych poglądów.
Wszelkie postulaty rozdziału Kościoła od państwa (rozumiane w Wasz, naiwny sposób) są na poziomie piaskownicy. Ksiądz to także OBYWATEL RP. Jako obywatel ma równe prawa z innymi obywatelami. Nie widzę więc przeszkody, aby - podobnie jak lekarz, sędzia, prostytutka czy nauczyciel - korzystał z wolności słowa czy wyrażania poglądów. W tym sensie NIE DA SIĘ rozdzielić KK od państwa...no chyba, że potraktujemy przedstawicieli Kościoła jako obywateli innego państwa (np. Watykanu?) i odbierzemy im prawa przysługujące Polakom? Chyba sami rozumiecie absurd waszych krzyków i wrzasków?
Podobnie ma się sprawa z oficjalną nauką Kościoła. Ma on pełne prawo (jak każda organizacja) do formowania wszelkich stanowisk moralnych czy etycznych. Co więcej, członkowie organizacji (jak to jest powszechnie przyjęte) winni podporządkowywać się REGULAMINOM tychże. To chyba normalne, że w pracy przestrzegamy BHP a w partii ludzie działają zgodnie z przyjętymi zarządzeniami. KK także ma swój "regulamin", bardzo rozwlekły, który winni przestrzegać członkowie Kościoła (tak świeccy jak i duchowni!). Kościół ma też prawo do egzekwowania tego i przypominania o tym!
Zgodnie z powyższym, nie widzę problemu w tym, że KK przypomina swoje stanowisko w sprawie aborcji czy in vitro i w ten sposób wpływa na decyzje legislacyjne wierzących posłów czy senatorów. To chyba normalne, że poseł katolik ma obowiązek przestrzegania reguł organizacji, z której dobrowolnie może wystąpić?
KAŻDY z nas ma swoje osobiste poglądy czy przekonania i nie uważam, że łamanie ich jest czymś pożądanym. Nie możemy narzucić schematu wyboru posłom katolikom (w imię świeckości państwa) gdyż jest to pogwałceniem ich podstawowych praw człowieka. Podobnie jest z posłami ateistami...a że w demokracji rządzi większość.
Na tej płaszczyźnie także nie można oddzielić państwa od Kościoła...no chyba, że prawo do zasiadania w ławach rządowych zostanie nadane jedynie ateistom czy agnostykom...
- Wiking
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
- Posty: 720
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
- Podziekował: 3 razy
Widać Niesiołowskiemu odpowiada system PRL'owski gdzie prasa musiała popierać partię. Ciekaw jestem, czy perory Stefcia będą miały wpływ na Rzepę i URze...Niesiołowski pisze:Te wybory przegrał Lisicki z "Rzeczpospolitej" i pomniejsze lizusy. Lisicki, autor pornograficznego opowiadania. Myślę, że jak go wyrzucą z "Rzeczpospolitej" to znajdzie pracę w przemyśle pornograficznym. (...) Dla mnie opowiadanie w "Fakcie" pana Lisickiego ma elementy pornograficzne, zdradza duży talent w tej dziedzinie. Życzę mu, by go wyrzucono z pracy.
- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 1842
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Pisząc na forum, nigdy nie mam zamiaru z nikim kruszyć kopii. Nawet z kimś o Twoich poglądach (nic osobistego, po prostu jesteś chyba największym obrońcą Kościoła na JuvePoland). Przychodzę z reguły, by poczytać, co w danym temacie sądzą inni, a nie kłócić się o sprawy, w których nikt do niczego nie przekona. Nie interesuje mnie zdanie pana Zambrotty, czy Lypskiego, bo tej wymiany postów nie można nazwać dyskusją. Pamiętam, jak z kilkoma osobami (między innymi Tobą) dyskutowaliśmy o eutanazji i aborcji. Można było się obejść bez epitetów typu "frustrat"? Można było. Czyli się da. I to mimo, iż nasze stanowiska były kolosalnie różne.LordJuve pisze:W takim razie o co Wy wszyscy kruszycie kopie? Skoro zdanie innych uczestników tej dyskusji nie interesuje Cię to po co bierzesz w niej udział?
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Przestaniesz przekręcać fakty, drogi przyjacielu?Antichrist pisze: Nie interesuje mnie zdanie pana Zambrotty, czy Lypskiego, bo tej wymiany postów nie można nazwać dyskusją. Pamiętam, jak z kilkoma osobami (między innymi Tobą) dyskutowaliśmy o eutanazji i aborcji. Można było się obejść bez epitetów typu "frustrat"? Można było.
Przed padnięciem magicznego słowa 'frustrat', zadałem ci pytanie, potem Abi i Wiking wkleili mocne źródła, które po prostu obaliły ten żałosny stereotyp, jaki propagujesz. Ty, najzwyczajniej w świecie nie mając nic już mądrego do napisania, przyczepiasz się do pojedynczego słowa.
A jesteś frustratem, widać to po poziomie Twojej wypowiedzi w tym temacie. Tak atakują gimnazjaliści.
A różnica między moim 'frustractwem' jest taka, że 90% tego forum dobrze wie, że jeśli trolluję, to robię to dla beki i niezbyt poważnie bierze pewne posty. Sam je poważnie nie biorę. Ty natomiast jesteś frustratem na serio. I to cię boli.
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Zamieniłem je na "religia jest opium dla mas", LJLordJuve pisze:
W sumie nie dziwię się, że twardogłowi przedstawiciele tzw. "prawicy" tak mają, ale nietolerancyjna i agresywna postawa takiego lewaka jak deszczowy aż kole w oczy, gdzie to wasze "wolność, równość, braterstwo!" towarzyszu?

To trochę spór z gatunku "ilu diabłów zmieści się na główce od szpilki".LordJuve pisze:Jezus był jawnie apolityczny ("Oddajcie Cezarowi co cesarskie, Bogu co boskie..."), KK też winien takim być! Co nie znaczy, że Jezus nie miał wiele do powiedzenia w sprawie moralności czy etyki, ergo? Księża mają prawo do ogłaszania oficjalnego nauczania KK a także, w ramach własnego ryzyka "zawodowego", osobistych poglądów.
LordJuve pisze:Wszelkie postulaty rozdziału Kościoła od państwa (rozumiane w Wasz, naiwny sposób) są na poziomie piaskownicy. Ksiądz to także OBYWATEL RP. Jako obywatel ma równe prawa z innymi obywatelami. Nie widzę więc przeszkody, aby - podobnie jak lekarz, sędzia, prostytutka czy nauczyciel - korzystał z wolności słowa czy wyrażania poglądów. W tym sensie NIE DA SIĘ rozdzielić KK od państwa...no chyba, że potraktujemy przedstawicieli Kościoła jako obywateli innego państwa (np. Watykanu?) i odbierzemy im prawa przysługujące Polakom? Chyba sami rozumiecie absurd waszych krzyków i wrzasków?
Ale wiesz, że w wypadku takiej firmy, jak KK publiczne wskazywanie "idźcie i głosujcie na..." jest trochę mało etyczne?
- Wiking
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
- Posty: 720
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
- Podziekował: 3 razy
Mniej etyczne w moim odczuciu jest zachowanie dziennikarzy, którzy przedstawicieli partii rządzącej głaszczą po główce, a opozycyjnych (nawet SLD się parę razy dostało) katują jak się da.deszczowy pisze: Ale wiesz, że w wypadku takiej firmy, jak KK publiczne wskazywanie "idźcie i głosujcie na..." jest trochę mało etyczne?
@Antychryst
Nasze argumenty dotyczące pedofilii w kościele potulnie czekają na obalenie.
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Czyli pal licho z równością i braterstwem, deszczowy wypowiada wojnę miliardom wierzących na cały świecie...to jest właśnie przykład czerwonego, "otwartego" lewicowania, w którym degraduje się poglądy rzeszy ludzi do poziomu pejoratywnego "opium"...cóż, nie chcę nic pisać, ale Marks stworzył opium zdecydowanie bardziej niszczące aniżeli religia.deszczowy pisze:Zamieniłem je na "religia jest opium dla mas", LJLordJuve pisze:
W sumie nie dziwię się, że twardogłowi przedstawiciele tzw. "prawicy" tak mają, ale nietolerancyjna i agresywna postawa takiego lewaka jak deszczowy aż kole w oczy, gdzie to wasze "wolność, równość, braterstwo!" towarzyszu?
Głupoty jakich nie mało po stornie "postępowych" ateistów-lewaków. Stosując prostą analogię, stwierdzenie "religia to opium dla mas" to spór z gatunku "ilu lewaków zmieści się na główce od szpilki". Jak historia pokazuje bardzo wielu, aczkolwiek konsekwencje tego bywają tragiczne.deszczowy pisze:To trochę spór z gatunku "ilu diabłów zmieści się na główce od szpilki".LordJuve pisze:Jezus był jawnie apolityczny ("Oddajcie Cezarowi co cesarskie, Bogu co boskie..."), KK też winien takim być! Co nie znaczy, że Jezus nie miał wiele do powiedzenia w sprawie moralności czy etyki, ergo? Księża mają prawo do ogłaszania oficjalnego nauczania KK a także, w ramach własnego ryzyka "zawodowego", osobistych poglądów.
Nie widzisz bezsensowności tego typu gadania? Być może lepiej czasem nic nie pisać niż rzucać takimi pustymi tekstami?
Tak, tutaj mogę się zgodzić, ksiądz powinien przede wszystkim wykładać naukę Jezusa Chrystusa. Powinien to jednak robić w odniesieniu - a nie oderwaniu - do rzeczywistości, aktualnych wydarzeń. Zgadzam się, że wszelka agitacja czy argumenty ad personam nigdzie nie są dobrze widziane. Co nie znaczy, że Kościół nie ma prawa głosu...deszczowy pisze: Ale wiesz, że w wypadku takiej firmy, jak KK publiczne wskazywanie "idźcie i głosujcie na..." jest trochę mało etyczne?
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Wiesz, że niektórzy teoretycy też uznają marksizm za religię?LordJuve pisze:Czyli pal licho z równością i braterstwem, deszczowy wypowiada wojnę miliardom wierzących na cały świecie...to jest właśnie przykład czerwonego, "otwartego" lewicowania, w którym degraduje się poglądy rzeszy ludzi do poziomu pejoratywnego "opium"...cóż, nie chcę nic pisać, ale Marks stworzył opium zdecydowanie bardziej niszczące aniżeli religia.deszczowy pisze:Zamieniłem je na "religia jest opium dla mas", LJLordJuve pisze:
W sumie nie dziwię się, że twardogłowi przedstawiciele tzw. "prawicy" tak mają, ale nietolerancyjna i agresywna postawa takiego lewaka jak deszczowy aż kole w oczy, gdzie to wasze "wolność, równość, braterstwo!" towarzyszu?

Zostawmy to, bo kręcimy się w kółkoLordJuve pisze:Tak, tutaj mogę się zgodzić, ksiądz powinien przede wszystkim wykładać naukę Jezusa Chrystusa. Powinien to jednak robić w odniesieniu - a nie oderwaniu - do rzeczywistości, aktualnych wydarzeń. Zgadzam się, że wszelka agitacja czy argumenty ad personam nigdzie nie są dobrze widziane. Co nie znaczy, że Kościół nie ma prawa głosu...

- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Platforma Obywatelska zdecydowanie wygrała wybory, więc doszła do wniosku, że wolno jej wszystko, bo "ciemny lud" i tak za bardzo boi się PiSu, żeby patrzeć na ręce władzy. Przed wyborami panowie od "polityki miłości" przepchnęli poprawkę ograniczającą dostęp do informacji publicznej: <<"Ważny interes gospodarczy państwa" zablokuje dostęp do informacji">>. Teraz nadeszła kolej na nasilenie inwigilacji obywateli. Polecam lekturę całego artykułu, na zachętę wstępniak:
Kolejny artykuł o tym jak się bawią panowie ze służb pod kontrolą Paltformy:Zdalne włamywanie się do komputerów, blokowanie stron internetowych i kontrolowanie zawartości każdego pliku przesyłanego w sieci. W MSWiA przygotowuje się narzędzia do kontrolowania internetu, które mogą dać służbom możliwości nieprzewidziane w dzisiejszym prawie.
Źródło
Miałem nadzieję, że Chiny to my będziemy gonić pod względem tempa rozwoju gospodarczego, a nie inwigilacji własnego społeczeństwa. Ciekawi mnie jak to skomentują wyborcy Platformy?Specłużby mogą - dzięki komputeryzacji danych, internetowi i rozwojowi monitoringu - gromadzić materiały ma niewyobrażalną skalę. Większość tych sposobów inwigilacji nie podlega kontroli sądu. Czy to legalne?
Źródło
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Jako naczelny ostatnio platformes JP czuję się wywołany do tablicy. Odpowiadam więc: lata mi to koło dzbana. Trochę za stary jestem, żeby się obawiać Wielkiego Brata. Bardziej zresztą bałem się Małego....Vimes pisze:Platforma Obywatelska zdecydowanie wygrała wybory, więc doszła do wniosku, że wolno jej wszystko, bo "ciemny lud" i tak za bardzo boi się PiSu, żeby patrzeć na ręce władzy. Przed wyborami panowie od "polityki miłości" przepchnęli poprawkę ograniczającą dostęp do informacji publicznej: <<"Ważny interes gospodarczy państwa" zablokuje dostęp do informacji">>. Teraz nadeszła kolej na nasilenie inwigilacji obywateli. Polecam lekturę całego artykułu, na zachętę wstępniak:
Kolejny artykuł o tym jak się bawią panowie ze służb pod kontrolą Paltformy:Zdalne włamywanie się do komputerów, blokowanie stron internetowych i kontrolowanie zawartości każdego pliku przesyłanego w sieci. W MSWiA przygotowuje się narzędzia do kontrolowania internetu, które mogą dać służbom możliwości nieprzewidziane w dzisiejszym prawie.
Źródło
Miałem nadzieję, że Chiny to my będziemy gonić pod względem tempa rozwoju gospodarczego, a nie inwigilacji własnego społeczeństwa. Ciekawi mnie jak to skomentują wyborcy Platformy?Specłużby mogą - dzięki komputeryzacji danych, internetowi i rozwojowi monitoringu - gromadzić materiały ma niewyobrażalną skalę. Większość tych sposobów inwigilacji nie podlega kontroli sądu. Czy to legalne?
Źródło
Przydałoby się skonfrontować to z danymi z innych krajów UE. Bo może to, co Ty, Vimes.... to znaczy, chciałem powiedzieć, to co w głowach niektórych użytkowników JP urasta do miana potwornego zwyrodnienia jest normalną praktyką poza granicami Polski?
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Jakby to samo robił Kaczyński to wrzeszczałbyś wniebogłosy jak dziewica w noc poślubną, a może się mylę?deszczowy pisze:Jako naczelny ostatnio platformes JP czuję się wywołany do tablicy. Odpowiadam więc: lata mi to koło dzbana.
Krótką masz pamięć. Już kilka razy wspominałem, że pod względem liczby podsłuchów Polska zajmuje pierwsze miejsce w UE, bijąc na głowę inne państwa ("Nasze billingi i internet pod lupą służb"):deszczowy pisze:Przydałoby się skonfrontować to z danymi z innych krajów UE. Bo może to, co Ty, Vimes.... to znaczy, chciałem powiedzieć, to co w głowach niektórych użytkowników JP urasta do miana potwornego zwyrodnienia jest normalną praktyką poza granicami Polski?
"Polskie służby są europejskimi liderami w inwigilacji obywateli. W zeszłym roku ponad milion razy sięgnęły po nasze billingi!
Polska w ilości danych pobieranych od teleoperatorów zdecydowanie wyprzedza wszystkie kraje UE. W 2009 r. operatorzy w Polsce odnotowali 1,06 mln zapytań od służb, prokuratury i sądów dotyczących danych z billingów i internetu. Większość kierują służby (w tym policja).
To 27,5 zapytania na tysiąc dorosłych mieszkańców! Dla porównania drugi kraj w tej klasyfikacji - Czechy - odnotował 10 zapytań na tysiąc mieszkańców. Wielka Brytania i Francja - ok. 8,5. W Niemczech takich zapytań było tylko 0,2 na tysiąc mieszkańców, czyli 35 razy mniej niż w Polsce".
"Polityka miłości" w pełnej krasie.
- Lypsky
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 3798
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
Typowe dla platformianych lemingów - to co za Kaczyńskiego uchodziłoby za zbrodnię, dziś "lata im koło dzbana". Śmieszne, a zarazem przerażające to.
26 września w "Uważam rze" ukazał się bardzo interesujący artykuł na temat inwigilacji obywateli w Polsce. W tym samym numerze wywiad z generalnym inspektorem ochrony danych osobowych dr. Wojciechem Rafałem Wiewiórowskim. Polecam osobom, które chciałyby dowiedzieć się co nieco na temat poruszony przez madmo.
Państwo policyjne coraz bliżej
26 września w "Uważam rze" ukazał się bardzo interesujący artykuł na temat inwigilacji obywateli w Polsce. W tym samym numerze wywiad z generalnym inspektorem ochrony danych osobowych dr. Wojciechem Rafałem Wiewiórowskim. Polecam osobom, które chciałyby dowiedzieć się co nieco na temat poruszony przez madmo.
Państwo policyjne coraz bliżej

a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady